122 odpowiedzi w tym temacie

[WYP3H]

Mylicie socjalizm i komunzim.

[Trzypies]

Wszystkim wielce oświeconym walczącym ze strasznym i złym socjalizmem największą zmorą dziewiętnastego wieku, młodych przedsiębiorców i innych rurkowców, jakże krzywdzącą klasę robotniczą proponuję przeczytać Ludzi Bezdomnych Żeromskiego, będziecie omawiać w liceum. Chyba, że ko ko Korwin wpisał ją na indeks ksiąg zakazanych.

Jak zwykle, oddam nieważny głos - w Polsce nie ma polityki, tylko cyrk, zaś niedouczone bydło stanowiące społeczeństwo same sobie zafundowało taki los.

W ostateczności zagłosowałbym na PO, ale to raczej mało prawdopodobne. Chociaż obecny rząd daje rynkowi swoisty potencjał, zupełnie go nie wykorzystuje. Ale czego sięspodziewać po bandzie wąsatych Januszy, Mirków, Grażyn czy innych Solidarnosciuchów, oni nie walczyli o Polskę ułożoną ze wschodem, z Niemcami też nie wolno, bo wojna, Rosja Katyń i prezydenta nam zabili, Maryja zawsze królowa Poland Strong. A potem jęczenie gimbusów, że żyją jak Polacy. Oh, wait.

[mjr Tsu]

Oh, wait. Przed wschodem jesteśmy ułożeni jak najbardziej. W pozycji na klęczka. Genialna umowa gazowa, "rozwijająca się współpraca", ruch graniczny z Kaliningradem i ostatnio wieeeelkie pojednanie za pośrednictwem agenta KGB Cyryla. Jeszcze czegoś oczekujesz od naszych "braci" ze wschodu ?

Użytkownik Tsu edytował ten post 23.10.2012 - 19:39

[WYP3H]

Przecież z tym socjalizmem to samą prawde powiedział.

[Shi]

WYP3H wydaje mi się, że masz problem z czytaniem ze zrozumieniem.

Zarówno PPS i Proletaryat uzyskiwali głosy robotników, którzy czuli się pokrzywdzeni przez złe warunki, bardzo złe warunki pracy. Na PZPR czy PPR głosowali(to złe słowo, popierali) ludzie,którym umożliwiła ona szanse rozwoju klasowego i społecznego(biedni chłopi i robotnicy).

Tłumaczyłem już różnicę między dumną klasą robotniczą a lumpenproletariatem. Robotnik zawsze będzie bronił się przed socjalizmem, bo właśnie on godzi w tych najbiedniejszych.

Co złego jest w normalnych ruchach ekologicznych? Znowu Cię nie rozumiem. I te głupie dzielenie na lewicowy i lewacki, kompletnie tego nie rozumiem, haaalo ! Poza tym ONR $$$ nie można jednoznacznie określić, polecam się dokształcić.

To, że czegoś nie rozumiesz to już nie mój problem - podawałem Ci temat gdzie mógłbyś się dokształcić. "Lewicowy" odnosi się do spraw gospodarczych, "lewacki" do społecznych - i tak np. PiS będzie narodowo - lewicowy, przy czym w swoich postulatach światopoglądowych nie jest lewacki.

Po trzecie, człowieku - skąd ty wiesz jak ja jestem wychowany? Mam poglądy wolnorynkowe, a to że popieram niektóre, dawne socjalistyczne ugrupowania, to nie znaczy że jestem kolektywistykiem. Boże !

Po tym co piszesz. Rozmijamy się w definicji, dalsza rozmowa nie ma sensu bo widzę, że chyba mnie nie do końca rozumiesz.

@Paweł

Wystarczyło odwołać się do danej grupy jak to jest ona wyzyskiwana, wskazać winnego i tylko czekać jak poparcie rośnie.

Nie do końca. Lenin uknuł największe kłamstwo w historii i nie mogę mu odmówić tego, że zrobił to genialnie - nie atakował kapitalizmu samego w sobie a jedynie demokrację jako tą, która realizuje postulaty bogatej części społecznej. Omamił ludzi nie socjalizmem a obietnicą WŁADZY. A to ludzi będzie zawsze kręcić tak samo jak seks czy picie.

[Trzypies]

@ Tsu
A czy ja gdziekolwiek zaznaczyłem, że obecna sytuacja współpracy gospodarczej jest korzystna? Czy tak ciężko jest odsunąć na bok skrajności i poszukać drogi kompromisu? Dlaczego Polacy nie potrafią zrozumieć, że mają szanse na wgryzienie się w cudzy rynek, wystarczy tylko odrobina pracy. Czemu nie importuje się cebuli na szerszą skalę? Uzyskanie dofinansowania na tego typu inwestycje naprawdę nie jes trudne, członkostwo w UE naprawdę wiele umożliwia przeciętnemu Kowalskiemu. Obecna skala importu owego warzywa jest niezrozumiała, zawarte umowy są zwyczajnie niekorzystne, co z tego, że ze wschodu wysuwane były znacznie korzystniejsze, skoro tam przecież siedem lat temu diabeł siedział, trzeba podpisać śmieciowe umowy byleby tylko wspaniała polska cebula nie trafiła na Litwę lub do, o zgrozo, Rosji. Teraz Te kraje gdzieś mają naszą błogosławioną cebulę, mają kontrakty z Hszpanią i Węgrami, a Polakom dzięki tym wspaniałym ekonomicznym decyzjom zostały grosze. Kto mówi o tym, że służalczość jest dobra? Asertywność to ważna postawa, ale trzeba też umieć wykorzystać okazję. A polscy przedsiębiorcy lubię nakrzyczeć, a potem jęczeć, że inwestycje się nie zwracają, jak to w Unii kradno i straszne podatki, o emeryturze do śmierci nie wspominając.
W zeszłym roku miałem ochcotę głosować na Palikota, nie z powodu promocji homoseksualizmu, antyklerykalizmu czy innych głośnych haseł - w systemie ustabilizowanym nowa partia naprawdę miałą szansę na pewne wpłynięcie na sytuację w kraju. Tylko po co. Od lat polska polityka polega na okrzyknięciu wielkich haseł, a po wygraniu wyborów obsadzeniu wszystkich stoków krewnymi i znajomymi królika, by trzepać kasę. I nawet nikt się z tym nie kryje. Wytykać rządom ich błędy może każdy, od Korwina po KP, tylko niech ktokolwiek zaproponuje coś w zamian. Coś realnego.

Użytkownik Trzypies edytował ten post 23.10.2012 - 20:22

[WYP3H]

Faktycznie, dalsza rozmowa nie ma sensu, bo jesteś trochę nieobiektywny i wysnuwasz jakieś swoje dziwne teorie.

[Aidil]

W trakcie kryzysu i braku dochodów nie ma oszczędzania tylko obniżanie wydatków z braku środków więc wymuszone sytuacją a nie jakaś decyzja o oszczędzaniu.

Tak mi przykro Błądzisz dlatego, że nie rozumiesz pewnych rzeczy. To nie obniżanie podatków, a cięcie wydatków jest oszczędzaniem. Opowiem Ci bajkę.

Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce żyła sobie Aidil, która zarabiała 10 000 kredytów. Razem ze swoją wioską na Tatooine postanowiła ustanowić władze aby broniły ją przed ludźmi pustyni. Na ten cel przeznaczyła 1 000 kredytów by władza mogła sformować wyszkolone oddziały. Po pewnym czasie ludzie pustyni zostali przetrzebieni w odległości setek kilometrów i Aidil razem ze znajomymi postanowiła odwołać niepotrzebne już władze. Niestety rządzącym władza była bardzo potrzeba, uzależnili się od niej, a na dodatek dostawali jeszcze kredyty za to, że mogli rządzić. Postanowili przekonać ludzi, że są potrzebni, a nawet dzieci rządzących powinny mieć w ten sposób zapewnione posady ehm to znaczy by dobrze wyszkolone kadry działały na rzecz wioski, a że to są dzieci ludzi u władzy to czysty przypadek. Rządzący oznajmili, że konieczny jest swobodny dostęp dzieci wioskowych do DARMOWEJ edukacji, z tego powodu władza postanowiła na ten cel odebrać Aidil kolejny 1 000 kredytów by mogła się za darmo uczyć oczywiście. Nowi urzędnicy nadzorujący edukację zostali przyjęci. Następnie władza uznała, że każdy powinien mieć dostęp do DARMOWEGO leczenia i na ten cel pobrała z zarobków Aidil kolejny 1 000 kredytów. Nowi urzędnicy nadzorujący edukację zostali przyjęci. Ci, którzy zarabiali 5 000 po odjęciu 3 000 mocno zubożeli i zaczęło im brakować na podstawowe potrzeby. Rząd w genialny sposób doszedł do wniosku, że zabierze jeszcze po 1 000 i będzie pomagał tym najbiedniejszym. Nowi urzędnicy nadzorujący edukację zostali przyjęci. Rząd zaczął tyle wydawać na siebie, że uznał iż zagrożenia nie ma i większość środków na oddziały obronne przekazał potrzebującym czyli sobie. Aidil zarabiając już tylko 6 000 mogła pozwolić sobie na tylko jedno dziecko, które nie mogło się zatroszczyć o nią na starość. Z tego powodu władza ustanowiła przymusowe składki emerytalne na wypadek dożycia do wieku nieproduktywności i na ten cel wzięła kolejny 1 000 kredytów. Niestety ci, którym został 1 000 nie mogli wypłacić się dlatego Aidil zabrano dodatkowe 500 na tych niewypłacalnych.

Po jakimś czasie przyszedł czas kryzysu i ludziom żyło się gorzej. Władza mogłaby zmniejszyć wydatki na DARMOWE dary od rządzących i zostawić więcej pieniędzy w kielni Aidil ale miała na tę sprawę inny pomysł. Władza podwyższyła podatki o 500 (by żyło się lepiej wszystkim i nieczego darmowego nie brakło). Biedna Aidil z 4 000 była już na prawdę biedna i starczało jej na niewiele. A że oddziały obronne byłe okrojone ze środków to przyszli ludzie pustyni i napadli na wioskę. Mężczyzn wymordowali, kobiety zgwałcili i wzięli do niewoli, a dzieci odebrali matkom by wychować je na przykładne "dzieci pustyni". Rządzący uciekli od plebejuszy i złożyli rząd na uchodźstwie i na swoje działanie dostają pieniądze od większej wioski, która istnieje w nieco bezpieczniejszym miejscu.

Już w pierwszym zdaniu piszesz coś co wynika z niedokładnego przeczytania mojej wypowiedzi. Napisałam iż brak pieniędzy wymusza obniżenie wydatków z braku środków. Oszczędzać może ktoś kto ma pieniądze i po opłaceniu tego co musi nadwyżkę lokuje na koncie czyli oszczędza. Cięcie podatków jest zawsze obniżeniem dochodów i powinno być zrównoważone obniżeniem wydatków tak jest rozsądnie i logicznie.Co do bajki to jest to oczywiście przykład jak władza przejmuje coraz to większe obszary życia i dyktuje swoje warunki, manipulując ludźmi. Zgoda przykład uproszczony ale jasny. Przeczytałam niedawno wypowiedź Maxa Kolonki opisująca młode pokolenie amerykanów, któremu nie chce się pracować i mimo ofert pracy nie podejmują jej, bo żyją z pieniędzy rodziców. Obama obiecuje im państwo opiekuńcze i Ameryka ludzi pracujących po 12 godzin na dobę zmienia się w państwo ludzi chcących pomocy, opieki i socjalu. Napadną na nich ludzie pustyni i będzie po Ameryce i Europie. Polska musi ciąć wydatki i wielu to rozumie ale większość społeczeństwa chce socjalu, opieki i pomocy. Ludzie 50 letni uważają że są spracowani i należy im się chorobowe, renta lub emerytura. Państwo ma dać bo im się należy. Tego oczekują i są politycy co im to obiecują. Tak jest w Polsce i w Europie. Jesteśmy Titanikiem albo może Cesarstwem Rzymskim III wieku. Jeszcze mocarstwo ale w legionach sami germanie. Rzymianie chcą już tylko chleba i igrzysk.

[Imb]

Nie, po części bliskie są mi zdrowe, lewicowe poglądy.

Przecież to się wzajemnie wyklucza .

Niekoniecznie. Trzeba rozróżnić zdrową, patriotyczną lewicę, z którą częściowo (w niewielkim stopniu, bo nie zagłębiałem się zbytnio w ten temat, ale jednak) się zgadzam, od tego, co obecnie jest nazywane lewicą, a jest tylko zwykłym lewactwem, które wbrew wszelkiemu rozsądkowi potrafi jedynie przyrównywać nieprzychylne sobie poglądy do nazizmu (np. niedawna wypowiedź Towarzysza Millera, że Hitler zakazywał aborcji) czy tworzenie bzdurnych tekstów i postulatów, jak obwinianie braków polskiej gospodarki religią w szkołach czy też parytety.

ONR "ABC" też na przykład był lewicowy

Ale o tym cicho-sza

Uważam, że na razie żadna z partii nie przedstawia sobą nic konkretnego; albo są pogrążone od lat przez tych samych ludzi w pozbawionym większej wartości "politykowaniu", albo ma tylko dumne ideały (jak LOS), ale nie może nic osiągnąć w wyborach, a sukcesy pewnie zostałyby przypłacone zerwaniem z tymi ideałami - upolitycznienie oraz poddanie się fali populizmu i ułagadzania. Teraz mogą sobie pozwolić na kontrowersję, ponieważ są niszowymi partyjkami, ale próba zaangażowania się w coś dużego skończy się tak, jak skończyła MW podczas "romansu" z LPR. KMWTW, PDK
Zamiast dalej bawić się od dwóch dekad w tym samym bagnie czy marzyc o wielkich rewolucjach, powinniśmy przywołać piękne myśli pozytywizmu i sami wziąć sprawy w swoje ręce - poprzez drobną działalność we własnym otoczeniu i małe, chociaż konkretne działania przyczyniać się do odbudowania tożsamości i świadomości całego narodu, żeby on sam mógł powiedzieć w końcu "dziękujemy" panom z Wiejskiej.

Użytkownik Imb edytował ten post 23.10.2012 - 20:54

[mylo]

Aton tak się wywyższasz nad tą Aidil, ale nie bierzesz pod uwagę że pieniądze nie znikają wraz z poborem podatków. Państwo wylewa te fundusze na rynek w postaci inwestycji. Ta nasza dziura budżetowa to w największej części pieniądze włożone w inwestycje i infrastrukturę.

Jeśli chcesz być zgryźliwy, to bij celnie. Poza tym Twoje epitety nie dodają Ci argumentów, raczej odwrotnie.

Do Panów którzy mówią że robotnicy (dumni czy nie dumni) nie głosowali na komuchów - ha-ha-ha. Komunizm stał robotnikami i na nim zbudował swoją potęgę.

[Shi]

Do Panów którzy mówią że robotnicy (dumni czy nie dumni) nie głosowali na komuchów - ha-ha-ha. Komunizm stał robotnikami i na nim zbudował swoją potęgę.

Dobrze mylo. Albo ja piszę niezrozumiale albo macie Panowie problem z czytaniem ze zrozumieniem . Tłumaczyłem to już dwa razy, trzeci raz chyba moja klawiatura tego nie wytrzyma .

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 24.10.2012 - 18:09

[mylo]

Nie o "dziewczynce" akurat mówiłem, ale o wcześniejszych postach. To jak się wyrażasz może szybko stać się nie tylko Twoją sprawą - więc nie wiem po co chcesz się karać na własne życzenie.


Pisałem coś o tym kiedy jest sprawiedliwiej? Nic o tym nie pisałem. Ale już widzę że tylko szukasz pretekstu żeby ponazywać innych tak i siak. Mam nadzieję że jednak będzie inaczej.

Shinji77@

Skoro tyle osób nie rozumie, to może oznacza że Twoja logika ma pewne błędy? Może sposób artykulacji też nie przedstawia pełni Twoich myśli.
Analogię mogę dać taką: "Rzucają mnie wszystkie dziewczyny, co z nimi jest nie tak!?".