Bry.
Jestem nowa, ale to tak na marginesie.
Ludzie piszą tu o różnych przypadkach.
Ja postanowiłam napisać o swoim.
Dostałam swój własny pokój rok temu.
Od samego początku wydawał mi się podejrzany.
Przejdę do rzeczy.
Zdarza się, że widzę jakieś cienie w kształcie ludzi ( głównie mężczyzn ) za oknem.
Czasami zdarza się, że cień jest całą noc, a zdarza się, ze tylko przez chwilę widać cień.
Tutaj nie mogłam się doszukać logicznego wyjaśnienia.
Często trzeszczą meble.
To może być dlatego, ze mają po 7 lat.
Przynajmniej ja tak to sobie tłumaczę.
Słyszę często kroki na dywanie.
Tutaj też nie umiem znaleźć wytłumaczenia.
W poprzednim pokoju też bywało, ze słyszałam kroki.
Pomijam jakieś straszne dźwięki jak z horrorów, bo mogą je wydawać auta ( urok mieszkania w centrum ).
Mieszkam w domu jednorodzinnym.
Mieszkała w nim starsza pani która zachorowała.
Żyje wciąż jakby co
Dom ma prawie 80 lat.
Jest to dom na wsi.
Wspominałam o krokach w poprzednim pokoju.
Zawsze bałam się tamtego pokoju.
Miewałam ataki paniki i inne tego rodzaju.
Takie ataki zaczęły się kiedy mialam chyba 9 lat.
Aktualne mam 13 lat ;-;
Tak wiem. Młoda ma schizy i chce zabłysnąć ;-:
Proszę weźcie mnie na poważne, bo sama nie wiem czy się bać czy nie ;-;
Zapomniałam dodać, iż mój pokój jest nad garażem. Nie wiem czy to ma jakiekolwiek znaczenie ;-;
Również jakiś rok temu, może dwa, sąsiad ( dwa domy dalej ) zmarł. Zawsze jakoś mnie i koleżanki straszył ( problemy z alkoholem ). Mowil, że zginiemy itp ;-;