117 odpowiedzi w tym temacie

[bolekilolek]

Możesz podać więcej przykładów za które powinniśmy być wdzięczni kościołowi?

Aidil, nie wiem czy wiesz o co chodzi w tej dyskusji. Jestem przekonywany, że dobro i zło nie jest uniwersalne i są to pojęcia zależne od kultury, czasów, wychowania i tak dalej. Skoro Karringoth twierdzi, że ja nie powinienem oceniać czy Fenicjanie dobrze robili mordując niemowlęta, bo na dobro i zło trzeba patrzeć subiektywnie, a pan Torek go w tym popiera, to dziwię się czemu jego taka nienawiść do Kościoła i współczesnego i dawnego, skoro ci ludzie robili źle tylko z naszego punktu widzenia, a przecież z ich punktu widzenia było to coś dobrego.. Więc jeszcze raz przeczytaj ten wątek, żeby nie było nieporozumień Nie że popieram "zabijanie niewiernych", ale wskazuję głównie na hipokryzję pana Torka, który mi ją ciągle wytyka Bo trzeba się zdecydować - albo jadę po Kościele i mówię, że robił źle - albo mówię, że dobro i zło to kwestie subiektywne, i to nic że ja uważam terrorystę islamskiego, który mnie ubije za złego, bo przecież on to robi dla zbawienia duszy, i adekwatnie co do Kościoła i reszty kontrowersyjnych sytuacji.

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 16.07.2012 - 15:51

[Aidil]

Możesz podać więcej przykładów za które powinniśmy być wdzięczni kościołowi?

Aidil, nie wiem czy wiesz o co chodzi w tej dyskusji. Jestem przekonywany, że dobro i zło nie jest uniwersalne i są to pojęcia zależne od kultury, czasów, wychowania i tak dalej. Skoro Karringoth twierdzi, że ja nie powinienem oceniać czy Fenicjanie dobrze robili mordując niemowlęta, bo na dobro i zło trzeba patrzeć subiektywnie, a pan Torek go w tym popiera, to dziwię się czemu jego taka nienawiść do Kościoła i współczesnego i dawnego, skoro ci ludzie robili źle tylko z naszego punktu widzenia, a przecież z ich punktu widzenia było to coś dobrego.. Więc jeszcze raz przeczytaj ten wątek, żeby nie było nieporozumień Nie że popieram "zabijanie niewiernych", ale wskazuję głównie na hipokryzję pana Torka, który mi ją ciągle wytyka

Cóż,
Istnieje zło rozumiane obiektywnie oraz to co subiektywnie rozumiemy jako zło, oraz takie które uznajemy jak wspomniałeś kulturowo, społecznie itd. Ale właśnie dlatego popełnianie zbrodni wobec drugiego człowieka powinno być zabronione.
Nie można akceptować zbrodni rytualnych, mistycznych czy też w "imię Boga".
Podobnie jest z dobrem i pojęciem dobra.
Niemniej jednak zbrodnia zawsze pozostanie zbrodnią a jest nią przecież zabijanie którego kościół dopuszczał się przez całe wieki.

Ponawiam prośbę o przykłady za jakie powinniśmy być wdzięczni kościołowi.

Użytkownik Aidil edytował ten post 16.07.2012 - 15:59

[bolekilolek]

Cóż,
Jest zło i jest to co subiektywnie rozumiemy jako zło, oraz uznajemy jak wspomniałeś kulturowo, społecznie itd.
Podobnie jest z dobrem i pojęciem dobra.
Niemniej jednak zbrodnia zawsze pozostanie zbrodnią a jest nią przecież zabijanie którego kościół dopuszczał się przez całe wieki.

Ponawiam prośbę o przykłady za jakie powinniśmy być wdzięczni kościołowi.

Nie wiem o jakie Ci przykłady chodzi - konkretniej? A przywołanie Kościoła nie miało na celu wychwalanie tego co robił, ale przytoczenie przykładu, który wskazuje na to, że jak mamy jakiś pogląd to powinniśmy być konsekwentni. Notabene ja również widzę zbrodnię w mordowaniu niemowląt przez Fenicjan, no i? Według tych panówj a jestem tak wychowany i dlatego widzę w tym zło, a to nie było zło, bo taka tam była kultura. No i tak samo z Kościołem i czasami, w których takie rzeczy się działy.

Ale właśnie dlatego popełnianie zbrodni wobec drugiego człowieka powinno być zabronione.
Nie można akceptować zbrodni rytualnych, mistycznych czy też w "imię Boga".

No zgadzam się, i mówię, że nie pochwalam tego co się działo w tamtych czasach. A jak na ironię Torek jako ateista to pochwala, bo skoro nie nam oceniać co było dobre dla Fenicjan, to i nie nam jest oceniać dawny Kościół.. Chyba, że Torek to hipokryta i jedna sytuacja choć równie zła jest ok, a druga nie.

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 16.07.2012 - 16:06

[Aidil]

RuudJolie

Dlaczego uważasz że nie należy oceniać dokonań kościoła.


Ponawiam prośbę o przykłady za jakie powinniśmy być wdzięczni kościołowi.

[bolekilolek]

Dlaczego uważasz że nie należy oceniać dokonań kościoła.


Ponawiam prośbę o przykłady za jakie powinniśmy być wdzięczni kościołowi.

W dalszym ciągu jestem przekonany, że nie rozumiesz na czym polega dyskusja pomiędzy mną a tymi panami. Więc postaram to się w rozumiały sposób opisać :

Ja RuudJolie stwierdzam, że dobro i zło są to sprawy uniwersalne. Przykładowo zabójstwo, gwałty, kradzieże i tak dalej to zło.

Karringoth oraz Torek twierdzą, że to nieprawda. Za przykład ten pierwszy dał iż Fenicjanie wierzyli, że zabijanie niemowląt da im życie wieczne i dlatego to jest ok. Tak samo złem nie jest to, gdy wysadzi mnie w powietrze islamski terrorysta, bo według niego to jest ok. I dlatego ja nie mam prawa tak oceniać, bo kwestia dobra i zła to kwestie subiektywne, a ja uważam to za złe, bo jestem tak wychowany i według pana Torka jestem egocentryczny. Ok, wobec tego ośmielam się stwierdzić, że nie nam oceniać czy postawa Kościoła kiedyś była ok, bo w końcu interpretacja dobra i zła to przecież kwestia społeczeństwa, kultury, wychowania i takie tam. I teraz głównie Torek stwierdzając, że Kościół to co innego stanie się hipokrytą, którym mnie wyzywa w większości swych postów od dawien dawna. Czy/Co odpowie zobaczymy. - jak na razie cisza.

Jeszcze raz dla pewności podkreślę, że nie zależy mi na bronieniu zła czynionego przez Kościół, a tylko na tym, aby sprawdzić czy ten pogląd (szczególnie w przypadku pana Torka) dotyczy według nich wszystkich przypadków, czy tylko tych, które są dla nich wygodne. Bo znam opinię Torka o Kościele i obecnym i przeszłym i ciekaw jestem jak się do tego ustosunkuje.

Tymczasem ja ponawiam prośbę o wytłumaczenie o jakie przykłady Ci chodzi?

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 16.07.2012 - 17:25

[Phiaas De'Sarlan]

@RuudJolie

Cóż, jeżeli Bóg jest choćby troszkę nieszczery z nami to może w ramach wszystkiego kłamać i nie warto w ogóle ufać w żadne życie wieczne i tak dalej. Wobec tego ja w dalszym ciągu pozostaję przy swoim wczesniejszym stanowisku

Tak Ci się wydaje, bo nie potrafisz na to spojrzeć z boskiego punktu widzenia. Dla niego nie jest to kłamstwo, brak szczerości, czy nawet zatajenie. Chodzi o to, że my nie rozumiemy boga, dlatego nie możemy jednoznacznie ocenić jakiegokolwiek jego działania. Zatem w dalszym ciągu pozostajesz w błędzie (żeby nie powiedzieć grzechu), a ja ostatecznie kończę z Tobą ten temat.

[bolekilolek]

Tak Ci się wydaje, bo nie potrafisz na to spojrzeć z boskiego punktu widzenia. Dla niego nie jest to kłamstwo, brak szczerości, czy nawet zatajenie. Chodzi o to, że my nie rozumiemy boga, dlatego nie możemy jednoznacznie ocenić jakiegokolwiek jego działania. Zatem w dalszym ciągu pozostajesz w błędzie (żeby nie powiedzieć grzechu), a ja ostatecznie kończę z Tobą ten temat.

W grzechu? oO Również podziękuję za rozmowę.

[Phiaas De'Sarlan]

@RuudJolie

W grzechu?

To miał być żart... nieważne.

[Torek]

@RJ

a pan Torek go w tym popiera

Przeczytaj jeszcze raz moje wypowiedzi, bo na pewno nie napisałem czegoś w tym stylu:

Skoro Karringoth twierdzi, że ja nie powinienem oceniać czy Fenicjanie dobrze robili mordując niemowlęta

Głupot część druga.

ale wskazuję głównie na hipokryzję pana Torka, który mi ją ciągle wytyka

Nie widzę w moich postach żadnej hipokryzji więc nie pleć od rzeczy. A to, że w twoich postach jest jej morze to druga sprawa.

A jak na ironię Torek jako ateista to pochwala, bo skoro nie nam oceniać co było dobre dla Fenicjan, to i nie nam jest oceniać dawny Kościół..

Jak na ironię znowu gadasz o mnie bzdury równie dobrze jak mylo. Nie rozumiesz moich postów, co teraz wybitnie pokazałeś i stąd są te banialuki.

Chyba, że Torek to hipokryta i jedna sytuacja choć równie zła jest ok, a druga nie.

Plecenie trzy po cztery z ogromną dozą hipokryzji to twoja "zaleta".

I teraz głównie Torek stwierdzając, że Kościół to co innego stanie się hipokrytą, którym mnie wyzywa w większości swych postów od dawien dawna.

Odpowiem ponownie, że nie umiesz czytać ze zrozumieniem.

Czy/Co odpowie zobaczymy. - jak na razie cisza.

Czyli co? Mam odpowiadać na czas?

@mylo

7.11 Zabronione są jakiekolwiek zmiany w przypisach moderatorów zamieszczanych w Postach na Forum. Punkt ten nie obejmuje sygnatury.

11.6 Decyzje moderatorów o ostrzeżeniach są nieodwracalne i nie podlegają dyskusji w sytuacji naruszenia niniejszego Regulaminu.

Nie mogę edytować poprzedniego posta więc napiszę tutaj. Przestań wypisywać podpunkty w regulaminie, których sam nie rozumiesz. W tym momencie wystawiając to pod publikę sam robisz z siebie(oszczędzę ci cierpienia, bo widzę, że masz urazy) takiego człowieka, o jakim pisał mefistofeles. A każdy wie o czym ja piszę.

Ostatnie ostrzeżenie przed 7 dniowym urlopem.

Droga wolna, przed tym poradziłbym przeczytać regulamin ze zrozumieniem, a potem napisać za co urlop. Bo tak, to sobie możesz pogroźić do lumpów z ulicy, o ile ci nie nie "oddadzą".

Swoją drogą niezły offtop tu rośnie, ale mylo woli popatrzeć na moje posty. Gratuluję.

Wracając do tematu, bo przyjdzie żądny mojej krwi mylo i wstawi mi warna(czy tam urlop), to Szatan "dał" nam "oświecenie". Oczywiście za skuszenie Ewy i Adama do zjedzenia jabłka zostali oni wygnani przez Boga. Ale szczerze - gdyby nie to, to nie bylibyśmy tak naprawdę wolni. Nie byłoby tutaj żadnego z nas, a Bóg dalej by miał pod sobą marionetki. Moim zdaniem Szatan dał nam wolność, której nie mieliśmy u "naszego Stwórcy".

[bolekilolek]

Drogi Torku :

Patrząc się na stronę terrorysty to jednak nietykalność cielesna ma małe znaczenie i on dobrze robi, bo robi w imię swego boga.

To, że ty nie rozumiesz, że działają zgodnie z religią, swoim sumieniem oraz z tym, że to co robią jest uznawane za dobre to już twój problem.

Ja : Gdzie wchodzi się już w wolność drugiego człowieka dobrem to nie jest.

torek :

Według ciebie.

Karringoth :

Aby łatwiej Ci to było dostrzec mam dla Ciebie zagadkę: Załóżmy, że jestem Fenicjaninem. Dla mnie to Ty nie masz racji i to Ty źle postrzegasz dobro i zło, no bo przecież ja postrzegam je inaczej, a skoro dobro i zło jest jedno i nie jest względne, to ktoś z nas musi się mylić, moim zdaniem jesteś to Ty, twoim zdaniem ja. Kto z nas ma rację?

Torek :

Odpuść sobie tłumaczenie - niech się utopi i zadławi w jego własnym egocentryźmie.

Te cytaty mówią same za siebie i nie pleć mi proszę o złej interpretacji. Innymi słowy, Twoje wszystkie najazdy (niekoniecznie tutaj) na KK obecny czy dawny są niesprawiedliwe, bo dajmy na to, skoro oni widzieli dobro w piętnowaniu herezji i tym podobnym " To, że ty nie rozumiesz, że działają zgodnie z religią, swoim sumieniem oraz z tym, że to co robią jest uznawane za dobre to już twój problem."

Więc jak jest - jest ta definicja dobra i zła wpisana w świat, czy nie?

Wracając do tematu, bo przyjdzie żądny mojej krwi mylo i wstawi mi warna(czy tam urlop), to Szatan "dał" nam "oświecenie". Oczywiście za skuszenie Ewy i Adama do zjedzenia jabłka zostali oni wygnani przez Boga. Ale szczerze - gdyby nie to, to nie bylibyśmy tak naprawdę wolni. Nie byłoby tutaj żadnego z nas, a Bóg dalej by miał pod sobą marionetki. Moim zdaniem Szatan dał nam wolność, której nie mieliśmy u "naszego Stwórcy".

Skąd wiesz, że nie byłoby nam lepiej, gdyby jednak Adam i Ewa nie dali się skusić?

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 16.07.2012 - 21:15

[Torek]

@RJ
Ponawiam ponownie, przeczytaj wszystko jeszcze raz ze zrozumieniem. Nie zamierzam ci tłumaczyć czegoś, co masz na wierzchu.

Skąd wiesz, że nie byłoby nam lepiej, gdyby jednak Adam i Ewa nie dali się skusić?

Dla mnie i wielu innych jest akurat czymś niedobrym bycie pod czyimś pantoflem.

Użytkownik Torek edytował ten post 16.07.2012 - 21:15

[bolekilolek]

Ponawiam ponownie, przeczytaj wszystko jeszcze raz ze zrozumieniem. Nie zamierzam ci tłumaczyć czegoś, co masz na wierzchu.

Proszę Cię, nie bądź śmieszny. Jeszcze raz przytoczę Twoje słowa :

To, że ty nie rozumiesz, że działają zgodnie z religią, swoim sumieniem oraz z tym, że to co robią jest uznawane za dobre to już twój problem.

Więc krytyka wypraw krzyżowych itd. jest ok, czy nie? Bo według tego co mówisz nie, a robisz inaczej oO

@down

Ewidentnie Twoje słowa wskazują na to, że mówisz jedno robisz drugie. Wykręcasz się od udzielenia odpowiedzi próbą ośmieszenia mnie, bo wiesz, że odpowiedź na to pytanie zrobi z Ciebie hipokrytę.

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 16.07.2012 - 21:22

[Torek]

@RJ

Proszę Cię, nie bądź śmieszny.

Jedyny śmieszny człowiek tutaj to ty. To tak, jakbyś na pytanie co to jest krowa wklejał zdjęcie byka. Jedno i drugie nie ma większego związku.

Bo według tego co mówisz nie, a robisz inaczej

Gdzie?

Ewidentnie Twoje słowa wskazują na to, że mówisz jedno robisz drugie. Wykręcasz się od udzielenia odpowiedzi próbą ośmieszenia mnie, bo wiesz, że odpowiedź na to pytanie zrobi z Ciebie hipokrytę.

Nie zamierzam ci tłumaczyć coś tak banalnego. Jak nie ogarniasz dyskusji to już nie mój problem. Tylko, jak twój totalny brak zrozumienia tego, co ja piszę uderza we mnie to muszę zareagować.

Wykręcasz się od udzielenia odpowiedzi próbą ośmieszenia mnie

Pisząc te i inne posty sam się ośmieszasz. Gdybym chciał ja bym dolał oliwę.
Na dodatek twoją kompromitację podkreśla fakt, że chodzisz to elitarnego liceum, jak to już kiedyś wspomniałeś.

@down
Najwyraźniej kompletnie nie rozumiesz naszej dyskusji i o czym ja pisałem. Z łaski swojej nie wymyślaj więcej debilizmów.

@up

Rozumiem, że to Twoja obrona, aby uniknąć odpowiedzi - spoko.

Nie, to moja odpowiedź, aby w końcu zmusić ciebie do myślenia.

Tłumaczenie, że ja nic nie rozumiem, aby uniknąć zwinnie odpowiedzi Twoje słowa rozumiem dobrze, nie ma w nich ukrytego żadnego sarkazmu, ironii czy czego tam jeszcze, więc nie gadaj mi, że to ja nie myślę i nic nie rozumiem

Nie unikam odpowiedzi. Ona jest na wierzchu tylko ty specjalnie zasłaniasz oczy swoimi dłońmi, byleby na siłę wytknąc mi hipokryzję.

A ja sądzę, że jest dokładnie odwrotnie Możesz oczywiście powiedzieć mi jak Ty to widzisz, ale niestety, właśnie odpowiedź widać gołym okiem

Po co mam ci odpowiadać i poprawiać kiedy piszesz głupoty? Ty na tym tracisz nie ja.




Wiek, edukacja i inne przymioty personalne są zupełnie nieistotne.

/mylo

Użytkownik mylo edytował ten post 17.07.2012 - 00:53

[bolekilolek]

Temat "Jak wczoraj poznałem Boga" i Offtopic są obszarne, udało mi się znaleźć w tym czasie jeden cytat :

Odzyskanie Ziemi Świętej? A kiedy ona należała do papieża? Możesz mi to wyjaśnić? To była zwykła barbarzyńska rzeź, a ty jeszcze ją bronisz. Zastanawiam się, jak daleko idzie twój fanatyzm.

("Jak wczoraj poznałem Boga, str. 32)

Tak, więc jak Ci oceniać czy to było dobre czy nie?

To, że ty nie rozumiesz, że działają zgodnie z religią, swoim sumieniem oraz z tym, że to co robią jest uznawane za dobre to już twój problem.

"Torek"

Na dodatek twoją kompromitację podkreśla fakt, że chodzisz to elitarnego liceum, jak to już kiedyś wspomniałeś.

Pamiętliwy W sumie ono bardziej "totalitarne", ale to, z "elitarnym" się łączy


@up

Rozumiem, że to Twoja obrona, aby uniknąć odpowiedzi - spoko.

Nie, to moja odpowiedź, aby w końcu zmusić ciebie do myślenia.

Tłumaczenie, że ja nic nie rozumiem, aby uniknąć zwinnie odpowiedzi Twoje słowa rozumiem dobrze, nie ma w nich ukrytego żadnego sarkazmu, ironii czy czego tam jeszcze, więc nie gadaj mi, że to ja nie myślę i nic nie rozumiem

Nie unikam odpowiedzi. Ona jest na wierzchu tylko ty specjalnie zasłaniasz oczy swoimi dłońmi, byleby na siłę wytknąc mi hipokryzję.

A ja sądzę, że jest dokładnie odwrotnie Możesz oczywiście powiedzieć mi jak Ty to widzisz, ale niestety, właśnie odpowiedź widać gołym okiem

Użytkownik RuudJolie edytował ten post 16.07.2012 - 23:02