Skocz do zawartości


Zdjęcie

Podejrzane zachowanie wujka


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
47 odpowiedzi w tym temacie

#16 Gość_Kniaź

Gość_Kniaź.
  • Tematów: 0

Napisano

A mnie taka nagła zmiana zachowania kojarzy się z działalnością guza mózgu. Chory staje się zupełnie innym człowiekiem.

Owe modlitwy faktycznie mogły sprowadzić na niego coś złego, bardzo złego wręcz.

Przecież kościół lubi męczenników

PS historia nie wygląda na zmyśloną, więc wypowiedzi typu "Szatan w niego wstąpił, teraz wszystko w Twoich rękach, na począśtek znajdź w Ameryce południowej dobrego Egzoryste." są imo nie na miejscu.
  • 1

#17

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

W tych kwestiach nie należy też lekceważyć leczniczych właściwości wódki, która jest jak wiadomo panaceum na wszelkie dolegliwości duchowe.
  • 0

#18

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Przecież kościół lubi męczenników


Lubi? Raczej powiedziałbym podziwia, tudzież chwali za poświęcenie, ale w takim przypadku ściąganie na siebie złych duchów, co przyniesie tylko zło, nie jest zbyt mądre, ani odpowiedzialne.

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 09.04.2012 - 18:56

  • 0



#19

Alembik_Vina.
  • Postów: 1030
  • Tematów: 16
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kościół lubi też opętania bo bez nich egzorcyści nie mieli by roboty :)
  • -2

#20

Gozdzikowy.
  • Postów: 14
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Szatan dobry ziomek, szacun.
  • -1

#21

hubiii p.
  • Postów: 500
  • Tematów: 7
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

U mnie w miejscowosci zyje pewien czlwowiek ktory tez modlil sie o przjesice win - grzechow na niego ( chcial oczyscic rodzine ) i teraz ma podobne zachowania, dodatkowo beszczesci rzezby swiete, mowi dziwnym glosem i nie moze wymowic pewnych słow zwiazanych z kosciolem - nawet jesli sie przy nim wypowiada te slowa to on jakby odczuwal bol. Ponoc gdy prowadzi samochod czasami ma faze i puszcza kierownice smiejac sie dziwnym smiechem. To nie są zarty i to jest prawdopodobnie przypadek opetania demonicznego, najgorszy ze wszystkich i bardzo niebezpieczny.

dowiem sie jeszcze o jakie slowa chodzilo - mozesz w sumie sprawdzic zeby dowiezc czy to faktycznie opentanie demoniczne.

proponuje w tej sprawie skontaktowac sie z egzorysta i to dobrym .
( jak chcesz napis na pw dam ci telefon )
  • 0

#22

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Osobiście odradzałbym Wam sprawdzanie na wujku czy faktycznie jest opętany. Pamiętajcie, że jeśli doszło naprawdę do opętania, to ten człowiek nie jest sobą, kieruje nim demon i może wyrządzić Wam krzywdę, zwłaszcza, jeśli będziecie go drażnić. Nie ma co działać na własną rękę, ani zwlekać, radzę jak najszybciej reagować, bo może faktycznie jemu, Wam lub komuś innemu stać się krzywda.
  • 0



#23

Paluch.
  • Postów: 71
  • Tematów: 6
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Przyda się dobry specjalista, nie ksiądz, nie egzorcysta, ale lekarz psychiatra. Albo to choroba psychiczna, albo wujek padł ofiarą silnej autosugestii, teraz i tak na jedno wychodzi. Teoretycznie możesz prosić proboszcza o pomoc, jednak znając życie troszkę za to zapłacisz. Jeżeli w "opętanie" uwierzył to może "egzorcyzm" pomoże, wszystko z przesadnie chorej religijności wujaszka.



Datki daje się dobrowolnie i ksiądz nie ma prawa żądać pieniędzy, nawet w takich sprawach. Przestańcie ateiście pisać brednie i teorie wyssane z palca
  • 2

#24

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Datki daje się dobrowolnie i ksiądz nie ma prawa żądać pieniędzy, nawet w takich sprawach. Przestańcie ateiście pisać brednie i teorie wyssane z palca


Nie ma prawa, dokładnie. To nie jest taka sobie sprawa, która może poczekać, za takie coś się nie składa datków.
  • 0



#25

WojtekZ.
  • Postów: 31
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Twój wujek już nie myśli do końca samodzielnie jeżeli to na prawde opętanie . Jak najszybciej zgłoś się po pomoc . To może być na prawde niebezpieczne nie ma co zwlekać i lekceważyć .
  • 0

#26

Omega.
  • Postów: 28
  • Tematów: 0
  • Płeć:Kobieta
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Żaden psychiatra, napewno nie ksiądz... Radziłabym pójść z wujkiem wpierw do neurologa. Agresywne zachowanie może świadczyć o obrzęku mózgu, małym krwiaku, tudzież innych uszczerbkach na zdrowiu fizycznym i psychicznym, nie duchowym. Fakt, że Twój wujek jest bogobojnym katolikiem sprawia, że większe zmiany widzisz wlasnie w aspekcie wiary, ale radzilabym przypatrzeć się bliżej jego codziennym rutynom. Czy trzęsą mu się ręce jak trzyma łyżkę, czy wzrok mu nie ucieka gdzieś w górę, czy nie plącze mu się język, czy nie myli imion, dat, czy jest świadomy tego co się dzieje wokół niego. 46 lat to za mało na demencję starczą, ale równie dobrze może to być inna choroba neurologiczna, jest ich naprawde sporo. Im prędzej twój wujek spotka się z lekarzem tym większa szansa, że w jakiś sposob będziecie mogli mu pomóc.
  • 1

#27

barakudo.
  • Postów: 237
  • Tematów: 6
Reputacja Żałośnie niska
Reputacja

Napisano

Całe życie chodził do kościoła, modlił się był dobrym człowiekiem i co ?
mieszka z bratem i bratankami, prawdopodobnie mie ma żony i pieniędzy więc jego życie jest wg. niego nic nie warte i zauważył że czas w spędzony w kościele, modlitwy i dobre uczynki do niczego nie proadzą. Obudził się.
Ale nie jest przystosowany do takiego życia więc mu odwaliło -_-
Demony nie istnieją, duchy też, nic go nie opętało, poprostu ma załamanie, paranoje albo depresję etc.
BTW ów wspomniany góz mózgu jest najprawdopodobnieszy

Użytkownik barakudo edytował ten post 10.04.2012 - 11:27

  • -1

#28 Gość_Veckas

Gość_Veckas.
  • Tematów: 0

Napisano

Widzę muszę coś sprostować bo poprzez minusy rozumiem że wiele osób nie rozumie mojego przesłania, szcególnie dzieci, po pierwsze żaden ksiądz mu nie pomoże, po drugie nie jest to żaden demon.., jeżeli prawdą jets to co napisałeś to przyznaj że wujek zaczął, bądź zazywał wcześniej alkohol. Niech kazdy pamięta że alkohol to zguba, agresja i w ogóle same minusy ludzkości, gdyby tak zamienić alkohol na cudowną rośline o nazwie cannabis, kązdy by się kochał, a nie wyładowywał agresje na czym się tylko da, czasami z wiekiem ludzie nie dają sobie rady w życiu, rozłąki miłosne, albo ich brak, strata pracy, bądź dziecka, wtedy nadochodzi problem, człowiek chcąc o tym nie myśleć, odizolować się od tego wzystkiego zaczyna sięgać po kieliszek, co się później wszystko potęguje...

Kiedyś napisałem że na tym forum są inteligetni, rozumni ludzie w czym się bardzo pomyliłem, tak na prawdę są tu ludzie którzy nie rozumieją świata, a żeby go zrozumieć uciekają myślami do paranormalności co jest czystą głupotą... Kiedy nauka nie zna odpowiedzi, zaczyna działać wyobraźnia, a ta u każdego jest inna, nie chcę mi się bradziej rozpisywać, poproszę o następną daWKĘ MINUSÓW
  • -3

#29

Aequitas.
  • Postów: 466
  • Tematów: 13
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Kiedyś napisałem że na tym forum są inteligetni, rozumni ludzie w czym się bardzo pomyliłem, tak na prawdę są tu ludzie którzy nie rozumieją świata, a żeby go zrozumieć uciekają myślami do paranormalności co jest czystą głupotą... Kiedy nauka nie zna odpowiedzi, zaczyna działać wyobraźnia, a ta u każdego jest inna, nie chcę mi się bradziej rozpisywać, poproszę o następną daWKĘ MINUSÓW


Minusów nigdy nie wystawiam, jedynie zwracam się zawsze ze sprzeciwem jeżeli jakieś mam. Ludzie inteligentni to na tym forum, można by powiedzieć że jest ich wielu, bo mniej inteligentni na takie forum zazwyczaj nie trafiają. Do rzeczy...

Szatan w niego wstąpił, teraz wszystko w Twoich rękach, na począśtek znajdź w Ameryce południowej dobrego Egzoryste.

Tego rodzaju Demon potrzebuje ok miesiąca czasu na aklimatyzację w nowym ciele, później wydziera duszę, może być już za późno, a z człowieką robi się gąbka bez umysłu, serce bije, krew pompuje, ale to wszystko, takie zachowanie daje znak że jego dusza jeszcze walczy.


Tutaj wyczuwam ironiczny ton jak byś się po prostu nabijał z wierzących, czego poparciem możemy być kolejny Twój post.

Dokładnie, jak mu wypali dziurę to znaczy że już nie było ratunku, ale bądźmy dobrej myśli.


Nawiązując do tematu i jego autora. Być może odbierasz to tak jak by zmiany u Twojego wujka zachodziły jedynie na tle religijnym, lecz sporo słyszałem co też było wspomniane, że zachowanie mogło by się zmienić przez obrzęk w mózgu, nie można też wykluczyć choroby psychicznej moim zdaniem, ale oczywiście to tylko moje zdanie, więc niech lepiej wypowiedzą się bardziej obeznani w takiej tematyce :)
  • 0

#30

bolekilolek.
  • Postów: 1377
  • Tematów: 27
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Może poczekajmy na to, co powie autor? Bo z tego co widzę, nie wspomniał o żadnym alkoholizmie, a to byłoby raczej istotne w sprawie. prawda?

iele osób nie rozumie mojego przesłania, szcególnie dzieci


Sam zachowujesz się jak dziecko, negując od razu temat w taki sposób. Co jak co, ale przedstawiony problem może być autentyczny i ja akurat daję w tym przypadku wiarę autorowi.

po pierwsze żaden ksiądz mu nie pomoże, po drugie nie jest to żaden demon.., jeżeli prawdą jets to co napisałeś to przyznaj że wujek zaczął, bądź zazywał wcześniej alkohol.


Chciałbyś wymusić na nim to, aby do tego przyznał, co? A jeśli nie pił/pije? Poza tym, kto się tak zachowuje po alkoholu? Taka gwałtowna zmiana zachowania nie jest normalna, ja obstaję przy opętaniu, dziwne, że chory psychicznie, zwłaszcza jeszcze niedawno bardzo wierzący i jak widać oddany katolik się tak zaczął zachowywać, zmiana o 180*; + owe modlitwy w ogóle przemawiają za opętaniem. Nie mniej jednak, trzeba najpierw stwierdzić na 100%, że to nie choroba, później trzeba zorganizować egzorcyzmy. No i cieszę się Veckas, że jesteś takim sceptykiem i nie dopuszczasz do siebie myśli, że to wina demonów - one też się bardzo cieszą.

Co do autosugestii jeszcze - kiedyś, przez pewien okres czasu tak pragnąłem bardzo śmierci, strasznie jej pragnąłem; w myślach było tylko chcę umrzeć i tak dalej. Jakoś żyję.


Jednak dziwią mnie dwie rzeczy:

1. Ja już bym zaczął coś robić, gdyby z moimi bliskimi zaczęły się dziać dziwne rzeczy, a rzucenie w siostrę kamieniem i takie słowa do niej? Ten dziwny głos, zachowanie do ojca, matki? Toć już trzeba było od razu zadzwonić na pogotowie.

2. Gdybym ja mieszkał z taką osobą pod jednym dachem, to nawet jeśli nie mógłbym, bądź zwlekałbym z wezwaniem pomocy to siedziałbym na tym forum cały czas... A autora nie ma od wczoraj na forum, napisał jedną wiadomość i zniknął.

Użytkownik WithinTemptation edytował ten post 10.04.2012 - 16:24

  • 0




 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych