Napisano 24.03.2015 - 12:07
Wygląda na to, ze rozbił się w Alpach, na zboczu góry koło miasteczka Barcelonette. Nie wygląda to dobrze.
ps. Samolot leciał dziwną trasa, niezgodną z normalną trasą tej linii:
Sat 24 pokazuje dla tego rejonu duże zachmurzenie, ale nie aż takie by trzeba było je omijać.
Użytkownik Zaciekawiony edytował ten post 24.03.2015 - 12:22
Napisano 24.03.2015 - 12:21
Katastrofa samolotu Airbus A320 we francuskich Alpach
We francuskich Alpach rozbił się Airbus A320 lecący z Barcelony do Duesseldorfu. Według prezydenta Francois Hollande'a, na pokładzie maszyny było 142 pasażerów i sześciu członków załogi. - Nie spodziewamy się żadnych ocalałych - dodał prezydent.
Airbus 320 - zdjęcie ilustracyjne /AFP
Samolot należał do linii Germanwings. Załoga wysłała sygnał SOS o godz. 10:47.
Do katastrofy doszło w okolicach miejscowości Barcelonnette - podaje agencja AFP, powołując się na źródła ratunkowe. Francuski minister spraw wewnętrznych powiedział, że zlokalizowano już szczątki samolotu.
Polskie służby konsularne sprawdzają już, czy na pokładzie airbusa byli Polacy.
Airbus A320 to jeden z popularniejszych modeli samolotów pasażerskich na świecie. Model ten odbył swój pierwszy lot komercyjny w barwach Air France w marcu 1988 roku.
Jest bezpośrednią odpowiedzią europejskiego producenta na amerykańskiego Boeinga 737. Jego średnia prędkość przelotowa to 830 kilometrów na godzinę.
Airbus A320 jest najczęściej wybieranym samolotem przez tanie linie lotnicze, jednak największymi jego operatorami są tradycyjni, duzi i średni przewoźnicy. Na pokład zabiera do 180 osób.
Źródło: interia.pl
Użytkownik Shay edytował ten post 24.03.2015 - 12:21
Napisano 24.03.2015 - 13:48
Na pokładzie miało być 45 osób z hiszpańskim nazwiskiem, w Niemczech otworzono specjalną linię telefoniczną dla rodzin, na razie brak informacji o Polakach.
Napisano 24.03.2015 - 16:43
Eh.. Ciekawe co się stało..
Użytkownik Mortalis edytował ten post 24.03.2015 - 16:47
Napisano 24.03.2015 - 16:55
Napisano 24.03.2015 - 17:11
Moim zdaniem samoloty są bezpieczniejsze od innych środków transportu, ale w przypadku gdy już mamy ten wypadek to prawdopodobieństwo przeżycia jest praktycznie zerowe. W wypadku samochodowym czy jakimkolwiek innym szanse na przeżycie są większe.
Zastanawia mnie zawsze jedna rzecz: mamy XXI wiek, a służby nie są w stanie podać ilu obywateli danego kraju leciało samolotem... Przecież taka informacja powinna być "od ręki" od linii lotniczych.
Napisano 24.03.2015 - 17:29
Moim zdaniem samoloty są bezpieczniejsze od innych środków transportu, ale w przypadku gdy już mamy ten wypadek to prawdopodobieństwo przeżycia jest praktycznie zerowe. W wypadku samochodowym czy jakimkolwiek innym szanse na przeżycie są większe.
Zastanawia mnie zawsze jedna rzecz: mamy XXI wiek, a służby nie są w stanie podać ilu obywateli danego kraju leciało samolotem... Przecież taka informacja powinna być "od ręki" od linii lotniczych.
Strach przed lataniem samolotami wynika też z tego, że katastrofa samolotu z perspektywy pasażera jest dużo bardziej przerażająca niż w przypadku wypadku samochodowego. Wypadek samochodowy to najczęściej ułamki sekund, jakiś poślizg, wyjazd na czołówkę, wszystko dzieje się błyskawicznie często nawet brakuje czasu na strach, natomiast perspektywa spadania przez kilka minut w metalowej trumnie dla wielu osób jest nie do zniesienia.
Użytkownik coley edytował ten post 24.03.2015 - 17:30
Napisano 24.03.2015 - 17:58
Po prostu dla mnie ważniejsze w tej kwestii jest to jaka jest śmiertelność w razie wypadku, w samochodzie może być różnie, w samolocie jest to praktycznie 100%. Oczywiście, że wypadków samochodowych jest więcej, ale i aut jest więcej i drogi są blisko siebie i są przeszkody jak drzewa, słupy, itp.
Gdyby po niebie latało tyle samolotów co jeździ aut i w dodatku w takim zagęszczeniu to statystyki byłyby zupełnie inne. Dlatego jak powtarzam, dla mnie ważna jest szansa na przeżycie. Nie mam zamiaru wsiadać do czegoś z myślą "jeśli coś pójdzie nie tak, to na pewno zginę".
Użytkownik Daniel. edytował ten post 24.03.2015 - 17:58
Napisano 24.03.2015 - 18:03
Uderzenie musiało być potężne. Przy okazji odnaleziono jedną skrzynkę.
Użytkownik Mortalis edytował ten post 24.03.2015 - 18:07
Napisano 24.03.2015 - 19:11
Rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego przy Białym Domu Bernadette Meehan podkreśliła w komunikacie, że "na tym etapie nic nie wskazuje na związki z terroryzmem".
Biały Dom zaznaczył, że amerykańskie władze są w kontakcie z przedstawicielami francuskich, niemieckich i hiszpańskich władz w sprawie ewentualnej pomocy.
http://wiadomosci.wp...l?ticaid=11490c
0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych