W tym konkursie muzyka przestała mieć znaczenie już dawno temu.
Nie przesadzajmy. Nie można powiedzieć, że austriacka piosenka była słaba i że Wurst nie potrafi śpiewać. Radziłbym zwracać uwagę właśnie na muzykę, a nie na wygląd. Nie mówię, że kontrowersyjny wizerunek nie miał w tym zwycięstwie udziału, ale gdyby śpiewał to ktoś inny, to jestem pewny, że też byłoby wysoko. No ale jeśli tak przeszkadza wam ta Austria, to idziemy dalej.
2. miejsce - Holandia - genialny utwór, miałem nadzieję, że wygra. Nie udało się, ale 2. miejsce to też świetny wynik.
Potem na 3. miejscu Szwecja - też bardzo dobra piosenka, od początku typowana na faworyta.
Jeszcze dalej Armenia - kawałek nie w moich klimatach, ale nie można powiedzieć, że jest zły czy banalny.
W takim razie skoro muzyka już się na Eurowizji nie liczy, to co zdecydowało o wysokich pozycjach tych trzech wymienionych przeze mnie państw?
SMY-y telewidzów. Przepraszam jeżeli kogoś urażę. Ale moim zdaniem, wszystkie "utwory" biorące udział w konkursie poziomem nie odbiegają od papki serwowanej nam w większości stacji radiowych i telewizyjnych. a poziom tegoż jest z roku na rok niższy. Większość społeczeństwa nawet nie zadaje sobie trudu posłuchania dobrej muzyki więc nie mają do czego się odnieść, co do reszty, jak popatrzeć na statystyki można zauważyć że np. polska jest na pierwszym miejscu w krajach w których żyje najwięcej polskich emigrantów. lub tak jak na Ukrainie Polacy stanowią sporą grupę obywateli.