437 odpowiedzi w tym temacie

[MatoIto]

Zgadzam sie w 100%

[fifty50]

Moim zdaniem niepowinni adoptować dzieci...bo potem te dzieci miałby problemy w szkole np jak się pani spyta imię matki a dziecko powie "Roman" to siarai wsyd i jej skończone do końca roku szkolnego...a ciekawe jak napisze CV

[aśka]

Aż się boję pomyśleć kiedy u nas wprowadzą tego typu 'zmiany' :-/

[Tiamat]

Aż się boję pomyśleć kiedy u nas wprowadzą tego typu 'zmiany' :-/

Nie ma szans chyba ze lewaki znowu dojda do wladzy. Choc szczerze mowiac to na dzien dzisiejszy wolalbym lewizne niz to co mamy teraz. Glosujcie na UPR / PJKM Liberalizm z zachowaniem tradycji.

[Szefo]

a ja jestem w . (kropce )

z jednej strony jestem za zalegalizowaniem zwiazków homo... ponieważ to jest to samo co hetero tylko inaczej.
tak jak kazdy ma prawo do religii tak każdy powinien mieć wolność wyboru partnera
ale z drugiej strony nie chcę żeby takie pary miały dzieci bo to dla dziecka będzie dziwne w wieku 7 lat dowiedzieć sie że każdy ma mamę i tatę a on ma 2 tatusiów lub 2 mamusie

ale z innej strony to jezeli to jest zalegalizowane małzeństwo i się kochają to czemu nie maja miec dzieci . ale tu sie nasuwa wniosek nr 2 (że tak powiem ) i koło się zamyka
więc nie wiem ogólnie co o tym sądzic:)

[Jarecki]

Byłby to moralny upadek społeczeństwa i upodlenie dzieci.
Ludzkość schodzi na psy w expresowym tempie.

[Chessman]

W tym momencie zdecydowanie nie, bo społeczeństwo nigdy nie zaakceptowałoby czegoś takiego. Jak zostało wcześniej powiedziane, sytuacja dla dziecka w szkole byłaby delikatnie mówiąc- nieciekawa. Jakkolwiek uważam, że powinno być to dozwolone. Moralny upadek społeczeństwa? Jak już ktoś wspomniał homoseksualizm jest czymś naturalnym, rzadszym niż heteroseksualizm, ale jednak. Sam nadal czuję pewnego rodzaju "obrzydzenie" homoseksualistami, ale wiem, że wynika to z mojego wychowania i jest to złe. Z braku lepszego porównania to coś w stylu odbierania praw murzynom. Mam nadzieję, że kiedyś ludzie zrozumieją swoje błędy. Dzisiaj z pogardą patrzymy na to co wyprawiali ludzie w średniowieczu, czy chrześcijanie(choćby palenie "czarownic"), a czyż nie robimy w tym momencie podobnej rzeczy? Nie odpowiadam na to pytanie bo sam nie jestem pewien, ale radzę się zastanowić...

[Szefo]

nieciekawa sytuacja w szkole?
powiedzmy sobie szczerze
w podstawówce to dziecko będzie sie czuło niezręcznie a w gimnazjum i liceum przeżyje piekło
wiemy jaka jest polska młodzież, są takie ewenementy że potrafią pobić za to że ktoś słucha muzyki metalowej a co dopiero coś takiego jak rodzice homoseksualni

nietolerancja w dzisiejszych czasach jest tym samym co dawniej palenie czarownic na stosie tylko teraz jest gorzej bo wtedy po prostu traciła życie taka kobieta a teraz taki człowiek jest napiętnowany przez cale zycie

[(S)aint]

Jestem jak najbardziej za zalegalizowaniem zwązków homosesualnych. Dopuki mi to nie przeszkadza to jest ok. Ale adopcja? Stanowczo NIE. Według mnie to jest poprostu chore.
Wyobraźcie sobie np. "Widziałem twoich rodziców, to całkiem mili panowie" :-/

[TKr]

Jak to powiedział mój znajomy: "Chcą mieć dzieci ? To niech sobie do cholery jasnej zrobią !"
Dołanczam się do tych słów.
( Swoją drogą cóż za jednomyśloność - czyżbyśmy byli "nietolerancyjni" ? ( specjalnie piszę w "", bo to nie nietolerancja tylko zdrowy rozsądek ) )

[Tiamat]

Dla mnie nie podlega dyskusji...

I w tym wlasnie problem, ze to moze zle wplynac na psychike takiego dziecka, na jego poglady itd.

Być może to co nie jest tolerowane dziś, będzie możliwe za kilka lat

Tu nie chodzi o to czy sa biologicznymi rodzicami czy nie, ale tu chodzi o poglady i srodowisko w jakim dziecko sie wychowa. Takie dziecko bedzie mialo problemy w spoleczenstwie.

[pandemia]

1. Jestem za legalizacją związków homoseksualistów.
2. Jestem przeciwny adopcji dzieci przez powyższe związki.

W związku z czym powstaje pytanie, czy lepiej sprowadzać na świat kolejnego małego człowieka, czy może zająć się wychowaniem już istniejącego małego człowieka, który takiej opieki potrzebuje.

Przemo!!! Poruszyłeś kolejny ważki problem. Otóż u mnie jest tak, że mam własne dziecko syna oraz mam też jedno dziecko z domu dziecka, które razem z żoną wychowujemy. Myślę, że jest to problem który należałoby roztrząsać w osobnym temacie.

[Kudłaty]

Niema mowy... dzieci muszą mieć normalną rodzinę... ojca i matke a nie dwuch ojców lub dwie matki...

[aśka]

Ale zastanówmy się jeszcze raz- mimo, że już zajęłam stanowski w tej sprawie- co byłoby lepsze dla dziecka? Zostać wychowanym przez 2 mamusie/tatusiów czy do 18 roku życia mieszkać i wychowywać się w domu dziecka?
Jak wiadomo w domach dziecka nie ma zbyt wiele miłości. A czy dwie mamusie/tatusiowie wlasnie nie to chcą im dać?
To nie takie proste.
Najpierw nasze spoleczeństwo musi nauczyc się tolerować homoseksualizm- precz z Wszechpolakami- dopiero jak pokonamy jedna trudnośc może być mowa o walce z drugą.

'wolałbym tatę i tatę niż mamę alkoholiczkę i tatę bandytę spędzającego całe życie w więzieniu - dzieci czekają na adopcje i nie ważne czy rodzicami będzie para mieszana czy nie - ważne żeby dziecko wyrosło na porządnego człowieka a kogo będzie kochać - nie wtrącajmy się '. :hmm: