Skocz do zawartości


Zdjęcie

Polacy chcą dymisji rządu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
194 odpowiedzi w tym temacie

Ankieta: Polacy chcą dymisji rządu (148 użytkowników oddało głos)

Czy weźmiesz udział w manifestacji?

  1. Tak (26 głosów [17.57%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 17.57%

  2. Głosowano Nie (42 głosów [28.38%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 28.38%

  3. Głosowano Chcę, ale nie mam możliwości (80 głosów [54.05%] - Zobacz)

    Procent z głosów: 54.05%

Głosuj Goście nie mogą oddawać głosów

#46

Shiver.

    Silent Reaper

  • Postów: 660
  • Tematów: 19
  • Płeć:Nieokreślona
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No więc pójdą wędkarze a reszta co się boi deszczu będzie oglądać tv :)
  • 0

#47

D.K..

    Semper invicta

  • Postów: 3028
  • Tematów: 2601
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 16
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Proszę o zachowanie odpowiedniego poziomu dyskusji. Sformułowania typu "bydło", czy też "świnie" nie zaliczają się do kanonów kulturalnej dyskusji i od tego momentu nie będą tolerowane. Proszę również powstrzymywać się od wypowiedzi niezwiązanych z tematem, a podpadających przy okazji pod punkt 7.14 regulaminu.
  • -3



#48

Anunnaki.
  • Postów: 540
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

zmiany będą na gorsze, jeżeli nasz rząd bedzie sie bać obywateli sięgnie po pomoc wojska . poleje sie krew niewinnych ludzi
  • 0

#49

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W dzisiejszych czasach Polacy potrafią wiele gadać, ale niewiele mają ochotę robić.
Człowiek deklaruje się do udziału w takich manifestacjach, bo wie, że w umówionym miejscu pojawi się dość duża grupa odważnych ludzików, którym rzeczywiście się to wszystko nie podoba. Łatwo jest zagłosować w internetowej sondzie siedząc w domu lub kliknąć słynny znaczek „Lubię to!” – gorzej z realizacją planów.
  • 4



#50

renuaki.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Moim skromnym zdaniem dymisja tego rządu nieczego nie zmieni ponieważ nie widzę żadnej innej alternatywy. Należy zmienić sposób jego wyboru tak aby funkcja publiczna nie łączyła się z partykularyzmem. Miarą tego rządu jest słabość państwa wobec pewnych nadużyć. Mówiąc wprost chciałbym zdymisjonować nie cały rząd ale odwołać jednego z jego ministrów. Mowa jest o Jacku Kapica, wiceministrze finansów odpowiedzialnego za min. branżę hazardową. Pan minister udzielił w dniu dzisiejszym kompromitującego wywiadu. Zacytuję wybrane fragmenty:
Tytuł: "Będę przeciwko najbardziej uzależniającym grom"
źródło: http://www.ekonomia2...m-grom.html?p=1


Pytanie redaktora:
Automaty odnotowały w ubiegłym roku ponad 20 procentowy spadek przychodów. Wiele zniknęło już z rynku. Podobno przeniosły się do szarej strefy. Panujecie nad tą sytuacją?
Odpowiedź Pana Jacka:
"Kiedy w 2009 roku rozpoczynaliśmy prace nad ustawą salonów z automatami było około 320, w 2011 roku 230, obecnie jest ich 151. Systematycznie maleje też liczba automatów o niskich wygranych. Obecnie jest ich na rynku 11,5 tys. a kiedy zaczynaliśmy walkę z automatami było ich ponad 55 tysięcy.
Moim zdaniem bardzo się przecenia i demonizuje szarą strefę. Jeśli weźmiemy pod uwagę, że legalnie działa około 11 tysięcy automatów o niskich wygranych oraz, że Służba Celna co roku uniemożliwia grę na ok. 3 tys. nielegalnie działających maszyn, to przyjmując, że nawet drugie tyle, czyli kolejne 3 tysiące nielegalnych automatów nadal działa w podziemiu to łącznie na rynku pozostaje ich około 17 tysięcy, a nie jak kilka lat temu ponad 50 tysięcy. Wtedy automaty można było spotkać wszędzie, na dworcach, w przejściach podziemnych, bezpośrednio na ulicach. Dzisiaj ich nie widać, cel został osiągnięty czyli ograniczono gry najbardziej uzależniające i dostęp do nich w miejscach publicznych."

Czyżby rzekomy cel został osiągnięty? ograniczenie najbardziej uzależniających gier w miejscach publicznych?. Efekt jest taki (retrospekcja)

"Głównym celem zmian w prawie, wprowadzonych w 2010 r. przez rząd PO — PSL po tzw. aferze hazardowej, było usunięcie „jednorękich bandytów” z polskich ulic do 2015 r. W ciągu trzech lat liczba legalnych automatów o niskich wygranych (AoNW) spadła z 53 tys. do 11 tys., co dało władzom poczucie, że problem jest rozwiązany. Tyle że to nieprawda. Ogromny boom przeżywa bowiem podziemie hazardowe. Z rozmów „PB” z przedstawicielami legalnych firm hazardowych, ludźmi działającymi w czarnej strefie, a także celnikami i śledczymi wynika, że na rynku funkcjonuje około 20 tys. nielegalnych automatów. A ich liczba stale rośnie.

— Zamiast obłożyć AoNW wysokim podatkiem i ściśle kontrolować ten rynek, postanowiono go zdelegalizować. Było jednak pewne, że osoby, które grały w barach z piwem, nie przeniosą się do kasyn. Ustawa wylała dziecko z kąpielą i teraz musimy prowadzić jałową walkę z podziemiem — mówi informator „PB” z organów ścigania. Podziemiem, czyli zorganizowanymi grupami, często powiązanymi z najgroźniejszymi gangami w Polsce.

Z ustaleń „PB” wynika, że wśród liderów najprężniej działających grup są m.in. osoby już posiadające zarzuty o pranie pieniędzy pochodzących z nielegalnego hazardu, jeden z najbardziej znanych gangsterów stołecznego półświatka oraz zamieszani w kryminalne przestępstwa Ormianie."

źródło: http://www.pb.pl/300...ny-na-hazardzie


Może kolejna retrospekcja?

Pełny artykuł: http://www.wiadomosc...uje_113143.html
całe fragmenty:
Serwis policyjni.pl dowiedział się, że w automatach do gier zatrzymanych przez CBA zmieniono oprogramowanie, co jest niezgodne z prawem. Sprawa jest bardzo poważna i może zataczać większe kręgi dotąd się wydawało.

Portal policyjni.pl poinformował, że po przebadaniu 30 maszyn zatrzymanych w wyżej wspomnianych okolicznościach stwierdzono poważne naruszenia. Automat zaprogramowany zgodnie z prawem powinien umożliwić wygraną do 15 euro przy postawieniu 0,07 euro. Aby móc zwiększyć stawkę wygrania, potrzebna była odpowiednia ekspertyza, a ta według prokuratury w Białymstoku na pewno nie była wydawana za darmo. W tej sprawie zatrzymano już trzech ekspertów, którzy mieli badać maszyny, a stwierdzono, że zajmowali się zmianą oprogramowania. Dwóch z nich to pracownicy wyższych uczelni, a trzeci pracował w firmie zajmującej się wydawaniem certyfikatów właśnie automatom hazardowym. Grozi im wszystkim po osiem lat więzienia. Ustalono również, że w przebadanych "jednorękich bandytach" możliwa była nie tylko ingerencja w zainstalowane oprogramowanie, ale także zmienianie go na inne. Prokuratura Apelacyjna w Białymstoku przyznaje, że "można tam było robić co się chciało". Pracownicy CBA doszli do kontrowersyjnego wniosku, że bardzo prawdopodobne jest, aby większość lub wszystkie automaty do gry w naszym kraju działały ze zmienionym oprogramowaniem i niezgodnie z prawem. Póki co brakuje dowodów, aby potwierdzić tę tezę.

Dowody na tezę, że prawie wszystkie tzw. "automaty o niskich wygranych" działają ze zmienionym oprogramowaniem są ogólnodostępne. Wystarczy np. wejść do jednej z kawiarni o nazwie takiej samej jak obecny sponsor boksera wagi ciężkiej P, Tomasza Adamka ....

edit ponieważ mnie rozp... Jak można reklamować taki syf, tylko po to żeby się dutki zgadzały. Za jaka cenę? I te telefony do Radia M., rzygać sie chce:



http://sport.dzienni...ryja-po-co.html

Co za ch. obłuda, registered only dla tego kraju.


A jak wygląda zmienione oprogramowanie?

Przykład:
Celem wyjaśnienia: Załadowane 200 PLN w automat, w menu automatu wybiera się opcje gry HI/LOW BANK, dalej ładujemy kredyty z pozycji CREDIT do BANK, mamy w "BANKU" 2054 credyty, czyli dokładnie 205 PLN 40 groszy, wybieramy jedną z gier na stawce CLUB BET 100, czyli 10 PLN. Można oczywiście więcej - CLUB BET 200 czyli 20 PLN ........ W tej symulacji jednorazowy zakład wynosi po kursie średnim NBP z dnia dzisiejszego 4,1595 PLN/1EUR = 4,80 EUR, czyli 68 razy większą niż dopuszczalna stawka jednorazowego zakładu wynosząca zgodnie z ustawą hazardową 0,07 EUR...

Filmik dokumentujący w/w przykład:



Jaka jest cena tych naduzyć? życie mojego Kolegi, który odkręcił kurki od gazu, przegrywając swoje życie na tych przekręconych automatach.

Jaka jest strata dla skarbu państwa:

Wprowadzona w 2003 roku nowelizacja ustawy o grach i zakładach wzajemnych wprowadziła typ automatów o niskich wygranych, w których wartość jednorazowej wygranej nie może być większa niż 15 euro. Jednocześnie wartość maksymalnej stawki za udział w jednej grze nie może być wyższa niż równowartość 0,07 euro, czyli obecnie około 30 groszy. Nielegalne wykorzystanie tzw. jednorękich bandytów umożliwia wygrane wielokrotnie wyższe niż zezwalają na to przepisy, a przez to wpływy do budżetu państwa z podatków są niższe. Automat do niskich wygranych obłożony jest bowiem zryczałtowaną miesięczną kwotą podatku w wysokości 180 euro, natomiast od automatu do wysokich wygranych podatek wynosi 45 %.

Użytkownik renuaki edytował ten post 15.03.2013 - 22:23

  • 0

#51 Gość_RekaThora

Gość_RekaThora.
  • Tematów: 0

Napisano

Jestem jak najbardziej za tym, by obalić ten rząd, ale niestety nie ma zadnej alternatywy, bo PIS nie stworzy koalicji a i jego poglądy obyczajowe są dość zacofane i niesprawiedliwe, a nie ma zadnej nowej partii. Jednak pod wplywem takich dzialan moze sie jakas wyłoni, lepiej cos robic, co daje nadzieje, niz nic nie robic. Wstyd przyznac ze kiedys popieralam PO (aczkolwiek jeszcze nie glosowalam bo nie moglam na szczescie), ale po akcjach z acta, wiekiem emerytalnym, podniesieniem podatku, czy sytuacjach ktore mnie ostatnio spotkały jak czekanie na wizyte u lekarza specjalisty poltorej roku - jestem jak najbardziej za wywaleniem PO i reszty. Tez uwazam ze w ogole powinno sie odebrac poslom immunitety, duze pensje i zlikwidowac senat a sejm zmniejszyc. Gdyby tak ludzie umieli sie pogodzic i geje itp. nie jechali na kosciol, a katole itp. nie jechali na gejów itp. to moze cos by z tego bylo ale niestety jedna czesc spoleczenstwa przesadza w jedną strone, druga w drugą i sie zapewne nigdy nie dogadają, dopoki mentalnosc ogolna sie nie zmieni. W kazdym razie na marsz nie pojde bo w przyszlym tygodniu czeka mnie nauki sporo na kolokwium z chemii :) Ale popieram jak najbardziej.
  • 0

#52

prometeusz.
  • Postów: 56
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jak nie zagłosujecie bo niby "nie ma alternatywy" to znowu wygra PO i wtedy obecne długi będą musiały spłacać już nasze prapraprawnuki a nie tylko wnuki.
My zostaniemy sprzedani w niewole , a Polska stanie się prowincją w światowym państwie NWO które powoli ale konsekwentnie będzie zmniejszało populację świata przez zaduszanie gospodarek.....
  • 2

#53

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Według mnie Polska jest krajem, gdzie można godnie żyć, a obecna sytuacja jest stabilna. My, obywatele nie mamy powodów do strajków, a już na pewno w naszym interesie nie leży odwoływanie rządów i związany z tym chaos.

Wielu ludzi nie radzi sobie w życiu przez swoją nieudolność, a winą za taki stan rzeczy obarczają państwo, elity, polityków, prezydentów, spiski, etc. Dla takich ludzi nie ma znaczenia, kto będzie u władzy, bo i tak będą niezadowoleni i będą narzekać. Teraz ludzie narzekają na PO, jeszcze niedawno na PiS, a wcześniej na SLD i tak dalej.
  • -6



#54

obi111.
  • Postów: 1
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Według mnie Polska jest krajem, gdzie można godnie żyć, a obecna sytuacja jest stabilna. My, obywatele nie mamy powodów do strajków, a już na pewno w naszym interesie nie leży odwoływanie rządów i związany z tym chaos.

Wielu ludzi nie radzi sobie w życiu przez swoją nieudolność, a winą za taki stan rzeczy obarczają państwo, elity, polityków, prezydentów, spiski, etc. Dla takich ludzi nie ma znaczenia, kto będzie u władzy, bo i tak będą niezadowoleni i będą narzekać. Teraz ludzie narzekają na PO, jeszcze niedawno na PiS, a wcześniej na SLD i tak dalej.


Niestety kolego mylisz się strasznie to powiedz czemu dwa miliony wyjechało za chlebem za granice, z tego kraju gdzie tak według ciebie można godnie żyć.
Polska to niestety kraj dla różnego rodzaju krętaczy, pasożytów, złodziei itp.
I niestety prawdopodobnie do tej grupy należysz mówiąc że reszta obywateli jest nieudolna.

Dołączona grafika
/Connor
  • 0

#55

pdjakow.
  • Postów: 1340
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Polska to niestety kraj dla różnego rodzaju krętaczy, pasożytów, złodziei itp.
I niestety prawdopodobnie do tej grupy należysz mówiąc że reszta obywateli jest nieudolna.


Polska to przede wszystkim kraju, w którym niektóre jednostki wydają się doskonale wiedzieć, do której grupy należą inne jednostki, mimo że ich nigdy na oczy nie widzieli. Do której grupy ty należysz?

P.S.

"Gratuluję" debiutu.

Użytkownik pdjakow edytował ten post 17.03.2013 - 16:25

  • 0

#56

            .

    Equilibrium

  • Postów: 299
  • Tematów: 43
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Apropo samej nazwy tematu: "Wcale się nie dziwię"
Pozdrawiam.


P.S.

Użytkownik Pan Jacek edytował ten post 17.03.2013 - 18:06

  • -2



#57

Cascco.
  • Postów: 589
  • Tematów: 9
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Wielu ludzi nie radzi sobie w życiu przez swoją nieudolność, a winą za taki stan rzeczy obarczają państwo, elity, polityków, prezydentów, spiski, etc. Dla takich ludzi nie ma znaczenia, kto będzie u władzy, bo i tak będą niezadowoleni i będą narzekać.


A ty należysz do elity i masz pewnie prawo tak pisać o tych "nieudolnych" ludziach pracujących za 1200 zł na ręke. No ale napiszesz mi że sami wybrali taką pracę ? No tak faktycznie, stanowisk pracy mamy tyle że nie ma ludzi do pracy a bezrobocia to nasze państwo nie ma...zapomniałem. To nic że po studiach musisz najpierw pracować za 900 zł by gdy w koncu zrobisz magisterkę otrzymać pensję 1400 zł. Gdzie tam, to wina własnie tych nieudolnych ludzi :) Prawda?

Użytkownik Cascco edytował ten post 17.03.2013 - 18:42

  • 0

#58

optymista.
  • Postów: 504
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

@up,

A ty należysz do elity i masz pewnie prawo tak pisać o tych "nieudolnych" ludziach pracujących za 1200 zł na ręke.

Nie chodzi o to, kim ja jestem, bo ja się na żadne manifestacje nie wybieram. Dobrze mi tak, jak jest, a to dzięki temu, że pracowałem i pracuję na to, by wieść dobre życie, zamiast wylewać żale na polityków. To IMHO jedyna droga.

To nic że po studiach musisz najpierw pracować za 900 zł by gdy w koncu zrobisz magisterkę otrzymać pensję 1400 zł. Gdzie tam, to wina własnie tych nieudolnych ludzi Prawda?

1. Wielu absolwentów zarabia znacznie więcej, niż 1400 zł.
2. 900 zł to i tak bardzo dobra pensja jak dla kogoś kto zazwyczaj nic nie umie, bo nic nie robił przez całe studia.
3. Magisterki się nie "robi", to jest czas na zdobycie wiedzy o rynku, doświadczenia (staże, etc), znajomości, marki, etc. To nie jest tak, że po odebraniu dyplomu ma zadzwonić telefon z ofertą pracy "bo to się należy".
4. Tak, ci ludzie są sobie winni, że po studiach tyle zarabiają.

Użytkownik optymista edytował ten post 17.03.2013 - 19:08

  • -4



#59

Niemir.
  • Postów: 35
  • Tematów: 0
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

To może i ja wtrącę swoje dwa grosze do dyskusji. Oceniając sytuację jaka panuje na rynku dochodzę do wniosku, że obecny rząd nie potrafi w sposób rzeczywisty pomóc obywatelom by zachęcić ich do rozwijania małych i średnich przedsiębiorstw, zaś rosnącą dziurę budżetowa stara się łatać za pomocą kreatywnej księgowości. Za przykład nie posłuży tu zmiana składki wpływającej do II Filaru, brak funduszy, które miały wypłacać zebrane składki emerytom z II Filaru i zamiast tego przekazanie tej kompetencji ZUS celem zmniejszenia ilości środków pieniężnych wpłacanych do tej instytucji ( świadomie z małej litery jak by ktoś miał wątpliwości ). W zeszłym roku przesuniętą do księgowania jako dochody budżetu Państwa całość budżetu Lasów Państwowych co realnie nie spowodowało zwiększonego wpływu do budżetu ale za to pozwoliło pozostać poza progiem ostrzegawczym dla budżetu. Co ciekawe przeszło to właściwie bez echa a szkoda po skutki tego faktu są znaczące ponieważ używając pełnej nazwy - włączenie Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe do sektora finansów publicznych spowodowało, że wszystkie dochody Lasów Państwowych zostały zaliczone in plus a co więcej przychód w całości pokrywał koszty a po włączeniu do sektora finansów publicznych Lasy Państwowe zostały zmuszone do oddawana do dyspozycji Ministrowi Finansów wszystkich kwot wolnych. Obowiązków jest oczywiście więcej ale nie ma sensu ich tutaj wyliczać.
Kolejną kwestią jest szukanie pieniędzy u obywatel, nie wiem czy poruszano na forum ten temat ale szykuje się słodka zmiana w systemie obowiązków osób fizycznych odnośnie informowania Urzędów Skarbowych o posiadanych kontach. Dotychczas tylko osoby prowadzące działalność gospodarczą musiały przekazywać takie dane US. Po zmianach nad którymi pracuje Ministerstwo Finansów każdy będzie musiał zgłaszać wszystkie swoje konta, koniec więc z wpłatami na konta osobiste za fuchy. A że można płacić gotówką cóż to przecież szara strefa, która oficjalnie kurczy się w zastraszającym tempie :).
Mógłbym rozpisać się nad stanem inwestycji infrastrukturalnych i porażającej nieudolności organów rządowych ale to przecież każdy widzi. Jedynie cicho westchnę i wskażę na sektor energetyczny, który niedługo dostanie zadyszki bo ni jak nie możemy wypełnić norm Unii Europejskiej dotyczących źródeł energii, a konkretnie tej "zielonej".
I w tren sposób dochodzimy do górników i innych grup uprzywilejowanych, z którymi rząd nie potrafi sobie dać rady. Pozostawia ta kwestię innym i udaje że problem nie istnieje. A zatem zamiast postawić sprawę twardo i szukać oszczędności w systemie wyciąga śmiało rękę, żeby pieniądze wyjąć z kieszeni podatnika. Oto i cała tajemnica rządu. Lepiej udawać kumpla wszystkich niż dbać o finanse publiczne i dokonać niepopularnych cięć wydatków.
Czy inni będą mieli na tyle odwagi by ten problem rozwiązać? Chciałbym powiedzieć tak ale rozsądek podpowiada - nie.
Na koniec pewne spostrzeżenie, czy zwróciliście uwagę, że opozycja mówi w 90% przypadków o rządzie Tuska lub rządzie PO? A to dlatego, że z przyszłej arytmetyki sejmowej wynika, że w wypadku zdobycia dużego poparcia i tak trzeba by było szukać koalicjanta do koalicji a jedyną taką partią wydaje się być PSL. Nie można zatem wszczynać awantur z jedyną partią która może być zainteresowana koalicją.
  • 0

#60

Cascco.
  • Postów: 589
  • Tematów: 9
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Nie chodzi o to, kim ja jestem, bo ja się na żadne manifestacje nie wybieram. Dobrze mi tak, jak jest, a to dzięki temu, że pracowałem i pracuję na to, by wieść dobre życie, zamiast wylewać żale na polityków. To IMHO jedyna droga.


A mnie nie obchodzi to czy idziesz się wybierasz czy nie. Tobie jest dobrze bo masz dobrze płatną pracę, gratuluję, żyjesz lepiej niż połowa społeczeństwa. I tak to jest IMHO jedyna droga niemniej, państwo utrudnia ci ją, nie ci.....NAM.

I tak, będę wylewać żale na polityków bo miast pomagać , zabierają. Jeszcze nie słyszałem by coś "dali". Podnoszą podatki, zabierają ulgi, nie refundują lekarstw które sa potrzebne, w ZUS jest chaos. Wszystko idzie do góry i mi się to nie podoba. Kogo mam obwiniać jak nie polityków? Ostatnio przyznali sobie znowu premię, za co pytam się? Że wszystko idzie do góry?





1. Wielu absolwentów zarabia znacznie więcej, niż 1400 zł.


Mogę wiedzieć skąd te informacje?

900 zł to i tak bardzo dobra pensja jak dla kogoś kto zazwyczaj nic nie umie, bo nic nie robił przez całe studia.


Nieprawda, zakładasz że studenci nic nie robią przez całe studia, a ja twierdzę że robią więcej niż Ci się wydaje w dodatku, trzeba się samemu dokształcać bo studia nie przygotują cię do pracy w dziedzinie której byś chciał, ot np praca na rynku gier komputerowych, żadne studia Cię do tego nie przygotują. Ba, żadne studia nie przygotują cię do pracy. To jest tylko świstek, papierek który trzeba mieć by wogle mieć szanse na jakąkolwiek pracę z naciskiem na "szanse".

Magisterki się nie "robi", to jest czas na zdobycie wiedzy o rynku, doświadczenia (staże, etc), znajomości, marki, etc. To nie jest tak, że po odebraniu dyplomu ma zadzwonić telefon z ofertą pracy "bo to się należy".


Staż można dostać po szkole średniej, znajomości? Jakie znajomości ? Od pon do piątku pracujesz, w weekend idziesz na zajęcia i co ,myślisz że tam poznasz osoby które ci pomogą znaleźć dobrą pracę? Żartujesz sobie tak? ;p Ja nie piszę że "się należy", ale należy się szansa na zdobycie swojej wymarzonej pracy, SZANSA, po studiach chcą ludzi z doświadczeniem na rynku pracy, przepraszam jak student ma zdobyć doświadczenie? Skoro wkuwa cały semestr? Chodzi na zajęcia od pon do piątku a w sezonie idzie pracować by zarobić i to nie w swoim zawodzie tylko jako kelner.

Tak, ci ludzie są sobie winni, że po studiach tyle zarabiają.


Nie wyjaśniłeś czemu są winni, napisałeś tylko że są nieudolni i nic nie potrafią po studiach, a co mają umieć? Wyrecytują ci teorie i co dalej?

Dobrze ci się żyje i nie patrzysz na innych, nie masz bladego pojęcia o czym piszesz. Twoje oczy skierowane są tylko na siebie, Tobie jest dobrze reszta Cię nie obchodzi.

Użytkownik Cascco edytował ten post 17.03.2013 - 21:20

  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych