Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jaki cel może mieć zwalczanie piractwa?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
202 odpowiedzi w tym temacie

#151

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kradzież to przywłaszczenie sobie czyjejś własności oraz pozbawienie jej poprzedniego właściciela. Ukraść więc można rower a nie plik.

Czy kradzieżą będzie jeśli zobaczę koszulkę w sklepie, zrobię jej zdjęcie, a następnie wykonam sobie taką na własny użytek? Nie. A przecież to też będzie kopiowanie. Tak jak pliku, z tym że plik łatwiej skopiować.

Inną sprawą jest zagadnienie moralne, czy możemy sobie po prostu brać pozbawiając autora zysków.. przy czym należy pamiętać, że i tak większość inkasują jakieś śmieszne firmy, a do autorów dzieł trafia z 20 procent o ile dobrze pamiętam. Więc nie może być mowy o "okradaniu artystów" ale raczej o "okradaniu firm okradających artystów".
  • 1

#152

aquamen.
  • Postów: 337
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Kradzież to przywłaszczenie sobie czyjejś własności oraz pozbawienie jej poprzedniego właściciela. Ukraść więc można rower a nie plik.


Gdybyś wypuścił jakiś album muzyczny, który znalazłby się w sklepach, wpuściłbyś od siebie do sieci ten album, by inni mogli go zasysać ? Zaznaczam, że robili by oni to legalnie, bo prawo tego nie zabrania. Jakbyś się wtedy czuł ? Przecież to tylko plik ?

W tym przypadku kradnie się faktyczny zarobek autora, a nie pliki.
  • 0

#153

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano


Kradzież to przywłaszczenie sobie czyjejś własności oraz pozbawienie jej poprzedniego właściciela. Ukraść więc można rower a nie plik.


Gdybyś wypuścił jakiś album muzyczny, który znalazłby się w sklepach, wpuściłbyś od siebie do sieci ten album, by inni mogli go zasysać ? Zaznaczam, że robili by oni to legalnie, bo prawo tego nie zabrania. Jakbyś się wtedy czuł ? Przecież to tylko plik ?

Cieszyłbym się, że ktoś chce słuchać czegoś co stworzyłem.

W tym przypadku kradnie się faktyczny zarobek autora, a nie pliki.



Przeczytaj resztę mojego postu.
  • 0

#154

aquamen.
  • Postów: 337
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Cieszyłbym się, że ktoś chce słuchać czegoś co stworzyłem.


Z pewnością tak, ale nie z tego powodu wpuściłbyś to do sprzedaży by klaskać tym co ściągają Twoją własność intelektualną.


W tym przypadku kradnie się faktyczny zarobek autora, a nie pliki.



Przeczytaj resztę mojego postu.


O tym pisałem wcześniej. Artysta jest autorem materiału który znajduje się na płycie, a sama płyta, marketing i wiele innych to zasługa firm fonograficznych. W praktyce wychodzi na to, że ten który powinien mieć najwięcej - czyli artysta którego muzykę zakupują fani, ma najmniej, bo okradany jest przez przemysł fonograficzny pod pretekstem promowania i rozprowadzania twórczości tego artysty.

Wspomniałeś o moralach. Mi morali nie narzucają przepisy, tylko to co sam uważam. Dlatego też, pomimo iż prawo nie nazywa mnie złodziejem, w przypadku kiedy pobieram muzykę z internetu na własny użytek, o tyle sam mogę się nazwać złodziejem kiedy pobieram takie pliki. Bo według mnie, zakazane powinno być pobieranie i korzystanie z utworów których się nie zakupiło, a nie sama dystrybucja owej muzyki, będąca sama w sobie notabene czymś pozytywnym dla autorów.
  • 0

#155

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Fajnie ale to nie jest kradzież.

Przykład A, weźmy Adobe i ich Photoshopa. Mały Karol ma do usunięcia czerwone oczy ze zdjęć z imienin u cioci Krysi. Pierwsze co mu przychodzi do głowy to...ano Photoshop. Więc wlecze te 2gb oprogramowania by usunąć oczy. Adobe może powiedzieć, mamy świetny program ale przez Karolka straciliśmy 2,5k...ale czy Karolek kupiłbym Photoshopa? Nigdy w życiu. Pobrał tego Photoshopa bo to synonim. TAK ZWANE PIEACTWO TO ŚWIETNY PR. Ale o tym nikt nie mówi.

Wspomniany Photoshop to dziś synonim programu graficznego. Nie oszukujmy się to taki Karolek ten PR robi. PR za pomocą piratów. Karolek ma kolegę Marcina, który może wsiąknąć w grafikę, dorośnie, otworzy firmę i na czym będzie pracował? Nie kupi Corela Photopainta ani Pixelmatora, kupi to co ceni i zna. A zna to co ma świetny PR a ma go Photoshop również dzięki piractwu, oprócz tego, że to świetny kawał softu. Microsft podobnie. Mówisz system myślisz Windows. Ile pieniędzy trzeba wydać, by nazwa programu stała się synonimem? Zapewne więcej niż te wirtualne straty. Jeżeli zarabiasz na oprogramowaniu...KUP JE. Jeżeli tylko jest for fun...nie ma znaczenia. Firma nie traci, bo nigdy byś nie kupił, ale być może komuś pokażesz, kogoś to wciągnie, ktoś zmieni to w zawód.
Poza tym, mówiąc jak wielu "kradnie" nasz program, film, muzykę jednocześnie przekazywany jest sygnał, jesteśmy tak świetni, że aż tak nas okradają.

Użytkownik wieslawo edytował ten post 17.05.2013 - 18:59

  • 3

#156

aquamen.
  • Postów: 337
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Fajnie ale to nie jest kradzież.

Przykład A, weźmy Adobe i ich Phtoshopa. Mały Karol ma do usunięcia czerwone oczy ze zdjęć z imienin u cioci Krysi. Pierwsze co mu przychodzi do głowy to...ano Photshop.


Zależy czego potrzebujesz. Jeśli szukasz oprogramowania do wykonania jednej określonej czynności, to znajdziesz taką możliwość często w tych także darmowych programach. Photoshop jest kombajnem do tych rzeczy. Jeśli faktycznie potrzebujesz rozbudowanego programu to niestety, albo zakup taki program, albo sam go napisz byś wiedział dlaczego nie jest darmowy. Taka prawda.

Są także i takie programy które są darmowe, a są bardzo rozbudowane, i tak właściwie wiele nie ustępują tym płatnym. Choćby program Open Office.
  • 0

#157

wieslawo.
  • Postów: 682
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Oczywiście że jest pierdyliard darmowych. Ale mimo że sam mam wszystko oryginalne, włącznie z Photoshopem, to nie uważam, że osoby używające Photoshopa "for fun" popełniają zbrodnię. Wręcz przeciwnie, pewien % z nich zechce zajmować się tym zawodowo. Mając tłum grafików wychowanych nawet na pirackim szopie wymusza się zakup oprogramowania Adobe rpzez firmy, bo inaczej nie znajdą pracowników. Podobnie jest z Officem. Pracodawcy nie wymagają znajmości oprogramowania Sun ani Libre Office tylko Microsoft Office. Firma nie traci, zyskuje PRowo.

W czasie gdy internet był ślimakiem a pliki szybciej i taniej było posłać na płycie do drukarni, piractwo jako takie nie istniało. Było sobie Adobe, Quark i Macromedia. Każdy miał swoją niszę. Adobe miał Photoshopa do zdjęć, Quark Xpressa do składu a Macromedia Freehanda oraz Flasha. Wraz z rozwojem piractwa, Adobe, jako że Photoshop był tym najbardziej swobodnym i frywolnym programem, rosło w siłę. Kupiło Macromedię uśmiercając Freehanda, lepszego niż ich Illustrator, przejęło Flasha i siłą rzeczy zepchnęło świetnego Quarka w niszę. Wcale InDesign nie jest lepszy od Quarka. Illustrator nie był lepszy od Freehanda, ba! Był dużo gorszy. Ale to Adobe stało się synonimem programów graficznych.

Użytkownik wieslawo edytował ten post 17.05.2013 - 20:11

  • 0

#158

Slimok.
  • Postów: 233
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Moim zdaniem cała ta sprawa ma nadal związek z ACTA najpierw było gośno potem ucichło a teraz "Polityka plików cookies" i w ten sposob zaczynjają myszkować nam po kompach....

Jak sie to mówi... Jak nie przeskoczysz to zrób podkop



o według mnie, zakazane powinno być pobieranie i korzystanie z utworów których się nie zakupiło,



No to po kiego wała wytłumacz mi dystrubujce internetu oferują neta 60 mbit/s za 100 zł +..... Żebym tylko po forum śmigał?? Muza na własny użytek ( sluchanie na słuchawkach w domu / na ulicy) powinna byc za free...Rozumiem jakbym robił masową impreze i bym puszczał kradzione kawałki....
do tego dochodza smartfony/odtwarzacze mp3 i co najwazniejsze youtube zaniedlugo nawet tam beda chcieli oplaty za sluchanie kawalka czy ogladanie klipa.... " Świat schodzi na psy...."

Użytkownik Slimok edytował ten post 18.05.2013 - 00:47

  • 0

#159

Krulik.
  • Postów: 37
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

JEŚLI CHODZI O PRZEMYSŁ MUZYCZNY
Wykonawcy dostaja określoną kwotę za oddanie praw do sprzedaży swojego albumu, zyski ze sprzedaży idą zawsze do wytwórni, chyba że mówimy o Eminemie, lub innym wykonawcy który ma własną wytwórnie.
Przykładowo, osoba A dostaje od wytwórni B warunki do nagrania albumu (studio, ekipe itp), za nagranie tego albumu otrzymuje 1 milion $. Płyta sprzedaje sie w 10 mln egzemplarzy po 10$, wytwórnia zarabia 100 mln ze sprzedaży. Artysta raczej nie dostaje procentów ze sprzedazy, chyba że jest to uwzglednione w kontrakcie. ŚCIĄGAJĄC MP3 Z INTERNETU NIE OKRADAMY MUZYKÓW, TYLKO WYDAWCE PŁYTY.
  • 0

#160

aquamen.
  • Postów: 337
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

No to po kiego wała wytłumacz mi dystrubujce internetu oferują neta 60 mbit/s za 100 zł +..... Żebym tylko po forum śmigał??


Równie dobrze musiałbyś się oburzać na operatora, który daje Ci mega szybki internet o makabrycznej szybkości, ale jednocześnie ogranicza limitami transferu danych. Po co to robi ? żebyś tylko strony szybko ładował ? Bo co Ci po tej prędkości skoro z niej w praktyce korzystać nie możesz.

To, że masz neta i płacisz za niego nie oznacza tego, że możesz do woli z niego korzystać. Mając już go, zmuszony jesteś do przestrzegania prawa.

Rozumiem jakbym robił masową impreze i bym puszczał kradzione kawałki....


Nawet jeśli kupisz w sklepie płytę, nie masz prawa do jej masowego odtwarzania. Na publiczne odtwarzanie musisz posiadać oddzielne zezwolenia.

do tego dochodza smartfony/odtwarzacze mp3 i co najwazniejsze youtube zaniedlugo nawet tam beda chcieli oplaty za sluchanie kawalka czy ogladanie klipa


Owszem, są już takie plany. Spójrz na ten link http://techtrendy.pl...l?ticaid=5109b7


Przykładowo, osoba A dostaje od wytwórni B warunki do nagrania albumu (studio, ekipe itp), za nagranie tego albumu otrzymuje 1 milion $. Płyta sprzedaje sie w 10 mln egzemplarzy po 10$, wytwórnia zarabia 100 mln ze sprzedaży. Artysta raczej nie dostaje procentów ze sprzedazy, chyba że jest to uwzglednione w kontrakcie.


Może i debiutujący zespół na to pójdzie, ale nie chce mi się wierzyć, że zespół bardziej znany - w dalszym ciągu ten który nie posiada własnej wytwórni - zgodzi się na kontrakt w którym będzie mowa o tym, że nie ma prawa do określonego procentu zysków ze sprzedaży. Sami artyści o tym często mówią, że otrzymują jakiś procent tej kwoty.
  • 0

#161

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

a teraz "Polityka plików cookies" i w ten sposob zaczynjają myszkować nam po kompach....

"Myszkują" Ci po kompie odkąd zacząłeś korzystać z internetu, tylko teraz informacja o ciasteczkach jest udostępniana, bo wyszła ustawa i każda strona powinna poinformować użytkownika, że używa cookies do zbierania informacji o odbiorcy ;).

No to po kiego wała wytłumacz mi dystrubujce internetu oferują neta 60 mbit/s za 100 zł +

Takim tokiem myślenia kupując w noc w hotelu za 30 zł, powinni ci dać wyżywienie do syta, pięciogwiazdkowe warunki, pościel na której spał Brad Pitt, część hotelu na własność i kobiece towarzystwo przez cały pobyt.
Ewentualnie kupując samochód, powinni ci dać dokument pozwalający na darmowe korzystanie wszystkich usług z użyciem samochodu (w tym naprawy, tuning itp.).

Dostawca internetu sprzedaje usługę. Stawia serwery, tworzy sieć, a ty, żeby mieć dostęp do tej sieci, płacisz jakąś kwotę. Masz z tym problem? Znajdź lepszą ofertę lub sam stwórz własną sieć i nie płać za abonament internetowy...


***

W kwestii piractwa, wyobraźmy sobie taką sytuację:
Jasiek słyszy o nowej grze komputerowej, słyszy o niej dobre opinie, widzi filmiki, screeny, ale nie ma ponad 100 zł, żeby kupić w ciemno jakąś grę. (Jasiek ściąga tę grę z intenetu i dochodzi do wniosku, że ta gra jest faktycznie świetna i warto mieć ją w swojej kolekcji lub po prostu podziękować twórcom za ich dzieło i zbiera pieniądze, żeby kupić sobie oryginalny egzemplarz.)

Gdyby historia zakończyła się przed otworzeniem nawiasu, Jasiek nie kupiłby gry w ogóle. Jasiek, ściągając grę, dochodzi do wniosku, że warto wydać pieniądze na tę pozycje. Jest to uproszczona sytuacja, ale masa ludzi (w tym ja) kupiła tak dużo gier.

Użytkownik Lis edytował ten post 18.05.2013 - 06:56

  • 0



#162

aquamen.
  • Postów: 337
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jasiek słyszy o nowej grze komputerowej, słyszy o niej dobre opinie, widzi filmiki, screeny, ale nie ma ponad 100 zł, żeby kupić w ciemno jakąś grę.


Jak widzisz screeny z gry, filmiki, masz demo, czytasz opinie itp rzeczy, to już nie kupujesz w ciemno.
  • 0

#163

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@UP,
A widząc screeny/filmiki wiesz, jak działa dokładnie system rozwoju postaci, jaki NPC jest za ósmym drzewem, jak będzie wyglądać jakaś, konkretna misja itp.? To wszystko (filmiki, screeny, opinie) nie gwarantuje, że faktycznie będzie ci się to podobać. "Kupić w ciemno" - sam osobiście nie wiesz dokładnie, co możesz znaleźć w grze.
  • 0



#164

aquamen.
  • Postów: 337
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie oszukujmy się, mało kto decyduje się na zakup oryginalnej gry, muzyki itp. korzystając do tej pory z nielegalnych sposobów. Do tego są skłonne tylko te osoby, które są fanatykami jakiejś gierki czy muzyka. Tak jak np. ja, kiedy byłbym w stanie wyłożyć 300 zł za GT. Mam też kolegę, który uwielbia grać. Pomimo, że jego zbiory są imponujące, to na kilkaset gier ma dwie oryginalne, a o wielu grach powiada że są super. Zakupienie gry w takim przypadku to wyjątek. Bo jeśli nie jesteś fanem jakiejś gry czy artysty, to nie wydasz kilkadziesiąt czy kilkaset zł za coś co możesz mieć za free, nawet w przypadku kiedy gierka tylko ci się spodoba. Taki produkt, musi Cię powalić na kolana, byś go zakupił pomimo że masz go już za free.
  • 0

#165

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Michał, w tej całej anegdocie chodziło mi bardziej o to, że gdyby przykładowy Jaś nie ściągnął i nie zagrał, to i tak by nie kupił, a tak być może kupi. Takie osoby nie należą, może, do większości, bo taka pasożytnicza mentalność (jak mam za frajer, to po co mam kupić, choćby było za 20 zł) zdaje się zwyciężać, ale są takie osoby.

Ludzie, którzy są zapiekłymi wrogami piractwa zdają się zapominać, że "pasożyty", gdyby im zabrać piractwo, po prostu by nie kupiły gry, płyty, czegokolwiek, bo nie wydałyby pieniędzy na ten produkt, więc bilans by się nie zmienił.

Użytkownik Lis edytował ten post 18.05.2013 - 08:11

  • 2




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych