Skocz do zawartości


Inkarnacja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
30 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

PTR, dziekuje za rzeczowe podejscie.
Wypunktuje, zeby nie rozmydlac.
1)napisalam ze wazne jest dla mnie dotarcie do poczatku. Wyobraz sobie ze jestes dzieckiem adoptowanym, i dowiadujesz sie o tym po latach, w czasie ktorych wyraznie rozniles sie od swojej adopcyjnej rodziny. Chcialbys wiedziec czemu zawdzieczasz te innosc, prawda? Co leglo u jej zrodla.
Poza tym, czastka mnie uwiezla na Atlantydzie, czekajac az dopelnie tego co nie udalo sie nam- pamietaj ze ja jestem kontynuacja, dalszym ciagiem kazdego kolejnego wcielenia. Moja pieta achillesowa sa odejscia i powroty, zdaje sie ze to jest powod dla ktorego tkwie w tym kregu czasoprzestrzennym.
2)pieknie mowisz o medytacji i zgadzam sie z Toba zupelnie, tylko widzisz- dla mnie stan medytatywny jest naturalnym stanem trwania, o roznym stopniu manifestacji - zaleznym od potrzeb. Mysle konkretnie i rzeczowo.gdy jest to potrzebne, nie uznaje myslenia o mysleniu dla myslenia.
3) nie mam poczucia rozdzialu na zycie obecne i jakie- nieobecne? Umysl jest ograniczony punktowo, czasem trwania, swiadomosc jest ciagloscia trwania. A to my jestesmy odpowiedzialni za los poprzednich wcielen, wszystkich urwanych , niedokonczonych watkow. Nie wolno pozostawiac swoich snow na pastwe losu. Masz racje - to wszystko jest w nas, czekajac na zakonczenie swojej historii, i bedzie powracac tak dlugo jak dlugo tego nie dokonczymy.
  • 0

#17

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A czemu wydaje Ci się że dotrzesz do jakiegoś początku?

Nigdy go nie było. Wszechświaty pojawiały się i znikały a przeszłość, której jesteśmy spadkobiercami współgra właśnie z tym obecnym życiem. Dodatkowo istoty, które spotykasz w życiu na pewno były z Tobą w poprzednich.
Rozumiem że wolałabyś być tam a nie tutaj, jednak nawet choćbyś przywróciła całą pamięć poprzedniego wcielenia to i tak najważniejsze będzie Twoje obecne życie. Atlantydy już nie ma. Nie szukaj cząstki siebie tam bo cała Ty patrzysz właśnie przez swoje oczy. Zajmuje się rozwojem duchowym od 1998 roku, przetestowałem prawie wszystkie możliwe narkotyki, hipnozę, najróżniejsze medytacje i naprawdę ekstremalne doświadczenia. Zarówno te pozytywne jak i negatywne. W tym roku skończę 30 lat i powiem Ci że to co najlepsze, masz ciągle przy sobie. To co najlepsze jest zarówno Tobą jak i mną, jak i każdym z osobna w tym właśnie momencie. Najpotężniejsza energia jaka istnieje.

Tak mnie jeszcze naszło odnośnie tej Atlantydy, spontaniczna myśl, która może być dla Ciebie ważna. Nie szukaj jej tylko rozejrzyj się uważnie wokoło, a może zaczniesz ją dostrzegać w tym świecie.
Pozdrowienia :)
  • 0



#18 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Slonce, nie wolalabym. Tamta ja jest ubozsza o wszystko co jest mna obecna. Rozni nas to ze ja o niej wiem, ona o mnie nie. Laczy to ze jestesmy jednym. Ale tamten zapis pozostal niedokonczony. A czemu szukam poczatku? Umownego, powiedzialam- przedziemskiego. Poniewaz to zdeterminowalo moje wcielenia, poniewaz przenosze informacje stamtad, nie bez powodu. Poniewaz doswiadczylam spotkania z przeszlosci, ktore zostalo zapisane w przyszlosci. Poniewaz jestem cos winna mojemu swiatu. Duzo tych poniewaz, niewazne. Nie mam problemow ze soba, a mam wrazenie ze moje slowa uznales za probe odskoczni od rzeczywistosci. Ja nie znam innej niz ta ktora jest. Wieloprzestrzenna, wielowymiarowa, w ktorej przeszlosc jest w rownym stopniu obecna jak i przyszlosc, przeciez wiesz- strzalki czasu wybiegaja od nas. Widzisz, ja postrzegam inkarnacje jako uwypuklenia swiadomosci, a biorac pod uwage jej bezczasowosc- wszystko dzieje sie rownolegle. W koncu i tak chodzi o nasycenie informacja. Wiec kazda moja decyzja, czyn- wywiera wplyw zarowno na przeszlosc jak i przyszlosc, z punktu widzenia mnie w obecnej formie. Poza forma i tak to wszystko jest jednym. Dobrze mi sie z Toba rozmawia, dziekuje Ci.

Użytkownik ayalen edytował ten post 28.03.2013 - 21:06

  • 0

#19

szon666.
  • Postów: 165
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Mam do was jedno pytanie. Pomijając fakt, że jestem osobą sceptycznie nastawioną do tego typu wspomnień, zastanawia mnie to, że ludzie którzy twierdzą, że gdzieś tam już żyli zawsze podają przykłady miejsc, które znają z książek, filmów, życia. Dziwnym jest, że nikt nie pamięta życia z miejsc których nie zna. Trochę to zastanawiające i utwierdzające w fakcie, że to jednak wymysł waszych bujnych wyobraźni opartych na tym co usłyszeliście, widzieliście już wcześniej. Ale nie mam nic przeciwko, miło czyta się te wasze opowieści :)
  • 0

#20

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Przestrzeń jest informacją. Upierał bym się przy tym by podchodzić do tego świata bardziej intuicyjnie, zmysłowo. Poszukiwanie nic nie daje. Im mocniej staramy się coś odkryć, tym bardziej cel nam ucieka. Jesteśmy jak pojedyncze fale na oceanie, jednak ocean wciąż jest ten sam. Spoczywając w obecnej chwili, możemy poczuć to czego tak intensywnie szukamy. Spójrz na naturę świata, który jest przemijający jak obłoki na niebie lub sen. Wszystko pozbawione jest realnej egzystencji. Kiedyś powstało i kiedyś przeminie. Nie próbuj zatrzymać tych wyobrażeń, lecz pozwól im uspokoić się samym przez się. Jeśli nie ma odrzucania ani przyjmowania, jesteś wolna.
Nieustannie wszystko opiera się o świadomość. Wyobraź sobie że dotykam Cię najdelikatniej jak tylko potrafię. Co czujesz?

Mam do was jedno pytanie. Pomijając fakt, że jestem osobą sceptycznie nastawioną do tego typu wspomnień, zastanawia mnie to, że ludzie którzy twierdzą, że gdzieś tam już żyli zawsze podają przykłady miejsc, które znają z książek, filmów, życia. Dziwnym jest, że nikt nie pamięta życia z miejsc których nie zna. Trochę to zastanawiające i utwierdzające w fakcie, że to jednak wymysł waszych bujnych wyobraźni opartych na tym co usłyszeliście, widzieliście już wcześniej. Ale nie mam nic przeciwko, miło czyta się te wasze opowieści :)

co innego czytać, co innego doświadczać. Dla zewnętrznego obserwatora może być to śmieszne, naiwne, może nieco intrygujące. Dla kogoś kto doświadczył czegoś, czego nie da się opisać słowami nie potrzeba niczego udowadniać. Słowa tylko pokazują wskazówki. Doświadczenie jest czymś tak potężnym że słowa nie mają bytu. To tak jak podłączenie do nieograniczonego potencjału energii. Nie potrafię tego lepiej opisać.

Użytkownik PTR edytował ten post 28.03.2013 - 21:33

  • 1



#21

szon666.
  • Postów: 165
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Dzięki za odpowiedź ale brzmi ona lekko niekonkretnie i wymijająco :)) Poza tym posłuchajcie sami siebie.. Atlantyda, Orion, Egipt... Nie brzmi to troche dziwnie i znajomo?
  • 0

#22

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

hehe nie popadajmy w aż takie skrajności ;)
wszyscy kiedyś umrzemy, wszyscy tak naprawdę nic nie wiemy. Jednak czystą przyjemnością dla mojego umysłu jest poszukiwanie i poszerzanie horyzontów.
Warto być w tym świecie, lecz nie z tego świata.

Użytkownik PTR edytował ten post 28.03.2013 - 21:45

  • 2



#23 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

Szon, mam i takie wspomnienia, spokojnie. Gdybys wiedzial jak dlugo walczylam z idea inkarnacji, przeczylam jej. Edit:a mowie o Atlantydzie i Orionie bo to jest dla mnie wazne. W jakim innym celu mialabym to robic?
PTR, ja nie mam wyobrazni, wiesz. Sprobuj zrobic to w myslach, wowczas moge odczuc Twoja energie.
Ocean powiadasz. Ano jestem tym oceanem zdarzen, co w niczym nie zmienia faktu ze jestem forma energii i cialem materialnym i w dodatku obserwuje to wszystko. Trojca jakby. Wiesz, ja sie nie bawie w teorie, jesli czegos nie doswiadczam - nie mowie o tym.

Użytkownik ayalen edytował ten post 28.03.2013 - 21:48

  • 1

#24

szon666.
  • Postów: 165
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Ja tylko myślę, że gdyby ten Orion nie był taki popularny to nie czytałbym podobnych wspomnień z wcześniejszych wcieleń koleżanki ;)
I mimo, że nie zgadzam się z nią w innym wątku, nie atakuje waszych opinii, to tylko szczera dyskusja z mojej strony :)

Pozdrawiam, chętnie poczytam więcej :)

Aya: opowiadaj, miło się to czyta nawet jeśli się w to nie wierzy ;)

Użytkownik szon666 edytował ten post 28.03.2013 - 21:46

  • 0

#25

PTR.
  • Postów: 958
  • Tematów: 135
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

PTR, ja nie mam wyobrazni, wiesz. Sprobuj zrobic to w myslach, wowczas moge odczuc Twoja energie.
Ocean powiadasz. Ano jestem tym oceanem zdarzen, co w niczym nie zmienia faktu ze jestem forma energii i cialem materialnym i w dodatku obserwuje to wszystko. Trojca jakby. Wiesz, ja sie nie bawie w teorie, jesli czegos nie doswiadczam - nie mowie o tym.

Spróbuję przed zaśnięciem :* jak coś poczujesz, pisz na priv 8)
w każdym razie myślę o Tobie bardzo pozytywnie bo zmierzasz w podobnym kierunku, chociaż inną drogą. Miło czasem podać komuś rękę.
Odnośnie doświadczania, fakt forum szczególnie publiczne nie jest dobrym miejscem na takie eksperymenty...
ok skończę na dzisiaj. Dobrej nocy.
  • 0



#26 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

dzieki, wzajemnie, z doswiadczenia wiem ze najskuteczniej przesyla sie obrazy myslowe, dotkniecia latwo pomylic, ale niewatpliwie sa odczuwalne bardzo.
Oki Szon, akurat najmniej zalezy mi na wywolaniu wrazenia, takze na tym czy ktos mi wierzy, a sama sobie przeczyc nie bede. Teraz Ty zastanow sie, siegajac pamiecia wstecz- co zapisalo Ci sie w pamieci? Z pewnoscia beda to zdarzenia przelomowe, ktore mialy wplyw na Twoje zycie. A szczerze- nawet podczas spotkania o ktorym wspomnialam wyzej- pojecia nie mialam ze chodzi o Orion. Pozniej, wiele lat pozniej zdarzylo sie cos co dalo mi te wiedze. Ale nie jest moim celem przekonywanie kogokolwiek do siebie,bo i po co? A wiara lub niewiara w reinkarnacje. Dlugo walczylam z nia. Potem spotkalam kogos stamtad i ruszyla lawina. Ty pamietasz siebie sprzed lat, prawda? Wiec to jest to samo,troszke rozciagniete w czasie. Z A Atlantydy pamietam niewiele, kilka scen- wowczas, dla tamtej.mnie to bylo zwyczajne miejsce, jedyne ktore znalam, gdybym wiedziala ze po wiekach nabierze znaczenia- wkulabym na pamiec polozenie kazdego kamienia. Na temat Oriona nie chce sie uwyzewnetrzniac(?), to boli, i nnie wiem czemu .Jeszcze nie wiem.
Aha, PTR, skoro o drodze- a nie sadzisz ze droga jest jedna tylko jednoosobowe miejscowki. I rozne widoki po drodze?
  • 0

#27

szon666.
  • Postów: 165
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja Nieszczególna
Reputacja

Napisano

Pewnie, że pamiętam ale to jest to co przeżyłem tu na Ziemii, coś co pamiętają również ci, którzy wówczas przy mnie byli. Jak wytłumaczysz zatem fakt, że nie pamiętam żadnych faktów z innych wcieleń? Jeśli uważasz, że potrafisz mi w tym pomóc to chętnie pozbędę się tego sceptycyzmu, bo mimo wszystko wierzę, że wszystko jest możliwe ;)

Użytkownik szon666 edytował ten post 29.03.2013 - 01:44

  • 0

#28 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

tez wierze we wszystko, ale wiem tyle ile sama tycne nosem. Nie pomoge Ci bo zwyczajnie nie mam.pojecia jak moglabym Ci pomoc, i wierze ze kazdemu ta pamiec wczesniej lub.pozniej wroci. To jest dopelnienie obrazu, pewne rzeczy staja sie zrozumiale; wiesz, ja.nie lubie ognia. To znaczy w tej warstwie zewnetrznej, umyslowej- i owszem, podziwiam piekno, i wiem jak milo moze byc przy ognisku. Ale tam gleboko wewnatrz czuje gwaltowny sprzeciw, chec ucieczki. Kiedys przezylam potworny pozar, chyba przezylam, natomiast spalenia na stosie nie przezylam, pamietam jak mni prowadzili, do tej pory mnie skreca, gdzies tam wpisalo sie to co wtedy czulam. Widzisz, mozna sobie cos tam wymyslic, wyobrazic na swoj temat, ale
czuc ? Poza tym, mysli sa martwe, dopoki my ich soba nie ozywimy. Te wymyslone fantazje o sobie sa statyczne, musisz je animowac zeby poruszaly sie. A pamiec jest wiecznie zywa, to zapis informacyjny ktorym jestesmy. Zywe obrazy , w ktorych wszystko dzieje sie jednoczesnie. Na pewno nie pomylisz tego.

Użytkownik ayalen edytował ten post 29.03.2013 - 13:17

  • 0

#29

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jeśli sprawia Ci problem reinkarnacja to postaraj się skupić na pamięci krótko trwałej.
  • 1



#30 Gość_ayalen

Gość_ayalen.
  • Tematów: 0

Napisano

to jest uwaga do mnie? Skad wniosek ze ze reinkarnacja sprawia mi problem? Przeciwnie, to przyjemne odnajdywac siebie .Pelniejsza.
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych