Napisano 28.12.2009 - 00:45
Użytkownik Gargamel edytował ten post 28.12.2009 - 13:03
Napisano 28.12.2009 - 06:42
Napisano 28.12.2009 - 10:26
Napisano 28.12.2009 - 10:51
Użytkownik Androll edytował ten post 28.12.2009 - 10:52
Napisano 28.12.2009 - 11:09
Bardzo mam zryty beret, nie?
Napisano 28.12.2009 - 13:00
Napisano 28.12.2009 - 15:14
Czuję się urażony tak idiotycznym porównaniemMoże ktoś poczuje się urażony tym co teraz napisze, ale osoby dla których ulubioną rozrywką jest bieganie po osiedlu/szkole/itp. w celu skatowania/podpalania/zastrzelenia przypadkowych przechodniów czy zwierzaków, powinien być pośpiesznie przewieziony, w kaftanie bezpieczeństwa na oddział psychiatryczny z maksymalnym dozorem ! Podobnie potraktowałbym autorów takiej gry.
Użytkownik judas666 edytował ten post 28.12.2009 - 15:16
Napisano 29.12.2009 - 23:11
Napisano 30.12.2009 - 13:21
Użytkownik Gargamel edytował ten post 30.12.2009 - 13:23
Napisano 30.12.2009 - 20:10
Jak można tracić te elementy człowieczeństwa w stosunku do czegoś nierealnego? Jeśli świadomość człowieka inaczej postrzega osobę siedzącą obok ciebie i ludzika biegającego na monitorze. Poza tym porównanie pedofilii do przemocy prezentowanej w grach czy telewizji (gdzie przemoc stała się elementem popkultury) to moim zdaniem nadużycie.Twoje sumienie, poczucie dobra i zła czy zasady moralno-etyczne nagle gdzieś znikają i bez najmniejszych oporu, w pełni świadomie dokonujesz czynów charakterystycznych dla skrajnie zdegenerowanych jednostek społecznych, czy ludzi dotkniętych ciężką chorobą psychiczną.
Napisano 30.12.2009 - 22:22
Napisano 31.12.2009 - 14:17
Zasady moralno-etyczne w odniesieniu do zlepku pikseli? Toż to abstrakcja... Kartka papieru jest bardziej rzeczywista od postaci na ekranie komputera, a jakoś nikt nie próbuje powiedzieć, że zmięcie jej i wyrzucenie do kosza bez żadnych emocji jest nieetyczne i niemoralne. Dla mnie to jakby powiedzieć, że przełączenie kanału spowoduje, że osobom w TV będzie przykro... Czyli krótko, drogi panie/droga pani psycholog, ja oddzielam fikcje od rzeczywistości bardzo grubą linią. Zasady jakie obowiązują na co dzień nie obowiązują w grach, bo to świat fikcyjny, w którym nie ma istot które można skrzywdzić."...W świecie realnym tego typu zachowania są według Ciebie niedopuszczalne dla normalnego i zdrowego psychicznie człowieka i czegoś takiego sam byś się w nim nie dopuścił, ale w świecie gry, Twoje sumienie, poczucie dobra i zła czy zasady moralno-etyczne nagle gdzieś znikają i bez najmniejszych oporu, w pełni świadomie dokonujesz czynów harakterystycznych dla skrajnie zdegenerowanych jednostek społecznych, czy ludzi dotkniętych ciężką chorobą psychiczną. Czy możesz mi to wytłumaczyć ?..."
Nie, nadal nie mogę tego zrozumieć :3 Dla mnie jest to przykład nieodróżniania rzeczywistości od fikcji.Mam nadzieję że teraz wiesz już o co mi chodziło
Albo w celu manipulacjiZaś nadużycie w końcowej części zostało wprowadzone celewo przez psychologa, zapewne żeby jak to się mówi podkreślic znaczenie tego co mówi
Użytkownik judas666 edytował ten post 31.12.2009 - 19:37
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych