GBZP...
Adam i Ewa
jedno ulepione z błota, drugie wyskrobane z żebra... mieli dwóch synów, z czego jeden zabił drugiego, a ten drugi z braku baby, zaczął się rozmnażać przez pączkowanie... bo jak inaczej wytłumaczyć to że twoi pierwsi ludzie nie byli też ostatnimi?
biblia ci tego nie wytłumaczy- nauka owszem
Uwielbiam dosłowne podejście do Biblii.
Ewa i Adam nigdy nie żyli. Podobnie jak nigdy nie istniał Eden, a świat nie powstał w 6 dni. Adam i Ewa, to symbole pierwszych ludzi. Pierwsi zaś ludzie powstali wtedy, gdy w małpach zrodził się umysł, mający potencjał do stania się ludzkim. Bóg, nie wygnał ludzi z raju ( bo skoro poznali dobro i zło dopiero po zjedzeniu owocu, to skąd mieli wiedzieć, że nieposłuszeństwo jest złe?), bo cała ta historia mówi o zdobyciu przez zwierzęta ludzkiej duszy- wolności wyboru i opuszczenia świata, gdzie wszystko było neutralne(raj) na rzecz samodzielnego zmagania się ze złem. Cała historia raju mówi więc o narodzinach człowieczeństwa.
Zaś historię Kaina i Abla, oraz przetrwania ludzkości, da się wyjaśnić nawet bez zagłębiania się w ukryte znaczenia( Nie muszę chyba wspominać, że bracia też są symbolami?). Otóż Kain, jak twierdzi Księga Rodzaju, został naznaczony, aby "nie zabił go żaden człowiek", więc ludzi już wtedy było więcej. I nie. Nie byli oni rodzeństwem, o którym nie wspomniano.
Bóg stworzył pierwszych ludzi, a potem, już po wygnaniu z raju, kolejnych, aż powstała populacja, której Adam i Ewa, byli tylko częścią.
Rozważania nad braćmi nie mają jednak dalszego sensu, ponieważ, jak wspomniałem, są oni jedynie symbolami ludzkich cech
Odnosząc się zaś do pozostałych argumentów:
wielki wybuch- Nawet z naszymi ludzkimi umysłami, jesteśmy w stanie przewidzieć przyszłość. Wiemy, że ktoś, kto się potknął, niosąc coś w rękach, zaraz upadnie i to upuści. Skoro więc nasze umysły są w stanie przewidywać, w pewnym stopniu przyszłość, to czy nieskończenie potężny umysł, mając moc stwórczą, nie mógłby zebrać grupy materii, wiedząc z góry, że za miliardy lat, te konkretne cząstki elementarne, wejdą w skład lewej nogi pana Wiesia, spod Gliwic, który to będzie żyć 43 lata i pracować będzie jako drwal?
Dodajmy jeszcze do tego fakt, że czas jest ograniczeniem jedynie dla nas i Bóg, mógłby podglądać całą historię świata naraz.
nietoperze jako ptaki- Bóg nie siedział pisząc polską czy nawet hebrajską wersję Biblii w czasie wolnym od tworzenia świata. Zsyłał on ludziom wizje i inspirował do pisania wielu ksiąg, z których część zebrano w Biblię. Stąd różnice w języku poszczególnych ksiąg, światopoglądzie, czy wiedzy na temat genealogii nietoperzy. Bóg nie tłumaczył prorokom, żeby nie pisali tak, jak to aktualnie skrobią, bo ktoś kiedyś określi, czym są ptaki, a czym ssaki i nietoperz ni uja nie pasuje do przyszłej definicji tych pierwszych.
Użytkownik Ichigo edytował ten post 10.04.2016 - 16:02