Skocz do zawartości


Zdjęcie

3 marca – WIELKI DZIEŃ


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
94 odpowiedzi w tym temacie

#46

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Ja tam do bieżmowania nie poszłam (chociaż wszyscy mnie namawiali, rodzina, znajomi, koleżanki w szkole...chociaż te ostatnie to okazywały drwiąc ze mnie i co chwilę pytając "Nie wierzysz w Boga?!"- to było chore :wall: ) ja jednak się uparłam i żadne argumenty nie były w stanie mnie przekonać (wiedziałam swoje - katolikiem jest człowiek któremu nie chciało się szukać własnej drogi tylko poszedł za masą, poszedł udeptaną ścieżką bez najmniejszej reflekcji - ja nie chciałam być taka, chciałam poznać jak najwięcej dróg i wybrać tą dla mnie właściwą). I nie żałuję mojej decyzji choć nie mogę powiedzieć ,że miałam łatwe życie po tym całym bieżmowaniu - poszłam bowiem do katolickiego liceum z obowązkową religią i przez cały czas musiałam się nieźle majgać (często na lekcji religii temat schodził na bieżmowanie, były pytania na ten temat: np. co nam to dało, każdy miał powiedzieć swoje imie z bieżmowania - ja mówiłam "Gabriela" choć tak naprawdę nie miałam żadnego, pozatym na koniec każdej z klasy udawałam ,że "Oj zapomniałam przynieść indexu, na następną lekcję przyniosę" aż sprawa sie przedawniła) - mimo to mam 5 z religii (przez durnego ksiedza który kazuje nam ryć na pamięć formułki - pamięć to ja mam dobrą więc wszystko spamiętam :] , a tak ogólnie to ja się zachowuję jak przykładowa katoliczka - no, pomijając to ,ze ubieram się na czarno i czerwono :devil: ). Teraz jestem już w ostatniej klasie liceum. Już planuję pod koniec roku (kiedy oceny będą wystawione :P ) zajechać księdzu takim tekstem "A ja jestem niewierząca! Dobrze udawałam? :mrgreen: " żeby zobaczyć jaką zrobi minę i co powie (mam już sprawę przećwiczoną z córką byłej katechetki - oczywiście zaczeła mi zajeżdzać tekstami typu "Ale wiesz ,ze za to pójdziesz do piekła? :hmm: " ...na to jej odpowiedziałam: "Tak wiem, mam już tam załatwioną miejscówką, a ty? :cafe: ", ciekawe jaką repizotę będę musiała wymyślić dla księdza :lol ).

Co do tego że bieżmowanie jest potrzebne aby wziąć ślub - no cóż, a lekcji religii dowiedziałam się ,ze możliwe jest małżeństwo z innowiercą lub niewierzącym. Mogę wiec przed ślubem zawsze powiedzieć ,że jestem niewierząca. I co mi zrobią?


Aleś Ty rezolutna istotka:/ (ironia)

A tak na serio, trochę sprzeczności widzę w nie wierzeniu w Boga i chodzeniem do liceum katolickiego, uczestniczeniem w lekcjach religii, oszukiwaniem księży i samej siebie. jedyne kogo 'wyrolowalaś' to tylko wlasną osobę i to jest no cóż żalosne. A skoro nie masz odwagi powiedzieć na forum publicznym, że nie wierzysz w Boga i zmyślasz, żeby nie wyróżniać się na tle innych, to niestety ale czujesz jakiś dysonans wewnętrzny, frustrację. Iwlaśnie jak to ujęlaś " idziesz za masą" i to jeszcze tak specyficzną masą jaką jest środowisko stricte katolickie, w którym się obracasz w szkole. No chyba, że uprawiasz dziennikarstwo wcieleniowe, o co Cię wybacz nie podejrzewam.


a co do moich pogladow:
jakby chrzescijanstwo bylo osobna instytucja, jak buddyzm, czy swiadkowie jehowy w polsce, to nie mialbym nic do tego.

Chrześcijaństwo to religia nie instytucja.

ale niezmiernie wkur*** mnie zycie w panstwie katolickim. bo inaczej tego sie nazwac chyba obecnie nie da :| i to mnie boli. poprostu z calego serca nienawidze, jak ktos mnie do czegos zmusza.


No ciekawe do czego Cię ktoś zmusza? Z Ciebie z kolei postać tragiczna i rozdarta wewnętrznie. A co do państwa katolickiego to formalnie czegoś takiego nie mamy, ale gdybyś zapytal większość to mogloby sie okazać, że mieć powinniśmy. W końcu ponad 90% naszego spoleczeństwa wyznaje religię katolicką. Możesz zawsze zmienić religię lub wcale nie wierzyć..możesz też zmienić kraj.
  • 0



#47

Ivellios.

    ÓSMY ZMYSŁ

  • Postów: 1625
  • Tematów: 401
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 109
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

90% wyznaje, z czego praktykuje... ile? No właśnie.
Większość chodzi do kościoła tylko po to, żeby sobie opinii wśród sąsiadów nie zepsuć.
  • 0



#48

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

90% wyznaje, z czego praktykuje... ile? No właśnie.


Oj na pewno mniej. Ja chodzę do kościola raz na ruski rok. Chodzilo mi, że tyle osób deklaruje.

Większość chodzi do kościoła tylko po to, żeby sobie opinii wśród sąsiadów nie zepsuć.


I to jest doprawdy przerażające. Ja zawzięcie trenuję postawę anty "co ludzie powiedzą". Marzę o dojściu w niej do perfekcji. Niestety, ale dla wielu dulszczyzna jest zasadą życia.
  • 0



#49

zakra.
  • Postów: 7
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie tyle bierzmowanie, co i spowiedź uszna (absolucja), przeistoczenie(transubstancjacja), kult Maryjny, wniebowzięcie Mariam, niepokalane poczęcie Mariam, pogańskie korzenie nazwane po chrześcijańsku (różaniec, automatyczne modlitwy, kult rzeźb, świętych, zmarłych i obrazów), chrzest niemowląt, Piotr opoką(skałą) chrześcijaństwa, papież głową Kościoła (namiestnikiem Jezusa), uznawanie ludzkich tradycji, nauki i zasad wiary (zdogmatyzowanie wiary), nieomylność papieska w strefie wiary (ludzka nieomylność), dogłebne schierarchizowanie Kościoła, czyściec, odpusty całkowite, umyślna zmiana dekalogu (manipulacja przy drugim przykazaniu; kult rzeźb i obrazów), modlitwy za zmarłych, całowanie stóp papieża, celibat (klątwa), pośrednictwo ludzkie między Bogiem, zbawienie poprzez uczynki i sakramenty (zbawienia nie można sobie kupić uczynkami, aby jeden ponad drugiego się nie wynosił; zostaliśmy już zbawieni w Chrystusie i tylko wiara w Niego czyni nas zbawionymi; wiara jest rezultatem dobrych uczynków, nie na odwrót)..więcej grzechów (KK) nie pamiętam hehe : ]


No chyba wymieniłeś większość powodów dla których nie jestem katolikiem tylko Zielonoświątkowcem:p
tak uogólniając to KK= problemy z osobistą relacją z Bogiem większość ludzi nie ma darów Ducha Świętego
i nie opieranie swojej wiary na Bibli (która powinna być podstawą naszej wiary) tylko na jakiś pismach kościelnych
  • 0

#50

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

ciekawe jaką repizotę będę musiała wymyślić dla księdza


a ja ponawiam prośbę - nie próbujcie udawać, że macie bogate słownictwo, skoro go nie macie..albo chociaż sprawdzajcie jak się pisze słowo, które chcecie napisać. chyba że wytłumaczy mi ktoś co to jest repizota O.o rozumiem, żeby to była literówka, ale..riposta a repizota to jednak 'lekka' różnica...

cisz, ja mam o tyle lepiej, że już to opanowałem. tzn. taką postawę anty ;)

z tego co ja słucham od rówieśników i nie tylko, to chodzą do kościoła, bo rodzice wyganiają, a tak serio to siedzą tam tylko i jakieś jazdy robią i śmieją się z czego się da. więc trochę się to z sensem mija :P
  • 0

#51

Ana Mert.
  • Postów: 2348
  • Tematów: 19
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A tak na serio, trochę sprzeczności widzę w nie wierzeniu w Boga i chodzeniem do liceum katolickiego, uczestniczeniem w lekcjach religii, oszukiwaniem księży i samej siebie. jedyne kogo 'wyrolowalaś' to tylko wlasną osobę i to jest no cóż żalosne. A skoro nie masz odwagi powiedzieć na forum publicznym, że nie wierzysz w Boga i zmyślasz, żeby nie wyróżniać się na tle innych, to niestety ale czujesz jakiś dysonans wewnętrzny, frustrację.

Miałam wybór - iść do tego liceum (gdzie mam malutką klasę, dwie prawdziwe przyjaciółki i na dodatek koleżankę które mieszka tuż koło mnie a jej tata pracuje w tym liceum i codziennie ją zawozi - a co za tym idzie - mnie też, więc mogę wstawać nawet o 7.30 i zdążę zawsze do szkoły na 8.00) albo codziennie wstawać o 6 rano iść pół godziny na przystanek i jechać do innego miasta do liceum gdzie chodzi pare tysięcy uczniów i w każdej klasie jest niemal 40 osób. Miałam jeszcze jedną mozliwość. Iść na drugi koniec miasta do liceum gdzie dostała się większość osóbktóre skończyły gimnazjum z samymi 2 i 3 na świadectwie i jedyne co ich interesuje to poderwać jakąś "dupę" albo iść na przerwie za szkołę zapalić papierosa. Którą szkołę byście wybrali?
Pozatym - ja nikogo nie oszukuje - kto ma wiedzieć w co wierzę ten wie, są jednak osoby co do których taka informacja przyniosłaby więcej szkody niż pozytku, ukrywam to przed nauczycielami żeby czasem mi się to na ocenach nie odbiło :-], mam tyle oleju w głowie żeby nie rozgłaszać tego na lewo i prawo, bo katolicy różnie reagują(coś o tym wiem) Powiedzenie prawdy na forum byłoby nie odwagą a głupotą. Zresztą, ja nie chcę nic mówić ale zauwazyłam ze większość mojej klasy także nie jest zbytnio religijnych ( jeżeli chodzą do kościoła - co zdarza sie naprawdę sporadycznie - to jedynie "na odpieprz się", jedna z moich przyjaciółek nawet oficjalnie mi powiedziała ,że ona wierzy ,że śmierć jest końcem, później nie ma już nic).

Z tą "repizotą" to faktycznie palnęłam jak łysy o kant kuli :lol jedna z moich koleżanek-dyslektyczka kiedyś "wytworzyła" takie słówko (inne jej "twory" to np. kosmalogia jako astronomia) i tak nam się to spodobało ,że od tego czasu tak mówimy :D widać weszło mi w nawyk :D
  • 0



#52

cisz.

    Realizm Magiczny

  • Postów: 832
  • Tematów: 33
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

cisz, ja mam o tyle lepiej, że już to opanowałem. tzn. taką postawę anty ;)


To gratuluję, ja myślę, że też mam niemale osiągnięcia w tej materii. Niemniej jednak osiągnięcie pelnej wolności, zrzucenie masek i takie tak pupy ciężkie są.

Ana Mert, ja Cię nie potępiam, doskonale rozumiem, że wygoda i komfort rządzą i w ich imię pewnie sama poszlabym nawet ustępstwa z wlasną wiarą. W końcu jak śpiewa Maleńczuk cyt. "wiara jest jak dupa". Widocznie niewiara też ;)
  • 0



#53

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ana, wybacz, humor dziś nie tęgi i się czepiam :P

co do Twojego wyboru dot. liceum to również doskonale rozumiem ;) ja poszedłem do jednego z dwóch 'jelitarnych' liceów w Łomży z przekonaniem że jak przyjdę to będę największym głąbem w klasie...a trafiłem wśród ludzi, którzy...hmm, jak by to powiedzieć...którzy są no, półgłówkami. jak się dowiedzieli, że ja niezbyt katolik jestem, to zyskałem przydomek 'szatan'. jedyna muzyka to dla nich to co puszcza eska, a jedyna rozrywka to się napruć jak meserszmity. jest parę wartościowych osób, ale większość to takie przychlasty, że nic, tylko siąść i załamać ręce :/
  • 0

#54

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Hahaha albo raczej żal... Już sam nie wiem. Taki z tej dyskusji wyłania się obraz:

Ludzie nie wierzą w Boga ale chodzą do KK i mówią że są katolikami żeby inni nie gadali, ale to źle bo potem mówią ze żyjemy w państwie wyznaniowym bo 90% to katolicy i przymuszają ich do bycia katolikami bo np. mamie będzie smutno jak nie pójdę do bierzmowania to jednak pójdę i dam świadectwo wairy ale za to nagadam na forum że mnie zmusili...

Naprawdę niektórzy na głowę upadli... i to mocno. Zostawcie tych biednych katolików w spokoju. Np. Ana Mert pisze: "katolikiem jest człowiek któremu nie chciało się szukać własnej drogi tylko poszedł za masą, poszedł udeptaną ścieżką bez najmniejszej reflekcji"
Dlaczego dziewczyno mnie obrażasz? Dlaczego wsadzasz wszystkich do jednego wora, żeby poniżyć katolicyzm i fałszywie wywyższyć swoją drogę? Co ty możesz wiedziec o mojej drodze duchowej oprócz kilku zdań jakie tu napisałem na forum? Nie mam nic do ciebie, nawet doceniam twoją indywidualność ale dlaczego obrażasz moją religię?

Zauważam niebezpieczną tendencję że ci co negują KK odrzucają Jezusa i prawdy oczywiste jak chociażby szacunek do innych.

ponczak a ty się chłopcze zdecyduj o co ci chodzi - raz piszesz chrześcijaństwo, raz katolicyzm. Kościołów chrześcijańskich jest na świecie kilkaset jak nie więcej, to co ma w końcu zniknąć? Może niech najpierw zniknie twoja niewiedza hę? Ja widze że ty masz raczej problem z rodzicami a nie z KK bo tak ciągle o tym zmuszaniu piszesz - każą ci chodzić do kościoła co niedziela a ty nie chcesz co? :-)
  • 0

#55

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

nie trafiles :]
nie zmuszaja mnie wlasnie do niczego w tym kierunku.
mowie ogolnie, religie dziela ludzi. wiara ich laczy :)
a do czego mnie zmuszaja?
do tego, ze mnie ochrzczono. wlasnie chrzest jest dla mnie absurdem. i narzucanie w wielu przypadkach wiary przez rodzicow :/
Bog dal nam wolna wole, kosciol ja odbiera :)
zasada: moi rodzice chodzili do kosciola, to ja tez bede i moje dzieci tez
paranoja.
  • 0

#56

Ejael.
  • Postów: 1261
  • Tematów: 56
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Jaka zasada? Masz wolną wolę i możesz jej używac do woli. KK nic ci nie odbiera. Jakoś cię chyba nie rozumiem. Co ty masz ojca księdza że cię kościół zmusza czy co? :D

A poważnie to nie mów ogólnie tylko daj konkretny przykład kto do czego cię zmusza i co ci odbiera bo mam wrażenie że masz oczy prześłonięte jakimś fałszywym wyobrażeniem.

Co do chrztu to już pisałem - zapytaj się rodziców bo to była ich decyzja.
Co tobie odbiera i do czego cię zmusza KK?
  • 0

#57

Sabaku No Gaara.
  • Postów: 560
  • Tematów: 97
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jaka zasada? Masz wolną wolę i możesz jej używac do woli. KK nic ci nie odbiera. Jakoś cię chyba nie rozumiem. Co ty masz ojca księdza że cię kościół zmusza czy co? :D

A poważnie to nie mów ogólnie tylko daj konkretny przykład kto do czego cię zmusza i co ci odbiera bo mam wrażenie że masz oczy prześłonięte jakimś fałszywym wyobrażeniem.

Co do chrztu to już pisałem - zapytaj się rodziców bo to była ich decyzja.
Co tobie odbiera i do czego cię zmusza KK?

Zależy z jakiej strony patrzeć na chrzest niemowląt. Jeśli pod względem czysto chrześcijańskim, katolickim (zakładając, że to jest ta jedyna właściwa religia), to dziecku czyniony jest przywilej, gdyż jest zapraszany i przyjęty do trzódki Chrystusa, co automatycznie wpływa na to, że takowy człowiek będzie chrześcijaninem do końca życia (co pewne nie jest). Odbieranie dobrowolnego wyboru sakramentu chrztu ma na celu pozyskanie nowej owieczki, która w przyszłości przez to ma mniejsze szanse na przyjęcie innej religii, ze względu na owy chrzest, jak i nauki wpajane przez rodziców. Jeśli jednak chrześcijaństwo nie jest tą jedyną prawdziwą religią, to dziecku czyniona jest krzywda, gdyż taki chrzest na prawdę ma ogromny wpływa na przyszłe wyznanie owej osoby. Jest wbrew wolnośći człowieka (z tym, że jeśli chrześcijaństwo jest prawidłową i jedyną religią, to jak wspomniałem, jest to bardziej przywilej, niż zniewolenie). Jednakże i tak jestem zdania, że człowiek sam winien wybierać sakrament chrztu, z pełną świadomością tego, aby sakrament ten był pełny i świadczył o dojrzałości w wierze. Istnieje jednak wtedy ryzyko, że delikwent pójdzie inną drogą, co (jeśli chrześcijaństwo jest 'tą' religią), może mieć zgubne skutki.
  • 0

#58

vcore.
  • Postów: 833
  • Tematów: 26
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

mnie osobiscie usunięty z listy oczekujących na bieżmowanie w 3 kosciołach , do 4 nie mialem ochoty iśc , a do bierzmowania mialem iśc tylko dlatego ze rodzice chcieli :) a z uwagi na to iż jestem ateista nie przystąpiłem do tej pory i chyba nie przystąpie :P jakos nie czuje potrzeby wewnetrznie :)

3marca ... aaa 3 marca
  • 0

#59

zak.
  • Postów: 1198
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

A poważnie to nie mów ogólnie tylko daj konkretny przykład kto do czego cię zmusza i co ci odbiera bo mam wrażenie że masz oczy prześłonięte jakimś fałszywym wyobrażeniem.

rodzice zmuszaja np znajomych zeby chodzili do kosciola.
czy to nie jest idiotyzm?
albo w srodowisku, jak nie pojdziesz do bierzmowania to automatycznie jestes inny itd
albo zobacz jak niektorzy katolicy podchodza do homoseksualistow :)

człowiek sam winien wybierać sakrament chrztu, z pełną świadomością tego, aby sakrament ten był pełny i świadczył o dojrzałości w wierze.

no wlasnie.

Jaka zasada?

jak wyzej.
  • 0

#60

michalp.
  • Postów: 1792
  • Tematów: 98
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

To masz bardzo wąskie spektrum pojmowania i rozumienia. Najlepiej zostaw rodziców w spokoju i nie wysługuj się nimi jako przykładem, bo wychowanie w każdej rodzinie wygląda inaczej.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych