Skocz do zawartości


Zdjęcie

Adopcja przez pary homoseksualne


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
437 replies to this topic

Ankieta: Czy pary homoseksualne powinny mieć możliwość adopcji dzieci? (308 użytkowników oddało głos)

  1. Głosowano Nie widzę ku temu przeszkód (43 głosów [13.96%])

    Procent z głosów: 13.96%

  2. Głosowano W żadnym wypadku (244 głosów [79.22%])

    Procent z głosów: 79.22%

  3. Głosowano Nie mam zdania- obojętne mi to (21 głosów [6.82%])

    Procent z głosów: 6.82%

Głosuj

#361

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ponadto nie chodzi tutaj o to, że ktoś może się obrazić - a właśnie o to, aby nikt nie był uprzywilejowany. Jeśli homoseksualista nie dostanie pracy, bo jest homoseksualistą (i już), a hetero dostanie - to w takiej sytuacji hetero jest uprzywilejowany.


Co jeśli pracodawca czuję się nieswojo w obecności oficjalnego i obnoszącego się z tym homoseksualisty? To jest jego firma i on powinien decydować kto będzie tam pracował albo nie. Nikt nie broni otwierać homo firm zatrudniających tylko homoseksualistów. Osobiście czułbym się bardzo źle jeśli państwo miałoby mi mówić kogo mam zatrudnić a kogo nie - czy byłbym zmuszony do zatrudnienia murzyna, kobiety czy homo tylko za to że należą do danej grupy społecznej. Po drugie homo zawsze może mnie fałszywie oskarżyć o dyskryminacje po wybraniu lepszego heteryka. Tułaczka po sądach i użeranie się.


W Polsce - jak najbardziej. Bo im mniej praw i przepisów w Polsce, tym bardziej je może sobie sędzia zinterpretować - i na przykład stwierdzić, że przywalenie włamywaczowi dechą było "przekroczeniem obrony koniecznej".


Niestety praktyka przeczy twoim słowom. Kraj tu nie ma żadnego znaczenia, liczy się prawo. Przywalenie włamywaczowi dechą jest w świetle obecnych przepisów zabronione. Wg precyzyjnych ustaleń - dechy można użyć dopiero gdy włamywacz użyje analogicznej broni. Np nie można zastrzelić włamywacza który napadnie nas z nożem - bo potem możemy mieć problemy.

Jeśli ustawa była prosta - człowiek ma prawo do samoobrony. Mój dom moja twierdza i włamywacz musiałby się trzy razy zastanowić czy chce ryzykować kulkę w tyłku. Nie tak jak teraz, gdzie ludzie mają sprawy w sądzie za uszkodzenie włamywacza.

A tak poza tym - cóż, jeśli mylo podaje jako argument przeciwko kazirodztwu, że szkodzi to genom populacji, to jest to niejako eugenika... Cytaty w mojej sygnaturce są na jak najbardziej słusznym miejscu - bo trudno znaleźć w internecie takie soczyste, ociekające absurdem perełki.


Jest to tylko troska o przyszłe pokolenia. Rozumiem że lewacy mają gdzieś co będzie się działo za 20 lat, ale ja lubię wybiegać w przyszłość.
Pozwalając na kazirodztwo przeczymy prawom naturalnym i skazujemy się na uszczuplanie puli genetycznej. Jest to skrajnie niebezpieczne, bo powoduję wzrost zachorowań na choroby genetyczne. Chcesz mieć na sumieniu tysiące dzieci które nie zaznają zdrowia, tylko dlatego że ich rodzice mieli kaprys łączenia się w bliskim pokrewieństwie?

Naszła mnie taka myśl na temat lewicowego myślenia. Walczycie o adopcje dla homo, jednocześnie chcąc skazywać przyszłe pokolenia na skarłowacenie genetyczne i choroby z tym związane (choroby genetyczne ze spokrewnionych rodziców występują o kilka rzędów wielkości częściej) - co spowoduje choroby dzieci.

Po prostu macie je gdzieś. Ciągle występuje argumentacja w stylu "homo też chcą", "homo się należy", "kazirodztwo powinno być ok, bo siostra i brat tego chcą". Hedonizm w czystej postaci, myślenie tylko o potrzebach doraźnych, często fanaberiach nielicznej grupy. Gdzie myślenie o tych dzieciach, o konsekwencjach (tu mówię o kazirodztwie)?

Lewica nie myśli o przyszłości - byle się nachapać, byle się zadowolić cieleśnie i duchowo. Najlepiej nabrać długów i żyć jak paniska na koszt dzieci i wnuków.


Zacznijmy od tego, jakim cudem nadanie równych praw wszystkim grupom społecznym może być dyskryminacją? Podkreślam - RÓWNYCH.


Lewica nigdy nie zagwarantuje równych praw. Przerost ustaw - charakterystyczny dla tego rodzaju polityki - uniemożliwia równość. Tu istnieją tylko przywileje dla każdej z grup. Porozdzielanie przywilejów dla każdego nazywa się tu równością, gdzie z oczywistych względów nie można tego tak nazywać. Jak w świecie gdzie na każdą grupę społeczną przypada kilkadziesiąt ustaw regulujących co mogą, czego nie mogą i jakie ułatwienia posiadają, można mówić o równości? Tym bardziej o wolności (akurat tutaj się nie dziwię, lewica nigdy nie postulowała wolności).

Użytkownik mylo edytował ten post 04.01.2011 - 03:51

  • 2



#362

Palmæro.

    Anty-lewak

  • Postów: 303
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Witamy w Polsce, kraju który jest... jest... Który jest. I w sumie tylko tyle dobrego można o nim powiedzieć. Chociaż w sumie lepiej, gdyby go nie było...


Tutaj już lekko przeholowałeś panie Tekeeus. Nikt Cię w tym kraju który "nie powinien istnieć" nie trzyma. W dzisiejszych czasach możesz się przenieść gdziekolwiek tylko chcesz i nikt Cię nie będzie zatrzymywał. Szerokiej drogi.

Yawgmoth słusznie zauważył efekt takiego prawa w UE - i to bardzo negatywny efekt.
Jeżeli takie coś faktycznie się pojawiło (i nie ma co do tego żadnych ograniczeń) to teraz pracodawca będzie ZOBOWIĄZANY do zatrudnienia homo, czarnoskórego, indianina, zoofila, eskimosa etc. nawet jeśli nie mają żadnych kompetencji jeśli chodzi o stanowisko ponieważ jeśli tego nie zrobi może zostać oskarżony o dyskryminację... teh lulz (Twój styl wypowiedzi Tekeeus). A nawet jak koniec końców wygra (udowodni że ten człowiek faktycznie nie miał kompetencji) i tak zaliczy miesięczne ciąganie po sądach.
To jest właśnie efekty nadawania takich praw - dyskryminacja większości.
  • 3

#363

Paweł.
  • Postów: 1000
  • Tematów: 22
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Ciekawe podejście. Rozumiem zatem, że jeśli pracodawca nie przyjmie geja na księgowego, chociaż jego orientacja seksualna nie ma z zawodem nic wspólnego - to jest to OK? Może pójść o krok dalej i pozwolić pracodawcom, żeby zatrudniali ludzi tylko takim kolorze skóry, jaki uważają za lepszy?

Ja to widzę inaczej. Jeżeli jestem prywatnym pracodawcą, mam prawo zatrudnić kogo chcę i nikt nie może decydować poza mną. Jeżeli mam pewne uprzedzenia co do pewnej osoby, to jest to wyłącznie moja sprawa i nikomu nic do tego. Oczywiście normalnemu człowiekowi takie różnice jak orientacja czy kolor skóry raczej nie przeszkadzają. W wyborze pracownika ważniejsze są inne kryteria.

Ponadto nie chodzi tutaj o to, że ktoś może się obrazić - a właśnie o to, aby nikt nie był uprzywilejowany. Jeśli homoseksualista nie dostanie pracy, bo jest homoseksualistą (i już), a hetero dostanie - to w takiej sytuacji hetero jest uprzywilejowany.

W jaki sposób homoseksualista będzie miał pewność, że powodem odmowy zatrudnienia jest jego orientacja? Pracodawca raczej mu tego otwarcie nie powie. No chyba, że jest idiotą, ale wtedy jest sam sobie winien. Przecież rozmowy kwalifikacyjne odbywają się w bardzo wąskim gronie, wszystko jest poufne. Trudno by było, żeby gej znał szczegóły dotyczące innych kandydatów i na tej podstawie wyciągnął odpowiednie wnioski. W rzeczywistości dla geja w sytuacji odmowy zatrudnienia, najczęściej wystarczy sam fakt bycia gejem. Potem idzie do sądu i niech sąd szuka dowodów.

A co jeśli pracodawca zatrudnia geja, a odprawia z kwitkiem tego hetero. Czy w takim razie ten drugi tez może pozwać pracodawcę z tego samego powodu? Skąd będzie wiedział, że to przez orientację? Czy powinien tak jak gej kierować się niejasnym przeczuciem lub złością z powodu niepowodzenia?

Jeśli ktoś może sobie walnąć krzyż w sali budynku publicznego, ale pentagramu albo gwiazdy Dawida nie można - to uprzywilejowani są katolicy. To, czy ktoś jest obrażony, osobiście mam gdzieś - interesuje mnie to, czy nikt nie jest uprzywilejowany. A uprzywilejowani są na przykład katolicy, kiedy to za wyrzucenie do śmietnika krzyża (po uprzednim narysowaniu na nim samczych genitaliów) można trafić do sądu za "zniewagę uczuć religijnych", ale takiego Latającego Potwora Spaghetti można już obrażać ile się chce.

Jeżeli urzędnik (katolik) pracujący w jakimś urzędzie w Tel Avivie nie może powiesić u siebie w biurze krzyża, nie rozumiem dlaczego inny urzędnik wyznający judaizm i pracujący w polskim urzędzie miałby mieć prawo wieszać swoje symbole religijne? Jak tolerancja, to w obydwie strony.

Chciałbyś aby nikt nie był uprzywilejowany. Idąc Twoją logiką, czy w takim razie potępianie rasistów lub homofobów to dyskryminacja osób ze względu na wyznawane poglądy? Przecież ich zdanie to też pogląd na daną sprawę. Jak to jest, że homofob mówiąc, że homoseksualizm jest zły, naraża się na potępienie. Natomiast homoseksualista wyrażający te same zdanie o homofobach jest już ok. Rozumiem, że chciałbyś wyrównać i tę kwestię. Bo jak równość to dla wszystkich.


W Polsce - jak najbardziej. Bo im mniej praw i przepisów w Polsce, tym bardziej je może sobie sędzia zinterpretować - i na przykład stwierdzić, że przywalenie włamywaczowi dechą było "przekroczeniem obrony koniecznej".

Odwrotnie. Jeżeli prawo jest proste i jasne, to nie ma możliwości pomyłki. Takie kwiatki dzieją się tylko tam gdzie próbuje się na siłę wszystko uregulować.
  • 4



#364

grzeszczak.
  • Postów: 12
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W tym Polskim Ciemnogrodzie % ciąży nieletnich jest kilkunastokrotnie mniejszym niż w tolerancyjnej UK.
Teraz a propos pedałów, jeżeli nie zatrudnię takiego człowiek, on może iść do sądu i pozwać mnie o dyskryminację, i w świetle nowego prawa to nie on będzie musiał moją winę, tylko ja swoją niewinność. Czy to nie jest
po pierwsze CHORE,
po drugie dyskryminacja? w końcu każdemu innemu pozwanemu trzeba będzie winę udowodnić, a nie pozwany swoją niewinność, więc jakby nie było jest to NIERÓWNOŚĆ względem prawa.
Badanie przeprowadzone na zlecenie pedalskich aktywistów są tak samo obiektywne i wiarygodne jak te z czasów "ein Volk, ein Reich, ein Führer" traktującej o dominacji rasy aryjskiej. Dziwnym trafem w Ameryce są kliniki leczące z tej choroby.
  • 3

#365

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

UP@
Prawda, co więcej, jest kilkaset przypadków, kiedy homoseksualiści przestali nimi być, a przemianowali się na hetero... Co to o tym świadczy? Że orientacja jest niezmienna i nie jest chorobą? Pewnie :)) .
(Dla dowodu wklejam tu kawałek z "Mitów homopropagandy")

6. Homoseksualizm nie jest chorobą, bo został skreślony z listy chorób.
Odbyło się to w 1973 roku, pod silnym naporem homoseksualnego lobby Prezydium American Psychiatric Society w swoim oficjalnym poradniku diagnostycznym zastąpiło definicję homoseksualizmu z `zaburzenia’ na termin `stan’. Dzięki temu Światowa Organizacja Zdrowia skreśliła homoseksualizm z listy chorób psychicznych. [To jest piękne: decydować o prawdach naukowych drogą głosowania... - admin]

Nie oznacza to, że homoseksualizm jest stanem normalnym. Fakt wcześniejszego wpisania tego zjawiska na listę chorób kiedyś, udowadnia że jest to jednak odchylenie, niezależnie czy za chorobę zostaje uznane, czy nie. Normą jest przecież ogół, a nie margines.

Umysły postępowych gejo – i lesbofilów nie są w stanie zrozumieć, że występowanie pewnego odsetka zboczeńców w populacji nie jest żadnym usprawiedliwieniem dla akceptacji zboczeń. W każdym społeczeństwie występuje też pewien odsetek złodziei, kidnaperów, sutenerów, zabójców, narkomanów, oszustów, śmierdzących brudasów, pijaków, sikających w miejscach publicznych itp. Lecz z tego powodu nie widzę podstaw, by akceptować śmierdzącego złodzieja – narkomana, który sika pod mym płotem.

Co do tych praw o dyskryminacji... no comment. Przecież gej sam wybiera, gdzie pracować, albo, że jest gejem. Nikt go nie zmusza do tego, to jest jego fetysz, preferencja. Nie rozumiem więc, dlaczego ja miałbym latać po sądach tylko dlatego, że jakiś gej akurat chce u mnie pracować? ... Może ja mu się podobam, mogę go pozwać o molestowanie? ... Absurd rodzi absurd, nie dajmy się zwariować.

Użytkownik foxxionly edytował ten post 06.01.2011 - 14:12

  • 1



#366

Eupsychia.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W tym Polskim Ciemnogrodzie % ciąży nieletnich jest kilkunastokrotnie mniejszym niż w tolerancyjnej UK.
Teraz a propos pedałów, jeżeli nie zatrudnię takiego człowiek, on może iść do sądu i pozwać mnie o dyskryminację, i w świetle nowego prawa to nie on będzie musiał moją winę, tylko ja swoją niewinność. Czy to nie jest
po pierwsze CHORE,
po drugie dyskryminacja?(...)


A skąd wiesz czy ktoś nie sfabrykuje dowodów i nie oskarży Cię o morderstwo? Może i wygrasz ale będziesz musiał się ciągać po sądach. I co Ty biedny teraz zrobisz...
W każdej chwili z każdej strony może nadejść niebezpieczeństwo, ale czy to powód, żeby panikować?
Zalatuje mi tu paranoją.
  • 1

#367

martius.
  • Postów: 545
  • Tematów: 14
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Szkoda, że ci niby "oświeceni i postępowi" tego nie kumają. To oni są z ciemnogrodu, a nie my, lol ... :P
  • 0

#368

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A skąd wiesz czy ktoś nie sfabrykuje dowodów i nie oskarży Cię o morderstwo? Może i wygrasz ale będziesz musiał się ciągać po sądach. I co Ty biedny teraz zrobisz...
W każdej chwili z każdej strony może nadejść niebezpieczeństwo, ale czy to powód, żeby panikować?
Zalatuje mi tu paranoją.


Jednak dalej będzie działać zasada domniemania niewinności. To ten który fabrykuje musi udowodnić że jestem winny, nie odwrotnie.

Chodzi tylko o naruszenie tej podstawowej zasady.

Lubię różnorodność, Polska jak obwarzanek najlepsza po brzegach - jednak nie akceptuję tej lewicowej propagandy politycznej poprawności.

Dlatego mało mnie obchodzi czy homo to choroba czy nie. W zasadzie mam ich gdzieś, nie dotyczy mnie ten temat, żaden się mi nie narzucał.
Przeszkadza tylko ta nachalna lewacka idea przedkładania potrzeb mniejszości nad ogółem.
  • 2



#369

Eupsychia.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

W ogóle nie wiem, co jest złego w tym, że ktoś chce mieć możliwości na równi z innymi. Pamiętajcie ludzie o jednej bardzo ważnej rzeczy - Wy nie rozmawiacie tu o simsach. Rozmawiacie tu o ludziach, którzy żyją i czują tak jak Wy. I nie będą mieli możliwości, aby żyć drugi raz. Pamiętajcie o tym. Ale niektórzy nie zrozumieją niestety wartości życia i kiedy nie widzą cierpienia które robią, nie czują. :(

Użytkownik Eupsychia edytował ten post 06.01.2011 - 15:12

  • 2

#370

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

A skąd wiesz czy ktoś nie sfabrykuje dowodów i nie oskarży Cię o morderstwo? Może i wygrasz ale będziesz musiał się ciągać po sądach. I co Ty biedny teraz zrobisz...
W każdej chwili z każdej strony może nadejść niebezpieczeństwo, ale czy to powód, żeby panikować?
Zalatuje mi tu paranoją.


Zabawna próba obrony tej kretyńskiej ustawy. Już nawet Twoi przedmówcy, wypowiadający się po Twojej stronie przyznali, że to jakieś nieporozumienie, np HidesHisFace, w ostatnim poście.

I tak jest to powód, żeby panikować, a porównanie do morderstwa jest nie na miejscu. Kto i po co chciałby mnie zabić ? Nie wiem. Za to doskonale wiem, po co jakiś homoś, albo nawet heteroseksualny cwaniak podający się za homo, świadom idiotyzmu tej ustawy, miałby oskarżać pracodawcę - kasa, kasa, kasa (i nietykalne miejsce w firmie). Szczególnie w czasach kryzysu, gdy wszyscy szukają gdzie by tu oszczędzić i idą zwolnienia, jest to potencjalne zagrożenie.

A może jeszcze raz skopiuję post pewnego geja, z innego forum:

Chociaż czasami nachodzi mnie demoniczna myśl wykorzystania idiotycznego europejskiego systemu ochrony homoseksualistów i cieszę się, że będę mógł pozwać w przyszłości mojego pracodawcę za nietolerancję. :D


W ogóle nie wiem, co jest złego w tym, że ktoś chce mieć możliwości na równi z innymi.

No właśnie. Dlatego nie pozwólmy, by mniejszości terroryzowały swoich pracodawców.
  • 0



#371

Eupsychia.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Yawgmoth ale czy możliwośc wykorzystania tej ustawy w złej wierze, to powód żeby niszczyć innym życie?
  • 2

#372

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jeśli uważasz, że zwolnienie niekompetentnego homo, który się opiernicza wiedząc, że ma protekcję od UE, jest niszczeniem mu życia, to nie mamy o czym rozmawiać.
  • 0



#373

Eupsychia.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Nie, ale niezatrudnienie kogoś tylko dlatego, że jest homo to jest niszczenie mu życia - ta praca to mogło być jego marzenie, rzecz do której dążył całe życie. Oczywiście jeśli jest tak jak mówisz to jest niedorzeczne ale to będą marginalne przypadki. Bez przesady, tak nie będzie. Czy jeśli nie można kogoś zwolnić, że względu na płeć to znaczy, że wszystkie kobiety w pracy się obijają?
  • 0

#374

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Nie, ale niezatrudnienie kogoś tylko dlatego, że jest homo to jest niszczenie mu życia

Jeśli ktoś rezygnuje z wykwalifikowanego pracownika, bo jest homo, to znaczy że jest idiotą, na poziomie tej ustawy i marny los jego firmy mu wróżę. Nadal jednak ludzie, którzy działają na szkodę własnej firmy, nie mogą być argumentem dla ustawy, która krzywdzi uczciwych zaradnych ludzi, szukających dla swojej firmy najlepszych rozwiązań. Poważni ludzie patrzą na kwalifikacje.

Oczywiście jeśli jest tak jak mówisz to jest niedorzeczne ale to będą marginalne przypadki. Bez przesady, tak nie będzie

Yhy, pobożne życzenia. To nie kwestia będzie/nie będzie. Tak JEST. Przywołałem przykład z czarnoskórym pracownikiem (który jak mówił kolega - był totalnie lewy do wszystkiego). Przecież z homo to działa tak samo.
  • 0



#375

Eupsychia.
  • Postów: 92
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Chyba nie twierdzisz, że wszyscy homoseksualni ludzie są nieuczciwi. :o
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych