55 odpowiedzi w tym temacie

[Legalize]

"Droga do Guantanamo": obejrzyj film i zamknij wiezienie

Kadr z filmu 'Droga do Guantanamo'

W dniu polskiej premiery (piątek, 2 lutego) Drogi do Guantanamo Amnesty International (AI) będzie namawiać widzów filmu Kina Luna (Warszawa, Marszałkowska 28, przy Placu Zbawiciela) do protestu przeciwko istnieniu więzienia w Guantanamo.

W godzinach 16.00 - 18.00 przed kinem pojawią się postacie w charakterystycznych pomarańczowych kostiumach znanych z plakatu do „Drogi do Guantanamo” oraz flaga AI. Będzie można podpisać petycję w sprawie zamknięcia Guantanamo, a także poprawy sytuacji Jumaha al-Dossariego – obywatela Bahrajnu, jednego z więźniów Guantanamo.

Jumah al-Dossari jest przetrzymywany w zimnej celi bez okien w jednostce psychiatrycznej Guantanamo. 12 razy próbował popełnić samobójstwo. Do swojego prawnika napisał: „Wolałbym umrzeć niż zostać tu na zawsze i próbowałem popełnić samobójstwo wiele razy. Celem Guantanamo jest niszczenie ludzi, a ja zostałem zniszczony. Nie mam już nadziei, bo nikt nie słyszy naszych głosów z głębi więzienia”.

Amnesty International domaga się niezwłocznego zamknięcia Guantanamo oraz wypuszczenia wszystkich więźniów lub postawienia im jasnych zarzutów kryminalnych i zapewnienie sprawiedliwych procesów. Organizacja uważa, że w bazie były stosowane tortury (podobnego zdania jest Komitet Przeciw Torturom ONZ i FBI, której wewnętrzny raport z 2004 roku niedawno wyciekł).

Do głosów za zamknięciem Guantanamo dołączyli się m.in. Jimmy Carter, Bill Clinton, Angela Merkel, Władimir Putin oraz były i obecny Sekretarz Generalny ONZ.

Droga do Guantanamo to zdobywca Srebrnego Niedźwiedzia na 56. Festiwalu Filmowym w Berlinie, ujawniający prawdę o okrytym złą sławą więzieniu w bazie wojskowej w Guantanamo. Film wywołał falę dyskusji na całym świecie, zwracając uwagę całego świata na wstrząsające fakty związane z amerykańską wojną z terroryzmem. Warto zobaczyć to, czego nawet nie jesteśmy w stanie sobie wyobrazić, a z czym mogliśmy mieć więcej wspólnego niż nam się wydaje...

Film przedstawia historię czterech kolegów z Wielkiej Brytanii, którzy jadą na ślub swojego przyjaciela do Pakistanu. Tuż przed weselem zostają aresztowani przez amerykańskie siły zbrojne i osadzeni w bazie wojskowej Guantanamo. Pada bardzo niejasne podejrzenie, że są członkami Al – Kaidy… Tylko z tego powodu bohaterowie przez trzy lata są więzieni w nieludzkich warunkach, torturowani i poniżani w imię walki prowadzonej z terroryzmem.

„Nie możemy potwierdzić, czy Shafik, Ruhal i Asif rzeczywiście wybrali się do Afganistanu tylko na wakacje, ale o pokazanych w filmie wydarzeniach z Guantanamo możemy powiedzieć: tak, to właśnie działo się w Guantanamo” – mówi Wojciech Makowski z Amnesty.

Obecnie w Guantanamo przebywa około 395 mężczyzn 30 narodowości. 380 więźniów zostało już zwolnionych. Żadnemu i byłych i obecnych więźniów nie postawiono oficjalnie zarzutów, żaden nie stanął przed sądem. Najmłodszy, w momencie przybycia do Guantanamo, miał 13 lat.


Trailer filmu
The road to Guantanamo ( Pt.1 )
The road to Guantanamo ( Pt.2 )
The road to Guantanamo ( Pt.3 )
The road to Guantanamo ( Pt.4 )
The road to Guantanamo ( Pt.5)
The road to Guantanamo ( Pt.6 )
The road to Guantanamo ( Pt.7 )
The road to Guantanamo ( Pt.8 )
The road to Guantanamo ( Pt.9 )
The road to Guantanamo ( Final )

zrodlo: wp.pl
youtube.com

[Aquila]

Jumah al-Dossari jest przetrzymywany w zimnej celi bez okien w jednostce psychiatrycznej Guantanamo. 12 razy próbował popełnić samobójstwo. Do swojego prawnika napisał: „Wolałbym umrzeć niż zostać tu na zawsze i próbowałem popełnić samobójstwo wiele razy. Celem Guantanamo jest niszczenie ludzi, a ja zostałem zniszczony. Nie mam już nadziei, bo nikt nie słyszy naszych głosów z głębi więzienia”.

Ciekawe, czy myślał o tym, jak robił to co robił przed złapaniem W Guantanamo nie siedzi się za niewiność.

[LaM]

Aquila powiedz to jednemu Kanadyjczykowi , który spędził 2 lata w niewoli [m.in w Guantanamo] za niewinność.
Tylko za to ,że podejrzanie wyglądał.

[BlueBoy]

W Guantanamo nie siedzi się za niewiność.

Bez uczciwego wyroku sądu? :wall:

W bazie zorganizowano miejsce przetrzymywaania osób podejrzewanych o działalność terrorystyczną, nazwanych przez administrację amerykańską "najgorszymi ze złych". Nie mają jednak ani statusu oskarżonych, ani jeńców wojennych (którym przysługują pewne prawa na mocy konwencji genewskich, choć mogą być sądzeni za zbrodnie wojenne). Administracja USA określa ich jako "wrogich bojowników", co jest kategorią nieznaną prawu międzynarodowemu. Wszyscy uwięzieni są przetrzymywani bez postawienia zarzutów ani sądu.

Źródło: Wikipedia.pl

[Legalize]

Aquilla bystrzaku może zanim zaczniesz wypisywać głupoty obejrzysz film?? Czy ty już masz tak nawyk, który pozwala wiedzieć Ci wszystko nie widząc niczego??

[BlueBoy]

Co ma oznaczać ten uśmieszek? Takie to śmieszne? Zbyt wiele ślepej wiary w cudowność Ameryki.

[Aquila]

Aquilla bystrzaku moze zanim zaczniesz wypisywac glupoty obejrzysz film?? Czy ty juz masz tak nawyk, ktory pozwala wiedziec Ci wszystko nie widzac niczego??

Legal, nudne jest już to Twoje wieczne naskakiwanie na moją osobe, wiesz? Nie muszę oglądać filmu, żeby wiedzieć co i jak. Film zmajstrowany przez Amnesty international będzie zawsze wybielający terrorystę a obrzucający błotem rząd - to normalka. Wiem, że wielu czeka tylko na sposobność aby opluć USA, ale trzeba to robić jeszcze z głową. Nie współczuję tym, co tam siedzą - dla mnie to terroryści i zbrodniarze. Knuli w swoich jaskiniach i ziemiankach, stali za terrorem - to teraz siedzą. Trzeba było się zabrać za uczciwąrobotę, to by się w Guantanamo nie siedziało.

Poczekam, aż amnesty zrobi film o krzywdzie, jaka dzieje się bossom mafii albo wielokrotnym mordercom w więzieniach w Polsce. Ajjjj ajjj będę ubolewał nad nimi strasznie.

Co ma oznaczać ten uśmieszek? Takie to śmieszne?

Śmieszne? Dla mnie pomału już męczące i nudne.

Zbyt wiele ślepej wiary w cudowność Ameryki.

Raczej trzeźwości. Jak coś jest be to ja to skrytykuję, nie martw się już o to. Ale póki co ci ludzie są dla mnie terrorystami, którzy byli aresztowani za jakieś działania (większość z nich aresztują służby specjalne obcych państw, nie USA), to nie będę się martwił tym, że ktoś tam popełnia samobójstwo. W zwykłych więzieniach też to robią i co z tego wynika? Że mamy łagodzić im warunki? Najprawdopodobniej trafiło na słabego psychicznie człowieka, który nawet w zwykłym więzieniu by się chlastał i tyle.

Nie mam więcej nic do powiedzenia w temacie Guantanamo, bo doskonale zdaję sobie sprawę, że każdy i tak ma tutaj swoją świętą "prawdę".

[Legalize]

Powiem tyle, głupota i niewiedza prowadzi do nienawiści...
I nie użalaj się nad sobą, bo przyczyna daje skutek...

Aha. Zapewniam Ciebie, ze jakby faktycznie byli winni to by ich z tamtąd nie wypościli...Ale skąd ty to możesz wiedzieć?? Przecie nawet nie raczyłeś filmu obejrzeć.
Propaganda Cie oślepiła i tyle...

[Aquila]

Powiem tyle, glupota i niewiedza prowadzi do nienawisci...

Czyżby slogany bez konkretów się znowu zaczeły? Jakiej nienawiści? A może oczekujesz mojej miłości do tych ludzi? Sorki, nie stać mnie. Nie nienawidzę, ale i nie współczuję, jak każdym przestępcom.

Propaganda mówisz. Jeżeli jużna temat propagandy schodzisz, to powiedz mi - uważasz, że ten film AI o Guantanamo będzie w 100% obiektywny? Czy też może będzie to film jednak zdeka propagandowy?

I wybacz Mistrzu, że nie jestem tak wspaniały jak wielu z tego forum i że nie potrafię od razu przejrzeć co jest propagandą a co nią nie jest

[Legalize]

Nie od dzisiaj wiadomo, ze wsadzano do Guantanamo niewinnych ludzi i nie od dzisiaj wiadomo jak ich traktowano...
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ale nawet wielmożne władze USA przyznają się do porażki... Ale nie, ty jesteś przecie zatwardzialec i wesz lepiej jak było...
W ogóle to jest jakiś paradoks!! Cały świat o tym dudni a ty zachowujesz się jakby nic się nie stało!!

Kończę na tym, szkoda slow.

[Aquila]

Nie od dzisiaj wiadomo, ze wsadzano do Guantanamo niewinnych ludzi i nie od dzisiaj wiadomo jak ich traktowano...

Zdarzają się przypadki skazywania w USA na śmierć niewinnych. Pomyłki są nieuniknione.

Mówiąc "nikt nie siedzi za niewinność" uogólniałem, żeby potem nie było niedomówień.

Z tego co wiem, wypuszczeni otrzymują też odszkodowanie. A "jak ich traktowano"? Cóż, znam miejsca, gdzie sięgorzej traktuje i są gorsze warunki. Ale tamte więzienia się są tak medialne jak Guantanamo i AI nie zrobi o nich filmu. Aha, i oczywiście nie są amerykańskie, a wiadomo, że to jest dzisiaj najlepszym motorem skandalu.

Widzisz, robisz szum na temat Guantanamo i strasznie ubolewasz nad losm biednych terrorystów. A czy o innych, nieamerykańskich więzieniach też byś tak głośno mówił?

Nie wiem czy zdajesz sobie sprawe, ale nawet wielmozne wladze USA przyznaja sie do porazki... Ale nie, ty jestes przecie zatwarzialec i wesz lepej jak bylo...

Nie zdaję sobie sprawy, bo o Guantanamo wiem tyle co każdy, ale nie uaktualniam sobie danych na bieżąco wyczekując każdej klęski USA. Jeżeli zmienią warunki na lepsze, albo w ogóle zlikwidują więzienie - mi to będzie wisiało. Nie będę też płakał po likwidacji Guantanamo.

Chodzi mi o to, że:

- nie współczuję tym, co siedzą w więzieniach, bo są tam głównie z własnej winy.
- nie lecę i nie krytykuję czegoś z racji pochodzenia - w tym przypadku nie należę do wielkiej liczby osób, które lubią lecieć i pluć na wszystko co amerykańskie.

Jakbyś chciał wiedzieć, to za więźniami rosyjskich więzień, za przestępcami (nie więźniami politycznymi) w Chinach i Korei też nie płaczę. Ciekawe, kiedy Amnesty International zrobi o nich dokument i urządzi pikiety. Pewnie nie za szybko, bo sąprzecież nie amerykańskie i nie ma dzisiaj na ten temat mody

"Jakby nic się nie stało"? Jakbym miał żyć wszystkimi problemami świata to by mi chyba głowa pękła. Guantanamo jest mi tematem obojętnym, to już bardziej boli mnie walka rasowa w USA i inne problemy tamtego kraju niż akurat ta "dudniąca" sprawa. Ktośuważa, że Guantanamo jest fe, ok, jego sprawa. Ale zawsze trzeba widzieć i drugą stronę medalu, nawet jeśli nas nie przekonuje.
Ja widzę to, że warunki są tam surowe. Ale czy Ty widzisz to, że siedzą tam ludzie którzy mają coś na sumieniu ( i to coś większego, bo do Guantanamo niestety odsyła się ludzi jednak po selekcji)?

[mortyr]

Ciekawe, czy myślał o tym, jak robił to co robił przed złapaniem sohappy.gif W Guantanamo nie siedzi się za niewiność.

Przeczytaj więc to:

Chińczycy z Guantanamo

To jedni z najdziwniejszych więźniów w wojnie z terroryzmem. Schwytani w Afganistanie i Pakistanie obywatele Chin, przewiezieni do Guantanamo i uznani przez Amerykanów za niewinnych. Siedzą tam już niewinni cztery lata, bo nie ma ich gdzie wypuścić na wolność.

Dziewięciu Ujgurów pochodzi z prowincji Xinjiang leżącej w zachodnich Chinach. Za rządów talibów w Afganistanie niewielka liczba ujgurskich separatystów szkoliła się w obozach al Kaidy.

Schwytano ich w 2001 i 2002 roku w Afganistanie i Pakistanie, a w 2004 roku wojskowy trybunał w Guantanamo uznał, że nie są "wrogimi bojownikami", nie stwarzają zagrożenia dla Stanów Zjednoczonych oraz ich sojuszników i kwalifikują się do wypuszczenia na wolność. Podobno przez kilka dni Ujgurzy świętowali wtedy "uwolnienie", spodziewając się, że lada dzień opuszczą Guantanamo.

Wydania Ujgurów domagają się od Amerykanów Chiny zwalczające wszelkie próby obrony praw ujgurskich. Po 11 września Pekin postawił znak równości między al Kaidą a każdym Ujgurem, separatystą czy nie. A Amerykanie wdzięczni Chinom za niesprzeciwianie się po operacji afgańskiej stacjonowaniu ich wojsk w Azji Środkowej umieścili w 2002 r. mało znaną organizację separatystów ujgurskich ETIM (Niepodległościowy Ruch Wschodniego Turkiestanu) na liście organizacji terrorystycznych. Jednak w ciągu następnych trzech lat Amerykanie zmienili zdanie i otwarcie mówią, że nie wydadzą ich Pekinowi, gdyż Ujgurzy mogliby tam być torturowani lub zabici.

Departament Stanu USA rozpoczął poszukiwania kraju, który przyjąłby ich do siebie i przyznał im status uchodźców politycznych. Szybko okazało się jednak, że chętnych brakuje. Odmówiło ponad 20 krajów. Głównym powodem niechęci krajów jest zapewne lęk przed reakcją Chin, państwa, z którym z powodów jego potęgi gospodarczej nikt nie chce dziś zadzierać.

Najbardziej logicznym rozwiązaniem byłoby uwolnić Ujgurów w Stanach Zjednoczonych. Zabiegają o to m.in. ujgurskie organizacje emigranckie, starają się też od ponad roku amerykańskie organizacje broniące praw obywatelskich, które dwa tygodnie temu wniosek o taką decyzję złożyły nawet w Sądzie Najwyższym w Waszyngtonie. Administracja Busha broni się jednak przed ich wpuszczeniem z podobnych powodów jak inne kraje. Nie chce drażnić Chin ani stwarzać precedensu, jakim byłoby przewiezienie więźniów z Guantanamo na teren USA. Prawnik Departamentu Sprawiedliwości reprezentujący przed sądem rząd w tej sprawie powiedział podczas jednej z rozpraw: - Stany Zjednoczone, szukając kraju, który ich przyjmie, będą trzymały Ujgurów w Guantanamo tak długo, jak będzie to konieczne.

żródło:
http://www.medialine...artykul_id=2451

- nie współczuję tym, co siedzą w więzieniach, bo są tam głównie z własnej winy.

Siedział dwa lata w Guantanamo, choć był niewinny

Dwa lata po zwolnieniu z amerykańskiej bazy w Zatoce Guantanamo 25-letni Brytyjczyk pochodzenia pakistańskiego Asif Iqbal stanął po drugiej stronie drutów kolczastych, żeby zaprotestować razem z innymi obrońcami praw człowieka. W obozie spędził 2,5 roku, choć był niewinny. Jak wielu innych więźniów był torturowany i zmuszany do składania fałszywych zeznań.

Brytyjski muzułmanin Iqbal wrócił na Kubę razem z 11 pokojowymi aktywistami i krewnymi uwięzionych w Guantanamo, żeby protestować przeciwko torturom w bazie i domagać się jej zamknięcia. Grupa, w której znajduje się m.in. działaczka Cindy Sheehan, organizuje w czwartek marsz w imieniu pokrzywdzonych przed wejściem do bazy. Tego dnia minie pięć lat od kiedy zamknięto tam pierwszych podejrzanych o terroryzm.

Demonstracja jest jedną z wielu, które planowane są w USA i poza granicami kraju. Iqbal wspomina obóz w Guantanamo jako traumatyczne przeżycie: dopóki to miejsce istnieje, nie będę mógł zapomnieć o tym, co tu się stało. W obozie znajduje się obecnie ok. 395 mężczyzn podejrzanych o współpracę z Al-Kaidą lub talibami. 85 zostało uwolnionych, a 60-80 ma zostać oskarżonych przez amerykańskie wojsko.

Iqbal powiedział, że spędził trzy miesiące w izolatce, gdzie kazano mu siedzieć w niewygodnej pozycji, słuchać muzyki, oślepiano reflektorem, przerywano sen. Iqbal ledwo znosił tam wysoką temperaturę. Tortury i zmuszanie do fałszywych zeznań były normą – powiedział Iqbal. Przeżycia niesłusznie oskarżonego Iqbala zostały opisane w głośnym filmie "Droga do Guantanamo". (ap)

żródło:
http://wiadomosci.wp...mp;ticaid=1326f

[Aquila]

Czytamy ze zrozumieniem

Zdarzają się przypadki skazywania w USA na śmierć niewinnych. Pomyłki są nieuniknione.

Mówiąc "nikt nie siedzi za niewinność" uogólniałem, żeby potem nie było niedomówień.

[BlueBoy]

nie lecę i nie krytykuję czegoś z racji pochodzenia - w tym przypadku nie należę do wielkiej liczby osób, które lubią lecieć i pluć na wszystko co amerykańskie.

Ja też nie należę do tej grupy osób, ale też nie będę wychwalał wszystkiego co "Amerykańskie".

Ale czy Ty widzisz to, że siedzą tam ludzie którzy mają coś na sumieniu ( i to coś większego, bo do Guantanamo niestety odsyła się ludzi jednak po selekcji)?

A Ty nie widzisz, że to jest samowolka, bez jakiegokolwiek sprawiedliwego procesu sądowego?!! Jak się ustosunkujesz do tego? Uważasz, że to jest dobry sposób, na pokój na świecie? Łamią tam wszelkie normy etyczne, moralne i prawne cywilizacyjnego świata!

[Aquila]

Ja też nie należę do tej grupy osób, ale też nie będę wychwalał wszystkiego co "Amerykańskie".

Ja też nie wychwalam wszystkiego. Co mi się nie podoba, czy to z historii, czy też z dziejów współczesnych - o krytykuję i wypominam. A że nie robię tego tutaj, bo nie ma tutaj takich tematów, to już inna sprawa.

A Ty nie widzisz, że to jest samowolka, bez jakiegokolwiek sprawiedliwego procesu sądowego?!! Jak się ustosunkujesz do tego? Uważasz, że to jest dobry sposób, na pokój na świecie? Łamią tam wszelkie normy etyczne, moralne i prawne cywilizacyjnego świata!

Sprawiedliwy proces sądowy - niestety w przypadku pojmanych sytuacja jest taka, że nawet jeśli sąwinni, to mogąsię prawnie wykręcić (luki oraz niedostosowanie się prawa do tego typu sytuacji). Jeden się wyrwie - zgodnie z prawem tworzy się tzw precedens ułatwiający uwolnienie innych. Nie martw się, Amerykanie też nie chcą trzymać tam ludzi niewinnych - nie ma co robić z nich bestii którzy by tylko zamykali. Wystarczy porównać ilu sięzatrzymuje ludzi, a ilu siedzi w Guantanamo.

Co do łamania praw - na początek - kto ich nie łamie? Jasne - niby słaba wymówka, ale spójrz trzeźwo - takie prawa międzynarodowe jak i konwencja genewska to od samego początku czcze mrzonki. Najgorszego wroga nagle musisz traktować łagodnie i obchodzić sięjak z jajkiem. Naprawdę realny scenariusz. Nie ma konfliktu, w którym od początku do końca przestrzegano by takich praw. A USA akurat jest w stanie wojny przez cały czas.
Jak już mówiłem, są na świecie o niebo gorsze miejsca od Guantanamo, ale one są mniej medialne i na nich nie da się zrobić zbyt wielkiego rozgłosu.