Z jego punktu widzenia to bardzo mądre posunięcie. Należało by napisać bardzo przemyślane.W aspekcie politycznym śmieszna, by nie powiedzieć groteskowa jest akcja z referendum w wykonaniu papcia andreu.
Uzyskał potencjalną pomoc, ale ma w swoim kraju spore problemy z ludnością. Guzik go obchodzą spadki na giełdach. Musi zaprowadzić porządek w swoim kraju. Dał komunikat sami się wypowiedzcie. I nie ma większego znaczenia jak Grecy się wypowiedzą dał im prawo wypowiedzi minimalizując rozlew krwi.
W przeciwnym razie musiał by coraz krwawiej tłumić protesty. Zachowuje się bardzo przytomnie.
z jego napewno tak. Papandreu to socjalista, a Ci jak wiadomo widzą tylko krótkoterminowe i doraźne konsekwencje podejmowanych przez siebie decyzji. Jak Grecy mają się wypowiedzieć na tak postawione pytanie? zamiast bałaganu mamy bałagan odwleczony w czasie