437 odpowiedzi w tym temacie

[michalp]

Znów się zaczyna ?

"a ja mam słodkiego synka"...

Taa i jeszcze synka, nie dość że geje to jeszcze synka im dać.
Temat się imo wyczerpał...

[aśka]

To już byłoby całkowicie nie w porządku. Albo wszyscy homoseksualiści mogą adoptować i wychowywać dzieci.. albo : ani pary kobiet, ani pary mężczyzn. To już byłaby lekka przesada.. gdybysmy dali mozliwosc kobietom, a mężczyznom zabronili. Zrobiłaby się z tego jeszcze większa afera :-|
Niby faktycznie- kobiety mają instynkt macierzyński, którzy w tym wypadku z pewnością nie jest obojętny.. ale dlaczego mamy dyskryminować mężczyzn ? To nie jest z góry przyjęta zasada, że kobiety lepiej wychowują dzieci. Zdarzają się i wyjątki.. zarówno wśród mężczyzn jak i kobiet.
Reasumując- albo mogą wszyscy, albo nie może nikt. Bez sensu będzie robić wyjątek w wyjątku.

[aśka]

Niestety nigdy nie ma na to gwarancji. Ani na to, że dziecko (dzieci) wychowane przez homoseksualistów będzie (będą) wychowane dobrze, ani to samo w odniesieniu do 'normalnych rodzin' (tj. kobieta+mężczyzna). Gdyby tak dało się przewidzieć.. wszystko by się pięknie uprościło.
U mnie z pewnością pogląd na tą sprawę został wpojony przez rodziców i środowisko.

[michalp]

Niestety nigdy nie ma na to gwarancji. Ani na to, że dziecko (dzieci) wychowane przez homoseksualistów będzie (będą) wychowane dobrze

No proste, jeżeli jest zachowany skład(kobieta+mężczyzna) To dziecko czerpie wzorce od obojga rodziców, tak jak syn od ojca, córka od matki i po trochu syn od matki córka od ojca itp. Ale jak się ma dwóch tatusiów to jeszcze homoseksualistów to ja już nie chcę mysleć jakby to dalej było.

[aśka]

Chyba, że dziecko od najmłodszych lat będzie uczone większej tolerancji.
Przydałoby się oprzeć na jakimś konkretnym przykładzie dziecka dwojga tatusiów bądź mamusi. Krytykujemy, a nie bardzo mamy czym podeprzeć nasze przekonania.

[michalp]

Powiedzmy że mając dwie mamusie można "zbabieć"

[aśka]

o ile jest się facetem x)
kobiecie ciężko zbabieć heh

[j.z]

ale czy to dziecko bedzie szczesliwe.. np. w szkole? jak bedzie opowiadac? czy moze bedzie tez homoseksualista i nie bedzie sie wstydzic czy bedzie takie biedne i w ogole?

nie.

[_Silent_]

Sodoma i Gomora.
Jak ktoś chce miec dziecko to prosze bardzo - do łóżka starać się.

[Nicole-collie]

Silent...wiesz...ja wątpie że ze związku homoseksualnego wyszłoby dziecko drogą naturalną

Jestem za adopcją dzieci przez homoseksualistów...co do wcześniejszych postów o tym, że kobiety powinny a mężczyźny nie to powiem krótko: Podczas starania się o adopcje rodzice muszą przechodzić wszelakie testy, czy nadają się na rodziców...czasem czekanie na dane dziecko ciągnie się miesiącami...

Więc wątpie, że wydaliby dziecko byle komu i nie jest to proces krótkotrwały...trzeba się namęczyć żeby zdobyć "zabawkę"

[_Silent_]

Nicole-collie -,-' to była tzw. gryząca ironia...
"Czasem lepiej zamilknąć, by nie odejść od zmysłów"

[Nicole-collie]

Nicole-collie -,-' to była tzw. gryząca ironia...
"Czasem lepiej zamilknąć, by nie odejść od zmysłów"

Ironia nie ironia ale to jest poważny temat a ty sobie z tego jaja robisz...
przy okazji- mógłbyś wypowiedzieć się szerzej na ten temat

[_Silent_]

Wypowiedziałem się szeroko, co z tego, że zwięźle?
"Jak ktoś chce miec dziecko to prosze bardzo - do łóżka starać się." -> a jeżeli komuś to nic (czyt. pociechy) nie da, to już jego problem. Widocznie tak ma być

Nie wiem jak można uważać, iż dziecko jest w stanie rozwijać sie prawidłowo mając rodziców jednakowej płci.
Już w przypadku gdy brak jednego rodzica i dziecko jest wychowywane tylko np. przez matkę, mogą pojawiać sie pewne problemy(szczególnie jeśli to chłopczyk).
Co z tego, że dwie "matki" przejdą testy i każda z nich nadaje się na rodzica? Zapewne to porządne kobiety, ale co z tego?

Natura wymyśliła w ten sposób, że potrzeba i kobiety i mężczyzny by mogło dojść do zapłodnienia*, gdy brak jednego, to niestety, ale dziecka nie będzie <- tak, to zdanie też należy rozumieć szerzej.

*in vitro -> nasienie -> mężczyzna, tak jakby ktoś się chciał czepiać

[Nicole-collie]

Silent jeśli silisz się na złośliwości to nie uzyskasz żadnego gniewu z mojej strony bo ja sie z tobą szarpać nie będę

Chcesz pozbawić potomstwa ludzi, którzy myślą po prostu inaczej niż ty? To egoizm z twojej strony, nie uważasz?