113 odpowiedzi w tym temacie

[OliviaValentine]

te całe odchłanie , niebo piekło etc. to jakieś durnowate wymysły , niektórzy z nudów nie mają już nic innego do roboty tylko bajki piszą, skąd niby ktoś u diabła miałby wiedzieć czy coś takiego wogóle istnieje i kto się tam ma znaleść ..... pffff

:hmm:

to jest chore!!! skad Ci ksiezulkowie wiedza kto pojdzie do nieba a kto do piekla?

chore kościelne wymysły jakich wiele .....

[OliviaValentine]

Bóg mu powiedział ..... aha , ciekawe ....

[OliviaValentine]

Dajcie spokój Beniowi.

no Benio to fajny gość , lubię jak mówi po polsku ( poważnie ) ,
ale czasem lepiej nie otwierać buzi .... :smile:

On jest tylko zastępcą, wypełnia polecenia

[Larkin]

Kiedyś czytałem taki artykuł mówiący o tym że dzieci umierające po urodzeniu zostają wampirami nie wiej czy to prawda czy nie

[Tiamat]

Kościół się zmienia, co oczywiście zaliczam na plus. Tak jak zmieniały się formy rządów w państwach, tak i katolicyzm nie może być wiecznie w epoce średniowiecza:)

Nie sadzisz ze to jest troche absurdalne ? jak religia moze sie zmieniac ? to ludzie tworza religie czy Bog ? Czyli wynika z tego ze religia i Bog sa omylni i trzeba wprowadzac ciagle poprawki ! Ja myslalem ze Biblia itd. to ksiegi nieomylne w wersji pierwotnej, zasady ktore od poczatku do konca sa niezmienne, a jesli religia idzie z postepem, dostosowuje sie do rozwoju cywilizacji, to oznacza ze wszystko to bzdury i klamstwa !. Wychodzi na to ze buddyzm i islam to najsolidniejsze religie, bo nic sie tam nie zmienia, a chrzescijanizm to hipokryzja, bo rweligia sie zmienia tylko po to, zeby nie stracic swoich wyznawcow ! nie widzicie tego ?

[Mariush]

Nigdy za bardzo nie przemawiało do mnie jakiekolwiek modyfikowanie tego, co na temat wiary ustala święta księga chrześcijan - Biblia. Pod tym względem podoba mi sie podejście protestantów. Trzymają się z grubsza jednego i nie robią żadnych wyjątków. Czyścieć, limbo, chrzczenie niemowląt i tym podobne, moim zdaniem wyczarowane z powietrza zasady, były, są i będą powodem nieporozumień i sprzeczności. Widać to na załączonym obrazku.

W kwestii tego tematu chciałbym w miarę obiektywnie i bez emocji poruszyć jedną kwestię: Niektórzy sądzą, że ostatnia decyzja B16 gwarantuje nieochrzczonym ateistom niebo z samego założenia. Nie zgodziłbym się z tym, choć mogę się mylić.

Wydaje mi się, że to ustalenie dotyczy dzieci bardzo małych, NIEŚWIADOMYCH swojej grzeszności. W sumie jest to zgodne z tym, co można przeczytać na kartach Biblii. Osoby świadome swoich decyzji dotyczących wiary i posiadające poczucie moralności raczej nie podlegają tym ustaleniom. Więc raczej, jeśli wierzyć doktrynie chrześcijańskiej, ich droga prowadzi w całkiem odmiennym kierunku.

[mithrandir]

Sam chrzest w takim młodym wieku jest dla mnie rzeczą absurdalną. W ten sposób zostaje nam odebrana wolna wola, i juz na początku stajemy sie katolikami nie zważając na to czy chcemy tego czy nie... :fist:

[Gosia]

heyka
nie zastanawialiscie sie moze dlaczego jest tak ze Bog ktory jest najmilosierniejszy wsrod milosiernych, ktory jest sama dobrocia skazuje swoje dzieci ktore podobno kocha na wieczne potepienie. Na kare ktora nie ma konca...ktory rodzic (a przeciez ludzie sa zli, niedoskonali i tacy maluczcy) skazalby swoje dziecko na jakas straszliwa kare. dziwne, co nie... lekki paradoksik nam w religii katolickiej powstal
pozdrowki

[michalp]

Gosia, nawet nie wiesz jak łatwo sterować Bogiem ;-)

[Kasalagupagu]

czy papież może decydować czy nieochrzczone dzieci idą do nieba?nie sądze.

[Legalize]

Oczywiście, że nie i każdy normalnomyślący zdaje sobie z tego sprawe, ale właśnie takimi posunięciami KK kształtuje nasz światopogląd, naszą wiare i nasz sposób myślenia... To jest stały mechanizm, który trwa od wieków...

[Tiamat]

No przeciez duchowni podobno podejmuja decyzje pod natchnieniem Boga, mowiac łopatologicznie, niby otrzymuja takie informacje, czy zgode na cos, za posrednictwem modlitwy, czy rozmowy z Bogiem jestem ciekaw jak to wyglada. Zreszta kazdy chyba wie ...