124 odpowiedzi w tym temacie

[VomitroN]

Wyobrazni troche.
Ma pokazac ze LTV w czasie ruchu wznieca pyl spod opon. Zatem jak sie zatrzyma to ten pyl sila rzeczy "musi" gdzies opasc. Zwykle robi to wokol samego pojazdu gdy ten juz stoi.

Stanowi zatem dosc jasne wyjasnienie dlaczego czesto nie widac sladow opon.

Ale skoro raczyles zauwazyc zdjecie nr 3 , co powiesz o innych w tym temacie ?

[Traper]

hmm... chyba tego pyłu nie opada az tyle, żeby pokryć ślady opon aż tak, żeby nie można ich było dostrzeć na tych, względnie dużych zdjeciach...

[dj_cinex]

Wyobrazni troche.
Ma pokazac ze LTV w czasie ruchu wznieca pyl spod opon. Zatem jak sie zatrzyma to ten pyl sila rzeczy "musi" gdzies opasc. Zwykle robi to wokol samego pojazdu gdy ten juz stoi.

Stanowi zatem dosc jasne wyjasnienie dlaczego czesto nie widac sladow opon.

Ale skoro raczyles zauwazyc zdjecie nr 3 , co powiesz o innych w tym temacie ?

Zobacz ile tego pyłu wznieca pojazd ?

Zapewne pojazd robi ślad o głębokości przynajmniej 1 cm w głąb pyłu (wniosek po fotkach śladów ludzkich) - także musiałby tego pyłu wzniecać sporo aby ów pył zakrył tak dokładnie i równiutko powierzchnie, która wygląda tak jakby była nie naruszona w żaden sposób ...

[VomitroN]

Wystarczajaca ilosc aby pokryc to w czym doszukujesz sie jakichs niescislosci i mistyfikacji.

Poguglaj sobie na temat skladu, wlasciwosci chemicznych i zachowania w skrajnych temperaturach pylu ksiezycowego, oraz poczytaj jak sie o nim wypowiadali sami astronauci.
Polecam tez strone skatalogowanych wszystkich zdjec z misji Apollo, ktora podalem wczesniej. Tam na jednym ujeciu nie widac zadnych sladow , a juz nastepne zrobione przy innym oswietleniu i z innej strony pokazuje ich dosc sporo.

To jest tak jakbys wjechal do Rosji i zobaczyl rowerzyste, a potem zadzwonil do domu z informacja ze w tym kraju to w ogole samochodow nie ma.

[dj_cinex]

Eeeeee teoria zasypywania poprzez pył wzniesiony przez pojazd jakos do mnie nie przemawia (ale to tylko moje skromne zdanie do którego mam prawo).

A stronkę która poleciłeś z miłą chęcia przeanalizuje - jak nie dziś wieczorem to jutro i wtedy bede mógł powiedzieć cos więcej

[VomitroN]

Przeanalizuj, przeanalizuj. Ale nie tak jak to zrobiles przed chwila ze patrzac na jedno zdjecie ktore zapodalem jako ciekawostke, od razu zanegowales argumenty reszty dowodow na zdjeciach, nie ogladajac ich nawet dokladnie.
Tym sposobem widzac kilka innych zdjec ze zmainipulowanym dyletanckim komentarzem, negujesz od razu cala misje za Kiezyc.

Troche rozsadku.
Jesli jedno przejscie astronauty ze zdjecia nr 5 niszczy caly slad, to jak ma tego nie uczynic kilka razy wiecej pylu wznieconego przez opony i wydobywajacego sie spod blotnikow.
Zastanow sie.
A juz zdjecia nr 4 nie ma co komentowac. Powinno wystarczyc za caly dowod.

[Eury]

Blagam was, zanim skopiujecie jakies zdjecie zinterpretowane przez niedouczonych zwolennikow taniej sensacji i wyciagniecie z niego bzdurne wnioski, zapoznajcie sie najpierw blizej z zagadnieniem, czyli materialami zdjeciowymi i filmowymi z misji na Ksiezyc.

Uwierz zajmuje sie ty tematem raczej od dawna i mam blade pojecie co i jak przedstawiam. Jednoczesnie nie wyciagam tych zdjec od tak z rekawa a opieram sie o dosyc powazne publikacje.

Te "brednie podawane jako prawda" to jest wlasnie nic innego jak prawda. Uwierz mi, ze sam jestem gleboko przekonany iz nie jestesmy sami w kosmosie a administracja USA czesto zataja dosc istotne informacje na ten temat. Ale negowanie ladowania na Ksiezycu jest dla mnie gorszym zabobonem niz modlenie sie do Ojca Dyrektora.

To jest Twój inny post na tym forum:

Ale co do ladowania na Ksiezycu, mistyfikacja na calego. Amerykanie poza kilkoma potknieciami zadbali o kazdy szczegol. Nawet juz po sesji zdjeciowej w hangarach Hollywood tej falszywej misji, po cichu powywozili na Ksiezyc te wszystkie atrapy ladownikow, ktore mozna zaobserwowac juz nawet na teleskopach newtonowskich z w miare uczciwa apertura zwierciadla. Skandal !

to adres do tego tematu: http://www.paranorma...ighlight=#15431

Delkarujesz odmienne zdanie w obrebie dwoch tematow czy tylko ironizujesz?

Zapraszam do obalania innych przedstawionych materialow.

[Ivellios]

Co do lądowania na Księżycu, mam dosyć mieszane uczucia, chociaż po zapoznaniu się z materiałami między innymi przedstawionymi na tym forum, jestem skłonny stwierdzić, że to w 90% fałszerstwo.

Koledze Vormitronowi zalecam przed napisaniem posta uaktywnić moduł o nazwie "myślenie" i wtyczkę "zastanów się, zanim coś napiszesz".

[VomitroN]

Do Eurycide: Jesli podkreslone przez ciebie zdanie moze w jakikolwiek sposob nie stanowic przesmiewczej ironii z glupoty twierdzenia ze misja Apollo to mistyfikacja, to co w takim razie w twoim przekonaniu stanowi?

Do Ivellions: Po czym wnosisz i dlaczego, ze wymienione przez ciebie moduly nie sa u mnie aktywne?
A traktujac sprawe twoim sposobem, zalecalbym wiecej zrozumienia w czytaniu i intencjach adwersarzy, bo gotow jestem pomyslec ze mam do czynienia z niedoksztalconymi i malo spostrzegawczymi dyletantami w temacie.

[Ivellios]

Zauważ, że w tych dwóch tematach zaprzeczyłeś sam sobie...

[Eury]

do Eurycide: Jesli podkreslone przez ciebie zdanie moze w jakikolwiek sposob nie stanowic przesmiewczej ironii z glupoty twierdzenia ze misja Apollo to mistyfikacja, to co w takim razie w twoim przekonaniu stanowi?

mam nadzieje, ze to jednak byla ironia, choc Twoj stosunek do sprawy apollo i Ksiezyca wciaz jest dla mnie niejasny. Mianowicie.. wg. Ciebie wyladowano i zdjecia sa autentyczne (bez wyjatkow wszystkie) czy wyladowano ale zdjecia pozostawiaja wiele do zyczenia?

[VomitroN]

TO JEST JAK NAJBARDZIEJ IRONIA. I do tego bardzo szydercza.
Natomiast moj stosunek do misji Apollo wyglada tak:
Czlowiek byl na Ksiezycu, czy sie to komus podoba czy nie. Negowanie takich faktow zakrawa dla mnie niestety na ciemnogrod. W analize materialow zdjeciowych z tych misji bawilem sie juz w latach osiemdziesiatych w wieku kilkunastu lat, gdy jeszcze nie bylo Internetu ale juz pojawialy sie opinie ze cala misja to fikcja. Co dwa tygodnie pisalem do NASA o foldery informacyjne i zdjecia aby moc osobiscie znalezc wszelkie uchybienia i jakiekolwiek slady mistyfikacji. Nie ma sie czego doczepic. Moze tego ze i tak wszystkie zdjecia byly poddane obrobce fotograficznej w celu lepszego wyeksponowania danych obiektow ( stad jasne kombinezony w cieniu, czy forsowane studyjnie dodatkowe zrodla oswietlenia, retusz. )
Ale nie ma sie co dziwic, w koncu kazdy chce zobaczyc zdjecia z Ksiezyca w doskonalej jakosci.

Przyznam jednak ze jest troche spraw budzacych niejasnosc ale jest to zrozumiale ze NASA nie zyczy sobie aby podawac to do publiczej wiadomosci. Tym bardziej jesli astronauci odkryli jakiekolwiek przejawy pozaziemskiego pochodzenia.
Nie zmienia to jednak faktu, ze wyprawy sie odbyly. Odmienne opinie niektorych to nic innego jak efekt sugestywnych fotek, wyciagnietych z kontekstu calych katalogow z wyprawy, podanych przez jakichs niedouczonych , rzadnych sensacji kretynow. Bardzo latwo jest zobaczyc jedno zdjecie, gdzie na przyklad nie widac sladow opon LTV, ale jak sie okazuje juz wielka trudnosc sprawia pofatygowanie sie odnalezc pochodzenie zdjecia, ktore przeciez ma dokladny numer katalogowy. Dzieki temu widac ze ujecie wczesniej slady byly, ze poprawne postrzeganie perspektywy na Kiezycu to nawet dla astronautow najgorsza zmora, stad i niektore zdjecia wychodza w dziwnym swietle i oddaleniu. O pyle ksiezycowym juz nie wspomne, bo pisalem wczesniej, ba nawet przyklady podalem ale poza czepianiem sie jednego z nich, zadnych sensowych argumentow nikt nie potrafil wysuplac.

Reasumujac, aby mozna bylo mowic o jakiejkolwiek dyskusji na ten temat, wypadaloby chyba samemu sie blizej tym zainteresowac a nie jedynie przytakiwac, gdy ktos nam podsunie jakis bzdurny ale za to smaczny kasek z pogranicza spisku dziejow.

Co do samych sladow, chetnie podsykutuje na ten temat. Ale z sensem.
W koncu od czegos trzeba zaczac edukacje niewiernych

[ Dodano: 2006-04-14, 17:41 ]
Do Ivellios: nie kompromituj sie do konca z laski swojej, tylko zacznij czytac ze zrozumieniem slowo pisane.
Polecam na poczatek TO

[Eury]

No dobra, a co sadzisz o krajobrazach? Nie zastanawia Cie powtarzalnosc pewnych formacji? Dlaczego tez w 100% zakladasz ze na ksiezycu wyladowano? Czym sie sygerujesz i podpierasz? Ja moge wyciagnac pierwszy lepszy powod dla ktorego nie wierze, ze postawiono stope na srebrym globie. Sa to pasy van allena i niebezpieczenstwa z nimi zwiazane. Ale to juz nie ten temat.

[VomitroN]

W 100% jestem pewien ze tam byli bo mam 100% dowodow na to. Zdjecia, filmy, probki , wyniki przeprowadzonych tam badan itd itd. Ty w celu podwarzenia tego faktu, zauwaz, dysponujesz tymi samymi dowodami ale w ich szczatkowej ilosci, tyle ze w wersji z wypaczonego zwierciadla podsycanego niejasnosciami, w wyniki braku wlasciwych i rzetelnych informacji.

Co do pasow Van Allena faktycznie masz racje, nie watek aby to roztrzasac.
Ale dla scislosci, pasy te po pierwsze rozchodza sie wylacznie horyzontalnie do biegunow ziemskich co juz daje pokazna luke nieradiacyjna. Pod drugie najdalsze warstwy pasow nie siegaja dalej niz max 3O tys km od rownika. A to tylko jedna dziesiata drogi na Ksiezyc.

Pasy zatem maja taki wplyw na podroz do Ksiezyca jak ptasia kupa na spacerowicza.
Co prawda z misjami orbitalnymi wokol Ziemi sprawa wyglada juz niestety troche powazniej ale to przeciez nie o nich rozmowa.

[dj_cinex]

A ja dalej niemoge przyjać do siebie tezy iż ślady znikały po tym jak łazik przejechał i "wzbudzony" pył opadał na powierzchnie i IDEALNIE zakrywał pozostawione ślady ...

Przyznam szczerze, że nigdy w życiu nie widziałem takiego zdarzenia ...
Widzieliście kiedykolwiek aby ślady pojazdu po tym jak przejechał po "pyłowej" powierzni zostały idealnie zakryte przez opadający pył ?

Mogę sie mylić - jak najbardziej przyjmuje taką opcję (pomyłki), ale do mnie to nie dociera ...