Przekaz rapu jest dużo większy, głębszy i trudniejszy.
Ale sprecyzuj od czego. Bo wszystko może być większe, głębsze i trudniejsze. Jeden pisiorek może być większy niż inny, jeden kanał będzie większy niż inny, a czytanie książek jest znacznie trudniejsze od słuchania ebooków. Wygłaszając takie tezy warto by było sprecyzować od jakiego poziomu startujemy.
Przykład z utworem, który sam wstawiłeś, a którego przesłania nie zrozumiałeś
Zrozumiałem. tyle że dla mnie jako osobie wychowanej na Bluesie i Metalu (zwłaszcza ten drugi gatunek zawładną moją duszą) dodatkowo byłym co prawda, ale jednak muzyku, który wyszedł kilka razy na scenę, przed publiczność liczącą kilkaset, a nawet ponad tysiąc osób, forma i treść tego utworu, jest dramatycznie słaba.
Najlepsze jest właśnie to, że ludzie oceniają rap i piszą jakie to takie i owakie, a sami najprostszych tekstów nie rozumieją, przez co oceniają jako słabe.
Bo to jest słabe. Nie masz porównania, bo stawiam złoto przeciwko żołędziom że nie ogarniasz o czym śpiewają Bluesmani, Metalowcy, a poezja śpiewana, to dla ciebie tylko fanaberia starszych panów.
W muzyce podobno najważniejsza jest melodia, a melodia to kwestia gustu.
Muzyka to nie tylko melodia. To kompozycja, emocje, wirtuozeria instrumentalistów i ekspresja wokalistów. . Melodia jest ważna w disko polo, po za nią właściwie nie ma tam nic wartościowego, a i ta melodia jest prosta żeby nie powiedzieć infantylna. . Ale muzyka to coś więcej, niż proste rytmy i głupawe teksty. Trudno będzie Ci to zrozumieć, gdyż z tego co piszesz, wnioskuję że nie masz po prostu punktu odniesienia. Twierdząc że znasz się na muzyce bo słuchasz rapu, jakichś bliżej nieokreślonych "klasyków z lat 80-90" (o czym zapewne napisałeś aby podnieść wartość swojej wypowiedzi) i DISCO POLO
W zasadzie kończy tą dyskusję.
Użytkownik Panjuzek edytował ten post 29.03.2018 - 19:31