208 odpowiedzi w tym temacie

[Cannabinol]

Jedyny sposób naprawy jaki nasuwa mi się na myśl to przejęcie mass mediów, a szczególnie telewizji.
Mielibyśmy potężną silę przekazu i w ten sposób można by coś zmienić.
Oduczyć ludzi oglądania tych pierdół i wysyłania smsów na swoje ulubione gwiazdy, a przyzwyczaić ich do myślenia i wpoić im prawdziwe wartości.
To przede wszystkim, wartości, likwidacja podziałów, tandety i idiotyzmu.
Więcej programów rozwojowych, edukacyjnych a przede wszystkim rzetelne przedstawianie polityki, oraz szczegółowa analiza programów wyborczych.
Można by zrobić program w TV, raz w miesiącu rozliczać partie rządzące ze złożonych wcześniej obietnic. I niech się tłumaczą, bez ściemy bo za miesiąc znów ich rozliczamy. A co, nie mamy prawa?
Może by się coś ruszyło. A gdyby na wiejskiej zobaczyli że naród zmądrzał i zamiast na cycki zaczął patrzeć na nich i na to jak pracują to przestaliby robić z nas idiotów a zajęliby się polityką.
Takie jest moje zdanie.
Napraw umysły, a one naprawią kraj.

Użytkownik Antychryst edytował ten post 07.05.2012 - 02:20

[Imb]

Można by zrobić program w TV, raz w miesiącu rozliczać partie rządzące ze złożonych wcześniej obietnic. I niech się tłumaczą, bez ściemy bo za miesiąc znów ich rozliczamy. A co, nie mamy prawa?

Rozliczać to sobie możemy, ale niestety będą to tylko puste słowa i gesty - nie będzie żadnego rozliczania władz (których obietnice wyborcze znikają z np. ich stron internetowych w mniej niż 2 tygodnie) przez naród dopóki nie będziemy mieli prawa do odwołania takiego rządu, a nie sądzę, by szybko się to zmieniło - najlepsze byłoby wprowadzenie takiej możliwości do Konstytucji, ale nie ma co liczyć, by politycy sami nałożyli na siebie taką odpowiedzialność.

A tak absolutnie bajdełej - bliska mi osoba, całkowicie popierająca obecnie rządzącą partię powiedziała mi niedawno, że demokracja polega właśnie na tym, by składać jak najwięcej obietnic bez pokrycia, byle tylko dostać głosy ludu. -.-'

@post niżej

Imb, Imba, Imbowi - mój nick się odmienia przez przypadki ; )

Użytkownik Imb edytował ten post 07.05.2012 - 14:05

[Mischakel]

Arctur obudź się. Ty wykazałeś Imb, że się myli? Ja widzę coś zupełnie odwrotnego.

Piszesz też pięknie, że nienawiść rodzi się z poczucia zagrożenia. Tylko czekaj... Kto jak narazie jako jedyny w tej dyskusji uciekł się do wyzwisk i tejże nienawiści?

[Shi]

Ja mam tylko nadzieję, że anarchole przypomną sobie kto zawsze (wybaczcie za słownictwo, ale nie da się tego inaczej wyrazić) posuwał ich bez wazeliny. Czerwony kolektywizm to zbrodnia, tak samo jak zbrodnią jest tworzenie pojęć "dobra ogółu"- za takowe poglądy w normalnym kraju delikwent powinien dostawać darmowy bilecik na dożywotnią pracę w kopalni.

Aktualnie naprawa Polski nie jest możliwa - nie wtedy kiedy większość ciągle prezentuje bolszewicką zamordystyczną mentalność. Zmiana będzie mogła się zacząć na poważnie dopiero wtedy gdy zmiany zajdą na poziomie najmniejszej komórki władzy a mianowicie w rodzinie. Kiedy następne pokolenia zostaną wychowane w duchu racjonalnego egoizmu bez tych wszystkich kolektywistycznych bredni. Do tego czasu możemy tylko bawić się w lekarza i starać się aby ten system był jak najbardziej wydajny.

Cytując największą myślicielkę XX wieku Ayn Rand - "Do diabła ze społeczeństwem!"

[Lis]

Można by zmienić wszystkie kary pobytu w więzieniu na jakikolwiek czas zmienić na ciężką pracę na rzecz państwa - remontowanie ulic, sprzątanie itp. (pracownicy, którzy dostają wyżywienie i nocleg, a nie trzeba im płacić). Trzeba pozbyć się żebractwa i cyganerii. Żebracy powinni być ściągani z ulic i, tak jak więźniowie, pracować.

Użytkownik real FOX edytował ten post 08.05.2012 - 13:54

[mylo]

za takowe poglądy w normalnym kraju delikwent powinien dostawać darmowy bilecik na dożywotnią pracę w kopalni.

Kraj w którym za poglądy wysyłałoby się na przymusową pracę do kopalni jest krajem normalnym?

real FOX@

Trzeba pozbyć się żebractwa i cyganerii. Żebracy powinni być ściągani z ulic i, tak jak więźniowie, pracować.

Murzyni, Żydzi, żebracy, Cyganie i homosie (lesby nie bo są fajne) do obozów!
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę co mówisz...


Jeśli tak chcecie naprawiać Polskę, to nie będziecie niczym lepszym od komunistów, a niebezpiecznie zbliżacie się do faszyzmu.

[Shi]

Kraj w którym za poglądy wysyłałoby się na przymusową pracę do kopalni jest krajem normalnym?

mylo nie mówię o nastoletnich "buntownikach", czy o kanapowych organizacjach prowadzących wykłady przy kuflu piwa a o ludziach, którzy serio starają się swoje pomysły wcielać w życie - jak np. KPP. Kolektywizm to zbrodniczy twór umysłu ludzkiego i tak też powinien być traktowany.

Po prostu pewnych rzeczy człowiek nie może nawet tolerować.

Użytkownik Shinji77 edytował ten post 08.05.2012 - 15:48

[mylo]

Shinji77@

Dla Ciebie KPP jest organizacją której członków należy wysyłać do kopalni, oni pewnie chętnie wysłaliby Ciebie. To jest gra na zasadzie kto pierwszy zdoła wysłać przeciwnika do pierdla. A potem co? Przecież jakieś komuchy mogły się pochować, trzeba zacząć inwigilować społeczeństwo by ich znaleźć. A że czasem nawinie się ktoś niewinny? Cóż, na każdego się znajdzie paragraf... itp, itd.

Nie, to zawsze prowadziło do katastrofy. Nie można zamykać w więzieniach za poglądy i swoją wizje państwa dopóki nie wprowadza się jej ze złamaniem prawa.

[Yaw]

Murzyni, Żydzi, żebracy, Cyganie i homosie (lesby nie bo są fajne) do obozów!

Mylo, tylko proszę Cię, nie wpychaj na siłę tutaj "homosiów", bo chyba sam wiesz kto tak na forum robił (chyba, że już należy Cię traktować, jako skrajną lewicę ? ). Nikt tu o homosiach nie mówił. Tak jak o Żydach i czarnoskórych.

Poruszono tylko temat żebractwa (żebracy, Cyganie - na jedno wychodzi). I tu się zgadzam, że powinno to być zakazane:
- niekomfortowe sytuacje, typu - kupuję sobie bilet PKP, a zza pleców sapie mi czający się żebrak - głupio przy takim nawet portfel wyjmować. Miałem już trzy takie sytuacje, tylko raz straż kolei była pod ręką, ale oczywiście jedyne co zrobili, to go odciągnęli, po to, żeby zaraz wrócił nękać innych. A dzisiaj na stacji "obchód" po pociągu zrobił jakiś żebrak. Jedno zdanie wystarczyło, żeby zasmrodził nam cały przedział.
- plaga komunikacji miejskiej - ja już od dawna mam zasadę, żeby nie siadać w tramwajach, autobusach. Nieraz widzę, jak siadają śmierdzące i zarzygane menele, a jak wysiadają na następnej stacji, to na ich miejsce siadają np zadbane, modnie ubrane kobitki. Obrzydliwość A w Krakowie to widziałem nawet, jak coś po sobie zostawił na siedzeniu. I weź mi tu powiedz, że nic nie należy robić z tą plagą...
- no i Cyganie. Człowiek chce w spokoju pojechać do pracy, czy z niej wrócić, a tutaj dostaje obuchem, znaczy się albo "śpiewem" (czyli jakimiś jękami), albo akordeonem, co jest katorgą dla uszu, naprawdę to powinno podchodzić pod jakiś paragraf znęcania się nad człowiekiem.

Także to nie są tylko poglądy, ale konkretne sytuacje, w których naruszana jest wolność drugiego człowieka.

[Lis]

Murzyni, Żydzi, żebracy, Cyganie i homosie (lesby nie bo są fajne) do obozów!
Nie wiem czy zdajesz sobie sprawę co mówisz...

@mylo, tu nie chodzi o to, że nie lubię Romów/Murzynów (dlaczego, jeżeli widzę problem żebractwa, to od razu jestem rasistą, antysemitą i homofobem?). Ci ludzie (najczęściej Romowie) są zdolni do normalnej pracy, ale wolą leżeć na ulicy, nierzadko udając osoby chore, i czekają, aż pieniądze im same do kubeczka wpadną. Nierzadko również nie zaprzestają na leżeniu na ulicy i zaczynają nękać pieszych/podróżnych, tak jak wspomniał Yawgmoth.

Użytkownik real FOX edytował ten post 08.05.2012 - 18:57

[mylo]

Mylo, tylko proszę Cię, nie wpychaj na siłę tutaj "homosiów", bo chyba sam wiesz kto tak na forum robił (chyba, że już należy Cię traktować, jako skrajną lewicę ? ). Nikt tu o homosiach nie mówił. Tak jak o Żydach i czarnoskórych.

Zasada jest taka sama. Eliminacja niekorzystnego elementu z otoczenia. Dla Ciebie będą to żebracy i Cyganie. Dla kogoś innego będzie to Żyd lub homoseksualista. Użyłem po prostu najbardziej modnego zbioru ludzi których się nie lubi. Wiesz, stereotypy łatwa rzecz.

Waszym podstawowym argumentem zawsze była wolność. Chcecie usuwać ludzi bo śmierdzą, lub pytają ludzi na ulicy czy nie mają drobnych? Kiedyś mi wspominałeś że nie lubisz fanatyzmu, a Ty naruszasz granice.
Jeśli mogą chodzić po ulicach i siedzieć na chodniku niech to robią, chcecie im zabronić? Pod jakim względem? Porządku publicznego? Tak można tą granice przesuwać w nieskończoność.
No powiedz mi, co chcesz robić z żulami? Zamykać ich w obozach? Zmuszać do pracy? Jeśli naruszymy tą granice, potem jest już tylko ścieżka w dół.

Jeśli bardzo chcesz to mnie szufladkuj, ja nie należę do nikogo. Po prostu nie daje się ponieść skrajnościom.

[Yaw]

Mylo czytaj ze zrozumieniem, bo póki co piszesz o szufladkowaniu, a sam to robisz. Nic nie pisałem o usuwaniu ludzi. Wyliczyłem dokładnie co uważam, że powinno być zakazane i zwalczane. Z resztą niektóre rzeczy, z tych co wymieniłem, JUŻ SĄ zakazane - męczenie ludzi przy kasach, czy jazda bez biletu, a to ostatnie dotyczy aż dwóch przypadków. Problem jest z egzekwowaniem.

O osobach stojących ze spuszczoną głową z kubeczkiem nic nie napisałem, w zasadzie mi nie przeszkadzają, ale jak taki czai się przy kasie, a ja mam ręce zajęte bagażami, to czuję się zwyczajnie zagrożony, gdy wyciągam portfel - nie nazywaj tego niewinnie "pytaniem ludzi, czy nie mają drobnych". Tak samo przymykanie oczu kontrolerów biletów na brak biletu u meneli - skoro nie mają kasy, to mogliby to jakoś odpracować, z jakiej racji mają mieć coś za darmo, za co ja muszę płacić ?

Po prostu nie daje się ponieść skrajnościom.

Różnie Ci to wychodzi. W niektórych kwestiach ze skrajności w skrajność.

[mylo]

Mylo czytaj ze zrozumieniem, bo póki co piszesz o szufladkowaniu, a sam to robisz. Nic nie pisałem o usuwaniu ludzi. Wyliczyłem dokładnie co uważam, że powinno być zakazane i zwalczane. Z resztą niektóre rzeczy, z tych co wymieniłem, JUŻ SĄ zakazane - męczenie ludzi przy kasach, czy jazda bez biletu, a to ostatnie dotyczy aż dwóch przypadków. Problem jest z egzekwowaniem.

Nie Ty jedyny tutaj dyskutujesz. Tutaj pisał np realFOX:

Trzeba pozbyć się żebractwa i cyganerii. Żebracy powinni być ściągani z ulic i, tak jak więźniowie, pracować.

I to na jego post odpowiedziałem. Skoro zacząłeś popierać realFOXa, uznałem że nie przeszkadza Ci jego punkt widzenia. Usuwanie kogokolwiek z ulic nie kojarzy mi się zbyt dobrze.

Z resztą żeby pozbyć się żebraków spod kas i autobusów, trzeba byłoby ich zamykać w więzieniach. Bo nie mają dochodów by zapłacić za kary, więc będą wchodzić do autobusów i kanary mogą ich łapać dowolną ilość razy.
Istnieją pewne zjawiska, których nie da się pozbyć bez totalitarnych działań. Bo zamykanie ludzi za to że nie mają domu i zaczepiają ludzi żeby im odpalili jakiś grosz, nie ma nic wspólnego z wolnym społeczeństwem.

Chyba że z drugiej strony chcesz im zapewnić gwarantowaną pracę, ale to znowu będzie lewactwo.
Nie ma rozwiązania tego problemu w kapitalizmie z poszanowaniem praw człowieka.

Różnie Ci to wychodzi. W niektórych kwestiach ze skrajności w skrajność.

A widzisz, bo świat nie jest czymś co można podpisać pod jedną i prawdziwą filozofię. Zawsze gdy ktoś próbował, powodował wielkie problemy i cierpienie.

[Yaw]

Nie ma rozwiązania tego problemu w kapitalizmie z poszanowaniem praw człowieka.

Tu powstaje jeden paradoks - piszesz o poszanowaniu prawa (człowieka), a w opozycji jest respektowanie prawa w sposób wybiórczy, niekonsekwentny, a to już niby jest OK ?

A widzisz, bo świat nie jest czymś co można podpisać pod jedną i prawdziwą filozofię. Zawsze gdy ktoś próbował, powodował wielkie problemy i cierpienie.

W porządku. Tylko w takim wypadku nie ma sensu mówić o sobie, że nie daje się ponosić skrajnościom, skoro wygląda to trochę inaczej. Fanatyzm (wracając do naszej rozmowy o fanatyzmie) nie jest domeną prawej strony. Po lewej jest to samo. Jeśli zmieniasz swoją pozycję na osi X z 5, na -5, to nie udawaj, że stoisz na 0

[trele12]

Ehh @mylo...
A czy tobie ściąganie z ulicy i dawanie do obozu odrazu jest złe? Przecież oni tam będą mogli spać i jeść. A po prostu za pracę będą to dostawali. Zawsze jest kilka rzeczy które można zrobic. Odmalować pasy, pozbierać śmieci.
No chyba że wolisz żeby tacy siedzieli na ławkach albo na ziemi albo łazili za tobą "Daj 3 złote"


@Poza tym, nie przeszkadza ci to że koleś który zabił 5 ludzi dostaje dorzywocie czyli dorzywotnio jedzenie, picie, spanie. Za twoje pieniądze

Użytkownik trele12 edytował ten post 09.05.2012 - 12:53