124 odpowiedzi w tym temacie

[Sadhu]

Obejrzałem fascynujący filmik z łazikiem w roli głównej i nasunęło mi się pytanie-pył spod kół opada zupełnie jak piasek na pustyni. Astronauci jednak skaczą po powierzchni jak kangury ze względu na mniejsze przyciąganie-czyż więc pył spod kół nie powinien opadać zdecydowanie wolniej a i nawet unosić się jakiś czas w powietrzu ze względu na swą gęstość i masę?-to pytanie laika, który ma watpliwości:)))
nie szukam dziury w całym i nie snuje teorii spiskowych przeciw lądowaniu-chciałbym po prostu poznać naturę tego zjawiska, które wydaje mi się niezrozumiałe.

[kEhYo]

Tak na marginesie to astronauci nie skaczą jak kangury i nie znam żadnego ujęcia gdzie widać choć jednego z nich w podskoku metr nad powierzchnią, co powinno być dziecinnie proste ze wzgłedu na grawitację. Poza tym po przyspieszeniu materiałów filmowych z astronautami czy łazikami do prędkości x2 wwszystko wygląda jak kręcone na ziemi a nie powinno...

[Bercik]

=]I co astronauci podchodzili i "Oooo ślady ... trzeba je zadeptać"

Prawie spadłem z fotela jak to przeczytałem

Jeśli chodzi o zasypywanie śladów pyłem uważam to za wręcz niemożliwe. Co prawda są błotniki i nie ma tam atmosfery-> nie ma wiatru-> nie przemieści się tak jak na Ziemi.
Ale zasypanie tego w sposób niedający się rozróżnić jest po prostu niemożliwe.

Lecz na obrone VomitroN'a powiem, że ze względu na punkt obserwacyjny ślady czasem są niewidoczne. Ogólnie oświetlenie zdjeć wydaje mi sie bardzo podejrzane,ale to właśnie ono i ustawienie kamery powoduje, że część śladów jest nie widoczna. W to jestem wstanie uwierzyć w pełni.
Ale zasypywanie kolein dopiero co wzbudzonym pyłem uważam za niewykonalne. Zadeptywanie też nie jest do końca prawdopodobne, bo między jedną a drugą nogą powinien być ślad pojazdu, no chyba że astronauci chodzą jak panienki i nogi blisko siebie

[dj_cinex]

=]I co astronauci podchodzili i "Oooo ślady ... trzeba je zadeptać"

Prawie spadłem z fotela jak to przeczytałem

Jeśli chodzi o zasypywanie śladów pyłem uważam to za wręcz niemożliwe. Co prawda są błotniki i nie ma tam atmosfery-> nie ma wiatru-> nie przemieści się tak jak na Ziemi.
Ale zasypanie tego w sposób niedający się rozróżnić jest po prostu niemożliwe.

W pełni popieram

Tego typu teorię są trochę przegiete ...

Zobaczymy jak na Moon'a wybiorą się Chińczycy ... zobaczymy co tam zastaną ...

[Aquila]

a i nawet unosić się jakiś czas w powietrzu ze względu na swą gęstość i masę?-to pytanie laika, który ma watpliwości:)))

Muszę niestety stwierdzić że kompletnego laika, ponieważ na Księżycu nie ma powietrza.

Poza tym po przyspieszeniu materiałów filmowych z astronautami czy łazikami do prędkości x2 wwszystko wygląda jak kręcone na ziemi a nie powinno...

I nie wygląda... obejrzyj ciągłe ujęcie kiedy selenonauta skacze a potem robi jakąkolwiek czynność manualną. Przy skakaniu w przyspieszonym tempie wygląda to dość ciekawie, ale kiedy jużprzyjdzoe do np wkładania próbek do woreczka cała teroia "2x szybciej" się sypie. Ruchy są wyraźnie sztuczne i zbyt szybkie.

Zaznaczam że nie wykryto żadnej niezgodności poiędzy prędkością scen "skakanych" i sceny z wkladaniem próbek do woreczka.

Ale zasypanie tego w sposób niedający się rozróżnić jest po prostu niemożliwe.

Byłeś tam? Albo masz wiedzę z fizyki i astronomii na tyle dużą żeby mieć pewność?

[Bercik]

Byłeś tam?

Nie

Albo masz wiedzę z fizyki i astronomii na tyle dużą żeby mieć pewność?

Nie

A czy Ty masz pewność, że takie coś ma miejsce się zdarzyć?

jak pył sie wzbija, nie wazne czy w wyniku przejazdu łazika czy jak tupie po nim astronauta, to on wznosi sie nei tylko w jednej osi [wysokość], ale także porusza się po osi pionowej. Niby jak miałby wrócić na miejsce skoro nikt go tam nie odkłada ?

[Aquila]

A czy Ty masz pewność, że takie coś ma miejsce się zdarzyć?

Oczywiście, że mam.

Róznica w sposobie poruszania się:

Selenonauta opada na powierzchnię i uderzając o nią wznieca pył (tak jakby kopie go). Kiedy pył się unosi, on ma stopę cały czas na ziemi (czyli opadający pył nie może zakryć śladu, bo ona go zakrywa). W tym czasie pył przeważnie opada po czym następuje odbicie stopy i selenonauta ponownie szybuje w górze.

Kiedy jedzie łazik, tworzy ślad pod wpływem swojego ciężaru. Wznieca pył, ale głównie z boku i tyłu koła, kiedy poruszające się do góry koło (jego tylka krawędź) wznieca je do góry. Inaczej mówiąc - nadjeżdżające koło najpierw naciska na pył, przygniatając go, a następnie, kiedy porusza się dalej, zwalnia nacisk na ten pył i wyrzuca go w górę.

Porównaj to do jazdy po śniegu. Samochód jedzie po śniegu ale z tyłu widać, jak opony wyrzucają w górę śnieg przyklejony do opon.
Równie dobrze możesz się zastanowić jak wygląda wyrzucanie piasku spod koła motocykla terenowego kiedy pokonuje wydmę na pustyni. Widziałeś kiedyś jak tylne koło wyrzuca piach do góry?
Przenieś to teraz w warunki próżni i suchego pyłu który bardzo łatwo się wznieca.

No i weź pod uwagę jeszcze to, że ten pył zachowywałby się na wszystkich nagraniach zupełnie inaczej, gdyby tam była jakakolwiek atmosfera (tzn gdyby to było kręcone w studiu).

[Bazzg]

Um, zauważyłem, że temat jakby NIECO odkurzony, ale cóż. Ja podam jeszcze jedną wątpliwość- Skoro przyspieszone sceny skakania nie pasują do ujęć, na których astronauta wykonuje czynności manualne nie wzięliście pod uwagę możliwości montażu? Po za tym- czemu na zdjęciach kurz nie jest wzniecony? Księżyc ma słabą grawitację i nie ma wiatru, który mógłby rozwiać pył. Slady w postaci tumanów kurzu powinny zostawać za astronautami przez godziny. Po za tym: Pojazd wzbija za mało kurzu. Kurz powinien być wyrzucany mocniej etc., ale to już odnośnie poprzedniego zdania.

[foxsys]

>>bazzg

wyobraz sobie slowo grawitacja i twoja teoria "levitujacego kurzu" jest bez sensu

[Lynx]

Skoro przyspieszone sceny skakania nie pasują do ujęć, na których astronauta wykonuje czynności manualne nie wzięliście pod uwagę możliwości montażu?

Często sceny skakania i czynności manualnych są na jednym ujęciu. Dość ciężko byłoby zmontować astronautę tak, by w zwolnionym tempie poruszał się tylko od pasa w dół ;->

Po za tym- czemu na zdjęciach kurz nie jest wzniecony? Księżyc ma słabą grawitację i nie ma wiatru, który mógłby rozwiać pył.

Przede wszystkim Księżyc nie ma atmosfery, w której pył mógłby się unosić.

[Bercik]

Aquila, Widze, że chyba nie dojdziemy do porozumienia. Rzecz jasna nie mówie na 100%, ze byli/niebyli na Księżycu, ale wątek tego kurzu pozostawia wiele do życzenia.

[Aquila]

ale wątek tego kurzu pozostawia wiele do życzenia.

Wątek tego kurzy jest idealnie zgodny z modelem jego zachowania w próżni i całkowicie niezgodny z jego zachowaniem w warunkach ziemskich.

[Sadhu]

Aquilla-cieszę się, że dałem Ci okazję do wykazania sie erudycją i to po takim czasie:))))
Rzeczywiście "złapałeś" mnie
Może tylko gwoli formalności dodam, iz użyłem słowa "powietrze" w charakterze synonimu przestrzeni, w której unosi się cokolwiek. Ty zrobiłeś z tego okazję do nacieszenia się podkreśleniem mojego laicyzmu(przypuszczam, że to rodzaj pomsty za to, iż publicznie określiłem Cię mianem aroganckiego i buńczucznego młodzieńca, bo uważam Cię za zbyt błyskotliwego, żebyś nie pojął treści pytania ). Nie zraża mnie to nic a nic-a korzystając z okazji odświeżenia tematu zapytam Ciebie(lub kogos z większą wiedzą od mojej) jak kompletny laik(i jest to najzwyklejsze pytanie a nie próba rozwinięcia teorii spiskowej) jakie siły działają na Księżycu, czyniąc ślady tak wyraźnymi? Posłużę się analogią-jeśli idziemy po rozgrzanej, bałtyckiej plaży, w butach o profilowanej podeszfie, nasze ślady są bezkształtne i nieostre, ponieważ sypki piasek od razu zsypuje się do śladu. Na zdjęciach widać ślady o bardzo ostrych wyraźnych krawędziach i odciskach podeszf(najlepiej to widać na stronce podanej przez Automasza) tak, jakby pył był wilgotny albo działały jakieś inne siły scalające(coś w stylu siły kapilarnej? jakieś napięcie elektrostatyczne?) Pytam, bo chętnie poszerzę swoja wiedzę w tym zakresie.

[Tiamat]

Wszystko ladnie pieknie, ale znowu, tak jak w przypadku trzepoczacej flagi jest to argument ktory co ma udowadniac ? ze nie bylo ladowania ? nawet jesli to bylo nagrywane w studiu to tez chyba dziwne ze sladow nie ma prawda ? to po pierwsze, a po drugie znowu by zapomnieli o tak istotnym elemencie ? bo to tak wyglada jakby specjalnie zapominali o najwazniejszych sprawach, zeby prowokowac i zeby ludzie mieli podejrzenia.

[Aquila]

Może tylko gwoli formalności dodam, iz użyłem słowa "powietrze" w charakterze synonimu przestrzeni, w której unosi się cokolwiek.

Ja zrozumiałem to tak, że chodzi o gazy stanowiące atmosferę. Rozumiem na czym polega błąd, bo sam niedawno napisałem o szybowaniu selenonautów w powietrzu, ale zmieniłem to od razu, żeby nie dać pożywki różnym przeciwnikom. Wszystko zależy od tego, w jakim sensie użyłeś tego stwierdzenia a Ty sam najlepiej wiesz w jakim. Skoro nie chodziło o taki sens jaki ja użyłem wswojej wypowiedzi, to równie dobrze możesz uznać tamte moje słowa za niebyłe.

Wiem że mieliśmy małe spięcia, ale uwierz, że każdemu odpowiedziałbym w taki sam sposób.

przypuszczam, że to rodzaj pomsty za to, iż publicznie określiłem Cię mianem aroganckiego i buńczucznego młodzieńca

Coś w tym jest, bo wielu ma mnie za takiego (mimo że chęci mam zawsze szczere...) ale zapewniam, że zemsta jest mi raczej obca.

jakie siły działają na Księżycu, czyniąc ślady tak wyraźnymi? Posłużę się analogią-jeśli idziemy po rozgrzanej, bałtyckiej plaży, w butach o profilowanej podeszfie, nasze ślady są bezkształtne i nieostre, ponieważ sypki piasek od razu zsypuje się do śladu. Na zdjęciach widać ślady o bardzo ostrych wyraźnych krawędziach i odciskach podeszf(najlepiej to widać na stronce podanej przez Automasza) tak, jakby pył był wilgotny albo działały jakieś inne siły scalające(coś w stylu siły kapilarnej? jakieś napięcie elektrostatyczne?

Siły działają takie same jak na Ziemii, jest grawitacja, jest ciężar itp. Piasek jest zupełnie inny w budowie niż pył księżycowy, akurat tutaj Automasz bodajże ma większą wiedzę ode mnie, ale chodzi chyba o to, że cząstki pyłu są jak popiół. Sypkie, łatwo unoszące się w powietrzu (w przypadku Księżyca- łatwo unoszące siędo góry w razie "wybicia") ale kiedy posypać grubą warstwą popiołu ziemię, ślady będą wyraźne.

Dodatkowo właśnie muszę przyznać, że to kolejny argument za "nieziemskością" tamtego miejsca. Suchy piach w studiu nie pozostawiałby takich śladów... A mokry piach, w którym ślady by się tak podobnie odciskały nie wzbijałby się tak jak na filmie...