Napisano 11.12.2012 - 20:28
Napisano 11.12.2012 - 20:55
Napisano 12.12.2012 - 08:43
Napisano 12.12.2012 - 09:54
Czyli... jest tak jak pisłem? Hm.
Ale, żeby nie offtopować- skala zjawiska zwanego '21.12.12' mnie przeraża. Wczoraj na przystanku mpk jakieś dwie starsze kobiety rozmawiały o ty, że pojednały się już z rodzin, bogiem, itp., i spokojnie mogą na koniec świata czekać... Dżiiiz, gdybym studiował socjologię miałbym genialny materiał na pracę mgisterską... Ale może obecnych tun socjologów mój post zainspiruje
Napisano 12.12.2012 - 12:51
Na ścianach w jaskini w Gwatemali znajdują się odręczne malowidła, które wyraźnie świadczą o tym, że Majowie wyliczyli również kolejny cykl kalendarzowy, który ma nastąpić po 21 grudnia 2012 roku.
Napisano 12.12.2012 - 18:45
Skąd masz pewność że odpowiednia moc obliczeniowa nie będzie równoznaczna ze samostanowieniem? Podejmiesz takie ryzyko lekceważąc tego typu zagrożenie, nawet teoretyczne?
Jakby nie patrzyć na tą możliwość-jest ona nieunikniona, kiedyś będziemy musieli stanąć przed wyzwaniem które stworzą nam coraz lepiej rozwijające się komputery.
Niekoniecznie, to że komputery są coraz szybsze nie oznacza że raptownie zbliżamy się do AI, a nawet jeśli kiedyś osiągniemy poziom umożliwiający stworzenie takiej konstrukcji, to z pewnością bedziemy doskonale wiedzieli jak to AI zaprojektować w taki sposób żeby się nie "zbuntowało". Wogóle z AI wiąże się notoryczne nieporozumienie stawiające znak równości między "inteligencją" a "samostanowieniem". To że jakiś komputer czy też robot będzie inteligentny, to jeszcze nie oznacza że będzie mógł sam decydować o tym na co ma ochotę, bo akurat to projektant może wstępnie zdeterminować i wpisać w jego strukturę.
KlikJednym z ciekawszych mitów Majów jest ten o zagładzie świata. Pierwszoplanową postacią był Chac, który był stworzycielem rodzaju ludzkiego. Indianie wierzyli, że świat zostanie czterokrotnie zniszczony. Po raz pierwszy zniszczony został przez słońce w momencie, gdy Ziemia była zaludniona przez karły – budowniczych wielkich zrujnowanych miast. Część z nich przetrwała potop w podziemnych pieczarach i jamach, gdzie do dziś przebywają. Po raz drugi świat, zamieszkiwany przez ponure plemię „grzeszników”, został zniszczony przez wiatr. Trzecie zniszczenie dokonało się przez wodę, która to odgrywała najważniejszą rolę w życiu Indian. Wówczas kres zagłady widzieli już sami Majowie. Władcą wody był Chac - Tlaloc, którego posągi zdobi ołtarz jaguarów w Chichen Itza, i on to, według legendy, zniszczył trzeci świat. Zesłał na ziemię potężną powódź, zatopił miasta i piramidy Indian, ludzi, którzy przeżyli potop zamienił w ptaki. Czwarte zniszczenie świata, według wierzeń Indian ma dopiero nastąpić. Do dziś w tę mitologiczną zagładę wierzą Indianie a jego przebieg często jest przedstawiany przez czarowników (h-men). Otóż rozwścieczone jaguary wyjdą z lasów i zaczną zabijać. Najpierw rozszarpią wszystkich świętokradców. Potem rozerwą na ćwierci pozostałych uczonych, a później rzucą się na wszystkich mieszkańców Jukatanu. Ten obraz zagłady wyrażany przez dzisiejszych czarowników ma swoje głębokie korzenie w prastarych wierzeniach.
Napisano 12.12.2012 - 19:00
Skąd masz pewność że odpowiednia moc obliczeniowa nie będzie równoznaczna ze samostanowieniem?
Podejmiesz takie ryzyko lekceważąc tego typu zagrożenie, nawet teoretyczne?
Sytuacja z przyszłymi komputerami przypomina mi powiedzonko "uczeń przerósł mistrza". Od momentu gdy najlepszy komputer rozwalił najlepszego szachistę zacząłem się martwić o naszą podległą technikę.
Napisano 12.12.2012 - 19:23
Napisano 12.12.2012 - 20:54
Napisano 12.12.2012 - 21:29
Napisano 12.12.2012 - 22:26
Tak skojarzyło mi się:Bo teraz do mnie doszło ile złego niesie ze sobą wiara w takie rzeczy.
Napisano 14.12.2012 - 11:34
Napisano 14.12.2012 - 12:19
Użytkownik hubiii p edytował ten post 14.12.2012 - 12:19
Napisano 14.12.2012 - 12:45
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych