Skocz do zawartości


Zdjęcie

Czy przywrócić zasadniczą służbę wojskową?


  • Please log in to reply
60 replies to this topic

#46

Evanger.
  • Postów: 18
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Poza tym, w głębokim poważaniu mam ten kraj i jego interesy, toteż nie zamierzam o nie walczyć.

 

Bez jakiegokolwiek podtekstu jestem tylko ciekaw, czy Kolega ma na myśli nasz kraj, czy może państwo. Wiele osób nie potrafi oddzielić Polski, dawnego naszego Narodu (bo teraz w najlepszym razie można mówić jedynie o społeczeństwie), naszej historii, języka czy kultury, a obecnej III Rzeczpospolitej, która z reprezentowaniem interesów Polski i Polaków ma tyle, co Donald Tusk z Januszem Korwin-Mikke. 


  • 0

#47

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 Broń naturalnie mieliby już swoją

W sensie, że JAKĄ broń? - bo nie doczytałem.

Strzelby / sztucery? Pistolety? Bo na broń automatyczną to chyba raczej szans nie ma. Pomijam tu fakt, że trzeba by chyba przyjąć w ogóle model amerykański, jeśli chodzi o powszechną dostępność do broni - na co, póki co, raczej szanse niewielkie są (i nie spodziewam się żeby to zmieniło się w najbliższej przyszłości).

 

Druga kwestia, która zwróciła moją uwagę to wykluczenie z poboru.

Nie jestem do końca przekonany czy winna być dla wszystkich - dla tych o złej kondycji fizycznej czy dla pacyfistów.

Zła kondycja fizyczna, to jeszcze jest do unormowania (patrz doświadczenia lat "słusznie minionych").

Ale orientacja pacyfistyczna?

W sensie, że uznaniowo?

Obawiam się, że w takim przypadku, ilość pacyfisty na metr kwadratowy zabudowy miejskiej wzrosłaby do tego stopnia, że zostalibyśmy liderem w Europie.

Ja sam sam (chociaż pobór mi nie grozi), w tej sytuacji czuję się "pacyfistyczny" jak nigdy dotąd.


  • 1



#48

Evanger.
  • Postów: 18
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

 

W sensie, że JAKĄ broń? - bo nie doczytałem.
Strzelby / sztucery? Pistolety? Bo na broń automatyczną to chyba raczej szans nie ma. Pomijam tu fakt, że trzeba by chyba przyjąć w ogóle model amerykański, jeśli chodzi o powszechną dostępność do broni - na co, póki co, raczej szanse niewielkie są (i nie spodziewam się żeby to zmieniło się w najbliższej przyszłości).

 

Model szwajcarski trzeba by wprowadzać przez kilka pokoleń, szkolić ludzie w zakresie posługiwania się nią i przyzwyczajać do broni. Oczywiście, że od razu się tak nie da. Ale jeśli już zakładamy, że można wprowadzić taki system i zmiany w armii, to można by też powoli liberalizować prawo do posiadania broni. Nie zmieni się to w przypadku wygranej żadnej z obecnie największych partii, to prawda. Sytuacja w wojsku nie poprawi się również. 

 

 

Obawiam się, że w takim przypadku, ilość pacyfisty na metr kwadratowy zabudowy miejskiej wzrosłaby do tego stopnia, że zostalibyśmy liderem w Europie.

 

Tak długo jak rządy III Rzeczpospolitej będą miały w pogardzie swych obywateli, to ten scenariusz byłby jak najbardziej prawdziwy. Nikt nie chce walczyć za państwo, które nie daje mu żyć. Miałem na myśli znacznie unormowaną sytuację, kiedy człowiek jest dumny z przynależności do swego Narodu generalnie, a nie chce się stąd wyprowadzić jak najszybciej. 


  • 0

#49

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Tak długo jak rządy III Rzeczpospolitej będą miały w pogardzie swych obywateli, to ten scenariusz byłby jak najbardziej prawdziwy. Nikt nie chce walczyć za państwo, które nie daje mu żyć. Miałem na myśli znacznie unormowaną sytuację, kiedy człowiek jest dumny z przynależności do swego Narodu generalnie, a nie chce się stąd wyprowadzić jak najszybciej. 

 

Wkraczamy tu nieco na grząski grunt polityki (zakazanej na tym forum). 8)

Z drugiej strony, skoro już o chęci wyprowadzania się stąd wspomniałeś, to muszę przyznać, że nie mam takich ciągotek.

Co wcale nie przekłada się na chęć zakupu umundurowania, broni i rozpoczęcia cotygodniowych ćwiczeń na strzelnicy - nawet, jeżeli w 50% tego przedsięwzięcia partycypowałoby państwo.


  • 0



#50

Evanger.
  • Postów: 18
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Wkraczamy tu nieco na grząski grunt polityki (zakazanej na tym forum). 8)

 

Już grzeczniej, bez polityki zatem!

 

 

Z drugiej strony, skoro już o chęci wyprowadzania się stąd wspomniałeś, to muszę przyznać, że nie mam takich ciągotek.

 

Ja poza granicami Polski spędziłem dość swego życia. Wolę żyć średnio w Polsce, niźli łatwiej, ale z uczuciem pustki gdziekolwiek indziej.

 

 

Co wcale nie przekłada się na chęć zakupu umundurowania, broni i rozpoczęcia cotygodniowych ćwiczeń na strzelnicy - nawet, jeżeli w 50% tego przedsięwzięcia partycypowałoby państwo.

 

Myślę, że jednak to w sporym stopniu kwestia dwóch czynników, mianowicie kształtu obecnego państwa, jak i wychowania. Sądzę, że w przypadku chęci rządu do stworzenia takiej wielomilionowej rezerwy, wcale nie byłby problemem brak chętnych, a w miarę dobrze prowadzonej edukacji byłoby ich coraz to więcej. No ale trzeba chcieć, to najważniejsze. Zresztą liczba jest mało istotna, gdyż sam fakt istnienia tego systemu znacznie zwiększałby naszą obronność, choćby zainteresowanie nie byłoby ogromne. A wszystko się liczy jeśli chodzi o obronę Ojczyzny, każdy sposób. 


  • 0

#51

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

a w miarę dobrze prowadzonej edukacji byłoby ich coraz to więcej.

 

 

Ależ mi się podoba! Taki ładny eufemizm na "indoktrynację" i "manipulację"! 


  • 0

#52

Evanger.
  • Postów: 18
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

 

Ależ mi się podoba! Taki ładny eufemizm na "indoktrynację" i "manipulację"!

 

W takim razie niebywałą indoktrynacją i manipulacją muszą się posługiwać Stany Zjednoczone, skoro mają tylu ochotników do U.S Army i autentycznych patriotów, a ukazują przy każdej możliwej okazji. Chyba, że chodzi tu po prostu o to, iż ludzie mogą być dumni z rozwoju i dobrobytu swojej Ojczyzny? Jeśli tak to nie widzę problemu. Wystarczy odpowiedni rząd. 


  • 2

#53

Don Corleone.

    Dispositif

  • Postów: 1116
  • Tematów: 68
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Prostować to można krzywy zgryz.

 

W takim razie niebywałą indoktrynacją i manipulacją muszą się posługiwać Stany Zjednoczone, skoro mają tylu ochotników do U.S Army i autentycznych patriotów, a ukazują przy każdej możliwej okazji.

Ci ochotnicy to w ogromnej większości młodzież z łapanki pod Walmartem, która z powodu swojej sytuacji społeczno-materialnej nie ma zbytnio pola do manewru w życiu. Nazywanie marszu za chlebem "autentycznym patriotyzmem" jest dziecinną naiwnością. Armia to gwarancja stałości zatrudnienia, uczciwa płaca, szansa na zobaczenie świata - czego więcej miałby pragnąć dzieciak z klasy robotniczej albo dzieciak z getta? Czysty pragmatyzm. To jest też odpowiedź na pytanie dlaczego stan osobowy polskiej armii jest niski: w sytuacji kiedy od ładnych pięciu lat nie było podwyżek pensji zasadniczej, wojsko nie jest atrakcyjną/konkurencyjną opcją zatrudnienia. 


Użytkownik Don Corleone edytował ten post 14.10.2014 - 14:15

  • 1



#54

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ja jestem przeciw. Obowiązkowość nie uwzględnia tego, że ktoś może być wrażliwy i zwyczajnie zniszczą mu psychikę w imię budowania hierarchii.


Użytkownik McNugget edytował ten post 18.10.2014 - 20:48

  • 0

#55

Monolith.

    ótta

  • Postów: 1248
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wystarczy odpowiedni rząd.

 

 

Zazdroszczę optymizmu.


  • 0

#56

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ja jestem przeciw. Obowiązkowość nie uwzględnia tego, że ktoś może być wrażliwy i zwyczajnie zniszczą mu psychikę w imię budowania hierarchii.

Nie martw się, nie każdy powołany idzie na front. Ja też nie byłbym w stanie zabić człowieka i po prostu bym się tam nie przydał, dla takich osób są inne obowiązki. Przykładowo na 100 000 powołanych 60 000 pójdzie walczyć.


  • 0



#57

McNugget.
  • Postów: 562
  • Tematów: 10
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie o walkę chodzi, a o relacje między osobami na służbie.


  • 0

#58

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To do szkoły też nie chodziłeś?


  • 0



#59

pishor.

    sceptyczny zwolennik

  • Postów: 4740
  • Tematów: 275
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Ja jestem przeciw. Obowiązkowość nie uwzględnia tego, że ktoś może być wrażliwy i zwyczajnie zniszczą mu psychikę w imię budowania hierarchii.

Nie martw się, nie każdy powołany idzie na front. Ja też nie byłbym w stanie zabić człowieka i po prostu bym się tam nie przydał, dla takich osób są inne obowiązki.

Tak z ciekawości - uważasz, że taki argument by przeważył?

- Panie poruczniku, nie lubię zabijać - nie przydam wam się na pierwszej linii..

- Nie martwcie się szeregowy. Macie tu przydział do kuchni. Obierzcie trzy gary ziemniaków i będzie OK.

Mam dziwne podejrzenie, że to nie do końca tak działa.


  • 1



#60

Daniel..
  • Postów: 4137
  • Tematów: 51
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Samo by się okazało po testach/ćwiczeniach czy jak to tam wygląda, że po prostu nie byłbym przydatny w walce.


  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych