Skocz do zawartości


Zdjęcie

Janusz Palikot - zdrajca - chcę likwidacji Państw Narodowych


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
181 odpowiedzi w tym temacie

#181

Mr. Mojo Risin'.
  • Postów: 988
  • Tematów: 23
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 3
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

instytucji z jedną Armią, polityką zagraniczną i prawem oraz gospodarką.

To się nazywa "państwo" proszę Pana.
  • 0



#182

Tenhan.
  • Postów: 758
  • Tematów: 52
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak dla mnie nie ma jakieś określonej liczby. To bardziej zależy od tego czy była z kimś w związku czy nie. Jeżeli jest to osoba po kilku związkach które z różnych przyczyn się rozpadały to to że ma za sobą kilku łóżkowych partnerów jakoś mnie nie razi, logiczne że jak była z kimś w związku to i uprawiała seks. A takie pójście na całość na imprezie uważam za złe, nawet nie tyle co głównie złe moralnie ale bardzo nieodpowiedzialne, szczególnie jak to jest osoba dopiero co poznana tego samego dnia czy kilka dni wcześniej. No ja mając żonę jakbym wiedział że wystarczyło kiedyś jej postawić drinka, palnąć kilka pustych tekstów ew. zaimponować samochodem czy motocyklem który chłopakowi kupili rodzice i już to wystarczyło żeby szła na całość to nie miałbym do niej zaufania i na pewno nie czerpałbym takiej satysfakcji z seksu z nią bo wtedy przestałoby to dla mnie być czymś wyjątkowym. Tak samo denerwują mnie takie kobiety które chcąc być tak nowoczesne że nie potrafią do siebie dopuścić myśli że jakaś kobieta może z własnej woli chcieć mieć rodzinę i że mając męża i dzieci może być szczęśliwa. Jest takie niedowierzanie, zapewne myśli w stylu że biedna kobieta, zapewnie uległa presji społecznej, myśli że jest szczęśliwa a tak naprawdę nie jest bo byłaby szczęśliwa jakby np. jako sekretarka miała zaszczyt po godzinach dawać szefowi i ogólnie przyjęła dziesiątki jak nie setki penisów, chyba nie muszę dodawać że różnych kolorów, no wtedy to kobieta może poczuć się spełniona... Pewnie nie jedna karierowiczka patrzy na kobiety z dziećmi z politowaniem choć nie zdaje sobie sprawy że ta osoba z dzieckiem może być nawet szczęśliwsza od niej. No ale cóż, niech każdy sobie robi co chce, to nie ja na starość będę czuł się jak śmieć tylko one. I na tym bym zakończył na temat podejścia do rodziny seksu itp. bo troszkę odbiegliśmy od tematu ;)

Tak samo przeraża mnie takie bezkrytyczne podejście do modernizmu. Nawet największe głupstwa wystarczy ozdobić w ładne opakowanie z napisem nowoczesność czy postęp i ludzie zaakceptują wszystko. Szczególnie żenujące jest nazywanie skrajnych hedonistów jakimiś ludźmi oświeconymi czy świadomymi. Świadomi ludzie to wiedzą że chce się z nich zrobić produkt i że tak to nazwę "programuje" po swojemu a nie że świadomość polega na tym że się bezgranicznie akceptuje wszystkie nowe "wartości" (a raczej brak wartości) i jednocześnie za zło uważa wszystkie tradycje. A jaki często spotykam argument? "Bo mamy XXI w." No i? W czym ten XXI w. jest aż tak wyjątkowy że trzeba wywrócić Świat do góry nogami i rozpocząć marsz ku upadkowi? Bo paru kolesi z New Age sobie wymyśliło że się zaczyna jakaś nowa era? Jakim prawem mamy sobie uzurpować prawo do tego żeby zniszczyć cały dotychczasowy dorobek kulturowy rozwijający się przez wieki i zastąpić go jakimś postępowym chłamem? Dlatego nie lubię takich ludzi ala Palikot bo taki ktoś kompletnie nie ma szacunku do historii, tradycji czy kultury. Uważają się za jakiś zbawców ludzkości którzy niosą światło biednym i zagubionym ludziom którzy mają w sobie chociaż trochę miłości, empatii i zasad ale on ocali was, biedne istoty, pomoże wam się pozbyć tych zbędnych duchowych i emocjonalnych potrzeb i wyzwoli was z kajdan moralności :P

Nowoczesne państwo według Palikota = brak państwa. To spoko, jak ja będę chciał usprawnić swój komputer to wyrzucę go z 4 piętra (logika Palikota). Swoją drogą jeżeli jego żona nie kłamie to dobry z niego lewicowiec który troszczy się o słabszych :) Taki ma szacunek do biedniejszych że każe wywyższać swoje dzieci. Rozkaz mówienia do swoich dzieci per paniczu to szczyt pychy. Ale i tak o nim nie powinno mówić się na poważnie, skoro ktoś wydaje pismo katolickie a później staje się wielkim wrogiem kościoła, skoro ktoś staje się wielkim wrogiem ACTA a sam nad tym pracował itd. to jak taką chorągiewkę można brać na poważnie. Ja jestem zdania że jakby ludzie w Polsce nie byli tak głupi i wszyscy stanowczo odrzucili "postęp" to Palikot mógłby nawet stanąć na czele Marszu Niepodległości jakby było trzeba :) W sumie i tak Polacy dobrze się trzymają pod tym względem stąd to całe biadolenie jaka to Polska jest zaściankowa, faszystowska i są jakieś próby wzbudzenia w nas kompleksów że odstajemy mentalnie a właśnie mentalność to ostatnia rzecz jaka nam pozostała bo ekonomicznie znowu zostaliśmy rozebrani. Ale spadająca popularność Palikota dobrze obrazuje że ludzie przestali dać się oszukiwać. Samo to, mam kilku znajomych którzy dali się złapać na populizm Palikota, w szczególności dotyczący legalizacji marihuany a już na drugi dzień po wyborach żałowali decyzji bo dopiero po wyborach dowiedzieli się że do sejmu razem z nim wchodzą Biedroń i Grodzki, w szczególności ta druga osoba wzbudziła największą konsternacje. Dlatego teraz Palikot zaczyna się tak radykalizować z gadkami że trzeba zlikwidować Polskę bo liczy że złapie target kosmopolitów, anarchistów itp. ale myślę że jedyne co tym może osiągnąć to zwiększyć niechęć do siebie i sobie zaskodzić bo teraz wielu ludzi doszło do wniosku że to nie jest tylko nieszkodliwy pajac a zwyczajny zdrajca który w wolnym kraju po prostu by trafił pod sąd no ale Polska niestety nie jest wolnym krajem.

Użytkownik Tenhan edytował ten post 09.10.2012 - 12:51

  • 4


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości oraz 0 użytkowników anonimowych