120 odpowiedzi w tym temacie

[Nick]

W tych rozważeniach łatwo przeoczyć fakt, że kobieta dostała 100 zł od fryzjera. Dostała stówkę, oddała stówkę - wychodzi na zero.

Problem jest z tym gościem, który pakuje się w kłopoty z art. 310 kk. To on naciąga kapeluszniczkę na stratę 100 PLN, bandzior jeden.

[Staniq]

Albo prosciej, cala zagadke mozna skrocic - fryzjer dal sto i od razu je odebral = wiec dal jej 0. Kobieta oddala oszustowi kapelusz za 73 + wydala reszte 27 pln. Ile stracila kobieta? 100 pln. A realnie stracila: (cena kapelusza - marza) + reszta 

Fryzjer jej rozmienił stówkę, ale fałszywą, więc musiał od niej tą stówę już prawdziwą odebrać. Więc to jest tak, jakby jej stówę zabrał. Do tego dochodzi cena kapelusza + reszta, co daje następną stówę. Można by pokombinować i pomniejszyć stratę o swój zarobek, ale tego nie gryziemy, tylko ogólną sumę strat.

Strata ogólna to dwie stówki.

[Wszystko]

Myśląc nad tym jeszcze raz to doszedłem do czegoś takiego

Jeśli kupujący płaci prawdziwymi pieniędzmi czyli daje 100 zł a kapelusz kosztuje 73 zł to dostaje reszty 27 zł. Więc zysk dla sprzedawcy to 73 zł. Natomiast skoro pieniądze dane przez kupującego są fałszywe to 100 jest wzięte od fryzjera. Czyli sprzedająca zostawia sobie te 73 zł z do kupującego idzie 27 zeta. Musi jeszcze oddać 100 zł golibrodzie czyli z tego zysku 73-100 zł to wychodzi na to że jest 27 zł na minusie. 

Tak to rozkminiłem czyli nie 200 ani nie 100.

[Master Zgiętonogi]

 

Albo prosciej, cala zagadke mozna skrocic - fryzjer dal sto i od razu je odebral = wiec dal jej 0. Kobieta oddala oszustowi kapelusz za 73 + wydala reszte 27 pln. Ile stracila kobieta? 100 pln. A realnie stracila: (cena kapelusza - marza) + reszta 

Fryzjer jej rozmienił stówkę, ale fałszywą, więc musiał od niej tą stówę już prawdziwą odebrać. Więc to jest tak, jakby jej stówę zabrał. Do tego dochodzi cena kapelusza + reszta, co daje następną stówę. Można by pokombinować i pomniejszyć stratę o swój zarobek, ale tego nie gryziemy, tylko ogólną sumę strat.

Strata ogólna to dwie stówki.

 

 

No zabral jej stowe. Ale dal tez prawdziwa. Z ktorej ona stracila tylko 27 pln (reszta). Do tego stracila cene kapulesza - 73 pln. Jest dokladnie jak piszesz pomijajac koncowy wniosek.

 

 

Myśląc nad tym jeszcze raz to doszedłem do czegoś takiego

Jeśli kupujący płaci prawdziwymi pieniędzmi czyli daje 100 zł a kapelusz kosztuje 73 zł to dostaje reszty 27 zł. Więc zysk dla sprzedawcy to 73 zł. Natomiast skoro pieniądze dane przez kupującego są fałszywe to 100 jest wzięte od fryzjera. Czyli sprzedająca zostawia sobie te 73 zł z do kupującego idzie 27 zeta. Musi jeszcze oddać 100 zł golibrodzie czyli z tego zysku 73-100 zł to wychodzi na to że jest 27 zł na minusie.

Tak to rozkminiłem czyli nie 200 ani nie 100.

Stan konta wejsciowy: 73 (a raczej dobra warte 73, ale to nie ma znaczenia przy obliczeniach)

 

73 (kapelusz) + 0 (falszyw banknot) = 73

73 - 73 = 0 (przekazanie kapelusza oszustowi)

0 + 100 = 100 (zamiana falszywego banknotu u fryzjera)

100 - 27 = 73 (wydanie reszty, moment po sprzedazy kapelusza czyli towar o wartosci 73 zostal zamieniony na pieniadze o wartosci 73)

73 - 100 = -27 (oddanie kasy fryzjerowi)

 

Stan konta wejsciowy: 73

Stan konta wyjsciowy: -27

Roznica (strata): 100

 

Chyba nie ma prostszego wytlumaczenia.

Użytkownik Master Zgiętonogi edytował ten post 29.09.2018 - 19:40

[Wszystko]

Aha chyba macie rację zyskuje na kapeluszu 73 zł ale kapelusza już nie ma i oddaje 73 plus 27 zł czyli w sumie 100 zł dla fryzjera czyli tyle traci.

[Urgon]

AVE...

Postanowiłem sporządzić własną zagadkę, na której pomysł wpadłem dawno temu. To jest łatwiejsza wersja:

1C D6 40
F8 5A 00
4A E9 00
1C 24 00
AD 20 80

W ramach rozwiązania proszę o link do teledysku...

[mahoney9999]

Prostsze rozwiazanie zagadni wyzej.jezeli zlodziej zyskal 100,fryzjer nic to strata kapeluszniczki musi wyniesc takze 100.

[Staniq]

Właśnie dlatego, że fryzjer nie stracił, ona straciła 200. Musiała przecież oddać stówę fryzjerowi, bo dała mu fałszywą, którą dostała od klienta.

[Churchyard dweller]

 

Musiała przecież oddać stówę fryzjerowi

 

I wlasnie dlatego stracila (tylko) 100 zl. Powiedz w jaki sposob wg Cb stracila pozostale 100 zl?

 

Juz Ci tlumaczylismy na kilka sposobow, a Ty wciaz nie rozumiesz. Dziwie sie, bo ta zagadka jest akurat prosta i logiczna. Ale Ty juz pewnie nie zrozumiesz i bedziesz zyl w blednym przekonaniu ze to Ty masz racje.

[Wszystko]

Można to jeszcze ułożyć w ten sposób. Załóżmy że sprzedająca ma w kasie 200 zł i tylko tyle. Jeżeli pieniądze od gostka są prawdziwe i ma wydać to ostatecznie ma 273 zł. Skoro nie są prawdziwe to pożycza od fryzjera 100zł(bo daje mu fałszywe to tak jakby nic mu nie dała). Czyli wracając od fryzjera ma 200+100=300. Z tych trzystu daje 27 zeta reszty kupującemu I zostaje jej 273 i z tego musi oddać 100 zeta golibrodzie czyli 273-100=173. Więc zamiast mieć 273 całości kasy ma 173zeta.

[Master Zgiętonogi]

Właśnie dlatego, że fryzjer nie stracił, ona straciła 200. Musiała przecież oddać stówę fryzjerowi, bo dała mu fałszywą, którą dostała od klienta.

 

Wez Staniq nam tu przedstaw swoj tok rozumowania bo ewidentnie cos jest nie tak.

Najlepiej na podstawie obliczen.

Użytkownik Master Zgiętonogi edytował ten post 01.10.2018 - 09:37

[Staniq]

Wszystko Ci napisał dokładnie.

[Wszystko]

Napisałem, ale wyszło mi z tego że traci 100 zeta. Co prawda wcześniej twierdziłem że jest to 200 zł ale nie analizowałem tego tak jak teraz.

[Master Zgiętonogi]

Wszystko Ci napisał dokładnie.

Ale Wszystko sie od razu zreflektowal praktycznie, a Ty dalej brnales w bledne rozwiazanie.

[Panjuzek]

gupi jestem jakiś. stówa tylko w plecy. mea culpa.

 Fryzjer dał stókwę i zaraz zabrał. W sumie wychodzi na zero.

 

Koleś dostał towar+reszta. Razem stówka.

 

 Pytanie brzmi: skąd ona wzięła te 27 zeta?

 

 Ale to już poza konkursem.  

Użytkownik Panjuzek edytował ten post 01.10.2018 - 22:41