Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nasi, pożal się Boże, sojusznicy.

NATO Sojusznicy pożal się Boże Nasi

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
95 odpowiedzi w tym temacie

#61

kpiarz.
  • Postów: 2233
  • Tematów: 388
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Canaris, zapominasz, że los Polski został przypięczetowany w Teheranie i w Jałcie. Myśmy już nie mieli nic do gadania. Strefa wpływów ZSRR miała sięgać po wschodnie Niemcy. Polska była ważną kartą przetargową w rozgrywkach USA, Wlk.Brytania - ZSRR. Sami nie mieliśmy szans w wywalczeniu niepodległości.

 

To Finlandia była taką małą weszką, na którą nikt nie zwracał uwagi. Mieli szczęście - skonczyło się dla nich tylko finlandyzacją. Druga rzecz, że nie mieli tak ważnego położenia geopolitycznego jak Polska... Zapędy Sowietów nie nie sięgały krajów skandynawskich.


  • 3



#62

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

 

EDIT : oho widze że już "Rzołnierze Wzdęci" minusują ... prawda boli, co nie chłopaki ?? 

 

 

 Prawda boli. Zostało przelane wiele krwi. Przez takich gnojków jak ty.  Za tekst 

 

"Rzołnierze Wzdęci

 Powinieneś dostać w ryj świnio.


  • 12



#63

NTM.

    Nie dotykaj mnie...

  • Postów: 444
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

PONOWNIE: KTO WYZWOLIŁ OBÓZ W OŚWIĘCIMIU I CZY BŁ UKŁAD SIKORSKI-MAJSKI. Tyle, bo widzę, że nie rozumiemy.

Pisałem o ruskich miastach z pełną infrastrukturą. szkołami, kinami, i restauracjami. W których mieszkali cywile. A były umiejscowione w granicach polski Jaki to ma związek z amerykańskimi bazami?

 

No, i? W każdym ustroju i każdym państwie są obszary "zamknięte", gdzie za samo wejście jest kula od strażnika. Proponuję, żebyś przeskoczył przez płot jakiejś jednostki wojskowej w Polsce. Faktycznie, pełnych "miast zamkniętych" już nie ma, ale to dlatego że nie ma takiej potrzeby. USA też takie cuda tworzą.

 

Przykładem Guantanamo.

 

Druga sprawa. Porównujesz można powiedzieć "błąd" Juina, który, dał 50 godzin odpoczynku swoim żołnierzom, a oni w tym czasie dopuścili się wielu przestępstw na miejscowej ludności jak grabieże, podpalenia, gwałty, a nawet morderstwa, do regularnych oddziałów  NKWD które, podążały na rozkaz Stalina za linią frontu,

 

Wcześniej pisałeś o czerwonoarmistach. Zdecyduj się, bo wojska NKWD częścią RKKA nie były.

 

I niestety, ale cierpienia ludności włoskiej nie trwały tylko te 50 godzin. Zwyczajnie, armia przechodząca przez jakiś teren w jakimś stopniu gwałci, rabuje, morduje, bo, uwaga, armia to jest ileś milionów ludzi z bronią poddanych sporemu stresowi i z dosyć zamgloną odpowiedzialnością za czyny. Siła rzeczy będą dokonywali większej ilości przestępstw, niż w cywilu.

 

Likwidowanie oponentów politycznych także nie jest czymś, co robili tylko Sowieci: poczytaj sobie chociaż o Brytyjczykach w Atenach i jak stłumiono powstanie Dekemvriana w 1944, jak ładnie wykorzystano nawet jednostki kolaborantów hitlerowskich.

 

no, ale tam to pewnie byli wredni lewacy wyłączeni spod miłości bliźniego... :)

 

Niemcy zrobiły to za wiedzą, zgodą i przy aktywnym udziale ZSRR

 

Bez wiedzy, zgody i aktywnego udziału ZSRR też by to zrobiły. Najwyżej linia podziału Polski byłaby nieco dalej na wschód przesunięta.

 

Dobrze, to skoro już ustaliliśmy kto wojnę rozpętał, to teraz ustalmy czy widzimy wszyscy różnicę między okupacją niemiecką (masowe zbrodnie i w perspektywie fizyczna likwidacja narodu, rozpoczęta akcją AB i zamknięciem szkół wyższych, średnich i instytucji kultury) a "okupacją" radziecką (owszem, zbrodniczą, ale raczej w stylu "kolonialnym" i bez celu w postaci fizycznej likwidacji Polaków. A szkoły otwierano, zamiast mordowani profesorów).

 

A za sznurki pociągał Twój towarzysz Stalin.

 

No tak, bo jak ktoś nie jest podatny na obecną papkową propagandę to na bank komunista :D

 

Nie "wyzwolili" tylko zajęli ziemie Polskie. Jak weszli do Polski w 1945r tak opuścili nasze terytorium dopiero w 1993r.

 

ponownie: widzisz różnicę między okresem okupacji hitlerowskiej i "okupacją" radziecką? Tak czy nie?

 

Po drugie rząd "polski"  który objął władzę po wojnie nie był w sojuszu z ZSRR tylko był delegaturą Moskwy na polskich ziemiach.

 

1. Ten rząd był uznany przez większość państw świata, w tym główne mocarstwa.

2. Formalnie byliśmy w sojuszu. To, że sojusznik o wadze wręcz "motylej" (jakim była Polska od października 1939 dla wszystkich sojuszników) jest w 100% zależny od sojusznika o wadze "słoniowej" to chyba oczywiste?

 

W Londynie może i była operetka, lecz w powojennej Warszawie był teatr kukiełkowy

 

Arciszewski także miał na uwadze interesy brytyjskie, przed polskimi. Pacynka, jak wszystkie rządy emigracyjne. Zwyczajnie, jak ktoś ma nas na utrzymaniu to będzie miał zbyt duży wpływ na nasze życie.

 

Powinieneś dostać w ryj świnio.

 

Kultura, miłość, styl wręcz zachodni W epoce udowadniania, jak to żołnierze Berlinga nie byli "janczarami Stalina" (dosłowny cytat z jakiejś książeczki "historycznej" jakiegoś szajs-wydawnictwa typu Bellona) niezbyt mnie to dziwi ^^


Użytkownik NTM edytował ten post 27.06.2015 - 08:39

  • -5

#64

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@NTM

 

 

 

No, i? W każdym ustroju i każdym państwie są obszary "zamknięte", gdzie za samo wejście jest kula od strażnika. Proponuję, żebyś przeskoczył przez płot jakiejś jednostki wojskowej w Polsce. Faktycznie, pełnych "miast zamkniętych" już nie ma, ale to dlatego że nie ma takiej potrzeby. USA też takie cuda tworzą.

Przykładem Guantanamo.

 Nie pisałem o jednostkach wojskowych, więzieniach czy innych takich gdzie ze względów bezpieczeństwa nie mogą wchodzić osoby postronne.

 Pisałem o strefach gdzie mieszkali cywile, dzieci chodziły do szkoły i kina, i były one przeznaczone TYLKO DLA ROSJAN !!! po mieście jeździły autobusy komunikacji miejskiej TYLKO DLA ROSJAN.

 Naprawdę uważasz że jak amerykanie stworzą bazę wojskową w Polsce to rodziny żołnierzy będą mieszkać w wydzielonych strefach i korzystać z komunikacji miejskiej stworzonej tylko dla nich ?

 

 

Wcześniej pisałeś o czerwonoarmistach. Zdecyduj się, bo wojska NKWD częścią RKKA nie

 Nie muszę się decydować. Różnica była jedynie taka iż sałdaci napychali kieszenie a NKWD pociągi słane na wschód. I jedni i drudzy robili to za zgodą czy też jak w przypadku NKWD na rozkaz sztabu generalnego.  

 

 

Likwidowanie oponentów politycznych także nie jest czymś, co robili tylko Sowieci: poczytaj sobie chociaż o Brytyjczykach w Atenach i jak stłumiono powstanie Dekemvriana w 1944, jak ładnie wykorzystano nawet jednostki kolaborantów hitlerowskich.

 Masz rację tyle że alianci robili to sporadycznie a ZSRR metodycznie przez czterdzieści lat. Widzisz różnicę?

 

 

Bez wiedzy, zgody i aktywnego udziału ZSRR też by to zrobiły. Najwyżej linia podziału Polski byłaby nieco dalej na wschód przesunięta.

 

 Tego nie wiesz. Gdyby ZSRR zamiast nas atakować zdecydowało by się pomóc to być może granice Polski przesunęły by się na zachód. Ale to tylko gdybanie. Faktem jest Pakt Ribbentrop-Mołotow. mówi ci to coś? Poza tym Niemcy chcieli  podpisać taki pakt z Polską przeciwko ZSRR. Na co rząd polski się nie zgodził. Taka tam ciekawostka.

 

Dobrze, to skoro już ustaliliśmy kto wojnę rozpętał, to teraz ustalmy czy widzimy wszyscy różnicę między okupacją niemiecką (masowe zbrodnie i w perspektywie fizyczna likwidacja narodu, rozpoczęta akcją AB i zamknięciem szkół wyższych, średnich i instytucji kultury) a "okupacją" radziecką (owszem, zbrodniczą, ale raczej w stylu "kolonialnym" i bez celu w postaci fizycznej likwidacji Polaków. A szkoły otwierano, zamiast mordowani profesorów).

 

Czyli co? Mamy być wdzięczni ZSRR i Stalinowi za to że przestali nas kopać Skopali połowę niemiec które, chciały nas unicestwić a  w zamian za to po prostu, od czasu do czasu walili nas z liścia i zabierali wszystkie pieniądze? Grając przy tym naszych przyjaciół? 

 

ponownie: widzisz różnicę między okresem okupacji hitlerowskiej i "okupacją" radziecką? Tak czy nie?

 Różnica jest spora, ale wspólny mianownik. "OKUPACJA"

 

 

 

1. Ten rząd był uznany przez większość państw świata, w tym główne mocarstwa.
 

 Masz rację papier przyjmie wszystko. Polska została sprzedana. Nie zmienia to jednak faktu iż powojenny rząd Polski to były marionetki na usługach Moskwy.

 

 

 

2. Formalnie byliśmy w sojuszu. To, że sojusznik o wadze wręcz "motylej" (jakim była Polska od października 1939 dla wszystkich sojuszników) jest w 100% zależny od sojusznika o wadze "słoniowej" to chyba oczywiste?

Ale realnie byliśmy dojną krową, na łańcuchu którego koniec zakotwiczony był w Kremlu. (nie poprawiajcie, sformułowanie "na Kremlu" "na mieście" "na sklepie" "na Ukrainie" ty rusycyzmy które przeniknęły do języka Polskiego podczas czterdziestoletniego wyzwalania nas spod okupacji niemieckiej)

 

 

Arciszewski także miał na uwadze interesy brytyjskie, przed polskimi. Pacynka, jak wszystkie rządy emigracyjne. Zwyczajnie, jak ktoś ma nas na utrzymaniu to będzie miał zbyt duży wpływ na nasze życie.

  Polski rząd w Londynie miał znaczenie jedynie symboliczne. Nawet nie był pacynką. Był pamiątkowym zdjęciem. Angole sprzedali nas Stalinowi, a utrzymywanie polskiego rządu na uchodźstwie to była jedynie próba zachowania twarzy. Natomiast rząd w Warszawie to były marionetki  sterowane przez Moskwę i mające realny wpływ na życie Polaków, i kształt polski.

 

 

Kultura, miłość, styl wręcz zachodni

 Nie jestem kulturalny ani miły w sytuacji gdy ktoś nie szanuje mojej inteligencji. Nie mam w zwyczaju udawać, czy też milczeć tylko dla tego że komuś może się to nie spodobać. Mam ochotę napisać że "mówię jak jest" ale pewnie zaraz przypniesz mi łatkę.

 

 A co do odpowiedzi na tekst @Canaris do którego odnosi się Twój przytyk, to myślę że jego tekst podpada pod Ministerstwo Kultury i Sztuki. Bo przy takiej "sztuce" ciężko zachować kulturę.


Użytkownik pan juzek edytował ten post 27.06.2015 - 17:06

  • 1



#65

NTM.

    Nie dotykaj mnie...

  • Postów: 444
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

To jest ostatni psot, jeżeli nie odpowiesz na dwa następujące pytania:

 

KTO WYZWOLIŁ AUSCHWITZ?

CZY BYŁ O UKŁADZIE SIKORSKI-MAJSKI?

 

Masz rację tyle że alianci robili to sporadycznie a ZSRR metodycznie przez czterdzieści lat.

 

Aha - czyli kolonizacja Indii Brytyjskich była "sporadyczna", a u nas przez 40 lat trwała partyzantka antyradziecka?

 

Serio? Obie strony w pierwszym okresie skasowały "nieprzychylną" część elit w swoich strefach wpływów i tyle. Nie rozumiem o co to halo, w latach '40 była to NORMALNA metoda postępowania. Ot, Zachód robił to w rękawiczkach, Wschód otwarcie i na nieco większą skalę.

 

Faktem jest Pakt Ribbentrop-Mołotow. mówi ci to coś?

 

Mój drogi.

 

Moja wiedza historyczna jest "nieco" większa od wiedzy historycznej większości tzw. "internetowych patriotów", którzy w kółeczko wałkują pakt R-M i Katyń.

 

Różnica jest spora, ale wspólny mianownik. "OKUPACJA"

 

Aha - czyli okupację Zaolzia przez Polskę tez uznajesz za jedno z okupacją hitlerowską, tak? ^^

 

Polska została sprzedana.

 

Kto i komu ją sprzedał? Alianci Zachodni nei gwarantowali nam granic wschodnich, nie gwarantowali powrotu do władzy w Polsce ekipy emigracyjnej. Gwarantowali wspólną walkę do bezwarunkowej kapitulacji Niemiec i tego dopełnili.

 

Tak samo, jak kupujesz buty to sprzedający zobowiązuje się, że te buty ileś tam wytrzymają, a nie że będzie wspeirał w myśli, mowie i uczynku pana juzka do końca świata i jeden dzień dłużej.

 

Gdyby ZSRR zamiast nas atakować zdecydowało by się pomóc to być może granice Polski przesunęły by się na zachód. Ale to tylko gdybanie

 

Czekaj - kiedy mieli nam pomóc? W 1939?

 

Chyba tylko po to, by razem z Francuzami dać się zmielić w roku następnym. W roku 1939, 1940 i prawie do końca 1941 Niemcy były praktycznie nie do pokonania. Karta się odwróciła dopiero w tym wrednym ZSRR, pod koniec 1941.

 

A jeżeli chodzi o kwestie pomocy w 1939 to jak najbardziej, w sierpniu 1939 roku trwały w Moskwie aliancko-radzieckie rokowania antyhitlerowskie, ale żadna ze stron nie chciała doprowadzić ich do skutku.

 

Polski rząd w Londynie miał znaczenie jedynie symboliczne. Nawet nie był pacynką.

 

sobie poczytaj jak ten rzad powstawał. Funkcję prezydenta miał objąć Wieniawa-Długoszewski, ale z powodu sprzeciwu Francji i Anglii wycofano dla neigo nominację.

 

Taki był to "niezależny" rząd emigracyjny, że w jego skład wchodzili ludzie zaakceptowani przez Zachód.

 

Naprawdę uważasz że jak amerykanie stworzą bazę wojskową w Polsce to rodziny żołnierzy będą mieszkać w wydzielonych strefach i korzystać z komunikacji miejskiej stworzonej tylko dla nich ?

 

Tak działa baza w Guantanamo. I kilak innych baz, poczytaj o tym a nie żyjesz bajeczkami jacy to Jankesi super i w ogóle.

 

A co do odpowiedzi na tekst @Canaris do którego odnosi się Twój przytyk, to myślę że jego tekst podpada pod Ministerstwo Kultury i Sztuki. Bo przy takiej "sztuce" ciężko zachować kulturę.

 

Albo kulturę się ma, i ją zachowuje ZAWSZE ale się jej nie ma. Tak mi kadziła polonistka, ale jakoś niezbyt jej słuchałem.


  • -2

#66

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

 

To jest ostatni psot, jeżeli nie odpowiesz na dwa następujące pytania:

 W sumie to nie miał bym nic przeciwko temu abyś przestał szerzyć tą pro sowiecką propagandę ale postaram się odpowiedzieć.

 

KTO WYZWOLIŁ AUSCHWITZ?

  Oczywiście że armia sowiecka. A co nie wiedziałeś?  :szczerb:  stracili przy tym dwustu trzydziestu jeden żołnierzy (231). Naprawdę poświęcili się bardzo. Problem polega na tym że nie zrobili tego z pobudek altruistycznych lecz po prostu było po drodze. 

 

 

CZY BYŁ O UKŁADZIE SIKORSKI-MAJSKI?

No i tu mam problem. Może sformułuj swoje pytanie jeszcze raz. tym razem po Polsku. Wtedy postaram się odpowiedzieć.

 

 

Aha - czyli kolonizacja Indii Brytyjskich była "sporadyczna", a u nas przez 40 lat trwała partyzantka antyradziecka?

 czyli przyznajesz że Polska była kolonią radziecką a nie "sojusznikiem" ZSRR?

 

 

 

Mój drogi.

Moja wiedza historyczna jest "nieco" większa od wiedzy historycznej większości tzw. "internetowych patriotów", którzy w kółeczko wałkują pakt R-M i Katyń.

Wiedza nie zawsze idzie w parze z mądrością.

 

 

Aha - czyli okupację Zaolzia przez Polskę tez uznajesz za jedno z okupacją hitlerowską, tak? ^^

 Może rozwiniesz tą tezę, i wyjaśnisz jak doszedłeś do takich wniosków. Bo na razie to skaczesz z tematu na temat jak mucha z kupki na kupkę. 

 Ułatwię Ci trochę zadanie. Okupacja małego regionu to trochę inny kaliber niż okupacja całego kraju. Więc tak jakby słabo. Postaraj się bardziej.

 

 

 

Czekaj - kiedy mieli nam pomóc? W 1939?

Chyba tylko po to, by razem z Francuzami dać się zmielić w roku następnym. W roku 1939, 1940 i prawie do końca 1941 Niemcy były praktycznie nie do pokonania. Karta się odwróciła dopiero w tym wrednym ZSRR, pod koniec 1941.

Tak jak pisałem. to tylko gdybanie.

 

 

A jeżeli chodzi o kwestie pomocy w 1939 to jak najbardziej, w sierpniu 1939 roku trwały w Moskwie aliancko-radzieckie rokowania antyhitlerowskie, ale żadna ze stron nie chciała doprowadzić ich do skutku.

 Serio? Nasi sojusznicy pod wodzą dziadka Józefa nie chcieli nam pomóc? Bo to że alianci mieli nas w głębokim poważaniu nie jest kwestią sporną.

 

 

 

sobie poczytaj jak ten rzad powstawał. Funkcję prezydenta miał objąć Wieniawa-Długoszewski, ale z powodu sprzeciwu Francji i Anglii wycofano dla neigo nominację.

Taki był to "niezależny" rząd emigracyjny, że w jego skład wchodzili ludzie zaakceptowani przez Zachód.

 

A gdzie ja napisałem że ten rząd był niezależny? Może nie wypada cytować samego siebie ale napisałem:

 

Polski rząd w Londynie miał znaczenie jedynie symboliczne. Nawet nie był pacynką. Był pamiątkowym zdjęciem.

Gdzie w tym zdaniu wyczytałeś coś o niezależności tego rządu? 

 

 

Tak działa baza w Guantanamo. I kilak innych baz, poczytaj o tym a nie żyjesz bajeczkami jacy to Jankesi super i w ogóle.

 To znaczy jak? mają wydzielone cywilne strefy tylko dla amerykanów w kubańskich miastach? Mają w nich również autobusy miejskie przewożące jedynie obywateli USA? I nie pytam o żołnierzy czy też strażników. pytam o cywili, kobiety, dzieci. Dodatkowo o jakich innych bazach prawisz? może podzielisz się z nami tą wiedzą tajemną?

 I wcale nie żyję bajeczkami o jankesach. Nie wiem skąd te wnioski. Ani razu w tej dyskusji nie podpierałem się superlatywami związanymi z jankesami.


Użytkownik pan juzek edytował ten post 27.06.2015 - 18:40

  • 1



#67

NTM.

    Nie dotykaj mnie...

  • Postów: 444
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

czyli przyznajesz że polska była kolonią radziecką a nie "sojusznikiem" ZSRR?

 

Status kolonii jest dobrze uregulowany w prawie międzynarodowym i Polska nie była kolonią w żadnym okresie swojej historii.

 

Problem polega na tym że nie zrobili tego z pobudek altruistycznych lecz po prostu było po drodze.

 

Czy JAKAKOLWIEK armia robiła cokolwiek z pobudek altruistycznych? Przykład proszę.

 

Może rozwiniesz tą tezę, i wyjaśnisz jak doszedłeś do takich wniosków.

 

tu ten wniosek się pojawił:

Różnica jest spora, ale wspólny mianownik. "OKUPACJA"

 

Skoro każda "okupacja" jest z definicja zła, i mimo sporych różnic są "równie" złe (z samej definicji bycia okupacjami) to okupacja Zaolzia jest równa okupacji niemieckiej/radzieckiej (do pewnego momentu każde nich okupowało tylko kawałek Polski).

 

W sumie to nie miał bym nic przeciwko temu abyś przestał szerzyć tą pro sowiecką propagandę ale postaram się odpowiedzieć.

 

Tak, bo każdy kto nie z nami, to agent, Żyd, syjonista i pewnie nosi rurki, a wiedza szczątkowa i bezrefleksyjnie klepana jest dowodem na mądrość, genialność i prawdziwy patriotyzm ^^

 

To znaczy jak? mają wydzielone cywilne strefy tylko dla amerykanów w kubańskich miastach?

 

To znaczy, że mają wydzierżawioną i wyłączoną spod kubańskiej jurysdykcji na czas nieokreślony bazę wraz z jednostkami mieszkalnymi dla rodzin żołnierzy. Czy i jak wpuszczają Kubańczyków to nie wiem (pewnie sprzątaczek nie przywieźli ze sobą^^), i nie jest to istotne, istotne jest to że umowa dzierżawy narzucona Kubie jest taka, że za skarby świata się Amerykanów stamtąd nie pozbędą (do jej zakończenia potrzeba zgody obu stron... zgaduj zgadula, czy Stany an to by poszły?).Zasada wyłaczania jurysdykcji państwa, na terenie którego działa baza amerykańska jest stosowana także w wypadku innych baz amerykańskich.

 

A jak nie rozumiesz,z po co przytaczam przykład baz amerykańskich to rusz głową, i pomyśl....


  • 0

#68

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Status kolonii jest dobrze uregulowany w prawie międzynarodowym i Polska nie była kolonią w żadnym okresie swojej historii.

To akurat oczywiste. Ale wcześniej pisałeś że Róscy w Polsce byli bardziej na zasadach kolonialnych.

 

 

Czy JAKAKOLWIEK armia robiła cokolwiek z pobudek altruistycznych? Przykład proszę.

 Armia nie. Ale przywódcy sojuszniczych państw pomagają sobie wzajemnie przy pomocy armii. Stalin zajął Polskę. Nie byliśmy sojusznikami ZSRR a jedynie etapem zajmowania Europy. zarówno my jak i kilka innych państw.

 

 

Skoro każda "okupacja" jest z definicja zła, i mimo sporych różnic są "równie" złe (z samej definicji bycia okupacjami) to okupacja Zaolzia jest równa okupacji niemieckiej/radzieckiej (do pewnego momentu każde nich okupowało tylko kawałek Polski).

 Nie twierdzę że okupacja Zaolzia jest ok. Jest tak samo zła jak okupacja polski przez Niemcy czy też Rosję. Nie twierdzę że Polska historia jest kryształowa. Ale pisanie jak to wspaniała armia czerwona wyzwoliła nasz ziemie budzi we mnie spory sprzeciw. 

 

 

Tak, bo każdy kto nie z nami, to agent, Żyd, syjonista i pewnie nosi rurki, a wiedza szczątkowa i bezrefleksyjnie klepana jest dowodem na mądrość, genialność i prawdziwy patriotyzm ^^

 Z tymi rurkami to nawet mnie troszkę rozbawiłeś :szczerb:  Zluzuj majty kolego i pisz na temat.

 

 

 

To znaczy, że mają wydzierżawioną i wyłączoną spod kubańskiej jurysdykcji na czas nieokreślony bazę wraz z jednostkami mieszkalnymi dla rodzin żołnierzy. Czy i jak wpuszczają Kubańczyków to nie wiem (pewnie sprzątaczek nie przywieźli ze sobą^^), i nie jest to istotne, istotne jest to że umowa dzierżawy narzucona Kubie jest taka, że za skarby świata się Amerykanów stamtąd nie pozbędą (do jej zakończenia potrzeba zgody obu stron... zgaduj zgadula, czy Stany an to by poszły?).Zasada wyłaczania jurysdykcji państwa, na terenie którego działa baza amerykańska jest stosowana także w wypadku innych baz amerykańskich.

A jak nie rozumiesz,z po co przytaczam przykład baz amerykańskich to rusz głową, i pomyśl....

 Nadal (nie pierwszy raz z resztą) tonem mentora tłumaczysz oczywiste rzeczy.

 Specjalnie dla Ciebie sformułuję moje pytanie najprościej jak się da.

 

 Czy na terenach wyłączonych spod Kubańskie jurysdykcji  znajdują się amerykańskie szkoły i kina i czy mieszkają tam kobiety i dzieci?

 Dodatkowo czy w związku z bazą w Guantanamo po kubańskich miastach jeżdżą CYWILNE autobusy przeznaczone TYLKO dla amerykanów?

 

 Nie? W związku z tym Twój przykład można o kant kuli rozbić. Myśl. Nie powielaj.


  • 0



#69

NTM.

    Nie dotykaj mnie...

  • Postów: 444
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Ale przywódcy sojuszniczych państw pomagają sobie wzajemnie przy pomocy armii.

 

Nie robią tego z "dobrego serca", tylko w ramach realizacji swoich interesów.

 

To akurat oczywiste. Ale wcześniej pisałeś że Róscy w Polsce byli bardziej na zasadach kolonialnych.

 

*Rosjanie,  ;)

 

Proszę o cytat.

 

Czy na terenach wyłączonych spod Kubańskie jurysdykcji  znajdują się amerykańskie szkoły i kina i czy mieszkają tam kobiety i dzieci?

 

 

*kubańskiej

 

Google nie gryzie...

 

https://en.wikipedia...ary/High_School

 

ponieważ wraz z żołnierzami żyją ich rodziny (co już psiałem...), to pewnie jakieś domy też mają. Z autobusami jesteś już nudny: prawie codziennie widzę autobusy cywilne "tylko dla pracowników Towimoru", a trochę obok mnie była cała sieć połączeń "tylko dla pracowników Zakładu", i jakoś nie płaczę.

 

 

Jest tak samo zła jak okupacja polski przez Niemcy czy też Rosję.

 

 

Jak dla Kolegi nie ma różnicy, czy państwo A zajęło jakiś teren, by realizować swoje interesy (ale ludności nie morduje), a państwem B, które zajęło jakieś państwo by fizycznie wymordować jego obywateli, to ja kończę dyskusję.


Użytkownik NTM edytował ten post 29.06.2015 - 08:53

  • 0

#70

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przyznaję że nie doczytałem o tym Guantanamo. ale mam małe ale.

 

 

 


Guantanamo - obelga dla Fidela

Kubański reżim nienawidzi tej bazy, ale nie może nic zrobić, by zmienić tę absurdalną sytuację. Powoli więc godzi się z obecnością marines na własnej ziemi.

0
Kubańscy żołnierze obserwują codziennie przez lornetki 27-kilometrową granicę z amerykańską bazą piechoty morskiej w Zatoce Guantanamo, na południowo-wschodnim krańcu wyspy. Po drugiej stronie zaminowanej granicy mieszka 3 tys. Amerykanów. To żołnierze, pracownicy cywilni i ich rodziny. Obóz, w którym Amerykanie trzymają dziś talibów, zaludnił się nie po raz pierwszy. W latach 90. umieszczano tam m.in. uchodźców z Haiti i Kuby. W Polsce o żołnierzach z Guantanamo było głośno, gdy w 1993 r. na nasze ekrany wszedł film "Ludzie honoru" z Demi Moore, Jackiem Nicholsonem i Tomem Cruisem.

Dlaczego Fidel Castro pozwala "imperialistom" na utrzymywanie bazy wojskowej w sercu komunizmu? Nie ma wyboru: USA zajęły tę część wyspy ponad 100 lat temu, w czasie wojny amerykańsko-hiszpańskiej. I nigdy jej nie opuściły - to dla nich strategiczna baza. W 1903 r. formalnie wydzierżawiły ten skrawek wyspy od

Kubańczyków za 2 tys. dolarów rocznie, wypłacanych w złocie.

W 1934 r. Kubańczycy zgodzili się, by Amerykanie zostali tak długo, jak sobie życzą. Ponieważ traktat przewiduje, że zmian w nim można dokonywać tylko za zgodą obu stron, Castro, który przejął władzę na wyspie

w 1959 r., nie może Amerykanów wyrzucić. W geście rozpaczy odmówił jednak przyjmowania "komornego". Próbował też utrudnić lokatorom bazy życie - np. w 1964 r., trzy lata po inwazji w Zatoce Świń i dwa lata po kryzysie rakietowym, odciął im wodę pitną. Amerykanie musieli wybudować zakład odsalający wodę morską. Dziś jednak Fidel Castro nie protestuje przeciwko transportowaniu talibów i bojowników bin Ladena na kubańską ziemię. Przeciwnie - zaoferował nawet sąsiadom personel medyczny. Od kilku miesięcy dyktator z Hawany, widząc coraz bliższą perspektywę zniesienia amerykańskiego embarga, woli nie zadrażniać stosunków z Waszyngtonem.

 

http://swiat.newswee...,28420,1,1.html

 

 Czyli w zasadzie jest to terytorium Amerykańskie. Coś jak do nie dawna Hong Kong. W związku z tym nie ma porównania z ruskimi wydzielonymi CYWILNYMI obszarami na terenach Polskich miast. Dodatkowo, co istotne w czasach  gdy na półkach w polskich sklepach stał tylko ocet, a buty były na kartki za murem można było kupić to czego nie było po naszej stronie. Natomiast te nudne autobusy przeznaczone tylko dla Rosjan jeździły po moim mieście w czasach gdy nie było tam ŻADNEJ! komunikacji miejskiej. Gdy próbowałeś przejechać kilka przystanków a kierowca "wyczuł" że jesteś Polakiem kazał ci wysiąść, Ale widzę że nie chcesz zrozumieć. Nie pasuje to do twojego obrazu wspaniałej armii radzieckiej wyzwalającej Polskę.

 

 

Jak dla Kolegi nie ma różnicy, czy państwo A zajęło jakiś teren, by realizować swoje interesy (ale ludności nie morduje), a państwem B, które zajęło jakieś państwo by fizycznie wymordować jego obywateli, to ja kończę dyskusję.

  Jeżeli w tym wyróżnionym przeze mnie zdaniu masz na myśli ZSRR, to zwyczajnie manipulujesz faktami. Nieładnie. 


Użytkownik pan juzek edytował ten post 29.06.2015 - 19:30

  • 0



#71

Kuruša.
  • Postów: 632
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Masz rację papier przyjmie wszystko. Polska została sprzedana. Nie zmienia to jednak faktu iż powojenny rząd Polski to były marionetki na usługach Moskwy.

 

Polski rząd w Londynie miał znaczenie jedynie symboliczne. Nawet nie był pacynką. Był pamiątkowym zdjęciem. Angole sprzedali nas Stalinowi, a utrzymywanie polskiego rządu na uchodźstwie to była jedynie próba zachowania twarzy. Natomiast rząd w Warszawie to były marionetki  sterowane przez Moskwę i mające realny wpływ na życie Polaków, i kształt polski.

 

 

Od pewnego czasu bawi mnie powiedzenie, że Polska została sprzedana. Jeszcze w 44 roku żołnierze Powstania w Warszawie z nadzieją oczekiwali na sowietów- skoro oczekiwali na nich sami Polacy, to czemu do cholery mówimy, że zostaliśmy sprzedani?! O zbrodniach na wschodzie byliśmy poinformowani najlepiej, a i tak im ufaliśmy. Teraz niech ktoś mi wytłumaczy, jak Amerykanie w Waszyngtonie albo Brytyjczycy mieli mieć mniejsze zaufanie do sowietów niż Polacy.


Użytkownik Kuruša edytował ten post 30.06.2015 - 21:00

  • 1

#72

Cait Sith.
  • Postów: 685
  • Tematów: 159
  • Płeć:Nieokreślona
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny

Może dlatego, że w wyniku II wojny światowej (której Polska nie wywołała) obszar naszego kraju zmniejszył się z  37 897 do 31 173 tys. ha.

I może dlatego, że jak piszesz sami Polacy czekali na Rosjan, ale na pewno nie czekali na to, by jeden okupant - Niemcy zmienił się na drugiego- ZSRR.

 

Jeśli nawet ktoś wyczekiwał żołnierzy radzieckich to zapewne było to myślenie - " Przyjdą, pomogą nam pogonić Szwabów, i wrócą do siebie".

 

A nie " O jak świetnie, przyjdą, pomogą pogonić Szwabów i zostaną na 50 lat by doić nas jak dojną krowę"

 

 

 

Tylko pomiędzy 1 kwietniem a 1 czerwcem 1945 r., jak podają źródła, wywieziono w głąb Rosji 975 tys. ton ukradzionego węgla, który wówczas był surowcem na wskroś strategicznym. Po 1 czerwca 1945 r. pod nadzorem radzieckim codziennie wywożono do Rosji węgiel łącznie wywieziono go w ilości 26 tys. ton. Polskie rodziny głodne przymierały wówczas z zimna i braku opału.

 

Szybko i planowo zdemontowano hutę w Gliwicach gdzie wywieziono urządzenia walcowni rur. Demontowano skrupulatnie wyposażenie Polskich elektrowni głównie w Miechowicach, Zabrzu, Zdziszowicach, Mikulczycach, Blachowni Śląskiej i Chełmsku Śląskim. W domach polskich oczywiście z tego powodu zabrakło prądu.
Nie oszczędzono wyposażenia zakładów i fabryk w Dąbrowie Górniczej,, Chorzowie, Siemianowicach, Poznaniu, Bydgoszczy, Grudziądzu, Toruniu, Oświęcimiu i wielu innych Polskich miastach gdzie tylko weszła  Armia Czerwona wyzwolicieli i grabieżców oraz złodziei.
Łupiono Polskie miasta
W samej tylko Bydgoszczy, jak podaje prasa, wywieziono wyposażenie 30 dużych zakładów przemysłowych oraz 250 jednostek pływających zagarniętych z Kanału Bydgoskiego.
W Toruniu na 46 wagonów kolejowych załadowano wyposażenie młynów w wyniku czego w mieście zabrakło chleba. Ukradziono nawet śmieciarki z miejskich zakładów oczyszczania miasta.
Szczególne znaczenie Sowieci przywiązywali do kradzieży wyposażenia zakładów paliw syntetycznych. Do ZSRR wyjechało z terenu Polski prawie 10 tys. wagonów wyładowanych takimi urządzeniami. Z samych tylko Polic z usytuowanych tam zakładów Rosjanie zrabowali ich wyposażenie i załadowali je na 14 tys. wagonów wywożąc w głąb Rosji.

Tylko do 1 września 1945 r., jak podają źródła, zarekwirowano i wywieziono do Rosji 506 tys. sztuk bydła,114 tys. sztuk owiec, 206 tys. sztuk koni.
Wywieziono ponad 72 tys. ton cukru, 14 tys. ton zboża i to tylko z powiatu toruńskiego, 20 tys.ton ziemniaków, 100 tys. ton słoniny, 25 tys. ton mięsa.

 

Tylko w 1948 r. z terenów Polski, sowieci wywieźli do Rosji 239 tys. wagonów zrabowanych rzeczy.

 

Na jaką kwotę okradli Polskę Sowieci

 

 

W 1946 r. była to już kwota 667 mln. dolarów, szkody powstałe z tytułu wandalizmu żołnierzy Rosyjskich w czasie dokonywania rabunków wyniosły ponad 292.5 mln. dolarów co łącznie w przeliczeniu na dzisiejszą wartość, jak podają dostępne źródła, daje nam niebagatelną kwotę ponad 54 miliardy dolarów nie licząc odsetek.

 

 

 

Dziwne nie? No czemu Ci Polacy płaczą i jęczą, przecież Ci wspaniali Rosjanie wyzwolili Oświęcim! Wyzwolili Polskę! Niewdzięczni! Jak śmią narzekać.

 

Nie dość, że ZSRR nas napadł, wymordowali tysiące oficerów, następne setki tysięcy ludzi wywieźli na Syberię, zaanektowali sobie całe Kresy Wschodnie, to po wojnie ukradli co się dało. 


  • 6



#73

Panjuzek.
  • Postów: 2804
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Od pewnego czasu bawi mnie powiedzenie, że Polska została sprzedana. Jeszcze w 44 roku żołnierze Powstania w Warszawie z nadzieją oczekiwali na sowietów

 Czekali, czekali, i się nie doczekali. Powstanie się wykrwawiło. Tacy to nasi radzieccy sojusznicy.  


Użytkownik pan juzek edytował ten post 30.06.2015 - 23:05

  • 2



#74

NTM.

    Nie dotykaj mnie...

  • Postów: 444
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

@13:

Tylko pomiędzy 1 kwietniem a 1 czerwcem 1945 r., jak podają źródła

 

Co prawda nie oczekuję od Trzynastki teog, że wie co to te "źródła", ale jednak: proszę je podać.

 

250 jednostek pływających zagarniętych z Kanału Bydgoskiego.

 

Mam pewne obawy, czy na tym kanale zmieściłoby się tyle jednostek. On ma coś koło 25 kilometrów długości, ruch musiałby być jak na autostradzie :)

 

W 1946 r. była to już kwota 667 mln. dolarów, szkody powstałe z tytułu wandalizmu żołnierzy Rosyjskich w czasie dokonywania rabunków wyniosły ponad 292.5 mln. dolarów co łącznie w przeliczeniu na dzisiejszą wartość, jak podają dostępne źródła, daje nam niebagatelną kwotę ponad 54 miliardy dolarów nie licząc odsetek.

 

*rosyjskich

 

Te źródła też poproszę

 

@juzek:

 

Czyli w zasadzie jest to terytorium Amerykańskie.

 

*amerykańskie

 

Nazwanie dzierżawionej bazy "czymś w rodzaju Hong-Kongu" na egzaminie z prawa międzynarodowego publicznego skończyłoby się pytaniem o trzeźwość i wstawieniem dwói z egzaminu, bo to tak jakby nazwać kosarza pająkiem.


Użytkownik NTM edytował ten post 01.07.2015 - 10:04

  • 0

#75

Kuruša.
  • Postów: 632
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Może dlatego, że w wyniku II wojny światowej (której Polska nie wywołała) obszar naszego kraju zmniejszył się z  37 897 do 31 173 tys. ha.

Obszar się zmniejszył, ale potencjał się zwiększył. Nie, żebym bronił sowietów, bo nie trawię komunizmu absolutnie (aby była jasność), ale akurat to nam wyszło in plus. W zamian za niewiele warte kresy, gdzie bieda aż piszczała i przez dwadzieścia lat dokładaliśmy aby tylko jakoś ożywić gospodarczo te ziemie, uzyskaliśmy o wiele lepiej skomunikowany między innymi Śląsk Górny i Dolny ze sporymi bogactwami naturalnymi.

 

linia Curzona:

1024px-Polish_language_frequency_in_Pola

 

I może dlatego, że jak piszesz sami Polacy czekali na Rosjan, ale na pewno nie czekali na to, by jeden okupant - Niemcy zmienił się na drugiego- ZSRR.

 

 

No jasne- dwadzieścia lat wcześniej bolszewicy najechali na Polskę żeby zaprowadzić komunizm, ale oni już zdążyli zapomnieć i uwierzyli w dobrego wujka Stalina? Daj spokój.

 

Dziwne nie? No czemu Ci Polacy płaczą i jęczą, przecież Ci wspaniali Rosjanie wyzwolili Oświęcim! Wyzwolili Polskę! Niewdzięczni! Jak śmią narzekać.

 

 

Dziwne jest to, że Polacy zawsze szukają winy wszędzie, tylko nie w Polsce. Przejrzyj sobie pokrótce historię i zobaczysz, że tak jest.

 

No i poproszę o odniesienie się do meritum mojego posta, bo dość wyraźnie zapytałem:

 

Teraz niech ktoś mi wytłumaczy, jak Amerykanie w Waszyngtonie albo Brytyjczycy mieli mieć mniejsze zaufanie do sowietów niż Polacy.


Użytkownik Kuruša edytował ten post 01.07.2015 - 10:36

  • 2


 


Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: NATO, Sojusznicy, pożal się Boże, Nasi

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych