Skocz do zawartości


Zdjęcie

Jak to jest po śmierci


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
119 odpowiedzi w tym temacie

#76

Kabezecik.

    Magia i Miecz

  • Postów: 480
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Fenix Nightwalker to co napisałeś jest CHORE. Jak można się nie przejąć śmiercią Ojca?! I co z tego że możliwe że po śmierci jest inne życie ,ale przecież straciłeś jedną z najbliższych (zazwyczaj) osób! sorry jak cię obraziłem ,ale jak przeczytałem twojego posta to mnie co najmniej zszkokowało.
  • 0

#77

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Zastanawiam się co napisać.... czy płakać na pogrzebach, czy osoba która umarła chciałaby żebysmy płakali?
Zapewne te pytania Was nekają. Płaczemy bo uważąmy to za norme, wrecz za coś obowiązkowego. Myślicie że składanie kondolencji, pomaga bliskim osobą? NIe, nie pomaga. Po pierwsze, gdybyś miał się rozminąc, to czy byś sie na to zgodził. Po drugie moge Ci obiecać że spotkamy się, tyle moge.

P.S Zobaczcie jak obchodzi się pogrzeby w meksyku, oraz dzien WŚ.
  • 0

#78

Kabezecik.

    Magia i Miecz

  • Postów: 480
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

to co mamy się cieszyć bo utracie kogoś bliskiego? zastanów się co piszesz.
  • 0

#79

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

kabanoz może TY się zastanowisz.
Kiedyś podczas egzorcymu usłyszałem bardzo ciekawe wyrażenie-
"nie smuć się tak, to przecież wesoły dzień".
Dusza idzie do nieba, do źródła, czy w co tam wierzysz, powinniśmy się cieszyć, myślisz że jak się na czyimś pogrzebie płacze to zmarła osoba się cieszy.
Wyobraź sobie że umarłeś, i wszystkie bliskie Ci oosby, martwią się płaczą- a TObie nic nie jest, wrecz przeciwnie cieszysz sie, że zyjesz dalej.
  • 0

#80

Kabezecik.

    Magia i Miecz

  • Postów: 480
  • Tematów: 28
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

skrzypu ale jakbym umarł to nie dziwiłbym się że moi bliscy płaczą bo stracili kogoś bliskiego i mnie nie ma już z nimi .nigdy z nimi nie porozmawiam już ,nie spotkam się z nimi ,a to czy istnieje życie po śmierci wciąż nie jest udowodnionę więc nie bądź tego aż tak pewny.
  • 0

#81

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja nie jestem tego pewny, ja to wiem, jest to dla mnie tak normalne jak to ze woda jest mokra ( :P ), gdyby taki duch był obeznany w temacie, porozmawiałby ze zmarłymi. Ale to inna bajka.
Ej a taki paradoks, skoro nie udowodnio co jest po śmierci, nie możesz zakłądać że coś będzie lub nic, nie możesz zakładac że porozmawiac, ani nie możesz zakłądać że nie porozmawiasz.
  • 0

#82

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czytam waszych postów z wielką uwagą. Dochodze do wniosku, że każdy ma inny pogląd na śmierć. Szanujcie swoje zdanie nawzajem. Mają racje ci, którzy piszą, że uronić łzę lub dwie na pogrzebie to właściwe zachowanie, ale z drugiej strony racje też mają ci, którzy twierdzą, że po co płakać skoro zobaczymy ich po śmierci? Przemyślcie to, bo to naprawde ciekawe zagadnienie i nie pokazujcie, że jesteście jak te krowy, co to nie zmieniają poglądów...
  • 0

#83

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Ja nie opłakuję utraty bliskich, bo ich nie straciłem na zawsze, tylko na pewien czas...
  • 0

#84

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

no konam na stojąco. chaonici i psionicy patrzę że nie mają uczuć a co więcej oleju w głowie. i nie będę przepraszał za to co napisałem bo jesteście moim zdaniem chorzy. wywyższacie się nad innych, jacy to Wy nie jesteście...a Ty fenix po stracie ojca nawet się nie przejąłeś. byłem dotychczas na jednym pogrzebie, mojego przyjaciela. i nie wiem co Wy myslicie. że płacze się na pokaz?! ja ryczałem bo już sobie z nim nie pogadam, nie poszwędam się, nic nie zrobię. nie ma go już.

a kochać umiecie? do mamy też nic nie czujesz fenix? ważne że daje jedzenie i pieniądze? tak pytam, bo zaczynam wątpić.
  • 0

#85

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Pyziak, ale chociaż spróbuj sie nad tym zastanowić, a nie od razu wszystkich jedziesz. Jasne, że to nieludzkie nie płakać na pogrzebach, bo sama płakałam, ale zastanów się- bliska osoba została ci odebrana na pewien czas. Przecież nie kochasz ciała człowieka (chyba, że wiesz jak ;p ) tylko za to, jaki jest czyli dusze. A dusza osoby ci bliskiej będzie tam, gdzie i ty w końcu trafisz i gdzie my wszyscy trafimy...ja płacze na pogrzebie, bo wiem, że tej osoby nie ma na Ziemii, a tyle chciałabym jeszcze powiedzieć tej osobie. Tyle, że ja wiem, że kiedyś się z nimi wszystkimi spotkam. Pomyśl o tym, ale TAK NAPRAWDE! a nie powiesz: "dobra kij z tym i tak moje zdanie jest najważniejsze", bo to tak nie działa...chciałbyś spotykać albo gadać z takimi ludźmi? bo ja napewno nie...
  • 0

#86

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

no konam na stojąco. chaonici i psionicy patrzę że nie mają uczuć a co więcej oleju w głowie.

a kochać umiecie? do mamy też nic nie czujesz fenix? ważne że daje jedzenie i pieniądze? tak pytam, bo zaczynam wątpić.


Po pierwsze nie wolno charakteryzować całego gatunku ludzkiego po wyczynach Hitlera. Tak samo nie możesz stwierdzić iż wszyscy psionicy czy chaonici są głupkami bez uczuć po poznaniu jedynie przedstawicieli chaonitów i psioników.

Druga sprawa - mojej matki nie mieszaj w tą dyskusję, ok ?

PS: Przepraszam tato że nie przejąłem się twą śmiercią, bo jestem na tyle głupi aby myśleć, że się zobaczymy po drugiej stronie... Aż się agresywne słowa cisną na usta...
  • 0

#87

Pyziak.
  • Postów: 703
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

nicole, zastanawiam się nad tym od czerwca :) i jak na razie wynik jest taki, że jest śmierć i koniec. jak się pomylę to będzie fajnie. szczerze to niezbyt mnie to obchodzi, za młody jestem żeby myśleć o śmierci, a i na żadną nieuleczalną chorobę nie zapadłem :]
edit: a w duszę nie wierzę :) w sensie takim, że odlatuje ona z ciała ;) tak jak napisałaś, kochałem go za to jaki był. ale to jaki był, to nie dusza. przynajmniej nie w moim odczuciu. Ty też możesz spróbować uszanować moje zdanie, a nie nakłaniać do swojego ;) ja tego nie robię. piszę swoje przemyślenia, nie chcę żebyście myśleli tak samo jak ja, niezbyt mnie to obchodzi.

fenix, nie odpowiedziałeś na pytanie :) umiesz kochać? a mamę wmieszałem, bo to jest (zdawałoby się) najważniejsza osoba w życiu człowieka, razem z tatą :)
  • 0

#88

Nicole-collie.
  • Postów: 783
  • Tematów: 25
  • Płeć:Kobieta
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie no naprawde, Pyziak...gdybyś czytał mnie ze zrozumieniem to BYĆ MOŻE zrozumiałbyś że nie nakłaniam Cię do swojego zdania ale pokazuje ci OBIE strony...i nie twierdze, że twoje zdanie mniej sie liczy...

Naprawde, ludzie, nauczcie się czytać ze zrozumieniem :/
  • 0

#89

Robaczek.
  • Postów: 574
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

NIe warto sie starać, Pyziak to jest ziomek z Łomży, nikt mu nie fika, bo szkoda sliny- jest mistrzem. MY się wywyższamy, ale to on po nas jedzie, tak jest pyziak jesteś królem^^
MAsz racje nie pogadasz z nikim zmarłym bo jesteś ciotą- taka prawda.

Może przesadziłem ale trudno, my prowadzimy TU dyskusje a ty po nas jedziesz.
NIe nasza wina.

fenix, nie odpowiedziałeś na pytanie umiesz kochać? a mamę wmieszałem, bo to jest (zdawałoby się) najważniejsza osoba w życiu człowieka, razem z tatą

NIe, mame wmieszałeś bo to jest twój styl. Jak już wchodzisz na takie tematy to:
Pyziak stary Cie kocha? A nie za mocno przypadkiem?
  • 0

#90

Fenix.
  • Postów: 1268
  • Tematów: 19
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

fenix, nie odpowiedziałeś na pytanie :) umiesz kochać? a mamę wmieszałem, bo to jest (zdawałoby się) najważniejsza osoba w życiu człowieka, razem z tatą :)


A ja proszę, abyś mamy nie mieszał, ok ? Czy umiem kochać ? Jak wyjaśnisz mi znaczenie tego słowa to spróbuję odpowiedzieć, bo jak dotąd nikt tego mi nie wytłumaczył :) .
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych