To również po kolei.
1) Nie muszę pytać ile kosztują sakramenty, ile by nie kosztowały to kwestia danej parafii. Są księża robiący za darmo i tacy, którzy biorą za posługę. O ile się nie mylę, to wierni podchodzą do sakramentów - jeżeli godzą się na takie sytuacje to chyba jest wszystko wporzo? Niewierzący raczej do sakramentów nie podchodzi to gdzie tu jest problem?
Dodatkowo wystarczy wejść w psychikę wiernego, który nie ma nic przeciwko ofierze. Z dziwacznych powodów, opłata wnoszona przez wiernych drażni niewierzących.
"Przykładów są tysiące..." Albo gadamy konkretnie albo o enigmatycznych tworach ze świadomości masowego przekazu. Na takie argumenty mogę odpowiedzieć, że tysiące księży jest na misjach w celu ratowania życia. Ogólnie to takie bla bla bla, albo konkretny przykład albo demagogia.
2)"Po pierwsze, prymat papieski wynika z błędnej interpretacji fragmentu ewangelii dotyczącego przywództwa Piotra."
Z jakiego powodu wnosisz, że to błędna interpretacja? Która jest więc właściwa? Na jakiej podstawie ją falsyfikujesz? Z czego wynika Twoje twierdzenie, że Ex Cathedra jest tworem sztucznym? Co jest tworem naturalnym, jeżeli to jest sztuczne?
"Dogmat ten uroił sobie Pius" - gadałeś z nim o jego urojeniach? Diagnozowałeś Go? Ja wiem, że takie demagogiczne gadanie znajduje poklask, szczególnie na paranormalnych forach, ale bez przegięć.
Twoja wypowiedź jest naszpikowana uogólnieniami i autorytarnym stwierdzeniem, że coś jest nieprawdziwe i sztuczne w KK- BO TAK. Dogmat to dogmat, rozmawiamy o religii, wiesz - kojarzysz, co postanowisz na ziemi jako papież to będzie zatwierdzone w niebie.
Jako zatroskany niewierny, wtykasz nos w kwestie wiary innych ludzi będziesz pouczał wiernych KK czy mają płacić, w co wierzyć, która ścieżka wiary jest OK, która sztuczna. - "...który uważa, że jak już ktoś czuje potrzebę wiary, to niech wie dokładnie, w co wierzy."
Krótko mówiąc, oskarżasz o pychę i się jej dopuszczasz, oskarżasz o wściubianie się a sam się wściubiasz. Jeszcze na dokładkę tak bardzo Cię drażni, kiedy ktoś chce wierzyć niedokładnie w to, co Tobie się wydaje słuszne Pełen liberalizm, alleluja.
BTW Argumenty o pożyczeniu auta to jakiś kosmiczny odlot, tak jak te przytyki do jakiejś tuszy. Wszechobecna grubasofobia tu panuje.
EDIT: Nie no URGON dyskutujesz ze mną, a jak zabraknie argumentów to mi lecisz z minusem po reputacji. Wychodzi poziom gratuluję.
Użytkownik HajotHakados edytował ten post 06.01.2016 - 14:28