Skocz do zawartości


Zdjęcie

UFO w Fatimie? Nie sądzę.

UFO objawienia w Fatimie cud słońca

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
13 odpowiedzi w tym temacie

#1

Oleseto.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Witam. Wielu entuzjastów teorii UFO powołuje się na rzekomy "cud słońca" w Fatimie (kiedy to miało tańczyć na głowami ludzi słońce) twierdząc, że nie było to dzieło chrześcijańskiego Boga tylko UFO a "tańczące słońce" miałoby być jego obiektem. Pozornie wszystko przemawia za paranormalnością wydarzeń w Fatimie - dziesiątki tysięcy ludzi z tłumu nie mogłyby sobie przecież wymyślić tańczącego słońca. Jak się jednak okazuje - są to tylko pozory. O ile bowiem w Polsce publikacje na temat wydarzeń w Fatimie są jednostronne i od razu wpisują się tryb "coś się tam naprawdę działo" to jednak zachodnie publikacje są bardziej krytyczne, przede wszystkim kluczowe jest w nich stwierdzenie, że większość osób w Fatimie nie widziała tańczącego słońca a niektórzy widzieli jedynie odblaski światła lub poprostu nic. Istnieją teorie według których nastawiony bojowo do antykościelnego rządu Portugalii tłum ludzi w wielu przypadkach udawał, że widzi tańczące słońce, ponieważ obawiano się, że w razie wykazania mistyfikacji "fatimscy wizjonerzy" padną ofiarą publicznego linczu. Jeśli chodzi o twierdzenie o rzekomo cudownym wysuszeniu fatimskiej ziemi i ubrań pielgrzymów z deszczu po zakończeniu "tańca słońca", to pochodzi ono z książki amerykańskiego księdza de Marchiego wydanej w 1953, a więc wiele lat po wydarzeniach w Fatimie które mogły być już wtedy mocno podkoloryzowane. 

Moim zdaniem "cud słońca" w Fatimie to halucynacje powstałe od nadmiernego wpatrywania się przez ludzi w słońce. 


  • 1

#2

Claire.
  • Postów: 294
  • Tematów: 12
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

To w takim razie dlaczego plażowicze wygrzewający się na słońcu każdego lata nie widzą tańczącego slońca? Gdyby istniał taki syndrom jak "tańczące słońce" na skutek długotrwałego patrzenia się w w/w To przecież każdy z nas by tego prędzej czy później zaznał.

Ja nie chcę się kłócić, że Fatima to był na pewno cud, bo  nie było mnie tam... ale nie ma co szukać wyjaśnienia na siłę.


  • 0

#3

Oleseto.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To w takim razie dlaczego plażowicze wygrzewający się na słońcu każdego lata nie widzą tańczącego slońca? Gdyby istniał taki syndrom jak "tańczące słońce" na skutek długotrwałego patrzenia się w w/w To przecież każdy z nas by tego prędzej czy później zaznał.

Ja nie chcę się kłócić, że Fatima to był na pewno cud, bo  nie było mnie tam... ale nie ma co szukać wyjaśnienia na siłę.

 

A czy plażowicze są namawiani do oczekiwania na zapowiedziane już uprzednio wcześniej "tańczące słońce" w atmosferze religijnej egzaltacji? Ludzki umysł bywa zadziwiający i zdolny do płatania przeróżnych figli.


Użytkownik Oleseto edytował ten post 26.12.2014 - 02:58

  • 0

#4

Easy_Rider.
  • Postów: 333
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

UFO czy nie UFO - w każdym razie mamy do czynienia ze zorganizowanym spektaklem o niewyjaśnionym pochodzeniu i charakterze. Fatima to nie tylko "cud słońca". Sam fakt regularnej powtarzalności "objawień" (cokolwiek będziemy rozumieć pod tym pojęciem) od maja do października 1917 r., każdorazowo 13. dnia miesiąca - to wyklucza przypadek, jakaś nieznana siła musiała tym sterować. Ponadto - śmierć dwojga z trójki dzieci, które były świadkami "objawień" - z jakiej właściwie przyczyny? Objawy wskazywały na chorobę popromienną, wówczas nieznaną, czyżby więc "Matka Boska" była źródłem promieniowania jonizującego?

 

Również w tym przypadku nie obejdzie się bez wątku spiskowego - wygląda bowiem na to, że prawdziwa siostra Łucja została w bliżej nieokreślonym czasie podmieniona zupełnie inną zakonnicą. Materiał na ten temat ("Dwie siostry Łucje") tutaj:

 

http://www.tradition...SisterLucys.htm

 

Dokonane tam szczegółowe porównania zdjęć twarzy nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do dokonanej mistyfikacji. Nic nie wiadomo o tym, kiedy i z jakiej przyczyny zmarła prawdziwa siostra Łucja, ale nietrudno domyślić się, że Watykan mógł być zainteresowany w tym, aby prawdziwa siostra Łucja nie pozostawała zbyt długo przy życiu, bo mogłaby jeszcze powiedzieć za dużo, zwłaszcza na temat tzw. III tajemnicy fatimskiej.


  • 1

#5

Oleseto.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Sam fakt regularnej powtarzalności "objawień" (cokolwiek będziemy rozumieć pod tym pojęciem) od maja do października 1917 r., każdorazowo 13. dnia miesiąca - to wyklucza przypadek, jakaś nieznana siła musiała tym sterować. 

 

Idąc tropem tego rozumowania, jeżeli przysłowiowy pan Kowalski zacznie twierdzić, że ma objawienia w trzynaste dni miesiąca, czy wyklucza to "ludzkie" pochodzenie jego "objawień" i znaczy, że "jakaś nieznana siła musiała tym sterować"? 


Ponadto - śmierć dwojga z trójki dzieci, które były świadkami "objawień" - z jakiej właściwie przyczyny? Objawy wskazywały na chorobę popromienną, wówczas nieznaną, czyżby więc "Matka Boska" była źródłem promieniowania jonizującego?

Wiele chorób ma podobne objawy, niekoniecznie musiała to być choroba popromienna. 


Również w tym przypadku nie obejdzie się bez wątku spiskowego - wygląda bowiem na to, że prawdziwa siostra Łucja została w bliżej nieokreślonym czasie podmieniona zupełnie inną zakonnicą. 

 

W to akurat jestem gotów uwierzyć, ale samo w sobie nie stanowi to jeszcze dowodu na istnienie UFO, tylko wskazuje na to, że "tajemnice fatimskie" zostały przeredagowane dla celów politycznych.


  • 1

#6

Zaciekawiony.
  • Postów: 8137
  • Tematów: 85
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 4
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

 

Ponadto - śmierć dwojga z trójki dzieci, które były świadkami "objawień" - z jakiej właściwie przyczyny? Objawy wskazywały na chorobę popromienną, wówczas nieznaną, czyżby więc "Matka Boska" była źródłem promieniowania jonizującego?

Akurat to nie jest tak tajemnicze - Franciszek zmarł na zapalenie płuc w 1919, dwa lata po objawieniach, a Hiacynta na powikłania po Hiszpance w 1920, trzy lata po objawieniach. Choroba popromienna zabija szybciej. Warto dodać że na stan zdrowia dzieci wpłynęło ich cierpiętnictwo - Franciszek modlił się leżąc krzyżem na zimnej posadzce

 

UFO czy nie UFO - w każdym razie mamy do czynienia ze zorganizowanym spektaklem o niewyjaśnionym pochodzeniu i charakterze. Fatima to nie tylko "cud słońca".

Fatima to przede wszystkim straszna pożądliwość jakiegokolwiek cudu. Wcześniej była taka sytuacja, że wiatr zachwiał gałęziami drzewa na polu objawień, a Łucja ogłosiła, że to anioł potrącił gałęzie i wszyscy padli na kolana że cud. W innych dniach ludzie dostrzegali na niebie chmury o kształtach, które z czymś się im kojarzyły.


  • 0



#7

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Tematów o fatimie było już w zasadzie kilka na forum

http://www.paranorma...

http://www.paranorma...

polecam też http://czajniczek-pa...-superstar.html

Podobne zjawiska działy się w różnych miejscach na świecie.

W fatimie oprócz tego że ludzie wpatrywali się w słońce, to były chmury i padał deszcz więc to potęgowało efekt złudzenia wirującego słońca. Jak wiemy to patrzenie długo na jasny obiekt daje efekt powidoku ponieważ fotoreceptory są narażone na jednolite światło.

Poza tym Łucja już od samego dziecka miała skłonności do widzeń, twierdziła że Maryja z rzeźby się do niej śmiała, że rozmawiała z aniołem, miała wtedy około 9 lat. Reszta rodzeństwa była pod jej wpływem, w zasadzie uważa się że to ona im mówiła że coś widzą. Podobnie było w fatimie tłum czekał na cud ale się nic nie działo, więc Łucja kazała patrzyć w niebo a nóż coś zobaczą. No i część zobaczyła.


Użytkownik Wszystko edytował ten post 26.12.2014 - 11:20

  • 0



#8

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6636
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Miarą prawdy, są dowody, a nie cuda. 

Czekam, aż Watykanowi ucieknie trochę tajemnic. Przydałby się taki Edward Snowden Watykanu. Prawdopodobnie runęły by podstawy KRK. Z wielkim hukiem. 


Użytkownik Staniq edytował ten post 26.12.2014 - 11:25




#9

Vaqowsky.
  • Postów: 780
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Miarą prawdy, są dowody, a nie cuda. 

Czekam, aż Watykanowi ucieknie trochę tajemnic. Przydałby się taki Edward Snowden Watykanu. Prawdopodobnie runęły by podstawy KRK. Z wielkim hukiem. 

 

I miewlibyśmy niejedną nową wojenkę. Watykan jest w posiadaniu mega tajemnic ze świata polityki więc lepiej żeby nic nie ujawniali. Najlepszym dowodem na działalność polityczną watykanuy jest ostatnie zniesienie embargo USA na Kubę poo ponad 50ciu latach. Gdzie podobniesz to Watykan odegrał kluczową rolę ;)

 

A co do tematu.. jałowa dyskusja. Może było UFo, a może nie. Może mieli przewidzenia a może nie. Może chcieli robić na złość lewacckiemu rządowi a może nie.....


Użytkownik Vaqowsky edytował ten post 27.12.2014 - 00:44

  • 0

#10

Oleseto.
  • Postów: 6
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Poza tym Łucja już od samego dziecka miała skłonności do widzeń, twierdziła że Maryja z rzeźby się do niej śmiała, że rozmawiała z aniołem, miała wtedy około 9 lat. Reszta rodzeństwa była pod jej wpływem, w zasadzie uważa się że to ona im mówiła że coś widzą. 

Franciszek i Hiacynta nie byli rodzeństwem Łucji. No chyba, że masz na myśli jakieś sytuacje z rodzeństwem Łucji, które nie są mi znane.


A co do tematu.. jałowa dyskusja. Może było UFo, a może nie. Może mieli przewidzenia a może nie. Może chcieli robić na złość lewacckiemu rządowi a może nie.....

 

Właśnie dlatego, że jest tak dużo różnorakich opinii, warto rozmawiać. 


Użytkownik Oleseto edytował ten post 27.12.2014 - 11:54

  • 0

#11

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6636
  • Tematów: 766
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 28
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Franciszek i Hiacynta, to rodzeństwo, a Łucja, to ich kuzynka. Tak dokładnie wyglądają relacje rodzinne pomiędzy nimi.

 

Gdzie podobnież to Watykan odegrał kluczową rolę ;)

To tylko domysły, zresztą, dla nas bez większego znaczenia.





#12

Wszystko.
  • Postów: 10021
  • Tematów: 74
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

No macie racje z tym że to kuzyni byli. Potem doczytałem o tym na wiki.


  • 0



#13

ghost25.

    My life in my hands

  • Postów: 67
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Powiem wam tak większość ludzi którzy tam byli są ślepo zapatrzeni na wiarę i gdy ktoś ich nakierował na dany cud razem w to uwierzyli mam tu dobry przykład   , cuda (to czego nie potrafimy wyjaśnić - określić ) się zdarzają ale dużo z tych jednak jest wymyślone zmanipulowane , najgorsze jest w tym wszystkim że większość ludzi ślepo wierzy nie zadaje pytań nie myśli samodzielnie tylko idzie ślepo na rzeź a to zdrowe nie jest.


  • 1

#14

Cadavera.
  • Postów: 337
  • Tematów: 3
  • Płeć:Kobieta
  • Artykułów: 1
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ja uważam siebie za osobę wierzącą ale antyklerykalną i nie wierzę w radne ,współczesne' cuda.

Kościoł ma to do siebie ze lubi wykorzystywać rożne sztuczki czy manipulacje wobec swoich owieczek

Cuda z kolei mają to do siebie że jedni będąc ich świadkiem je widza inni natomiast nie. dziwne zjawiska atmosferyczne zdarzają sie na całym świecie i czasem jest to po prostu zbieg okoliczności meteorologicznych połączony z chęcią zobaczenia czegoś czego nie ma.


  • 0




Inne tematy z jednym lub większą liczbą słów kluczowych: UFO, objawienia w Fatimie, cud słońca

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych