Witam. Dzisiaj wieczorem postanowiłem trochę się oderwać od kompa i pobiegać. Niestety nie miałem ciuchów do biegania, więc pożyczyłem dres i podkoszulek od mojej mamy. Mam trochę nadprogramowych kilogramów więc z mozołem się w nie wbiłem, jednak spodobał mi się dyskomfort jaki towarzyszył noszeniu tych ciuchów. Doszedłem do wniosku że chciałbym mieć niektóre cechy anatomiczne takie jak dziewczyny czy szczupłe kobiety tak by wszystko na mnie idealnie leżało. Podoba mi się też od dłuższego czasu żeńska fizjonomia I rozumiem poniekąd genderowców że chcą zaimplementować pewnie cechy fizjonomii płci przeciwnej do swojego image. Pewnie za jakiś czas nastąpi unifikacja płci - po prostu jedni osobnicy będą mieć więcej cech męskich inni więcej żeńskich - co nie jest takim złym pomysłem. Pozdrawiam!