
Napisano 27.07.2009 - 21:18
Napisano 28.07.2009 - 11:19
No i, za przeproszeniem, d**a, a nie inwazja
Wychodzi na to, że Burgmeister najpierw sama rozsiewała histerię i krzyczała, że w poniedziałek dojdzie do ludobójstwa, a kiedy nic się nie stało - zwaliła winę za dezinformację na... WHO i FEMA. Czyli - nieważne, co się stanie, zawsze będzie w stanie odwrócić kota ogonem i okaże się, że miała rację. Nie ma to jak manipulacja.Is WHO/FEMA dramatising the UN troops’ presence to spread fear? German Defence Ministry says no German troops involved
Napisano 28.07.2009 - 14:00
Below is an email from Drew Malone indicating that WHO/UN is using intimidation tactics on the US civilian population by passing off ordinary US soldiers as “German” soldiers undertaking “counter terrorism exercises” on American soil.
“Ladies and gentlemen,
word was confirmed after my Radio show of July 24th that the “GERMAN Troops” in Michigan spoke fluent Engllish in several dilects turns out to be AMERICAN ARMY personel. the NLE has NO , I repleat NO GERMANS involved. this has been INDEPENDENTLY CONFIRMED
by the GERMAN DEFENCE MINISTER.
This is a WHO/UN tactic to spread fear. Please see email from
German Defense Ministry below. Bsically, there are only “friendly”
troops on US soil in cover of Uniforms from other nations except
Australia, Canada, Mexico, and possible the UK with “DUTCH”
being used as “referees”.
Poniżej email od Drew Malone wskazujący, że WHO/UN używają taktyki zastraszania obywateli USA. Taktyka ta polega na przebieraniu żołnierzy Amerykańskich w mundury wojsk niemieckich rzekomo biorących udział w ćwiczeniach antyterrorystycznych na Amerykańskiej ziemi.
"Panie i Panowie,
Po moim programie radiowym z 24 lipca uzyskałam* potwierdzenie, że "Niemieccy żołnierze" w Michigan posługują się płynną angielszczyzną, do tego w różnych akcentach co wskazuje, że są to Amerykańscy żołnierze. W ćwiczenia nie są, powtarzam, NIE SĄ, zaangażowane wojska niemieckie. Informacje te doczekały się NIEZALEŻNEGO potwierdzenia przez NIEMIECKIEGO MINISTRA OBRONY.
Tego rodzaju działania są wykorzystywane przez WHO/UN aby rozsiewać panikę. Poniżej można zapoznać się z emailem od ministra obrony Niemiec. Najprościej mówiąc, na amerykańskiej ziemi znajdują się tylko nasze oddziały w mundurach wojsk innych krajów a także delegacje Australii, Kanady, Meksyku i Wielkiej Brytanii.
Napisano 28.07.2009 - 17:52
Zgadza się, ale istnieją efekty uboczne i efekty uboczne. Co innego drżeine rąk, suchość w jamie ustnej, a co innego problemy naczyniowo sercowe, wylewy i narodziny zdeformowanych dzieci.WSZYSTKIE leki są szkodliwe, ba, są ewidentnymi truciznami, nawet zwykłą witamina C. Nie ma możliwości sprawdzenia wszystkich skutków ubocznych lub interakcji z innymi substancjami jakie mozna spotkać w organizmie ludzkim, czy to naturalnych, czy sztucznych.
I dlatego jestesmy coraz bliżej personalizacji medycyny na podstawie profilu genetycznego danej osobyGdyby chciec przygotować lek, który będzie absolutnie bezpieczny, to czas jaki byłby potrzebny na przygotowanie i przetestowanie spowodowałby, że taki lek nigdy by nie wszedł do użycia.
W medycynie, gdy lek jest niebezpieczny rzetelność polega na dyskutowaniu efektów ubocznych danego leku, a dopiero później na dobrodziejstwie tejze substancji. Jeżeli efekty uboczne są druzgocące, to pomija się pozytywne cechy i tego nie zmienisz.Rzetelność polega na podawaniu wszelkich, a nie wybiórczych informacji, więc rzetelnością ten serwis raczej nie grzeszy.
Nikt tu nic takiego nie mówił. Każda osoba przyjmująca lek na choroby przewlekłe ma nadzieję na wyzdrowienie. Niestety, ale tak na prawdę nie wiadomo, jak kazda nowa substancja po wejściu na rynek się zachowa i jest to dopiero weryfikowane po latach. Z 8 % leków które przeszły testy bezpieczeństwa ok połowa po pewnym czasie jest wycofywana, ze względu na efekty uboczne.Oczywiście te osoby mogły nie brać lekarstw i bogobojnie umrzeć na schorzenia, które im dolegały.
Historia nauczyła nas także, że choroby niosą za sobą ofiary śmiertelne, o czym jednak zwolennicy spisków jakby nie chcieli pamiętać.
Oszołomstwo polega na tym, że nie podaje się informacji o zaletach i niebezpieczeństwach środków farmaceutycznych, a pokazuje wyłącznie jeden biegun. Jeśli jakieś lekarstwo pomoże 20% pacjentów, a u 5% wywoła wyraźne skutki uboczne, w tym u 1% poważne, to pisze się wyłącznie o tym 1 procencie.
Pomija się także drobny fakt, że lekarstwa przyjmują zwykle ludzie chorzy. Nie wspominam już o tym, że ludzie, a Amerykanie w szczególności, kochają faszerować się bez umiaru różnymi prochami, a ostatnią rzeczą, jaka im przychodzi do głowy jest przeczytanie ulotki informacyjnej o leku - bo to jest zupełnie osobny temat.
Napisano 28.07.2009 - 22:49
Napisano 29.07.2009 - 21:15
Napisano 29.07.2009 - 21:26
Napisano 29.07.2009 - 22:10
przekonać naszych forumowych sceptyków do tego, że cała operacja z wirusem była wcześniej dokładnie zaplanowana
Napisano 29.07.2009 - 22:28
To nie jest news, ani nawet fragment newsa, tylko komentarz redaktora pod newsem (do którego wchodzi się linkiem ze źródła ;0). Czyli nie "tvn 24 już takie informacje wykłada", tylko raczej "jeden z redaktorów skomentował newsa swoją prywatną opinią do całej sprawy". I jak taki prywatny de facto komentarz ma:
przekonać naszych forumowych sceptyków do tego, że cała operacja z wirusem była wcześniej dokładnie zaplanowana
No to sorry, ja wysiadam![]()
Jak to się mówi: "Kto w każdej sekundzie spodziewa się czegoś usłyszeć, ten w końcu popadnie w paranoje i będzie słyszał rzeczy których nie ma tudzież źle interpretował to co usłyszał"
Napisano 29.07.2009 - 22:40
na co dzień o wiele głębiej zajmuje się tematem niż przeciętny użytkownik tego forum
Napisano 29.07.2009 - 22:46
"Nie ma powodów do paniki", a pod spodem obrazek kolesia w masce i komentarz, że u kolejnych osób w Polsce wykryto wirusa...Polska: A/H1N1 X 71
"Nie ma powodu do paniki"
Badania potwierdziły obecność wirusa A/H1N1 u kolejnych czterech osób,...
Napisano 29.07.2009 - 22:55
To, że ten ~30 letni facet od roku pracuje jako redaktor w tvn24, przynajmniej w moich oczach nie czyni go autorytetem, który "dałby" mi do myślenia.
A To, że
na co dzień o wiele głębiej zajmuje się tematem niż przeciętny użytkownik tego forum
to już tylko i wyłącznie twoje założenie, bo ja jakoś nie potrafię znaleźć w necie jego niesamowitych publikacji dotyczących zagadnienia które poruszone jest w tym temacie. Śmiem nawet twierdzić, że po prostu biega po necie, czyta niektóre przytaczane także na tym forum strony, i po prostu w takiej tonacji skomentował (bardzo ostrożnie zresztą) w/w artykuł. Nie uważam się za sceptyka-hardcora - po prostu mam swój rozum, i jak w jakiejś teorii zaczyna być za dużo dziur, to podchodzę do niej podejrzliwie. Tak jak w tym przypadku
Napisano 29.07.2009 - 23:14
Napisano 30.07.2009 - 00:11
http://edition.cnn.c....flu/index.htmlWASHINGTON (CNN) -- The U.S. military wants to establish regional teams of military personnel to assist civilian authorities in the event of a significant outbreak of the H1N1 virus this fall, according to Defense Department officials.
The proposal is awaiting final approval from Defense Secretary Robert Gates.
The officials would not be identified because the proposal from U.S. Northern Command's Gen. Victor Renuart has not been approved by the secretary.
The plan calls for military task forces to work in conjunction with the Federal Emergency Management Agency. There is no final decision on how the military effort would be manned, but one source said it would likely include personnel from all branches of the military.
It has yet to be determined how many troops would be needed and whether they would come from the active duty or the National Guard and Reserve forces.
Civilian authorities would lead any relief efforts in the event of a major outbreak, the official said. The military, as they would for a natural disaster or other significant emergency situation, could provide support and fulfill any tasks that civilian authorities could not, such as air transport or testing of large numbers of viral samples from infected patients.
As a first step, Gates is being asked to sign a so-called "execution order" that would authorize the military to begin to conduct the detailed planning to execute the proposed plan.
Orders to deploy actual forces would be reviewed later, depending on how much of a health threat the flu poses this fall, the officials said.
Napisano 30.07.2009 - 08:04
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych