Skocz do zawartości


Zdjęcie

Strzelanina w Sanoku.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
61 odpowiedzi w tym temacie

#1

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Strzelanina na ulicy Cegielnianej w Sanoku na Podkarpaciu. 32-letni napastnik strzelał z okien na trzecim piętrze bloku do policjantów, którzy otoczyli budynek. Jak powiedział rzecznik prasowy KGP Mariusz Sokołowski, padły cztery strzały. Zamknięto teren wokół bloku, z którego padły strzały.

Funkcjonariusze apelują, by nie zbliżać się w ten rejon. Teren został już szczelnie zabezpieczony przez policję. W pobliżu miejsca zdarzenia znajdują się szkoła i przedszkole. Policja podkreśla, że najważniejsze jest teraz bezpieczeństwo ludzi. Ewakuowano mieszkańców bloku, w którym przebywa mężczyzna, oraz okoliczne instytucje. Pobliskie ulice zostały zablokowane.
Do nieoznakowanego policyjnego samochodu z okien mieszkania w Sanoku strzelał mężczyzna, który miał zostać zatrzymany w związku z zabójstwem

Strzelanina ma związek z zabójstwem 29-letniego mężczyzny w Międzybrodziu koło Sanoka. Jego ciało znaleziono wczoraj rano. Miał dwie rany postrzałowe - głowy i klatki piersiowej.

O godz. 12.25 policjanci z Rzeszowa ze wsparciem antyterrorystycznym chcieli zatrzymać 32-letniego mężczyznę podejrzanego o udział w zabójstwie w jednej z podsanockich wsi. Funkcjonariusze podjechali pod blok nieoznakowanym samochodem policyjnym.

- Gdy policjanci podjechali pod blok, w którym mieszka podejrzany, zostali ostrzelani. W takiej sytuacji podjęliśmy działania, jak przy innych sytuacjach kryzysowych - powiedział Sokołowski. - Podczas strzelaniny nikomu nic się nie stało. - Mężczyzna nadal przebywa w mieszkaniu - dodał rzecznik podkarpackiej policji Paweł Międlar.

Mężczyzna znajduje się w czteropiętrowym budynku. Zabarykadował się w lokalu na trzecim piętrze.

- Chcemy zatrzymać 32-letniego mężczyznę, wiążemy go z wczorajszym zabójstwem w Międzygrodziu. Wiemy, że jest to człowiek z kryminalną przeszłością. Nie mamy już wątpliwości, że jest uzbrojony - mówi Międlar w rozmowie z Wirtualną Polską.

32-latek jest uzbrojony, ale nie wiadomo, jaką bronią dysponuje. Niewykluczone, że jest to ta sama broń, która została wczoraj użyta do zabójstwa. - Dopóki jej nie zobaczymy, możemy powiedzieć tylko, że to broń palna - wyjaśnia rzecznik policji.

Komisarz Międlar nie chce zdradzić, czy i kto jest w mieszkaniu napastnika. Z nieoficjalnych informacji wynika, że w mieszkaniu, w którym zabarykadował się mężczyzna, przebywa również kobieta, prawdopodobnie jego dziewczyna. Nie wiadomo natomiast, czy jest przetrzymywana siłą czy przebywa tam dobrowolnie.

Ściągnęli do Sanoka antyterrorystów z Warszawy

W akcji bierze udział kilkudziesięciu policjantów, antyterroryści oraz policyjni negocjatorzy, którzy nawiązali kontakt z napastnikiem. Na miejscu są także snajperzy z grupy antyterrorystycznej. Rzecznik KGP wyjaśnił, że gdy okazało się, że sytuacja jest poważna i zagrożone może być życie postronnych osób, wezwane zostały dodatkowe siły policji. Do Sanoka poleciał śmigłowcem m.in. dyżurny oddział antyterrorystyczny z Warszawy.

- Na miejscu policja współpracuje ze służbami miejskimi, przeprowadzono ewakuację oraz zamknięto teren - podał Sokołowski.

Prawdopodobnie wkrótce dojdzie do szturmu na mieszkanie, w którym znajduje się uzbrojony mężczyzna.

- Przygotowujemy się do zatrzymania mężczyzny. Nie informujemy o innych podjętych działaniach. Osoba, którą chcemy zatrzymać, również może słuchać radia, czy oglądać telewizję, dlatego nie chcemy jej uprzedzać - powiedział Sokołowski.

- Każde działanie musi uwzględniać bezpieczeństwo osób postronnych. Policjanci mogą ryzykować, ale nie możemy ryzykować życiem czy zdrowiem innych osób - podkreślił rzecznik policji.

Burmistrz Sanoka apeluje: omijajcie okolicę strzelaniny

Wojciech Blecharczyk, burmistrz Sanoka, powiedział, że w gotowości są postawione wszystkie służby. Zaapelował do mieszkańców Sanoka, by omijali okolicę zdarzenia.

- Nam najbardziej zależy na bezpieczeństwie najbliższej okolicy. Na tym kilkunastotysięcznym osiedlu dzielnicy Wójtostwo zlokalizowane są i przedszkola i żłobek - powiedział Blecharczyk relacjonując w Polsat News sytuację w Sanoku. - Póki co zdecydowaliśmy o przeniesieniu jednego przedszkola do budynku, gdzie będzie bezpieczniej, a jedno gimnazjum, gimnazjum nr 4 do sąsiedniej szkoły - dodał. Zapewnił, że dzieciom w czasie ewakuacji nie zagraża niebezpieczeństwo ze strony terrorysty, gdyż ewakuacja – jak powiedział – "przebiega od strony bezpiecznej, nie skierowanej frontem do miejsca, gdzie jest ta najbardziej gorąca sytuacja".

Decyzję o ewakuacji dzieci podjęto po godzinie 14. Burmistrz Sanoka poinformował, że "cały kwartał ulicy: Cegielniana, Sadowa, Jana Pawła, Krupnicza są oddzielone. Tam nie ma dostępu".

"Dzieciom nic się nie stało"

- Ewakuowano dzieci z gimnazjum nr 4 oraz z przedszkola przy ulicy Jana Pawła II - poinformowała Katarzyna Wojtowicz z sanockiej policji. - Dzieciom nic się nie stało. Są bezpieczne pod opieką wychowawców i opiekunów. Uczniów z gimnazjum nr 4 można odbierać w Szkole Podstawowej nr 4. Natomiast przedszkolaki w lokalu "Olimp" przy ul. Kwiatowej - dodała.

Jednocześnie zaapelowała do mieszkańców ul. Cegielnianej, którzy wracają z pracy, żeby na razie nie wracali do swoich domów. Ulica jest zablokowana.

"Sprawca wie, że jest otoczony "

Dariusz Loranty, policyjny negocjator, w rozmowie z Wirtualną Polską, stwierdził, że otworzenie ognia do policjantów, może oznaczać akt desperacji ze strony napastnika. - Sprawca wie, że jest otoczony, zna swoją sytuację, nie jest irracjonalny - mówi. Negocjator przewiduję, że 32-latek nie będzie chciał rozmawiać. Ocenił również, że "tę sytuację rozwiąże się za pomocą jednej z trzech opcji: snajperskiej, chemicznej lub szturmu".

Zabójstwo pod Sanokiem

Porachunki gangów czy prywatna egzekucja? Prokuratura nie ma wątpliwości, że mieszkaniec Leska, którego ciało znaleziono wczoraj rano na drodze prowadzącej do cerkwi w Międzybrodziu (woj. podkarpackie), padł ofiarą zabójstwa.

Mężczyzna zginął od dwóch kul. Pierwszy strzał padł w tył głowy Krystiana L. Kula przeszyła głowę mężczyzny i wypadła przez jego usta. Drugi strzał oddano w plecy mężczyzny. Kula przeszła na wylot klatki piersiowej. Wypadła w okolicach serca, ale nie przeszyła ubrania. Pocisk został odnaleziony w odzieży.

link
  • 1



#2

Sh@dowly.
  • Postów: 47
  • Tematów: 0
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

Widzę, że wiadomość o tym zdarzeniu w moim mieście doszła nawet tutaj. Właśnie się zdziwiłem, kiedy mój kumpel, którego spotkałem podczas powrotu z knajpy wspomniał o tym incydencie. Na początku sądziłem, że to był jakiś psychopata, który przeprowadzał egzekucje na przypadkowo napotykanych ofiarach
  • 0

#3

Shi.

    關帝

  • Postów: 997
  • Tematów: 39
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mafia - dragi, broń ze wschodu na zachód i odwrotnie, w sumie nic nowego ;).
  • 0



#4

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

w pierwszym momencie przeczytałem o Mrzygłodzie myślę gdzie tam cerkiew. :P porachunki od początku mówiłem.
  • 0



#5

Sh@dowly.
  • Postów: 47
  • Tematów: 0
Reputacja Zła
Reputacja

Napisano

w pierwszym momencie przeczytałem o Mrzygłodzie myślę gdzie tam cerkiew


Jak jedziesz przez most prosto (na Sadowej), az do tabliczki Miedzybrodzie i trzymajac sie drogi trafiasz do uMrzyjzglodu i na samej gorze jest, jak pomoglem to daj plusa (żart ;<)

Użytkownik n3cro edytował ten post 10.01.2013 - 16:35

  • 0

#6

skiper^.
  • Postów: 24
  • Tematów: 0
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

nawet transmisja live jest z tego miejsca
link

właśnie wyłączyli

Użytkownik skiper^ edytował ten post 10.01.2013 - 18:18

  • 0

#7

mikra25.
  • Postów: 60
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Około godziny siedemnastej włączyłem telewizor. Skacząc po kanałach trafiłem na TVP Info. Reporter, będący niedaleko bloku w którym przebywa podejrzany, zdaje relacje z aktualnie prowadzonych działań. Pozwolę sobie zacytować jedno ze zdań: "Przed momentem w stronę bloku w którym przebywa podejrzany ruszyła grupa policyjnych antyterrorystów".
Niewiele później na innej stacji telewizyjnej (wydaje mi się, że był to TVN 24 ale niestety nie jestem pewien) wypowiadał się Jerzy Dziewulski. Opowiadał on co zazwyczaj robi się w takich sytuacjach. Powiedział, że jego zdaniem do szturmu na mieszkanie dojdzie w nocy, około godziny trzeciej. Swoją teorię opierał na doświadczeniu wyniesionemu z pracy w brygadzie antyterrorystycznej.
Na onecie do artykułu który opisuje całe wydarzenie dołączono zdjęcie antyterrorystów na dachu jednego z bloków niedaleko miejsca gdzie znajduje się podejrzany.
W tym momencie postawmy się na miejscu podejrzanego. Zakładając, że ma on dostęp do telewizji jest on na bieżąco informowany o wszystkich działaniach mających na celu schwytanie go. Jeśli reporter powie, że w kierunku bloku w którym znajduje się podejrzany wyruszyła grupa policjantów to informuje podejrzanego o tym, że coś zaczyna się dziać. Ba, daje mu czas na zorganizowanie ewentualnego ostrzału. Wypowiedź Dziewulskiego podpowiada poszukiwanemu kiedy przygotować się na wizytę "kominiarzy". I nawet jeśli policjanci rzeczywiście mieli taki plan to teraz będą musieli go dobrze przemyśleć. Dlaczego? Bo jaką mają pewność, że o rzeczonej trzeciej nad ranem podejrzany nie stanie z bronią wycelowaną w drzwi czekając na nieproszonych gości? Niestety ale takiej pewności nie mają. Zakładając, że mężczyzna ten zna dobrze topografie osiedla, zdjęcia które zamieścił onet informuje go którędy policjanci mogą planować rozpoczęcie szturmu.
Sytuacja jest niewątpliwie piekielna ponieważ odbiera policjantom jeden z ich największych atutów jakim jest zaskoczenie a to może bezpośrednio wpływać na zagrożenie ich życia. Gdybym był na miejscu policji całkowicie zabroniłbym pokazywania miejsca zdarzenia i opowiadania o nim. Po akcji proszę bardzo, ale nigdy w trakcie jej trwania. Rozumiem, że ludzie są ciekawi tego co się tam dzieje ale w takich sytuacjach są ważniejsze rzeczy niż zaspokojenie ciekawości tłumu.
Nie wiem jak zakończy się ta sytuacja ale z całego serca życzę policjantom żeby żadne z moich przypuszczeń się nie sprawdziło.
  • 4

#8

cysiasty.
  • Postów: 227
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

akcjia zakończona chłopak i dziewczyna są martwi
mikra25 prawdopodobnie odcięli mu prąd wiedz skąd miał wiedziec
  • 0

#9

mikra25.
  • Postów: 60
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ze strony TVN 24
"23:38
Jak precyzuje rzeczniczka prasowa
PGE Dystrybucja, Dorota Gajewska,
nie odłączono prądu w bloku, w
którym zabarykadował się
mężczyzna.
Zasilanie odcięto jedynie do
oświetlenia ulicznego w okolicy
bloku. Latarnie nie świecą na ulicy
Cegielnianej i kilku biegnących
obok.
23:20
Rzecznik podkarpackiej policji
potwierdził, iż funkcjonariusze są
pewni, że 32-latek i jego 17-letnia
przyjaciółka ciągle są w oblężonym
mieszkaniu i mają prąd. Wcześniej
informowano o odcięciu zasilania."
  • 0

#10

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kilkanaście minut po godzinie 1 w nocy słychać było dwa wybuchy w bloku, w którym 32-letni mężczyzna zabarykadował się w mieszkaniu z 17-latką. Interweniowali antyterroryści. Policja podała do wiadomości, że w mieszkaniu w Sanoku znaleziono dwa ciała.

Jeszcze kilka godzin potrwają oględziny mieszkania w bloku przy ul. Cegielnianej w Sanoku (Podkarpackie), w którym w czwartek zabarykadowali się mężczyzna i kobieta. Policjanci znaleźli ich ciała, kiedy wkroczyli w nocy do mieszkania.

Jak powiedział rano rzecznik podkarpackiej policji komisarz Paweł Międlar, oględziny, pod nadzorem prokuratora, przeprowadzają policjanci z laboratorium kryminalistyki Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie, eksperci z zakresu medycyny sądowej i broni palnej.

Według Międlara, oględziny pozwolą na odtworzenie wydarzeń w mieszkaniu. - Ale na to, aby uzyskać pełny obraz tych zdarzeń potrzebujemy kilka, może kilkanaście dni - zaznaczył rzecznik.

Ciała dwojga osób nadal są w mieszkaniu.

Międlar pytany, dlaczego tak późno policja zdecydowała się na wejście do mieszkania, odpowiedział, że priorytetem było bezpieczeństwo mieszkańców. - Liczyliśmy również na polubowne rozwiązanie tej sytuacji. Chcieliśmy, aby mężczyzna i kobieta oddali się dobrowolnie w nasze ręce - powiedział rzecznik.

"To prawdopodobnie samobójstwo"
  • 0



#11

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

W rejonie mieszkania odcięto gaz i światło. Część bloku, w którym przebywa napastnik została ewakuowana.

Ciała dwóch osób - mężczyzny i kobiety - policja i antyterroryści znaleźli w mieszkaniu w Sanoku (Podkarpackie), gdzie w czwartek doszło do strzelaniny. Prawdopodobnie obydwoje popełnili samobójstwo.


Desperat, który zabarykadował się w mieszkaniu w Sanoku i ostrzelał policjantów to zabójca z Międzybrodzia na Podkarpaciu, dzień wcześniej z zimną krwią zastrzelił tam człowieka. Skąd to wiadomo? Przyznał się do tej zbrodni na Facebooku!


Jak mówił Międlar, mężczyzna miał bogatą przeszłość kryminalną. Był karany m.in. za przestępstwa narkotykowe. Dodał również, że ojciec mężczyzny, który już nie żyje, był związany ze służbami mundurowymi.
Z uwagi na powyższe mężczyzna miał znacznie większą wiedzę na temat działań policyjnych niż dziennikarze przedstawiający je publicznie.
  • 0

#12

D.B. Cooper.
  • Postów: 1179
  • Tematów: 108
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 2
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Mnie tylko zastanawia ilość sił policyjnych użyta w tej akcji.
AT helikopterem z Warszawy?
  • 0



#13

F.80.
  • Postów: 10
  • Tematów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Dziwna troche ta akcja byla, do goscia ktory jest podejrzany o zabojstwo podjeżdżają z rana pukaja do dzwi zeby go aresztowac, natomiast do typka ktory prowadzil strone "antykomor" albo ludzi ktorzy na stadionie odpalaja race jest wjaz o 6 rano na chate i nie ma to ze boli albo ze dziecko spi czy kobieta w szoku...
dzisiaj wyjdzie na jaw ze podejrzany byl kibolem do tego narodowcem i planowal zamach na premiera albo prezydenta :lol

Dołączona grafika

edycja:
ultimate

  • 3

#14

mikra25.
  • Postów: 60
  • Tematów: 10
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Fakt, dosyc dziwne jest, ze 60 policjantow (w tym AT) nie moglo dac sobie rady z jednym facetem uzbrojonym w bron krotka.
  • 1

#15 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano

Mnie tylko zastanawia ilość sił policyjnych użyta w tej akcji.
AT helikopterem z Warszawy?


Normalka. Z W-wy dwoma śmigłami ściągnięto Biuro Operacji Antyterrorystycznych - ich zadaniem jest rozwiązywanie sytuacji zakładniczych (a na taką pierwotnie to wyglądało).

Fakt, dosyc dziwne jest, ze 60 policjantow (w tym AT) nie moglo dac sobie rady z jednym facetem uzbrojonym w bron krotka.


A co mieli zrobić twoim zdaniem? Bo bredzisz...
  • -1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych