Skocz do zawartości


Zdjęcie

Brak bierzmowania


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
64 odpowiedzi w tym temacie

#31

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Ciekawe jakby to wyglądało przy podatku wyznaniowym. ;>


Na katolickich owieczkach politycy zbijają wyborczy kapitał bo wiadomo, że duża ich cześć głosuje na tego kogo wskaże im ksiądz. KK nie w smak byłby podatek wyznaniowy gdyż, ludzie by się opanowali min. z chrzczeniem dzieci, bo za nie by dostawali dodatkowy podatek do płacenia (wyznaniowy) przez 18 lat od kiedy to ochrzczone 'dziecko' powinno już samodzielnie regulować podatek wyznaniowy.

Dlatego długo przyjdzie nam czekać na bohatera (polityka), który przepędzi Katolicką Bestię od koryta wypełnionego pieniędzmi podatników.
  • 3

#32

Aidil.

    Są ci co wstają z łózka, i ci co ewentualnie wstają z kolan.

  • Postów: 4469
  • Tematów: 89
  • Płeć:Kobieta
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

*
Popularny



@frosti

Od kiedy Polska jest krajem katolickim ?


Od 966r. po narodzeniu Chrystusa.

Nawet jeśli, to nie bardzo :roll:
Katolicyzm (jak i prawosławie) powstał w wyniku schizmy wschodniej w 1054 roku...





Polska nie jest krajem katolickim tylko krajem w którym żyją katolicy,
Polska nie jest krajem wyznaniowym tylko wolnym światopoglądowo i równie dobrze może dojść do zmiany w tej kwestii, można sobie wyobrazić, że wraca Wiara Słowiańska lub ludzie przechodzą na Mahometanizm i nadal jesteśmy krajem wolnym światopoglądowo chyba, że uchwalimy zmiany w konstytucji.
W 966 r ochrzcił się Mieszko z dworem z przyczyn politycznych i oprócz Dąbrówki miał stare pogańskie żony i syna Bezpryma obok Bolesława, ludność długo stawiała opór i nie chciała zmieniać wiary dopiero podstawianie pod starych Bogów św katolickich i budowanie kościołów w miejscach zburzonych Świątyń powoli zakotwiczyło nową religię, katolicyzm ugruntował się dopiero w okresie kontrreformacji w XVII w wskutek dobrze przemyślanej akcji jezuitów ale dla Polski skończyło się to tragicznie, z Polaka Patrioty szlachcic Polski stał się Polakiem katolikiem i zaczął służyć kościołowi miast Polsce, z rozsądnych obywateli szlachta stała się sfanatyzowaną i warcholską tłuszczą, a w sferze politycznej poprzez wojny z protestanckimi Szwedami w celu odzyskania korony przez Wazów, zantagonizowanie Cerkwi Prawosławnej i Powstanie Chmielnickiego utraciliśmy około 30-50% populacji, podupadliśmy ekonomicznie i wykrwawialiśmy się w wojnach z Turcją popychani do nich przez Watykan, Polska wodzona na pasku przez jezuitów doszła do targowicy gremialnie popartej przez biskupów, dziękujących Katarzynie za wzięcie Polski w opiekę, tak, że ja dziękuję za "Polskę katolicką" wszystkim Polskim katolikom niech uprawiają oni swoje obrządki w ciszy i kościołach a od Polski się odczepią.



  • 7



#33

exio.
  • Postów: 492
  • Tematów: 29
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 1
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

http://www.youtube.com/watch?v=68e9aILugJo&feature=related

Ja też nie mam bierzmowania. Nam kazano chodzić do kościoła prawie codziennie na godzinne(traciłbym dwie, po pół godz na dojście, sporo osób musiało rezygnować z dodatkowych zajęć np szkoła muzyczna czy angielski dodatkowy) spotkania, jak się nie pojawiłeś dwa razy to trzeba było płaszczyć się przed księdzem i błagać żeby cię nie wywalił do tego co 3 miesiące nowa książeczka na podpisy za 5zł. Cały czas nas straszyli konsekwencjami, nie będziemy mogli wziąć ślubu (żadnego! nawet cywilnego!) itp. Jak to usłyszałem to mi się śmiać zachciało. Całe szczęście, że mam rozsądnych rodziców i nie kazali mi biegać do kościółka. Ten czas który zaoszczędziłem przez 3 lata poświęciłem na naukę i dzięki temu trafiłem do dobrego liceum. A ostatnio dowiedziałem się, że mogę od października pójść na trzy spotkania dla dorosłych co miesiąc i też dostanę bierzmowanie.


U mnie było podobnie też straszyli z tym, że chodziliśmy do kościoła bodajże 2 miesiące przed bierzmowaniem co tydzień w niedziele więc jakoś hardkorowo w sumie nie było. Tak się czasem zastanawiałem skoro Bóg kieruje się miłością a szatan przeciwieństwem miłości czyli strachem to ksiądz straszący młodych ludzi konsekwencjami nie pójścia do bierzmowania czy do przyjęcia jakiegokolwiek innego sakramentu jest opętany czy natchniony duchem świętym? Zaraz mi się ktoś pewnie odezwie, że znowu wjeżdżam na kk ale taka jest prawda, panowie w sutannach przeginają pałę na każdym kroku, absurd goni absurd.

Z drugiej strony w naszym katolickim kraju jest wolność wyznania więc każdy może sobie wierzyć w różowego słonia i modlić się do męskich genitaliów i nic mi do tego.
  • 2



#34

frosti.
  • Postów: 654
  • Tematów: 3
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Posty powyżej mówią o wolności wyznania.

A ja się pytam jaka to wolność wyznania kiedy KK jest utrzymywany z podatków wszystkich Polaków mieszkających w Polsce.

Proszę bardzo, nie należę do KK to nie płace na niego podatków, niech sobie płacą wierzący, a ja powinienem mieć co roku 350 (lub więcej) zetów dla mnie, a nie na KK.
  • 1

#35

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

@frosti,
Skoro chcemy ograniczyć Kościółkowi pieniążków, przydałoby się ograniczyć też tym u koryta (też przydałoby się kilka zeta w mojej kieszeni, a nie w ich).
  • 1



#36

Sandra.
  • Postów: 67
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Źle piszesz, mój drogi. Bardzo pewna siebie kobieta wyjdzie po bułki bez makijażu, i nawet w rozciągniętych starych dresach. Dlaczego? Właśnie dlatego, że jest pewna siebie, nie opiera swojej wartości na tym, czy komuś się to spodoba, czy nie. Tak samo jest z wiarą. Jeśli jesteś pewien swojej decyzji ( nie chciałeś z jakiegoś powodu przystąpić do bierzmowania, nie chodzisz do kościoła) to powinieneś mieć w głębokim poważaniu opinię innych. Prawdopodobnie masz wątpliwości co do słuszności swego wyboru i stąd to uczucie.
Pamiętaj, czegokolwiek byś nie robił, zawsze znajdzie się ktoś, komu się Twoje postępowanie nie spodoba. Czy naprawdę wszyscy się od Ciebie odwrócili? Rodzina, przyjaciele? Chyba nie wytykają Cię palcami na ulicy, co? Nie możesz być kochany przez "wszystkich", bo "wszyscy" to nikt. Punktem odniesienia powinni być przyjaciele, a oni będą Cię wspierać zawsze, czegokolwiek byś nie zrobił. Być może brakuje Ci takich relacji i stąd to poczucie wyobcowania.
  • 3



#37

dżek.

    Muzyka Śnieżnych Pól

  • Postów: 1196
  • Tematów: 280
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 39
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

nie wiem jak jest teraz, ale dawniej mój ojciec też nie był bierzmowany, no i kiedy mnie spłodzili to pojechał do archidiecezji, a tam w kościele 200 osób do bierzmowania, ksiądz pomachał 2 razy podpisał papierek i już mógł brać ślub.
  • 1



#38

Axote.
  • Postów: 152
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

I właśnie post powyżej pokazuje, jak kościół jako instytucja stał się zepsuty od... bo ja wiem? Może od czasów schizmy, albo jeszcze wcześniej. (wystarczy chociażby sobie przypomnieć dzieje zapewne większości znanej rodziny Borgiów)

Kościół podupadł i nie jest już respektowany w 90% przez młodzież. (moich rówieśników poniekąd) Jakie przyniesie to skutki? Tego raczej nie wiemy.

Do autora tematu: też nie mam bierzmowania, sam jeszcze nie wiem co zrobić z moją "wiarą". Nie wziąłem go z prostego powodu - nie wiem, czy chcę odejść od wspólnoty katolickiej, czy może przy niej zostać. Czuje się chrześcijaninem ale to, co reprezentuje sobą w większości kościół (nie mówię o sprawach rozdmuchiwanych przez media) pozostawia wiele do życzenia. Trzeba pamiętać że żyjemy w kraju w którym panuje wolność wyznania i możemy być kim chcemy. A jeżeli komuś się to niezbyt podoba - można go nazwać hipokrytą i ignorantem po czym uciąć rozmowę na ten temat, przynajmniej ja tak robię. :lol

Nie wiem gdzie mieszkasz autorze (tutaj Warszawa), ale jeżeli komuś przeszkadza to że w tak młodym wieku nie przystąpiłeś do sakramentu bierzmowania, to ma najwidoczniej coś nie tak z głową, jest zindoktrynowany albo jest wyżej wymienionym hipokrytą i ignorantem przez co nie warto się przejmować kimś takim.
  • 0

#39

Connor.

    Kings Never Die

  • Postów: 1674
  • Tematów: 60
  • Płeć:Mężczyzna
  • Artykułów: 5
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

wystarczy chociażby sobie przypomnieć dzieje zapewne większości znanej rodziny Borgiów

A wiem, grałem w Assassin's Creed i tam byli, teraz na HBO leci drugi sezon Rodziny Borgiów, zamierzam obejrzeć 1 sezon i oglądać 2.
  • -1



#40

Axote.
  • Postów: 152
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja zadowalająca
Reputacja

Napisano

Dlatego też wspomniałem że jest przez większość znana. Popularny temat ostatnio wśród różnych rozrywek. :mrgreen: Nic dziwnego, bo to co narobili wśród kleru woła o pomstę do nieba. :lol

Użytkownik Axote edytował ten post 27.05.2012 - 16:19

  • 0

#41

Forever Young.
  • Postów: 37
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

No to drogi mężczyzno wyjaśnij mi łaskawie jak osobnik w wieku gimnazjalnym postrzega wiarę. Bo dziewczyny jakoś mało na wiarę wtedy zwracają uwagę. Oczywiście są wyjątki ale tylko potwierdzają regułę.


Nie lubię generalizowania...


A co do tematu, to nie będę się wypowiadała "co masz zrobić", bo reszta użytkowników dobitnie to powiedziała.
chciałam tylko powiedzieć, że skoro ludzie patrzą w co wierzysz/nie wierzysz i dyskryminują cię, to świadczy jedynie i ich hipokryzji - w końcu chrześcijanin powinien "miłować bliźniego jak siebie samego", co się sprzecza z dyskryminacją innych i tym bardziej dziwnego patrzenia w stronę takiego człowieka.
Powiem tyle - rób, co uważasz za słuszne i trzymaj się tego :)
  • 0

#42

Torek.
  • Postów: 696
  • Tematów: 15
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@Forever Young

Powiem tyle - rób, co uważasz za słuszne i trzymaj się tego :)

Nie. Niech robi to, co będzie pozytywne w skutkach.

Oczywiście znowu minusy niewiadomo za co.

Dziękuję za zniesienie.

Użytkownik Torek edytował ten post 29.05.2012 - 20:20

  • 0

#43

Lis.

    jeden, jedyny i prawdziwy

  • Postów: 638
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Powiem tyle - rób, co uważasz za słuszne i trzymaj się tego

Na przykład wysadź wieżowiec dla Allaha. (żartuję, taki sobie stereotyp)

Wiara ma w sobie ten minus, że każdy może ją inaczej postrzegać i każdy wierzy "mocniej" lub "bardziej", "fanatyczniej" lub nie. W zasadzie nie widzimy problemu, jeśli czyjaś wiara nie narusza wolności i dobra drugiego człowieka, ale jeśli ktoś wierzy, że innowiercy są jego wrogami, coś jest nie w porządku.
  • 0



#44

Forever Young.
  • Postów: 37
  • Tematów: 2
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Jeśli ktoś nie ma spaczonego poczucia moralności i rozróżnia pojęcie dobra od zła, to pewnie nie będzie z taką osobą większego problemu. Jednak macie rację, mogłam tam napisać "Rób, co uważasz za słuszne i trzymaj się tego, jednak pamiętaj, żeby nie spowodowało to zabicia lub terroryzowania ludzi". :D

Nie rozumiem tych, którzy dyskryminują kogoś ze względu na wiarę/nie wiarę. Ja tam wierzę, ktoś inny wierzy w Allaha/Złotą Krowę/Potwora Spaghetti/Sowę/w nic nie wierzy. i co mi do tego? To jest indywidualna sprawa każdego człowieka, a jeśli ktoś tego nie rozumie... To nie moja sprawa ;) Tak samo, jak z ubiorem - dopóki zachowujesz się w porządku i zgodnie z normami społeczeństwa (mówię tutaj o dobrym wychowaniu), nikt nie powinien mieć nic do tego, co ubierasz, czego słuchasz, itp. Dla mnie, jako chrześcijanki, takie zachowanie jest bardzo nie w porządku. A jest właśnie tak, że to wierzący w Boga dyskryminują innych... Ale cóż, jakoś się obejdę. :D
  • 0

#45

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Jestem ateistą, w boga nie wierzę, i jak by nie patrzeć nigdy nie wierzyłem, mam z kościołem złe wspomnienia, absolutnie nic dla mnie nie zrobił, a bierzmowanie mam.
Nie ze względu na mnie ale na fakt gdyby moją przyszła panna była na tyle wierząca że bardzo chciała by ślub i jednocześnie na tyle głupia aby nie dostrzegała że dla mnie nic nie znaczy ten sakrament -_-
Nazwijcie mnie hipokrytą, szczam na to.
Jak można być katolikiem mając na wiosce księdza pedofila, którego przenieśli (tylko tyle), a na którego miejsce przyszedł "ksiądz" mający dwójkę dzieci w sąsiedniej miejscowości i co piątek sprowadzający sobie dz*ki na plebanię -_-.
No nie, nie można i tutaj nawet nie chodzi o fakt że jakikolwiek bog to dla mnie po prostu p**lamento i fikcja literacka a po prostu o czystą ludzką logikę i niezrozumienie faktu wyznawania tak idiotycznej, zakłamanej i bezsensownej religii -_-

Użytkownik barakudo edytował ten post 30.05.2012 - 20:39

  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych