Napisano 13.03.2007 - 20:44
Napisano 13.03.2007 - 21:33
Napisano 13.03.2007 - 21:35
no i wlasnie to mnie tak denerwuje u katolikowtrzeba zaszczepić wiare w dziecku
Napisano 13.03.2007 - 21:43
1. trzeba zaszczepić wiare w dziecku, chrzest w KK może wziąc w każdym momencie
2. Co do buddyzmu, rzeczywiście miłość w tym jest...Weźmy pod uwage Indie, pełno bezdomnych, wśród nich od groma dzieci. I co? Przyjdzie taki buddysta i powie: "Sry bracie, taka karma, nie martw się, w tym życiu zgnijesz, ale w nastepnym bedzie lepiej"
3. Co do chrzestu
Napisano 13.03.2007 - 22:29
Napisano 13.03.2007 - 22:36
to, ze biblii nie nalezy traktowac doslownie jest jednym z najwiekszych klamstw kosciola katolickiego. interpretacja tej ksiazki ma dla mnie taki sam sens jak interpretowanie istrukcji do pralki automatycznej. tak wiec rozwazania typu "co autor mial na mysli" warto zostawic na lekcje polskiego, natomiast biblia w wiekszosci jest napisana bardzo konkretnie i doslownie.Biblia została napisana kilkanaśnie wieków temu, kiedy panowały inne zwyczaje, inne normy obyczajowe, czy moralne, więc nie powinniśmy jej traktować zupełnie dosłownie, choć nie neguje tutaj faktu, że Biblia jest autorytetem.
Napisano 14.03.2007 - 11:19
Napisano 14.03.2007 - 12:10
Napisano 14.03.2007 - 12:27
Ja tylko podaje jedna z teori i myslen czlowieka, moze nei wiem dokladnie wszystkeigo, ale mam prawo do wypowiedzi. Bo wg mnie chcrzest dziecka to glupota.Co do chrztu to chodzi o grzech pierworodny, aby się go pozbyć. Poprzez chrzest sie w pewien sposób przyzwyczaja dzieci do Koscioła, trzeba zaszczepić wiare w dziecku, chrzest w KK może wziąc w każdym momencie, więc chyba nie wiesz wszystkiego do konca a sie wypowiadasz.
Napisano 14.03.2007 - 13:58
Napisano 14.03.2007 - 14:42
Napisano 14.03.2007 - 15:15
o ile dobrze pamietam, napisalem, ze wiekszosc rzeczy jest napisana wprost. co do kaszanki, czy krwi akurat nie kojarze konkretnych fragmentow, ale informacja o 144 tys. pochodzi z apokalipsy, ktora jest napisana w zupelnie innym stylu niz inne ksiegi. ciezko powiedziec czy jest to prawdziwa liczba. nie czuje jednak, zeby mialo to dla nas wieksze znaczenie, bo dla nas kluczowe jest zbawienie jednego czlowieka.Jeżeli wszystko w Bibli jest napisane dosłownie to gratuluje spostrzegawczośći.
Tak własnie myślą Swiadkowie Jehowi, radze poczytać o ich założycielu. Jeżeli Biblie trzeba brać doslownie, to po co się starasz, aby osiągnąć zbawienie, przeciez wg. Biblii tylko 144tyś ludzi pójdzie do Nieba i jesli chcesz nawet moge przytoczyć ten fragment, nie powinieneś jeść kaszanki, zgadzać się na transfuzje krwi, mieć krzyża w domu itd.
Biblie czytam w domu bardzo często. Ze stwierdzeniem, ze jest nieaktualna troche się nie zrozumieliśmy, Biblia własnie zawiera w sobie wiele znaków i symboli, czesto związanych z kulturą żydowską, jak wiadomo my tej kultury dobrze nie znamy, więc nie powinniśmy tego interpretować dosłownie.
pytanie jednak czy sakramenty sa konieczne do zbawienia (ktore jest kluczowe w naszej religii). najlepiej posluzyc sie jednynym tak wyrazistym przykladem osoby, ktora na 100% zostala zabawiona.Przeciwko KK byłem, lecz juz nie jestem, zauważylem działania Boga w moim życiu i dostrzegłem jaką wielką rolę w moim życiu odgrywają sakramenty, każdy ma prawo zbłądzić, jednak ja się nawróciłem.
Co do protestantyzmu to sam Marcin Luter nie negował potrzeby sakramentów, szczególnie spowiedzi św, jednak jak wiemy stalo się inaczej i protestanci mają o ile dobrze wiem spowiedź powszechną.
co do wladzy - zastanow sie sam. w tym momencie np. ksiadz musi zyc w celibacie. gdy go zlamie, bedzie mial grzech. jesli natomiast celibat zostanie na soborze sciagniety, to juz grzechu nie ma. ludzie w kosciele mieli zajmowac sie najwyzej organizacja, a nie decydowaniem co jest grzechem, a co nie. nie ten typ wladzy zostal im powierzony.Jezus dał władze nad swoim Kościołem apostołom, apostołowie dali ją biskupom, którzy są własnie następcami apostołów.
Myśle, ze w duzej mierze odwrót ludzi, szczególnie młodych od Koscioła jest przez lenistwo. Po prostu myślą nie chce mi się chodzić do Koscioła, tam tylko nuda, po co chodzić do spowiedzi, po co przyjmować Jezusa do serca. Łatwiej jest być tzw. "niepraktykującym", nie musisz przestrzegać żadnych zasad, itd.
Napisano 14.03.2007 - 15:22
Napisano 14.03.2007 - 15:44
Napisano 14.03.2007 - 16:11
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych