Skocz do zawartości


Zaginięcie airbusa nad oceanem


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
155 odpowiedzi w tym temacie

#46

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

źródło wp.pl || 13:22


Po katastrofie samolotu linii Air France, lecącego z Rio de Janeiro do Paryża, nie milkną komentarze na temat przyczyn wypadku. Grzegorz Sobczak, redaktor naczelny miesięcznika ?Skrzydlata Polska? mówi Wirtualnej Polsce, że jest mało prawdopodobne, aby powodem było zderzenie z inną maszyną. Zdaniem innego eksperta przyczyną katastrofy mogła być burza.

Do tragedii francuskiego samolotu doszło w poniedziałek na Atlantykiem, ale dopiero we wtorek brazylijscy ratownicy zdołali odnaleźć szczątki kadłuba maszyny. Nadal jednak nie znaleziono czarnych skrzynek samolotu. Co mogło doprowadzić do katastrofy? Zdaniem Grzegorza Sobczaka na pokładzie musiało zajść coś bardzo gwałtownego. ? To bardzo dziwne, że załoga samolotu nie nadała sygnału, że ma kłopoty. Z tego co wiem, to oprócz wstępnych zgłoszeń, piloci nie poinformowali później, że coś jest nie tak ? mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Sobczak.

Zdaniem redaktora naczelnego ?Skrzydlatej Polski? brak sygnału może świadczyć o tym, że załoga utraciła łączność, a późniejsza sytuacja rozwinęła się błyskawicznie i piloci nie byli w stanie zrobić nic więcej.

Inny samolot byłby widoczny dla radarów

Według brytyjskiego dziennika ?Daily Mail? powodem mogło być zderzenie z innym samolotem ? np. należącym do wojska lub przemytników.

Grzegorz Sobczak uważa jednak, że przypuszczenia jakoby doszło do zderzenia airbusa z innym samolotem są mało prawdopodobne. ? Gdyby tak się stało, to drugi samolot musiałby zostawić po sobie jakiś ślad. Nie sądzę, aby przemytnicy narkotyków, czy inni przestępcy, posługiwali się samolotami niewidocznymi dla radarów czy załogi airbusa, który tak jak inne samoloty, był wyposażony w urządzenia ostrzegające o możliwości kolizji ? tłumaczy Sobczak.

Inny ekspert, Wojciech Łuczak, redaktor naczelny miesięcznika "Raport" jest podobnego zdania. ? Zderzenie z samolotem piratów byłoby bardziej prawdopodobne, gdyby airbus leciał w okolicach basenu Morza Karaibskiego, gdzie samoloty przemytników operują. Nie sądzę zatem, aby przemytnicy zapuszczali się 600 km od wybrzeża. Maszyny piratów są małe, szybkie i nie latają dalej niż 100 km od brzegu ? wyjaśnia Łuczak.

Sobczak dodaje, że choć istnieje możliwość zderzenia z wojskowym samolotem, którego radary mogły nie wykryć, to taki scenariusz jest mało realny. ? Tylko USA dysponują większą liczbą samolotów, które są trudno wykrywalne przez radary, ale nie sądzę aby Amerykanie mieli jakiś cel w wysyłaniu wojskowej maszyny w tamte rejony ? podkreśla Sobczak.

Zawinił silny front burzowy

W opinii Wojciecha Łuczaka prawdopodobną przyczyną katastrofy była zła pogoda. ? Być może załoga napotkała na wyjątkowy silny i rozbudowany front burzowy. W efekcie mogło dojść do wyładowań elektrycznych, które zaburzyły system oparty na impulsach elektromagnetycznych na pokładzie ? ocenia Łuczak. Redaktor naczelny "Raportu" dodaje, że inną przyczyną mogła być dehermetyzacja kadłuba spowodowana np. niedomkniętym lukiem bagażowym.

Francuskim Airbusem A330 leciało 228 pasażerów. Głównie byli to Francuzi (61 osób), 58 Brazylijczyków i 26 Niemców. W wypadku zaginęło również dwóch Polaków i załoga samolotu. Część z pasażerów było pracownikami przedsiębiorstwa dystrybucji materiałów elektrycznych CGED. Wyjazd do Brazylii był dla nich nagrodą za dobre wyniki w pracy.

Airbus został odnaleziony ok. 650 km na północny-wschód od brazylijskiego archipelagu Fernando de Noronha. Nadal jednak jest wiele wątpliwości dotyczących katastrofy. Nie wiadomo, o której godzinie doszło do wypadku i czy za sterami siedział kapitan.

Agnieszka Niesłuchowska, Wirtualna Polska


===============================================

czyli jednak odkryto już samolot.. jednak tak wiele pytań jest z tą katastrofą związanych...
jak już wcześniej pisałem.. o niektórych rzeczach nie będzie dane nam is dowiedzieć..
  • 0



#47

livin.
  • Postów: 532
  • Tematów: 11
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czytał ktoś opowiadanie ,,Langoliery" Stephena Kinga ze zbioru Czwarta po północy? może to tak;)?a tak na serio to już szukają skrzynki, ogólnie jak zawsze zamieszanie z terrorystami robią.
  • 0



#48

Igi.
  • Postów: 19
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Trójkąt Bermudzki?
  • 0

#49

sensyox.
  • Postów: 46
  • Tematów: 11
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Zobacz sobie na mapce ze trójkat bermudzki jest blizej ameryki niz francjii, czyli w innym miejscu niz katastrofa miala miejsce.
  • 0

#50

zygix.
  • Postów: 671
  • Tematów: 20
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

OSTATNIE MINUTY A330



,,Według zapisu informacji, wysyłanych automatycznie z pokładu A330-202 do siedziby Air France, w samolocie doszło w krótkim czasie do uszkodzenia wszystkich istotnych systemów. Samolot mógł rozpaść się w powietrzu.

Pierwsze, nieoficjalne doniesienia z prac komisji śledczej mogą sugerować, że przyczyną poniedziałkowego wypadku, była wyjątkowo zła pogoda. Satelity meteorologiczne wykazały, że wiatr w strefie burzy osiągał prędkość ponad 160 km/h. Piloci Airbusa meldowali ok. godz. 23.00 czasu miejscowego, że wchodzą w obszar wysokich chmur burzowych z dużymi wyładowaniami atmosferycznymi i silnym, porywistym wiatrem.

O 23.10 automatyczny nadajnik samolotu przekazał do siedziby Air France komunikat o wyłączeniu się autopilota, zasilaniu awaryjnym komputerów pokładowych i uszkodzeniu systemów kontroli lotu oraz pogorszeniu się sterowalności maszyny.

Po 3 minutach kolejne sygnały zawiadamiały o uszkodzeniu wskaźników prędkości, wysokości i kierunku lotu. Przestał pracować główny komputer kontroli lotu, nie można było również wykorzystać klap skrzydeł. O 23.14 doszło do rozhermetyzowania kabiny, spadku ciśnienia i całkowitego uszkodzenia instalacji elektrycznej.

Wraz z odkryciem szczątków samolotu i plamy paliwa na kilkukilometrowym odcinku, może to świadczyć o rozpadnięciu się samolotu w powietrzu lub przynajmniej o poważnym zniszczeniu płatowca. To z kolei pozwala przypuszczać, że przyczyną tragedii mogła być wyjątkowo silna turbulencja lub wyładowanie atmosferyczne, które zniszczyło powłokę kadłuba, zapoczątkowując poważne uszkodzenie płatowca.''

Wiecej tutaj
  • 0

#51

cichy45.
  • Postów: 372
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Może jakiś piorun kulisty, albo kilka piorunów w nich uderzyło, i przez to się przepaliła tra warstwa ochronna przed piorunami. :?:
  • 0



#52

Rzolniez.
  • Postów: 31
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam


"Szczątki wydobyte w czwartek z oceanu przez marynarkę wojenną Brazylii nie należą do zaginionego Airbusa francuskich linii Air France - poinformował brazylijski rzecznik wojskowy."

Tak więc gdzie jest samolot?:)
  • 0

#53

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

no wiedziałem że to nie to :]
to wszystko się nie klei!!
  • 0



#54 Gość_mroova

Gość_mroova.
  • Tematów: 0

Napisano

a może testowali nową broń i jakoś im się rozpadł ten samolocik na malutkie cząsteczki :-) i teraz nie mogą go odszukać, sparwa jest dziwna, z tego co pamiętam, za mojego życia to nie zaginął żaden samolot w europie ?
  • 0

#55

Arkadiusz.

    Pilot in command

  • Postów: 757
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Chodzi o to, że kadłub z samolotu sam w sobie jest warstwą ochronną. To po prostu metalowa puszka, fizyce znana jako tzw. klatka Faradaya. Piorun ześlizguje się po kadłubie, a na krawędziach spływu skrzydeł oraz stateczników znajdują się miotełki z cienkich prętów, które pomagają rozproszyć energię.

Widać jasno, że ta katastrofa nie jest normalna. Fakt, że zdarzyła się na oceanie, jednak to nie pierwszy samolot, który rozbija się nad Atlantykiem, a jakoś zawsze radzono sobie z lokalizacją wraku. Prawdą jednak jest to, że ocean utrudnia poszukiwania. Piloci widzieli szczątki unoszące się na wodzie, ale zanim dopłynęły tam statki prądy mogły je znieść bardzo daleko. Jak się okazuje wyłowiono tylko drewnianą paletę, a w samolotach raczej nie przewozi się frachtu na paletach, ale w specjalnych pojemnikach o standaryzowanym kształcie ułatwiającym zamocowanie ich w luku. Dziwi mnie, że nikt nie zbadał plamy paliwa unoszącej się na wodzie. Wystarczyłoby przecież pobrać próbki, żeby dowiedzieć się czyt to kerozyna (nafta lotnicza) czy np. wyciek oleju napędowego ze statku.

Ogólnie mówiąc ktoś tu szuka, a prosi Boga żeby nie znaleźć...
  • 0



#56

Damianx2x.
  • Postów: 2
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Linie Air France potwierdziły, że cztery dni przed zniknięciem Airbusa A330 otrzymały anonimowy telefon ostrzegający, że na pokładzie samolotu, który miał wylecieć z Buenos Aires 27 maja, jest bomba.

Rzecznik linii powiedział, że samolot został sprawdzony i na jego pokładzie nie znaleziono żadnych materiałów wybuchowych. Maszyna wystartowała z półtoragodzinnym opóźnieniem. Jego zdaniem takie alarmy zdarzają się stosunkowo często.

Wciąż nie wiadomo, co było przyczyną katastrofy francuskiego airbusa, który w poniedziałek zaginął nad Atlantykiem. Jednak francuski minister obrony Herve Morin i Pentagon twierdzą, że nie znaleziono żadnych śladów działań terrorystycznych, a brazylijski minister obrony Nelson Jobim oświadczył, że "ta możliwość nie była nawet rozważana".


W środę znaleziono kolejne szczątki samolotu. Zdaniem specjalistów ds. lotnictwa ich rozproszenie na dużym obszarze może świadczyć o tym, że samolot rozpadł się w powietrzu.

Brazylijskie media, powołując się na źródła w Air France, opublikowały w środę prawdopodobną rekonstrukcję zdarzeń. Informacji tych nie potwierdziły ani władze francuskie ani brazylijskie.

Według tego raportu pilot airbusa o godz. 23.00 czasu lokalnego (godz. 4.00 czasu polskiego) poinformował, że przelatuje przez burzowe chmury, którym towarzyszyły gwałtowne porywy wiatru i błyskawice.

Dziesięć minut później samolot wysłał serię automatycznych sygnałów o wyłączeniu autopilota i przełączeniu się systemu naprowadzania na zapasowe zasilanie oraz o uszkodzeniu przyrządów potrzebnych do ustabilizowania samolotu. Włączył się też alarm. W ciągu kolejnych trzech minut samolot wysyłał sygnały o uszkodzeniu kolejnych urządzeń.

Ostatni sygnał, wysłany o godz. 23.14, informował o utracie ciśnienia i usterkach elektrycznych. Zdaniem brazylijskich mediów mogło to oznaczać nagłą dekompresję albo że samolot już spadał.


źródło:http://wiadomosci.wp.pl/kat,1356,title,Air-France-ostrzegano-przed-zamachem,wid,11189254,wiadomosc.html?ticaid=18275
  • 0

#57

cichy45.
  • Postów: 372
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Zwykle tego nie robię, ale pozwolę sobie pofantazjować. Może jakieś testy z bronią wykorzystując antymaterię?

Podobno materia po połączeniu z antymaterią może gwałtownie eksplodować.
  • 0



#58

Kamilos.
  • Postów: 121
  • Tematów: 4
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Znalezione szczątki nie należą do Airbusa; "to zła wiadomość"

Hmm... Airbus nam zniknął! Może są już w jakimś 2090 albo 1430 roku czy cuś ;p Zgadzam się z wami - to bardzo dziwna sprawa
  • 0

#59 Gość_osiris

Gość_osiris.
  • Tematów: 0

Napisano

Trzeba przyznać, że jest to jedna z dziwniejszych katastrof lotniczych ostatnich czasów, jeśli nie w całej historii lotnictwa.
Odnoszę dziwne wrażenie, że władze francuskie coś ukrywają, co było by niewygodne.
Dlaczego tak gorliwe zaprzeczali o zamachu, skoro nie mieli zielonego pojęcia co się stało?
Jak można wykluczyć atak terrorystyczny skoro nie ma się żadnej, ale to żadnej wiedzy na temat przyczyn wypadku?.
  • 0

#60

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

hmm myślę że to nie żaden atak terrorystyczny bo żadna organizacja się nie przyznała do ataku.. być może na pokładzie leciał ktoś nie wygodny dla władz lub coś ;]


a czy jest możliwe że spadając idealnie w dół, przebił się przez taflę wody i w całości poszedł na dno?
  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych