Podsumuję temat. Eurowizja jest niczym dzisiejsze wybory miss - niezależnie czy Polski czy świata. - najważniejsze jest jak ktoś się zaprezentuje. W przypadku wyborów miss nie liczy się naturalna uroda kobiety lecz to jak przemówi i jak się pomaluje. Tapeta, ubranie i przemówienie ma tu największe znaczenie. Naturalna uroda jest gdzieś na końcu listy. Conchita Wurst (czy jak kto woli "Muszelka Kiełbasa") zaprezentowała się na tyle ciekawie (intrygująco), że konkurs wygrała. Tyle w temacie.