Trucizna oficjalna
depopulacja eugenika bezpłodność rtęć zdrowie szczepionka rak aborcje

Delikatnie mówiąc zima tego roki nie zapowiada się kolorowo. Grzebanie przy Iranie, upadek ekonomii to jednak nic w porównaniu z tzw. "Świńską grypą". I oczywiście chodzi mi tu o szczepionki na nią, które oficjalnie są naładowane trucizną. Pierwsza z nich to oczywiście

rtęć. Do tego, że w szczepionkach jest rtęć wszyscy jakoś się przyzwyczailiśmy ale chcę przypomnieć, iż jest to mega-toksyczna substancja.
Dr. Ayoub stwierdza, że liczne eksperymenty oraz epidemiologiczne i biochemiczne badania wykazały bez cienia wątpliwości iż rtęć jest "bezpośrednio pomogła w rozwoju schorzeń jak np. autyzm i jest wyrażnie toksyczna dla układów pokarmowego, immunologicznego, metabolicznego i neurobiologicznego u dzieci". Nie tylko ta szczepionka ale 80% szczepionek przeciwko różnego rodzaju grypom zawiera 0,25 mikrogramów rtęci co oznacza iż każdy ją otrzymujący jest przedawkowany. Minimalna ilość rtęci w szczepionkach to 0,1 mikrograma co i tak jest ogromnym przedawkowaniem gdyż aby być w normie przy tej dawce rtęci należało by ważyć ok. 250 kilogramów (550 funtów).
Drugim sztandarowym składnikiem jest skwalen. Sam skwalen nie jest zły, występuje naturalnie w naszym organizmie i przyswajamy go choćby razem z olejem z oliwek.
Problemem jest tu sposób w jaki skwalen dostaje się do naszego organizmu. Jeżeli jest on wstrzyknięty to wtedy system immunologiczny rozpoznaje go jako obce ciało i atakuje, niestety nie kończy się to tylko na skwalenie będącym częścią szczepionki ale również na tym "naturalnym". Najprościej mówiąc system immunologiczny zaczyna atakować swoje własne ciało jako że skwalen jest częścią płaszcza lipidowego skóry, jest metabolicznym prekursorem cholesterolu i innych steroli. Sam skwalen nie jest problemem, ma on właściwości antybakteryjne i przeciwgrzybiczne i jak na ironie, ze szczepionek dostajemy trującą rtęć po to aby w zamian pozbyć się zdrowego skwalenu.
To są rzeczy może mniej oczywiste dla nas ale na pewno zdają sobie z nich sprawę lekarze (60% odmawia szczepionki) i pielęgniarki (33%).

Nawet jeżeli spojrzymy na tą listę przyznanych efektów ubocznych to nie trzeba być doktorem aby skojarzyć iż np. problemy z układem pokarmowym, łatwa podatność na choroby, nagłe zmiany i degeneracja komórek skóry to jest wszystko powiązane z rtęciom i skwalenem.
Bardzo częste (+10% przypadków)
Częste (1/100-1/10)
Nieczęste (1/1000-1/100)
Rzadkie (1/10 000-1/1 000)
Bardzo rzadkie (<1/10 000)
Od góry:
-Krew i zaburzenia systemu limfatycznego. Częste: Limfadenopatia, powiększenie węzłów chłonnych na skutek stymulacji antygenowej.
-Zaburzenia psychiatryczne. Nieczęste: Bezsenność.
-Zaburzenia systemu nerwowego. Bardzo częste: Ból głowy. Nieczęste: Parestezja, Somnolencja, zawroty głowy.
-Zaburzenia układu pokarmowego (problemy gastryczne). Nieczęste: Biegunka, wymioty, nudności.
-Skóra i zaburzenia tkanek. Częste: Ecchymosis (krwiaki większe niż 1 cm.), nadmierne pocenie się. Nieczęste: Świąd, wysypka.
-Szkielet, mięśnie oraz zaburzenia złożonych tkanek. Bardzo częste: Artralgia, Mialgia.

Oto kolejna lista efektów ubocznych, tym razem w tabelce porównującej częstość objawów przy połowie oraz całej dawce oraz w grupach wiekowych 3-5 i 6-9 lat. Od góry są to:
-Induracja czyli stwardnienie części skóry w wyniku przekrwienia lub reakcji zapalnej
-Ból. Każdy wie co to ból, nie będę tego wyjaśniał, warto jednak zauważyć iż jest to jedna z niewielu dolegliwości na które w przypadku pełnej dawki częściej zapadają dzieci starsze.
-Rumień czyli miejscowe zaczerwienienie skóry, wskazuje na stan chorobowy.
-Opuchlizna
-Gorączka powyżej 38 stopni C
-Gorączka powyżej 39 stopni C
-Somnolencja czyli zaburzenia świadomości powodowane czynnikami toksycznymi, zakaźnymi lub uszkodzeniem mózgowia.
-Irritability (?) ekscesywna reakcja na stymulację organizmu.
-Brak apetytu.
-Dreszcze, dochodzi do nich najczęściej podczas groźnych chorób zakaźnych.
I na każdą z tych reakcji jak widać jest dosyć duża szansa. Powiedziałbym nawet iż spokojnie można mieć kilka na raz. Co prawda to są dane dla dzieci ale dla dorosłych to raczej też bajka nie będzie.
Nie tylko istnieje ryzyko tych wszystkich skutków ubocznych ale zgodnie z tym co mówi szef niemieckiej komisji zdrowia Wolfgang Wodarg zwiększa ona szanse zachorowania na raka. W szczepionce znajdują się rakotwórcze komórki pochodzenia zwierzęcego i "nie wiemy czy może wystąpić reakcja alergiczna".
Jeżeli już mówimy o tym co jest w szczepionkach to nie sposób nie wspomnieć o tym iż Merck przyznaje iż są one tworzone również z zabitych podczas aborcji dzieci.

Tak się przedstawia oficjalna lista składników szczepionki. Na pierwszy rzut oka widać oczywiście "Thiomersal" czyli po prostu rtęć. Na drugi rzut widać NaCl czyli chlorek sodu, myślę że warto wiedzieć iż w dużych ilościach NaCl powoduje nadciśnienie krwi.
Monooleinian polioksyetylenosorbitolu(Polysorbate 80, nazwa handlowa TweenŸ 80. Imponująca nazwa. Jest to środek używany w przemyśle do połączenia wody z substancjami np. w lodach. Jest nieszkodliwy w małych ilościach gdy jest jedzony. Jeżeli ktoś miałby zapamiętać jedną rzecz z tego artykułu to niech to będzie zjedzony to nie to samo co wszczepiony. Zgodnie z tym co mówi U.S. Library of Medicine and the National Institute of Health (NIH) raport pokazuje iż szczury, które zostały zaszczepione tym specyfikiem w małych dozach stały się bezpłodne.
W całym tym zamieszaniu związanym ze szczepionkami zapomina się czasem o samym wirusie. Sama szczepionka zawiera żywy wirus, który może się rozprzestrzeniać przez zaszczepione osoby. Zasadniczo osoba zaszczcepiona jest zwyczajnie chora, wirus jest co prawda trochę osłabiony ale nadal może się rozprzestrzeniać.
Poza tym nawet gdyby nie było tam tej całej trutki to masz 40-krotnie większą szansę na bycie porażonym piorunem niż na ocalenie przez szczepionkę. Sam wirus nie wydaje się być groźny i zdrowy organizm spokojnie da sobie radę. Jeżeli jednak spełnią się apokaliptyczne wizje Steve'a Quayle to szczepionka nie pomoże gdyż do spełnienia się tych wizji wirus musi się zmutować bądź po prostu musieliby wypuścić nowego. Tak czy siak, szczepionka nas nie ochroni, mało tego nie ma takiej potrzeby. Osłabi nas tylko, a jeżeli zaistnieje prawdziwe zagrożenie to... to wróg zastaje nas bez gardy. Sami pomyślcie chemtrails, fluor, szczepionki itd. to jest cud że nasze systemy immunologiczne działają.
Nie jestem lekarzem ale mogę powiedzieć co ja robię i co działa.
-Wysypiać się,
-Witamina D,
-Nabiał,
-Aktywność fizyczna (przebiec te parę kilometrów przynajmniej w weekendy)
Ze świńską grypą spokojnie sobie w ten sposób każdy poradzi. Można poszukać w sieci innych sposobów, słyszałem coś o czosnku. Normalna grypa jest znacznie gorsza od świńskiej, niema co popadać w panikę. Problemem jest to iż wiemy że ta szczepionka zabija, powoduje autyzm etc. Zostało to już wiele razy raportowane. Dlatego musimy roznieść informacje. W jakikolwiek sposób, wydrukuj artykuły, rozdaj na ulicy, rzuć na wycieraczkę jak ulotkę, chociaż pogadaj z przyjaciółmi. To nic nie kosztuje i to nie jest zabawa. Ta szczepionka jest naprawdę niebezpieczna.
Opracowanie i tłumaczenia: gomp
Źródła:
http://noworldsystem...immune-disease/ - Bezpłodność, skwalen i polysorbate 80
http://www.cogforlif...rckresponse.htm - Płody z aborcji użyte do produkcji szczepionek
http://www.dailypaul.com/node/102054 - Żywy wirus w szczepionkach na H1N1
http://www.bild.de/B...f-cancer.html## - Szczepionka zwiększa szanse zachorowania na raka
http://www.infowars....instream-media/ - 10 kłamstw o szczepionce
http://www.naturalne...u_vaccines.html - Szanse bycia ocalonym przez szczepionkę
http://mercurytalk.c...ury_Does_To_You - Co robi rtęć z Twoim organizmem?
http://www.guardian....ine-flu-vaccine - 60% lekarzy odmawia bycia zaszczepionym
http://www.guardian....-vaccine-safety - 1/3 pielęgniarek odmawia szczepionek
http://www.scribd.co...Combined-h832en - Opis szczepionki na H1N1 - Pełny dokument
Użytkownik +..... edytował ten post 01.11.2009 - 22:27
połączenie tematów