23 odpowiedzi w tym temacie

[Kindosia]

Kupiłam do mieszkania mojej mamy stary kredens z pomocnikiem z okresu międzywojennego i odkąd idziemy z moją 10 letnią córką do babci córka ogląda mebel interesuje się nim jak to dziecko ktore zobaczy coś nowego. Od tej pory jak te meble pojawiły sie w mieszkaniu córka jest tak bardzo naelektryzowana że nie może mnie dotknąć bo aż strzela i wręcz boli mnie ta energia. Strzela jej nawet ubranie jak idzie i pod światło widać jak unoszą się jej włosy te z wierzchu na głowie. Wszystko mija gdy wracamy do własnego domu. Trochę to dla mnie dziwne Co Wy na to ?

[Urgon]

AVE...

A babcia nie ma też może jakiegoś mocno puszystego dywanu lub koca, o którego córka się czochra i elektryzuje?

Użytkownik Urgon edytował ten post 16.03.2017 - 08:27

[Kindosia]

Nie bo wcześniej chodziłyśmy do babci i nic takiego nie miało miejsca dopiero jak pojawiły się te stare meble drewniane zresztą a drewno chyba nie gromadzi ładunków elektrycznych. Nie ma dywanu na podłodze a koc na wersalce jest ten sam co wcześniej.

Użytkownik Kindosia edytował ten post 16.03.2017 - 08:41

[StatystycznyPolak]

A czy aby córka nie ma nowych ubrań? Płyn do płukania tkanin zmieniałaś ostatnio?

Użytkownik Sebastian. edytował ten post 16.03.2017 - 09:14

[Kindosia]

Nie nic z ubraniami się nie zmieniło  płynu nie używam

[Anunnaki]

jak możesz załatw jakis kompas z igłą magnetyczną  i weź ten kompas do domu babci.   czy kredens  jest malowany jakąkolwiek farbą czy  surowe drewno? zaraz mówię o co chodzi z tym kompasem: jeśli w domu babci jest jakaś anomalia  wskazówka kompasu bedzie kręcić się jak szalona szczególnie sprawdź w pobliżu owego kredensu jeśli  kompas bedzie siedziec cicho  podczs gdy  wszędzie kopią ładunki elektrostatycze to bezie ciekawiej.

Użytkownik Anunnaki edytował ten post 16.03.2017 - 09:59

[pishor]

Masz dwie opcje - albo wezwać księdza w celu poświęcenia kredensu albo zadbać o odpowiednią wilgotność pomieszczenia. Tego, w którym stoi kredens.

Najprawdopodobniej u twojej mamy w mieszkaniu jest po prostu za sucho.

W internecie jest od groma takich problemów - wystarczy poszukać.

 

Aha - z tym księdzem to żartowałem, więc nie dzwoń po niego.

[Kronikarz Przedwiecznych]

Znaczy zaraz - drewniany mebel tworzy energie, ktora przechodzi na Twoja corke? Drewniany? Mebel? Serio, wiazesz jedno z drugim?

[TheToxic]

To nie żadne paranormalne moce a zwykła elektryczność statyczna. Poczytaj o elektryzowaniu ciał, ja mam chyba jeszcze książkę gdzieś w piwnicy z fizyki, z czasów szkoły podstawowej. Ot i zagadka rozwiązana.

[Maska]

Nie, zagadka nie jest rozwiązana. Po pierwsze, narazie nie możemy nic potwierdzić, do czasu weryfikacji prawdziwości hipotez kolegów I koleżanek wyżej. Niech twórca tematu je sprawdzi I się odezwie.
Po drugie - narazie nie ma żadnej zagadki. Żądam zdjęć I innych dowodów.

[Wszystko]

Ale zdjęć czego, tego kredensu czy naelektryzowanych włosów? Jak prosisz o dowody to zastanów się najpierw czy to właściwe żądanie.

[Ana Mert]

Zdjęcie kredensu by się przydało.
Na chwilę obecną stawiam na to, że kredens w jakiś sposób (czy to przez materiał z którego jest wykonany, czy też przez zmienioną cyrkulację powietrza) wpłynął na wilgotność powietrza w pomieszczeniu.
Albo zwykły zbieg okoliczności i za nadmierne elektryzowanie odpowiedzialne jest co innego. Np. połączenie sezonu grzewczego, warunków pogodowych, ubrań córki i jej fryzury.

Sama tej zimy się zdecydowanie za bardzo elektryzuję - winą obarczam kupione w zeszłym roku na wiosnę łóżko (ostatnio jak ściągam prześcieradło przestrzeń miedzy nim a łóżkiem dosłownie iskrzy).
Pomogła trochę zmiana fryzury. Przy długich włosach kopała mnie nawet trzymana w ręce szczotka do włosów. Teraz kopie mnie ona tylko gdy zbyt długo jej używam.

[Staniq]

No dajcie spokój...

 

...  płynu nie używam

No właśnie. Tak trudno wydedukować? Co do drewna, ono też gromadzi ładunki statyczne, tyle, że baaaardzo malutko.

[szczyglis]

Drewno jest dość neutralne jeśli chodzi o gromadzenie ładunku, występuje w zestawieniu mniej więcej po środku pomiędzy +, a -.

Na moje oko chodzi o wilgotność, a właściwie jej brak, czyli o suche powietrze. Takie problemy szczególnie mogą się nasilać w okolicach zimowo/wiosennych, gdy mamy w domu włączone ogrzewanie. Polecam trochę "nawilżyć" atmosferę.

[Kindosia]

Dziekuję za informację dziś postaram sie nawilżyć mieszkanie u babci Jeśli chodzi o kredens jest po renowacji sprzedawca twierdzi że wykonał renowacje srodkami naturalnymi jak kiedyś jednak chyba nie do końca bo meble strasznie śmierdzą chyba jakimś klejem już po mału coraz mniej  ale jednak. Może to wina tych srodków ktore użył do odnowienia kredensu. Zobacze czy jak nawilże powietrze to te zjawiska ustąpią. Dziwie sie ze ani ja ani babcia nie jesteśmy naelektryzowane tylko moja córka