Multi-kulti w praktyce zaczyna działać. Zaczyna się dziać - podobna hsitoria, więc wklejam tutaj.
Najpierw Sztokholm i zamieszki, później UK, teraz Francja. Im więcej takich wyskoków, tym szybciej
Europejczycy urządzą im "kryształową noc". Mnie tylko zastanawia, kiedy...
"Żołnierz patrolujący dzielnicę biznesową w zachodniej części Paryża został w sobotę zaatakowany
przez mężczyznę "pochodzenia północnoafrykańskiego". Został ugodzony nożem w szyję, ale jego
życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Policja szuka napastnika.
Jak informuje "Le Parisien" na swojej stronie internetowej, napastnikiem był mający ok. 30 lat brodaty
mężczyzna "pochodzenia północnoafrykańskiego", w kurtce, pod którą miał "strój w stylu arabskim".
Francuski dziennik powołuje się na źródła w policji.
Napadnięty żołnierz był na patrolu w ramach programu nadzoru antyterrorystycznego Vigipirate.
To kolejny atak na zachodnioeuropejskiego żołnierza w tym tygodniu. W środę w Londynie dwaj
mężczyźni pochodzenia nigeryjskiego brutalnie zamordowali brytyjskiego żołnierza. Zabójcy, którzy
według świadków mieli wznieść okrzyk "Allah akbar" (Bóg jest wielki), pozwalali się filmować przez
przechodniów telefonami komórkowymi. Zostali postrzeleni przez policję i ujęci. "
źródłoAha, i jeszcze jedno - dlaczego używa się słów jak "północnoafrykańskiego pochodzenia", imigrant",
etc. Może napiszmy wprost, że burdy w Sztokholmie urządzają muzułmanie, oni też stoją za
morderstwem angielskiego żołnierza i próbą morderstwa francuskiego..?
Na koniec pożyteczny artykuł, warto przeczytać. O zamachowcach, politykach oraz ich zabawnych
i szkodliwych dla UK zachowaniach, niebezpiecznej propagandzie i próbach zmieniania sensu,
aby wybielić islamistów... Żałosne zachowanie... Nie potrafią nawet bronić własnego kraju.
W Londynie zaatakował islam
Użytkownik hayashi edytował ten post 25.05.2013 - 20:51