Skocz do zawartości


Zdjęcie

magia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
139 odpowiedzi w tym temacie

#76

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hmm, jak mnie ktoś zdeneruje to dopiero wtedy ironizuje, a Ciebie traktuje jako mądrego, dojrzałego człowieka z którym można porozmawiać ;)
Pytasz skąd to wiem.. hmmm bo zajmuje się tym w co nie wierzysz- magią, a konkretniej stawiam na uzdrawianie.. i wiem jak to jest..
Jeszcze sprawa nie jest aż tak łatwa, bo uzdrowiciel musi mieć dobry dzień i pacjent chcieć pomocy (chociaż nawet to nie zawsze)..
Wiem, że to brzmi naiwnie.. to tłumaczenie czemu nie pomagają.. ja podaje tylko argumenty.. żeby się jakoś wybronić.. ale tak naprawdę, nie mam pojęcia czemu nie pomagają w taki sposób jak mówisz.. a to jest własnie moje marzenie.. żeby wchodzic do hospicjum i żeby wyjść ze wszystkimi pacjentami..
To jest moje marzenie.. może jestem naiwny.. ale po to jest wiara żeby mieć nadzieję..
Zresztą ja uzdrawiania, nie odbieram jako magie.. zresztą już nic nie odbieram za magie.. bo każdy z nas może robić takie rzeczy.. I ranią mnie ogłoszenia 'rece które lecza' i trzeba płacic za wizyte.. Ja marze żeby pomagac i nie mówić "200zł sie nalezy", tylko żeby ludzie dawali tzw. wdowi grosz widząc efekty..
  • 0

#77

Zenus.
  • Postów: 11
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wedlug mnie caly swiat to magia :) :) :)

a szczegulnie zeczy nadprzyrodzone !!!

Edit Inga Apsara: a szczegÓlnie twój post. ;)
  • 0

#78

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

KicHu: jeżeli twierdzisz że można uzdrawiać, to czemu nie powstają specjalne szkoły? ;) Przecież o ile jeden uzdrowiciel mało może o tyle 100 to już siła! I wtedy by rozpowszechniali swoją wiedzę zwiększając ilość uzdrowicieli. I nie drwię. Skoro uzdrawiać można, to czemu by tego nie rozpowszechniać? Czy są jakieś portale zajmujące się tą tematyką?

a szczegulnie zeczy nadprzyrodzone !!!


A ortografia to czarna magia.
  • 0

#79

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

W ksiegarniach jest pełno ksiażek, wpisz w googlach "uzdrawianie", "bioenergoteraupeta" albo "uzdrowiciel"..
Wiem.. już pięciu uzdrowiceli, może zdziałać cuda.. naprawde.. nawet gdzies sie spotkałem że ich energie oblicza sie do kwadratu.. np. jeden uzdrowiciel to x, wiec dwóch to x do drugiej, trzech to x do trzeciej..
Nie wiem czemu nie ma takich szkół, naprawdę nie wiem.. Jedyne czego jestem pewien to to że można uzdrawiać.. Już nawet nie dywagując nad pozycją autosugestii, w tym procesie.. ważne że można.. Wiem że są odnotowane przypadki, uzdrowienia momentalnego skreconej kostki, albo wskrzeszenia (ale to pare godzin trwało).. Niestety to wszystko rozgrywało się w pewnej hawajskiej kulturze.. wieć nie każdego to przekona..
Mam nadzieję, że zmienie coś wśród uzdrowicieli.. to jest moje marzenie.. Może się spełni..
  • 0

#80

London.
  • Postów: 225
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Wiem że są odnotowane przypadki, uzdrowienia momentalnego skreconej kostki, albo wskrzeszenia

A czy byłeś może świadkiem takiegoż uzdrowienia tudzież wskrzeszenia? Nie chodzi mi koniecznie o ten przypadek, ale chociaż o jakieś drobne wyleczenie właśnie taką metodą.
  • 0

#81

Xellos.
  • Postów: 1090
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

hmm widze, że osoby nastawione anty do pojęcia magia...chętnie używają pojęcia autosugesti. A ja nie widze różnicy, bo leczenie autosugestią to taka sama magia, gdyby było inaczej to idąc do lekarza zamiast leków, dostalibyśmy aby polecenia jak stosować autosugestie. Dla mnie "ręce które leczą" to nic innego jak rozwinięcie autosugesti poza własne ego. Skoro można uleczyć samego siebie to czemu nie kogoś innego. To, że leczona osoba też musi chcieć i że niby to ona sama się leczy pod wpływem czyimś to nie jest nic złego. Przecież to nie kamień tylko żywa myśląca istota. Gdyby tak dało się oddziaływać bez naszej zgody na nas, to niezły burdel byśmy mieli.
  • 0

#82

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A czy byłeś może świadkiem takiegoż uzdrowienia tudzież wskrzeszenia? Nie chodzi mi koniecznie o ten przypadek, ale chociaż o jakieś drobne wyleczenie właśnie taką metodą.


Jedyne czego byłem świadkiem, to to czego sam dokonałem..
Leczenie bólu głowy, osłabienia, choroby, wpływanie na stan psychiczny (przypływ sił, poprawa humoru, pewnosc siebie)
Oraz, hmm.. skutkiem ubocznym jest to że osoba operowana zawsze w trakcie zasypia..
Tyle doświadczyłem i byłem świadkiem..
  • 0

#83

London.
  • Postów: 225
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Leczenie bólu głowy, osłabienia, choroby, wpływanie na stan psychiczny (przypływ sił, poprawa humoru, pewnosc siebie)

Dużo już się tym zajmujesz? Ile czasu zajęło Ci, aby to osiągnąć? ;)
  • 0

#84

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

a miało być nie personalnie ....
Dlaczego nie ma w Polsce szkół kształcących i dających uprawnienia.
Głośnio czyt. jawnie mówić o psychotronice pod koniec 1979 roku.
Wiem że istniały trzy znaczące centra Kraków, Wrocław i chyba W-wa.
Można było zdobyć jakąś literaturę lub jej przedruki, wymienić się poglądami.
Znajdowały się się osoby które tym się zajmowały i interesowały.
Jak?
Podobnie jak grupy muzyków odnajdują się w innym mieście, jak malarz znajdzie podobnego sobie.
Powstawały samoistnie centra, ale nie było i nie ma nadal akceptacji dla tych zawodów.
Dlaczego nie można nadal wejść do szpitala podobnie jak wchodzi fizykoterapeuta?
Dlaczego nie jest takie leczenie refundowane.
Takie działania oddzieliły by osoby leczące w sposób naturalny ( nie akademicki ) od osób zajmujących się magią.
Istniała by weryfikacja, powstałaby możliwość może próba uregulowania tego rynku.
W każdy zawodzie są i pracują osoby które nie powinny tam się być. Nie tylko pozbawiane umiejętności ale również o wątpliwej moralności.
Inna kwestią jest dlaczego bioenergoterapeuta komuś.
nigdy nie starałam się rozmawiać z kimkolwiek zapominając o meritum.
Oddzielałam osobisty stosunek do danej osoby, od jej wiedzy.
Taka tolerancja trochę pozycja obserwatora. Czy to wada?, czy umiejętność.
  • 0



#85

Alven.
  • Postów: 20
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Powiedziałem że nie możesz wykluczyć tego że szarak zjadł mi obiad. Nie potrafisz tego zbadać. Jeżeli mam zjedzony obiad, to jak chcesz udowodnić że to szarak go nie zjadł. Bo Aidil próbuje udowodnić że magia istnieje bo nie potrafimy udowodnić że nie istnieje, a to jest kpina! Udowadnia się że coś istnieje. Owszem, możesz udowodnić że szarak zjadł obiad bo go widziałeś, bo mogłeś go dotknąć, bo... Ale że nie istnieje? Jak? Nawet jeśli go nie widzisz, jeżeli nawet możesz przez niego przejść to mogę powiedzieć: "nauka jeszcze nie potrafi wykryć tego szaraka".

'
Próbowałem zrozumieć sens twojej wypowiedzi, nie wiem czy chodzi Ci o naukowe potwierdzenie tego że Szarak zjadł Ci obiad. Naukowe potwierdzenie może być badaniem DNA talerza lub resztek jedzenia. Logiczne wytłumaczenie byłoby takie, że gdyby szarak chciał zjeść obiad to wskoczyłby do dobrej knajpy, a nie do Ciebie :sux:
  • 0

#86

Madafaka.
  • Postów: 194
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Próbowałem zrozumieć sens twojej wypowiedzi, nie wiem czy chodzi Ci o naukowe potwierdzenie tego że Szarak zjadł Ci obiad. Naukowe potwierdzenie może być badaniem DNA talerza lub resztek jedzenia. Logiczne wytłumaczenie byłoby takie, że gdyby szarak chciał zjeść obiad to wskoczyłby do dobrej knajpy, a nie do Ciebie


Chodziło że nie można udowodnić, że:

Szarak nie zjadł mi obiadu.

Bo nawet brak DNA szaraka (o ile mają DNA) nie jest dowodem że mi go nie zjadł.

http://ateistaa.blog...0969,index.html
  • 0

#87

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dużo już się tym zajmujesz? Ile czasu zajęło Ci, aby to osiągnąć?


Teraz będzie chyba 3 rok leciał...
Hmm.. 5-6 minut.. bardzo rzadko kiedy wiecej nic 10..
  • 0

#88

mithrandir.

    Pan Satyros

  • Postów: 531
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Widze ze Szarak i obiad wywołali zaciętą dyskusje.

Zainspirowany Michałem, też postaram się chodź delikatnie dorównać, jego inteligentej i wyważonej ripoście..
Z Twoich wypowiedzi Babkomet, płynie wielka agresja, właściwe każda Twoja wypowiedź, uderza w duże grono userów, bo co? Bo wierza inaczej niż Ty? Zastanów się kto w opini psychologa, zostałby uznany za osobę lekko ograniczonym lub spaczonym światopoglądem (na przyszłość to waż słowa, bo własnie się lekko zbłaźniłes)?


Tak wielka agresja, aż mnie ściska tutaj przed klawiaturą.
To że jedni userzy wierzą to jedno, ale jeśli ktoś pisze ze istnienie magii jest OCZYWISTE to to nie jest wiara tylko pewność. Rozumiesz ?
Zbłaźnił sie ten który pisze że istnienie magii jest oczywiscie i jego adwokat.

Hmm.. aż chce się rzeć 'gów** wiesz' po przeczytaniu zdania przez porwanie przez diabła. Ja równie dobrze moge się wypowiadać na temat tego, jak sie odmienia czasownik nieregularny w jakimś dialekcie z indochin, będzie taki sam efekt: śmiech na sali.


Jaki znowu smiech na sali ? O czym ty wogóle piszesz ? Najpierw mi mówisz że sie zbłaźniłem a teraz wyskakujesz ze smiech na sali. Jakos nikt inny oprocz ciebie w tym temacie nie łapie mnie za słowa, a jesli nie rozumiesz mojego porównania to niestety musze ci powiedzieć że sie zbłaźniłeś.

Weź linijke i zmierz aure.. Nie możesz? Oj przepraszam, dla Ciebie wielki herr naukowcu, nie ma nawet duszy, jest tak mizerny ze nie wiesz na jakies zasadzie funkcjonuje mózg (znasz tylko procesy przyczynowo- skutkowe), to jakim prawem mówisz że nie ma magii? Z racji tego, że nie potrafisz tego zrozumieć? A może z racji tego że zniszczyłoby to Twoj światopoglad?


Mojego światopoglądu nie niszczy 1 czy 2 wypowiedzi osób dla których istnienie magii jest tak niepodważalne jak to że tydzień ma 7 dni. Jakim prawem mówie że nie ma magii ? Nikt jej nie zbadał ani nie posiada dowodów na jej istnienie, wielki herr magiku. Co do rozumienia magii - po co mi rozumienie czegoś co nie istnieje ?
  • 0



#89

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Bym Ci na to dopowiedział, ale potem pewnie obdukcja by była..
Szczerze mówiąc to mnie wali, czy wierzysz czy nie.. Nauka Twoim bogiem i krzyż Ci na droge..
Sądze że dalej, nie musze z Tobą prowadzić tej dennej konwersacji..
  • 0

#90

mithrandir.

    Pan Satyros

  • Postów: 531
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Przypomnij sobie kto ją zaczął. Jak już jestesmy przy kwestiach boga - ''moim bogiem'' jest racjonalne myslenie, a wiara w magie wiadomo jak sie do tego ma. I też sądze ze nie bede prowadził dalszej dyskusji bo stoimy na 2 innych biegunach. Krzyz na droge
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych