87 odpowiedzi w tym temacie

[Muhomorniczy.Cylon]

Dla mnie nie są nijakie( po mojej interpretacji własnych zdjęć chyba można zgadywać iż różnimy się wrażliwością, ) i była to gra zespołowa. Kontekst jest istotny ,nic nie zasługiwało na uwagę w oderwaniu od reszty.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 29.02.2012 - 21:01

[Staniq]

up@
Właśnie pokazałeś różnicę "odbioru". One nie miały być lepsze tylko inne. Chciałem pokazać różnicę w ekspozycji, a co za tym idzie w percepcji.
Muhomorniczy. Te fotki dalej miały być nijakie.

[Muhomorniczy.Cylon]

Mówiłem o swoich które nazwałeś nijakimi. Bardzo ciekawe. Wytłumacz mi się z nijakowosci moich zdjęć? Bo wydaje mi się że widujesz na co dzień niesamowite rzeczy skoro przyrównujesz moje widoki do jakiegoś lezącego roweru w krzakach. Zazdroszczę bogatego życia. Ja tą samą drogą przesytu i obycia stałem się nie czuły na piękne zdjęcia. I kryterium że zdjęcie ma być ładne do mnie nie przemawia tak samo jak do Ciebie byle zalane kamieniołomy z łabędziem. A może pod bylejakością rozumiałeś jak wszyscy brak piękna.?

Piękna oczywiście w waszym plakatowym rozumieniu.

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 29.02.2012 - 22:07

[Muhomorniczy.Cylon]

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 01.03.2012 - 01:59

[Muhomorniczy.Cylon]

Użytkownik Muhomorniczy.Cylon edytował ten post 01.03.2012 - 02:02

[ciasteczkowypotwor]

Staniq zrób to aparatem, a nie fotoszopem, to będzie się czym chwalić.

[mylo]

aldani@

Bokeh działa właśnie w ten sposób jaki zaprezentował Staniq. Kieruje wzrok widza na odpowiednie miejsce. Imituje sposób widzenia człowieka i jest dla niego naturalniejszy. Mocne akcenty są wymagane w jakiejkolwiek sztuce, by przyciągnąć uwagę, zwrócić głowę widza na nasze dzieło. Można toczyć akademickie rozprawy o sztuce, można wyzwać od rzemiosła, można wywyższyć się swoim wysublimowanym poczuciem sztuki.

Jednak sztuka to zawsze była i będzie obrośnięta piórkami laleczka, która istnieje by ludzie się na nią patrzyli. Łaknie uwagi i karmi się cudzym czasem. Gdy ludzie przestają chcieć spędzać przy niej czasu - ginie. Można oczywiście zaprzeczać temu zamykając się w przepastnych akademickich drzwiach uczelni artystycznych. Ale nie tędy droga. Sztuka jest przyciągająca uwagę, ciekawa i niespotykana. Tutaj nie ma nic niespotykanego, nawet nie przedstawia zwyczajności w jakiś wyjątkowy sposób którego nie zauważamy na co dzień. Każdy z nas widział podobne widoczki i co ma nas w tym ruszać.

Aldani akademicka wersja rzeczywistości istnieje tylko w ramach murów różnych akademii sztuk pięknych i bohemy z nimi związanych.

Brzydota musi być uzasadniona, tutaj nie widzę uzasadnienia dla kiepskiej jakości tych zdjęć. Wyglądają jak strzelone od niechcenia fotki. Może być to element jakiegoś nihilistycznego performance, ale bez ideowej otoczki są bez wyrazu.

[ciasteczkowypotwor]

aldani@

Bokeh działa właśnie w ten sposób jaki zaprezentował Staniq. Kieruje wzrok widza na odpowiednie miejsce. Imituje sposób widzenia człowieka i jest dla niego naturalniejszy. Mocne akcenty są wymagane w jakiejkolwiek sztuce, by przyciągnąć uwagę, zwrócić głowę widza na nasze dzieło. Można toczyć akademickie rozprawy o sztuce, można wyzwać od rzemiosła, można wywyższyć się swoim wysublimowanym poczuciem sztuki.

Efekt zastosowany przez niego, nie jest uzyskiwany przez otwarcie przysłony na pełną dziurę. To zupełnie inny efekt. Mozna go bez problemu uzyskać przy przysłonie nawet rzędu 16, czy 22.

[Staniq]

up@
Racja. Artysta nie musi się tłumaczyć z tego co robi, ale powinien przyjąć czyjeś zdanie o jego twórczości "na klatę".
ciasteczkowy@
Nawet nie będę próbował tego robić aparatem, ponieważ nie posiadam odpowiedniego zestawu obiektywów. Posiłkowałem się więc programem, tyle, że zrobiłem to tylko i wyłącznie w celach pomocniczych dyskusji, a nie jako twórczość. Nie używam PhotoShop'a, to był zupełnie inny program, a jaki, opisywałem wcześniej.
Muhomorniczy@
Sam oceniłeś swoje foty jako nijakie, więc się tego trzymam. Nie jestem znawcą fotografii, przekazuję Ci tylko swoje uwagi, nie kpię sobie z tego, jak Ty widzisz świat. Podpowiadam jedynie, co moim zdaniem powinieneś zrobić, aby widz wiedział o co Ci chodzi. Zdjęcie z łabędziem jest tego przykładem. Patrząc na nie, chciałbym widzieć więcej łabędzia, niż jego otoczenie. Natomiast dla Ciebie, ważną jest deska, która pomimo tego,że znajduje się na pierwszym planie, nie może przekrzyczeć łabędzia. Dopiero na zdjęciu z napisami deska z łabędziem są w równowadze i jedno nie dominuje nad drugim.
Piękno jest pojęciem, które każdy z nas odbiera inaczej. Ty odbierasz je w szarości i pozornym bezsensie, inni piękno zobaczą tylko w kolorach, kształtach i uporządkowaniu. Jeżeli jestes przekonany do tego co robisz, rób to dalej i nie patrz na opinie. Jeżeli zaś pytasz kogoś o zdanie na temat tego co robisz, nie oczekuj poklasku.

[Muhomorniczy.Cylon]

Przedstawiłem swój punkt widzenia, a nie tak naprawdę eksponowałem fotografię . Dyskusja mogła być zostać uznaną za ciekawą. Mission complete.

[Staniq]

Tak wyglądają zdjęcia bez gwiazdorstwa i próby promowania siebie poprzez oszpecające w istocie zabiegi na obrazie którego miało się zaszczyt fotografować nie odwrotnie.
------------------------------
forma wyboru:
byle jakie na chybił trafił, taka była selekcja ,


pragnę przez to wznowić wśród użytkowników radość z przeglądania zdjęć robionych przez amatorów jak ojciec matka wujek a które to zdjęcia mogą was wobec nowomodnej próby uczynienia z fotografii jednej z ramion sztuki-co jest bzdurą-w zdumienie jak dobre zdjęcia posiadacie w swoich zbiorach w stosunku do tego co oferują dzisiejsi "fachowcy",

No cóż, swoim pierwszym postem zachęcasz do oglądania, a nie do dyskusji.... więc oglądaliśmy i ocena tego co widzimy była niejako naturalna. Fotografując, zawsze będziesz przedstawiał swój punkt widzenia.

[noxili]

aldani@

Bokeh działa właśnie w ten sposób jaki zaprezentował Staniq. Kieruje wzrok widza na odpowiednie miejsce. Imituje sposób widzenia człowieka i jest dla niego naturalniejszy. Mocne akcenty są wymagane w jakiejkolwiek sztuce, by przyciągnąć uwagę, zwrócić głowę widza na nasze dzieło. Można toczyć akademickie rozprawy o sztuce, można wyzwać od rzemiosła, można wywyższyć się swoim wysublimowanym poczuciem sztuki.

Efekt zastosowany przez niego, nie jest uzyskiwany przez otwarcie przysłony na pełną dziurę. To zupełnie inny efekt. Mozna go bez problemu uzyskać przy przysłonie nawet rzędu 16, czy 22.

A nawet na przysłonie f/64.
Metody otrzymania takiego selektywnego obszaru ostrości sa przynajmniej dwie.(to znaczy wymysliłem jeszce dwie ale nie sa tak eleganckie i profi)
1 Bierzemy miechowy aparat na klisze z możliwością pochylania kasety z filmem wzgledem osi obiektywu. Skręcamy kasetę by obszary majace być nieostre "wyjechały" za obszar ostrości .






2 bieżemy lustrzanke (analog lub cyfre) i uzywamy takiego obiektywu który jest mocowany na krótkim mieszku z gumy czy wręcz kawałku czarnej gumy.Fabryczne takie ustrojstwa znane sa jako Lens Baby. Ewentualnie uzywamy obiektywu z funkcją tilt-shift
tilt-shift na wiki






Ustawiamy obiektyw w poprzek osi prostopadłe do matryc(kliszy)y i heyah mamy takie fotki bez komputera.

Użytkownik noxili edytował ten post 01.03.2012 - 19:02

[Muhomorniczy.Cylon]

Wszystko jedno. Ustaliliśmy-jestem beznadziejny i niema poco zemną rozmawiać.