ayalen , ujął bym to tak: To co przeżywasz w swoim obecnym życiu jest dla Ciebie najlepszą możliwą sytuacją do własnego rozwoju. A jedynie poprzez bycie świadomym chwili obecnej możesz naturalnie przebudzić się we właściwym czasie i rytmie. Poprzednie wcielenia są dla większości z nas tajemnicą, ewentualnie mglistym wspomnieniem, a to czego w nich poszukujesz masz w sobie właśnie teraz. Jeśli jednak czujesz bardzo silną potrzebę sprawdzenia swojej przeszłości a nie masz zaufania do hipnozy to istnieje pewien szczególny rodzaj medytacji, dający bardzo jasną pamięć przeszłości, nawet poprzednich wcieleń. Na początek musisz uświadomić sobie że umysł nigdy nie jest taki sam. Istnieje tylko z chwili na chwilę. Wciąż się zmienia. Jeśli przyjrzymy się tej jednej chwili, to najpierw ona powstaje, potem jest i w końcu znika. W ten sposób zawiera przeszłość, teraźniejszość i przyszłość. Moment powstaje, a potem kończy się, aby stworzyć przestrzeń dla innego momentu, który ma zaistnieć i tak dalej. W ten sposób umysł jest ciągłym strumieniem momentów świadomości. W tym wstępnym rodzaju medytacji, praktyka polega na pozostawaniu świadomym każdej chwili, wtedy kiedy ona przychodzi. Nie analizuj, po prostu zogniskuj uwagę i obserwuj jak powstają chwile, każda z osobna. Nie opuszczając żadnej ani nie myląc ich kolejności po prostu obserwuj jak przemijają. Skoncentruj się całkowicie, pozostań na tym skupiona. Oto jak możesz medytować, aby oczyścić zjawiska przesłaniające Twój umysł. Jest to medytacja szine, którą sobie narzucamy.
Efekty szine stają się widoczne, kiedy medytacja zaczyna być spontaniczna, kiedy nie musimy już wkładać wysiłku w utrzymanie umysłu w stanie skupienia. Wówczas stanie się po prostu naturalną świadomością mijających chwil. Koncentracja na tej świadomości tak wejdzie Ci w nawyk, że automatycznie, bez żadnego wysiłku będzie ona trwać. Kiedy osiągniesz ten poziom pojawi się szczególny rodzaj pamięci. Będziesz pamiętać przeszłość, a nawet poprzednie żywoty, w takim zakresie, w jakim Twoja medytacja stała się naturalna. Oto jak rozszerza się pamięć: najpierw pamiętasz coraz lepiej całe dzieciństwo, potem pojawiają się subtelne doświadczenia z łona matki, później, minione życia. Ponieważ wcześniej doświadczyłaś już tego wszystkiego, możesz to pamiętać tak, jak to co robiłaś wczoraj. Tak jak pisałem wcześniej gdy medytacja staje się naturalna, taka pamięć pojawia się automatycznie. Myślę że tyle wystarczy Ci na początek.
Użytkownik PTR edytował ten post 27.03.2013 - 20:31