Napisano
08.03.2007 - 18:17
Dla mnie kult Maryjny jest bałwochwalstwem.
"'Ja jestem droga i prawda, i żywot, nikt nie przychodzi do Ojca, tylko przeze Mnie." (Jan 14,6).
"Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, Ja jestem drzwiami do owiec.' 'Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam, kto nie wchodzi przez drzwi do owczarni, lecz w inny sposób się tam dostaje, ten jest złodziejem i zbójcą.' (Jan 10,7.1)
"Nie ma sprawiedliwego, nawet ani jednego... wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej, a dostępują usprawiedliwienia darmo, z jego łaski, przez odkupienie, które jest w Chrystusie Jezusie" (Rz.3:10.23-24).
"Raduje się duch mój w Bogu, moim Zbawcy" (Łk.1:47)
"A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy. On ci jest ubłaganiem za grzechy nasze, a nie tylko za nasze, lecz i za grzechy całego świata" (1J.2:1-2; Hbr.7:25)
"A o cokolwiek prosić będziecie w imię moje, to uczynię, aby Ojciec był otoczony chwałą w Synu. O cokolwiek prosić Mnie będziecie w imię moje, Ja to spełnię" (J.14:13-14)
Prawdziwe fakty kultu Maryjnego :
1. Zaprzeczenie, że łaską zbawieni jesteśmy.
2. Nie słuchać Słowa Bożego, lecz Marii.
3. To Maria jest przytłoczona grzechami świata - nie Jezus.
4. Cześć, modlitwy, nabożeństwa należą się Marii.
5. To Marii miłosierdzie, nie Boże, można otrzymać gdy do niej skruszeni powrócimy.
6. Własnymi usiłowaniami sami - przy Marii pomocy - możemy się zbawić.
7. Podaje się za Królową świata, gdy w modlitwie Ojcze nasz Jezus mówi, że królestwo jest Boga Ojca.
8. To Maria jest naszym Pośrednikiem - nie Jezus.
9. To Maria jest jedyną naszą ucieczką i zbawieniem.
Czy trzeba więcej, żeby uznać te nauki za bezbożne?