Skocz do zawartości


Zdjęcie

Najsłynniejszy w Polsce przypadek pamięci o swoim poprzednim życiu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
340 odpowiedzi w tym temacie

#211

Irey.
  • Postów: 474
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Moje zdanie "Lepiej z góry założyć że to są brednie, i tyle. Sprawa z głowy" odnosiło się do twojej perspektywy.

 

 

A co do książek o zjawiskach paranormalnych... To tylko kartki papieru, nie mające żadnego odniesienia do rzeczywistości.

 

Ty czytasz książki, które negują zjawiska paranormalne. Ja doświadczam takich zjawisk, jeżdżąc po różnych miejscach w Polsce i przeżywając je na własnej skórze.

 

Więc sorry. Ale to ja mam wiedzę. A ty jej w ogóle nie masz, poza jakimiś książkami które negują zjawiska paranormalne.

 

Kpiny...

 

I ty człowieku chcesz ze mną rozmawiać o tych sprawach?

 

Sorry...

 

Ale to można tylko porównać do takiej sytuacji. Małe dziecko bawi się w piaskownicy, przychodzę do tego dziecka i chcę z nim rozmawiać o równaniach kwadratowych. Jak wiadomo, taka rozmowa nie ma sensu, ponieważ to dziecko nie ma żadnej wiedzy o równaniach kwadratowych.

 

Post edytowany. Ty mi tutaj jakiś argumentów ad personam nie będziesz robił.

Wszystko


  • -3

#212

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie masz żadnej wiedzy. Twoje subiektywne przekonania i doświadczenia to nie są dowody. Ludzie mają różne przekonania, są tacy co twierdzą że potrafią zmieniać pogodę myślami, przesuwać dowolne przedmioty, kontrolować zachowanie innych ludzi. Widzą duchy, kontaktują się telepatycznie z kosmitami. I mnóstwo innych tego typu przekonań i doświadczeń. Różnica między nami jest taka, że ja interesuję się zjawiskami para, a ty w nie tylko wierzysz.  To widać po tym co piszesz na forum

http://www.paranorma...kow-i-ateistow/

,,Spotkanie z medium Kim Russo potrafi postawić do pionu największych sceptyków i ateistów"

Albo ten temat gdzie wkleiłeś newsa o tym, że tynk spadł ze ściany kilka godzin po tym jak papież powiedzieć że piekła nie ma. Wykazałem ci że to nieprawda. 

Dzieci mają bujną wyobraźnię, konfabulują, zmyślają, opowiadając niestworzone historie.


  • 0



#213

Irey.
  • Postów: 474
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Ty interesujesz się zjawiskami paranormalnymi? A byłeś kiedyś w jakimś nawiedzonym domu? Jestem przekonany że nie. Więc ty wcale się nie interesujesz zjawiskami paranormalnymi, tylko je wyśmiewasz. To widać po tym co piszesz na forum. Żaden z ciebie sceptyk. Prawdziwy sceptyk bada takie rzeczy, jeździ w teren, do nawiedzonych domów itd. To co ty wyczyniasz to wyśmiewanie zjawisk paranormalnych i nic więcej. Oczekiwałem twojego komentarza na temat filmu zamieszczonego w innym wątku na tym forum. Film pokazuje nawiedzony dom, w którym światła samoczynnie się zapalają i samoczynnie gasną, oraz gdzie słychać potrójne stukanie w ściany. Do tej pory nie doczekałem się twojego komentarza. Może teraz coś o tym powiesz? Film masz poniżej. A wracając do sprawy małego Marcinka który pamięta swoje poprzednie życie. Powinieneś najpierw posłuchać co on ma do powiedzenia, gdy mówi to własnymi słowami, a później możesz wydawać wyroki że to są "brednie". W innym przypadku po prostu się ośmieszasz...

 

A tutaj film dt. nawiedzonego domu:

 


  • -1

#214

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

,,zjawiskami paranormalnymi, tylko je wyśmiewasz. To widać po tym co piszesz na forum. Żaden z ciebie sceptyk. Prawdziwy sceptyk bada takie rzeczy, jeździ w teren, do nawiedzonych domów itd. "

Widzisz to co chcesz widzieć. A co z fizykami teoretykami, którzy tylko wykonują obliczenia i nauczają studentów, a praktycznych doświadczeń nie wykonują. Oni według twojej logiki nie są prawdziwymi fizykami bo np nie patrzą w niebo przez teleskop.
Dla ciebie krytyka zjawisk niewyjaśnionych jest jednoznaczna z ich wyśmiewaniem. Nie potrafisz pojąć, że można interesować się takimi zjawiskami i jednocześnie nie wierzyć w nie. Są ludzie, którzy dogłębnie badają takie zjawiska, tacy jak Joe Nickell i mają o tym bardzo krytyczne zdanie.
Ja byłem w kilku domach w których ktoś umarł i nic paranormalnego tam nie było.
A jeśli chodzi o ten filmik o zwiedzaniu tego domu, to teraz obejrzałem kilka pierwszych minut. Nie widziałem też wcześniej, że pisałeś że mam skomentować ten film. Zasadniczo niezbyt mnie interesują takie zwiedzania opuszczonych domów i filmy robione przez grupy nastolatków, dyszących, bojących się wszystkiego, a do tego dochądzą naiwne interpretacje gasnącego światła czy byle jakiego odgłosu. Ale jakoś się zmuszę do obejrzenia tego filmu i chyba napiszę co o tym myślę.
  • 0



#215

Irey.
  • Postów: 474
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

No to czekam aż obejrzysz filmik i wydasz ocenę :D

 

Teraz zrozumiałem, że w poprzednich postach odniosłeś się do mojego postu sprzed 11 lat.

 

Oto on:

 

"Co za bajeczny artykuł. Ludzie, jak wy możecie wierzyć w takie brednie.

Jeśli w to wierzycie, to zapewne też wierzycie że Jezus też odbył reinkarnację, no i nasz ukochany Papież Jan Paweł II?

Co za stek bzdur. Ludzie pomyślcie..."

 

Gdybyś napisał, że to był mój post to bym go sprawdził i się do tego odniósł. Myślałem, że pisałeś o kimś innym albo o sobie. Niepotrzebne nieporozumienie. Teraz się do tego odniosę. Przez 11 lat wiele się zmieniło. Dziś mam o wiele większą wiedzę, i zrozumiałem że wędrówka dusz czyli reinkarnacja jest prawdą.


Użytkownik Irey edytował ten post 11.07.2018 - 19:30

  • 0

#216

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No widzisz, to co pisałeś ileś lat wcześniej na forum jest tak odmienne od tego co teraz głosisz że nawet nie zorientowałeś się że to była twoja wypowiedź. Tamte poglądy na temat reinkarnacji były właściwe, niepotrzebnie je zmieniłeś. 

Nie będę dalej komentował tego filmiku który dałeś bo temat jest o czymś innym a nie chcę jako mod ciągnąć tych wątków które są nie na temat.


  • 0



#217

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6638
  • Tematów: 768
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Dziś mam o wiele większą wiedzę, i zrozumiałem że wędrówka dusz czyli reinkarnacja jest prawdą.

Powinieneś napisać: 

- ... wędrówka dusz czyli reinkarnacja jest według mnie prawdą.

Dlaczego? Choćby dlatego, że według przekonań kogoś innego, to prawdą nie jest. Wiesz, ja też mam zainteresowania inne niż przekonania. Dobrym przykładem tego, jest moje zainteresowanie duchami, pomimo, iż w nie nie wierzę. I tutaj pojawia się właśnie to, na co Ci zwracam uwagę, według mnie duchy nie istnieją, bo nie ma przekonujących mnie dowodów na ich istnienie. Nie przeszkadza mi to, aby się tym interesować i o tym dyskutować.

Można by mnożyć przykłady, ale po co. Powyższe powinno wystarczyć.





#218

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Z tego artykułu z poprzedniej strony:

Z relacji chłopca wynika, że jego żona reinkarnowała się jako Monika. Ma dwadzieścia lat i jest dla niego ciocią. Nie jest to jednak jedyna osoba, którą Marcin pamięta z czasów, kiedy był rycerzem. Kolejną reinkarnacją z odległych czasów jest jego babcia, którą nazywa imieniem Gizela. " Marcin był zdumiony, że babcia nie pamięta czasów, kiedy nosiło się zbroję i mieszkało w zamkach" - mówi matka Marcina -

 

Ale miał chłopak szczęście. Tyle osób z jego dawnej rodziny trafiło w to samo miejsce i do tej samej rodziny. On, ciocia, babcia. 


  • 0



#219

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A skąd wiesz, że szczęście? Może takie koterie brną przez wieki i jest to reinkarnacyjna norma?

Co, przy okazji, ładnie tłumaczyłoby możliwość realizacji dalekosiężnych, kilkusetletnich, tajnych planów różnych grup interesu (wiecie, iluminaci i takie tam...). Robiliby to po prostu ci sami ludzie, zmieniając tylko wcielenia. A rozpoznawaliby się po tajnych znakach i gestach...

Można przy odrobinie dobrej woli? Można. :))


  • 0



#220

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To fajnie, że można wybierać sobie miejsce ponownych narodzin, a nawet konkretnych rodziców. Ale musi być duża konkurencja w przypadku dobrych rodzin. Ciekawe ilu kandydatów przypada na jedno miejsce i jaka zasada obowiązuje, kto pierwszy ten lepszy? A kto rostrzyga spory?
  • 0



#221

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

"Oto teoria zaproponowana przez doktora Roberta Lanza – twórcę biocentryzmu. Naukowiec powołuje się na kwantową teorię fizyki, według której obserwacja może wywierać wpływ na zachowanie się cząsteczki. Twierdzi, że świadomość jest odwieczną siłą konstruującą wszechświat, która po śmierci trafia do równoległego wszechświata.

To właśnie, potwierdzone niedawno założenie wpływu obserwatora na zachowanie się cząsteczek, wraz z koncepcją równoległych wszechświatów, stanowią podstawę teorii biocentryzmu, sformułowanej przez lekarza. Śmierć, w tej koncepcji, jest tylko wytworem naszej świadomości.

Rozwijając swój pomysł, naukowiec z Uniwersytetu Północnej Karoliny wyjaśnia, że wszechświat istnieje w oparciu o indywidualną świadomość – życie i biologia są centrum rzeczywistości, które w efekcie generują wszechświaty. Lanza odwraca więc podstawowe założenia naszej egzystencji – to nie wszechświat stworzył życie, lecz świadomość! W swoim wyjaśnieniu Lanza odnosi się również do koncepcji czasu i przestrzeni, które określa jako „proste narzędzia umysłu”.

content_professor_of_medicine_robert_paul_lantzDr Robert Lanza
W oświadczeniu prasowym, zamieszczonym na stronie internetowej, naukowiec wyjaśnia, że kierując się tymi założeniami, koncepcja śmierci taka, jaką znamy, „nie może istnieć w żadnym tego słowa znaczeniu”, ponieważ nie ma granic, którymi możemy to definiować.

Śmierć, do której jesteśmy przyzwyczajeni, istnieje tylko w naszych głowach. Identyfikujemy śmierć z obumarciem ciała, jednak śmierć świadomości nie nastąpi nigdy. Świadomość nie jest czymś materialnym, nie jest też przypisana do konkretnego ciała – istnieje poza kategoriami czasu i przestrzeni, do których jesteśmy przywiązani. Choć brzmi to, jak religijny dogmat, Lanza w swojej koncepcji odnosi się do mechaniki kwantowej – świadomość jest jego zdaniem obiektem kwantowym, który nie jest przypisany do miejsca ani czasu."

 

 

Łopatologiczny materializm okopał się w doktrynie Darwinizmu rozumianej następująco.  Z materii nieożywionej powstała materia ożywiona z materii ożywionej powstała świadomość. W tej doktrynie psychika jest funkcją reakcji chemicznych. Nowe koncepcje istnienia odwracają ten wzorzec. Twierdzi się, że to świadomość jest czynnikiem wokół którego formuje się materia. Świadomość jest pierwotnym i podstawowym składnikiem WSZECHŚWIATA i istnienia. Otwierając się na taki pogląd możemy inaczej spojrzeć i zweryfikować naszą obecną wiedzę i dopuścić inne możliwości. Hipotezy są opisem rzeczywistości w oparciu o aktualnie znane fakty.

Jeśli ignorujemy fakty to tkwimy w starych hipotezach.

 

Powyższy cytat przytoczyłam jako przykład innego myślenia i bodziec dla otwartych umysłów.

 

Jeżeli uznamy że może być inaczej niż Darwin ustalił to spokojnie możemy zastanawiać się i rozważać czym jest reinkarnacja i jak działa.


  • 1



#222

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Błędna teoria. Nie jest potrzebna świadomość obserwatora do zmian jakie zachodzą dla obiektów kwantowych, czyli dekoherencji. Kolaps funkcji falowej zachodzi przy kontakcie z nieświadomym urządzeniem pomiarowym.

A co do reinkarnacji. Ten marcin czekał na nią około 500 lat, chyba nie było wcześniejszych terminów. Ciekawe jak oni to sprawdzają. Mają jakiś komputer gdzie wpisuje się lokalizację na ziemi, kolor skóry rodziców itd. I wyskakuje ,,pierwsze wolne terminy rok 2800.
  • 0



#223

Nick.
  • Postów: 1527
  • Tematów: 777
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

To może jeszcze precyzyjniej:

 

Trzy najpopularniejsze interpretacje mechaniki kwantowej to interpretacja kopenhaska, interpretacja wielu światów oraz interpretacja Bohma. Tylko w interpretacji kopenhaskiej pojawia się pojęcie kolapsu funkcji falowej w wyniku pomiaru stanu układu kwantowego przez przyrząd makroskopowy. Ten przyrząd może być całkowicie automatyczny, tj. pomiar może dokonać się bez udziału świadomego obserwatora.

https://zapytajfizyk...akt-obserwacji/

 

No, i ok.

 

Tylko skąd wiadomo jaki był wynik pomiaru stanu układu kwantowego przez przyrząd makroskopowy?

 

 

Błędna teoria.

Tiaaa... To samo mówili Kopernikowi. Dranie.

 

Mam zresztą wrażenie, że słyszeli to wszyscy wielcy tuż przed zmianą paradygmatu.

 

 

A co do reinkarnacji. Ten marcin czekał na nią około 500 lat, chyba nie było wcześniejszych terminów. Ciekawe jak oni to sprawdzają. Mają jakiś komputer gdzie wpisuje się lokalizację na ziemi, kolor skóry rodziców itd. I wyskakuje ,,pierwsze wolne terminy rok 2800.

Albo wziął sobie krótkie wakacje (...galaktyka ESO 510-G13? Tak, o tej porze jest tam spokojnie), albo został obywatelem Plejad (...wreszcie weekend! Ładować graty na talerze i lecimy na Ziemię!), albo po prostu wybrał sobie dany moment z kontinuum (...o, a może tu? Tu poćwiczy pan szlachetność i siłę woli. Było? A, tak, był pan rycerzem. To może tu? Wyrobi pan sobie cierpliwość dla walczącego sceptycyzmu. Nie, skąd. W 2800 jeszcze nie wyginął.).

 

Możliwości jest w sumie sporo.


  • 0



#224

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

,,Tylko skąd wiadomo jaki był wynik pomiaru stanu układu kwantowego przez przyrząd makroskopowy?"

Jakiś jest. Dopóki nie sprawdzimy, to nie wiemy. Ale jest. Tak samo jak księżyc istnieje kiedy na niego nie patrzymy.
A funkcja falowa się redukuje w wyniku pomiaru. A jak to nazwiemy to nie ma wielkiego znaczenia.
  • 0



#225

Irey.
  • Postów: 474
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Kiepska
Reputacja

Napisano

Błędna teoria. Nie jest potrzebna świadomość obserwatora do zmian jakie zachodzą dla obiektów kwantowych, czyli dekoherencji. Kolaps funkcji falowej zachodzi przy kontakcie z nieświadomym urządzeniem pomiarowym.

A co do reinkarnacji. Ten marcin czekał na nią około 500 lat, chyba nie było wcześniejszych terminów. Ciekawe jak oni to sprawdzają. Mają jakiś komputer gdzie wpisuje się lokalizację na ziemi, kolor skóry rodziców itd. I wyskakuje ,,pierwsze wolne terminy rok 2800.

 

No i widzisz. Nawet tego nie wiesz, dlaczego Marcin czekał 500 lat. Skoro nie wiesz, to ci powiem.

 

Chłopiec mógł sobie wybrać czas i miejsce ponownego zejścia na Ziemię. Poprosił Boga, aby był to czas gdy już nigdy więcej nie będzie wojen na terytorium Polski. Tak więc musiało minąć aż 500 lat.

 

I przeczytaj ten tekst poniżej. Ciekawe jak się do tego odniesiesz.

 

Tu zaczyna się część opowieści chłopca, która zapiera dech w piersiach. Marcin pamięta dzień, kiedy przyszło mu stoczyć pojedynek na miecze. Obok niego walczył jego giermek. Chłopiec utrzymuje, że w tym pojedynku został zabity. Jest to o tyle niezwykłe, że kilkuletnie dzieci przeważnie w wymyślanych przez siebie historiach kreują się na bohaterów. Marcin przeciwnie, mówi że przegrał!

 

Wspomina, że z góry obserwował swoje własne ciało, z którego po śmiertelnym ciosie mieczem sączyła się krew. Następnie opowieść Marcina przypomina jako żywo relacje ludzi, którzy przeżyli śmierć kliniczną. Dziecko opisuje świetlisty tunel, który pojawił się obok miejsca ostatniej walki. Tunelem udał się w stronę światła do cudownej krainy, gdzie było mu bardzo dobrze. Tam spotkał niezwykłe istoty, które nazywa aniołkami.

 

Według chłopca tam, gdzie był, jest bardzo jasno i bezpiecznie. Są tam miliony takich ludzi, jak na Ziemi. Nie można jednak tam przebywać wiecznie. Trzeba wrócić na Ziemię, aby dalej się uczyć.

 

Powrót na Ziemię

 

Kiedy zbliżał się czas jego powrotu na Ziemię, Marcin ma do wyboru miejsce, czas, a nawet rodzinę. Jest zmęczony wojnami, nie chce więcej krwi i pojedynków. Kiedy pytaliśmy go o jego obecnych rodziców potwierdza, że przed swoim narodzeniem znał ich oboje. Pamięta nawet, jak przyszedł do brzuszka mamusi! Jednak to, co tak naprawdę przyciągnęło go do rodziny G., była jego była żona z czasów, kiedy był rycerzem. Z relacji chłopca wynika, że jego żona reinkarnowała się jako Monika.

 

https://www.nautilus...poprzednim.html

 

Ta historia jest bezapelacyjnie jedną z najbardziej wiarygodnych historii dotyczących pamięci o swoim poprzednim życiu na całym świecie. Na świecie jest tylko kilka równie dobrych historii. Sprawa Marcinka to absolutny TOP10 przypadków reinkarnacji na świecie.

 

Jeszcze raz zamieszczam linka do audycji Nautilus Radia Zet. Każdy powinien tego posłuchać:

 


  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych