Skocz do zawartości


Zdjęcie

Niepokoje związane z datą 21 grudnia


  • Please log in to reply
643 replies to this topic

#226

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Yhhh... The thing is- kalendarz Majów wcale się tego dnia NIE KOŃCZY!!! Kończy się pewien przedział czasowy, nie pamiętam jak oni go nazywali (jakieś bakuty czy coś) tak jak u nas kończy się wiek. To wszystko. A masa ludków dorobiła sobie do tego historię godną pomysłów Emmericha. Jakby nie Geryl to nikt by o tym nawet nie słyszał i w tym momencie ludzie jarali by się 'kristmas tajm' a nie 'apokalips nał'. No ale zaminusujcie mi czy coś, bo zdroworozsądkowo do tego podchodzę...
  • 2

#227

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6775
  • Tematów: 783
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 34
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Kalendarz Majów od czasów podboju tej cywilizacji przez Hiszpanów do lat 80. XIX wieku pozostawał tajemnicą. Badacze głowili się nad znalezieniem klucza, który pozwoliłby odszyfrować zapiski tej upadłej kultury. W końcu w 1880 roku udało się to gdańszczaninowi Ernstowi Wilhelmowi Förstemannowi.
Förstemann urodził się 18 września 1822 r. w Gdańsku. Do 1844 roku studiował językoznawstwo porównawcze na Uniwersytecie Fryderyka Wilhelma w Berlinie, a następnie na Uniwersytecie w Halle zdobył tytuł doktora. Po powrocie do Gdańska został jednak zwykłym nauczycielem w Gimnazjum Miejskim. Amatorsko zajmował się również badaniami archeologicznymi. Następnie w 1851 roku przeniósł się do Niemiec do miasta Wernigerode, gdzie został zatrudniony m.in. jako archiwista-bibliotekarz. Zdobyte doświadczenie pozwoliło mu w 1865 roku dostać pracę w Dreźnie w Bibliotece Królewskiej.
Stanowisko kierownika tej placówki dało mu dostęp do tzw. kodeksu drezdeńskiego – oryginalnych zapisków Majów w formie pisma obrazkowego. Choć był on znany naukowcom od lat, to nikomu przed Förstemannem nie udało się go rozszyfrować.

Gdańszczanin pierwsze znaki odczytał w roku 1880. W 7 lat później opublikował pracę zawierającą odszyfrowane informacje zapisane przez Majów. Znalazły się tam m.in. dane astronomiczne i astrologiczne oraz rachunki związane z obrzędami i proroctwami.

Jednym z najważniejszych odkryć Förstemanna jednak było przetłumaczenie fragmentów nawiązujących do kalendarza Majów. To właśnie dzięki tym informacjom udało się odszyfrować również kamienny dysk, na którym rozpisano poszczególne dni aż do 21 grudnia 2012 roku.

Dołączona grafika
Na zdjęciu po lewej Ernst Wilhelm Förstemann, po prawej fragment kodeksu drezdeńskiego (fot. wikipedia)

Gdańszczanin odkrył, że Majowie dzielili czas na dwa sposoby. Jeden opierał się na okresie obiegu Ziemi wokół Słońca, w drugim natomiast występowały cykle, które trwały równo 260 dni każdy. Majowie korzystali z obu tych metod, co oznacza, że każdy dzień był zapisywany na dwa sposoby.

Förstemann zauważył również, że wszystkie wyliczenia opierały się na wyznaczeniu daty początków świata. Majowie zapisali ją jako 13.0.0.0.0. Taki sam zapis odpowiada dacie 21 grudnia 2012 roku. Stąd pojawił się mit, jakoby Majowie przewidzieli, że tego dnia nastąpi koniec świata. Jednak w żadnych z odkrytych zapisków nie ma mowy o tym, że w 2012 roku będzie miała miejsce jakakolwiek katastrofa.

Najwięcej pola do spekulacji pozostawiał fakt, że Majowie zakończyli swój kalendarz właśnie na dacie 21 grudnia. Jednak w maju 2012 roku ogłoszono rozszyfrowanie kolejnych zapisków, które obaliły teorię o nadchodzącym końcu świata. Na ścianach w jaskini w Gwatemali znajdują się odręczne malowidła, które wyraźnie świadczą o tym, że Majowie wyliczyli również kolejny cykl kalendarzowy, który ma nastąpić po 21 grudnia 2012 roku.

Źródło:odkrywcy.pl



#228

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czyli... jest tak jak pisłem? Hm.

Ale, żeby nie offtopować- skala zjawiska zwanego '21.12.12' mnie przeraża. Wczoraj na przystanku mpk jakieś dwie starsze kobiety rozmawiały o ty, że pojednały się już z rodzin, bogiem, itp., i spokojnie mogą na koniec świata czekać... Dżiiiz, gdybym studiował socjologię miałbym genialny materiał na pracę mgisterską... Ale może obecnych tun socjologów mój post zainspiruje :)
  • 0

#229

Kardamon.
  • Postów: 365
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czyli... jest tak jak pisłem? Hm.

Ale, żeby nie offtopować- skala zjawiska zwanego '21.12.12' mnie przeraża. Wczoraj na przystanku mpk jakieś dwie starsze kobiety rozmawiały o ty, że pojednały się już z rodzin, bogiem, itp., i spokojnie mogą na koniec świata czekać... Dżiiiz, gdybym studiował socjologię miałbym genialny materiał na pracę mgisterską... Ale może obecnych tun socjologów mój post zainspiruje :)


Cóż. Jak widać są i pozytywne skutki - ludzie w strachu zaczynają się ze sobą godzić.
  • 0

#230

pawlitto.
  • Postów: 181
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Na ścianach w jaskini w Gwatemali znajdują się odręczne malowidła, które wyraźnie świadczą o tym, że Majowie wyliczyli również kolejny cykl kalendarzowy, który ma nastąpić po 21 grudnia 2012 roku.


Tak ale to wcale nie świadczy o tym, że pod koniec pierwszego zupełnie nic się nie wydarzy ;)
  • -4

#231

Staniq.

    In principio erat Verbum.

  • Postów: 6775
  • Tematów: 783
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 34
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jednak w żadnych z odkrytych zapisków nie ma mowy o tym, że w 2012 roku będzie miała miejsce jakakolwiek katastrofa.

up@
Czemu TO pominąłeś?



#232

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano


Jakby nie patrzyć na tą możliwość-jest ona nieunikniona, kiedyś będziemy musieli stanąć przed wyzwaniem które stworzą nam coraz lepiej rozwijające się komputery.
Dołączona grafika


Niekoniecznie, to że komputery są coraz szybsze nie oznacza że raptownie zbliżamy się do AI, a nawet jeśli kiedyś osiągniemy poziom umożliwiający stworzenie takiej konstrukcji, to z pewnością bedziemy doskonale wiedzieli jak to AI zaprojektować w taki sposób żeby się nie "zbuntowało". Wogóle z AI wiąże się notoryczne nieporozumienie stawiające znak równości między "inteligencją" a "samostanowieniem". To że jakiś komputer czy też robot będzie inteligentny, to jeszcze nie oznacza że będzie mógł sam decydować o tym na co ma ochotę, bo akurat to projektant może wstępnie zdeterminować i wpisać w jego strukturę.

Skąd masz pewność że odpowiednia moc obliczeniowa nie będzie równoznaczna ze samostanowieniem? Podejmiesz takie ryzyko lekceważąc tego typu zagrożenie, nawet teoretyczne?

Sytuacja z przyszłymi komputerami przypomina mi powiedzonko "uczeń przerósł mistrza". Od momentu gdy najlepszy komputer rozwalił najlepszego szachistę zacząłem się martwić o naszą podległą technikę.

@Staniq
Chyba jesteś dość dobrze obeznany z historią Majów...
Oglądałem niedawno jakiś dokument o Majach w którym była poruszona kwestia cyklów, kalendarzy i zagłada ludzi. Stwierdzono że ludzie są obecnie czwartą generacją-dzieci kukurydzy. Wszystkie poprzednie wersje ludzi były zgładzone w okolicach końca danego cyklu kalendarzowego.

To było coś podobnego do poniższego tekstu:

Jednym z ciekawszych mitów Majów jest ten o zagładzie świata. Pierwszoplanową postacią był Chac, który był stworzycielem rodzaju ludzkiego. Indianie wierzyli, że świat zostanie czterokrotnie zniszczony. Po raz pierwszy zniszczony został przez słońce w momencie, gdy Ziemia była zaludniona przez karły – budowniczych wielkich zrujnowanych miast. Część z nich przetrwała potop w podziemnych pieczarach i jamach, gdzie do dziś przebywają. Po raz drugi świat, zamieszkiwany przez ponure plemię „grzeszników”, został zniszczony przez wiatr. Trzecie zniszczenie dokonało się przez wodę, która to odgrywała najważniejszą rolę w życiu Indian. Wówczas kres zagłady widzieli już sami Majowie. Władcą wody był Chac - Tlaloc, którego posągi zdobi ołtarz jaguarów w Chichen Itza, i on to, według legendy, zniszczył trzeci świat. Zesłał na ziemię potężną powódź, zatopił miasta i piramidy Indian, ludzi, którzy przeżyli potop zamienił w ptaki. Czwarte zniszczenie świata, według wierzeń Indian ma dopiero nastąpić. Do dziś w tę mitologiczną zagładę wierzą Indianie a jego przebieg często jest przedstawiany przez czarowników (h-men). Otóż rozwścieczone jaguary wyjdą z lasów i zaczną zabijać. Najpierw rozszarpią wszystkich świętokradców. Potem rozerwą na ćwierci pozostałych uczonych, a później rzucą się na wszystkich mieszkańców Jukatanu. Ten obraz zagłady wyrażany przez dzisiejszych czarowników ma swoje głębokie korzenie w prastarych wierzeniach.

Klik
  • 0

#233

Avenarius.
  • Postów: 894
  • Tematów: 12
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Skąd masz pewność że odpowiednia moc obliczeniowa nie będzie równoznaczna ze samostanowieniem?


Z definicji mocy obliczeniowej, jest to tak samo pewne że żuraw o odpowiednio wysokim udzwigu nie zacznie robić co mu sie podoba :)

Podejmiesz takie ryzyko lekceważąc tego typu zagrożenie, nawet teoretyczne?


Nie ma żadnego ryzyka, w samym zwiększaniu mocy obliczeniowej, czy nawet inteligencji maszyn. Ryzyko istnieje w tym że te inteligentne maszyny, raz zaprogramowane i puszczone w ruch, w wyniku "efektu motyla" zaczną na dłuższą metę działać w sposób nieprzewidziany, ale to jest zagrożenie tak samo realne, jak np to że dojdzie do nagłego samozapłonu atmosfery na skutek niespodziewanej reakcji chemicznej między gazami emitowanymi przez przymysł.

Sytuacja z przyszłymi komputerami przypomina mi powiedzonko "uczeń przerósł mistrza". Od momentu gdy najlepszy komputer rozwalił najlepszego szachistę zacząłem się martwić o naszą podległą technikę.


Większość maszyn zbudowanych przez człowieka już go przerasta, zresztą po to zostały zaprojektowane, dlaczego akurat komputery są takie przereżające ?
  • 0

#234

pływak.
  • Postów: 40
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

HO HO, IM BLIŻEJ FERALNEJ DATY, TYM WIĘCEJ POSTÓW. DZIWNE, BO MYSLAŁEM ŻE TEN TEMAT JUŻ SIĘ WSZYSTKIM ZNUDZIŁ.
Może nie wydarzy się nic a może jednak coś. Rozpowiadam o tym różnym swoim znajomym a potem słyszę, że kupują świeczki, robią większe zapasy itd., ale nikt w ten koniec nie wierzy... Ciekawe.
  • 0

#235

Jarecki.
  • Postów: 4113
  • Tematów: 426
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Pamiętacie ten film, już chyba kiedyś był prezentowany na forum.
Jeden z dyrektorów NASA wzywa wszystkich pracowników agencji do przygotowania się na nadchodzące kataklizmy.
Nie wiadomo tylko czy facet mówił to w szerszym (kilkuletnim) kontekście czy też miał na myśli koniec grudnia 2012 roku.
Tak czy siak końcówka roku zapowiada się ekscytująco.


  • 1



#236

harap.
  • Postów: 210
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

@up

No... święta, prezenty, sylwester, te sprawy... I rozczarowanie u wielu ludzi. Być może zbiorowe samobójstwa ze względu na jakieś brednie. Ludzie tracący majątki przez takich oszołomów jak Geryl. I, być może, nadejście nowej ery- ery rozsądku. Bo ten dzień zmieni dużo, przynajmniej u tych co uczą się na błędach.

Bo teraz do mnie doszło ile złego niesie ze sobą wiara w takie rzeczy.
  • 1

#237

Robakatorianin.
  • Postów: 1732
  • Tematów: 41
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

@Avenarius
Pozwoliłem sobie przerzucić odpowiedz na Twoje kwestie do innego wątka-chyba jest bardziej właściwy.
http://www.paranorma...am-bunt-maszyn/
Mimo wszystko ja widzę zagrożenie ze strony maszyn-zapewne tych czasów nie dożyję ale jednak...


Bo teraz do mnie doszło ile złego niesie ze sobą wiara w takie rzeczy.

Tak skojarzyło mi się:
- Nie chce mi się z buksy złazić. Niech się drze, prędzej do komina pójdzie.
- Religia jest opium dla narodu. Bardzo lubię palić opium - dodaje z lewej
sentencjonalnie marsylczyk, który jest komunistą i rentierem. - Gdyby oni nie wierzyli w
Boga i w życie pozagrobowe, już by dawno rozwalili krematoria.

"Proszę państwa do gazu" Borowski Tadeusz
  • 0

#238

karolinans.
  • Postów: 3
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ja natomiast słyszałam co do zjawiska 21.12.2012 iż ma to być otwarcie się światopoglądu ludzkiego i pojednanie się duchowe.

A tak z innej beczki, ludzie są tak wystraszeni końcem świata, że odetchną z ulgą i dlatego zmieni się im sposób myślenia ;)
  • -1

#239

hubiii p.
  • Postów: 500
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

hehehe :) celowa wpadka czy uspokojenie ludzi przed 21.12 ?

Wpadka NASA. Opublikowali materiał przed czasem?
http://wiadomosci.on...m,102655,w.html

Użytkownik hubiii p edytował ten post 14.12.2012 - 12:19

  • 0

#240

silverwolf.
  • Postów: 132
  • Tematów: 2
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

To kiedy następny koniec świata po 21 grudnia?
  • 0


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych