nexus6, monsanto wprowadza w błąd klienta - odszkodowanie? W takim razie kto wyda orzeczenie o odszkodowaniu i na jakiej podstawie?
Użytkownik rainman edytował ten post 19.09.2011 - 22:37
Napisano 19.09.2011 - 22:34
Użytkownik rainman edytował ten post 19.09.2011 - 22:37
Napisano 19.09.2011 - 23:27
Użytkownik rainman edytował ten post 19.09.2011 - 23:44
Napisano 19.09.2011 - 23:56
Napisano 20.09.2011 - 00:26
mefistofeles, oczywiście wszystkie decyzje konsumenckie powinny być sprawą indywidualną pod warunkiem DOSKONAŁEJ INFORMACJI O RYNKU każdego obywatela. W takim przypadku przedsiębiorca ma obowiązek DOSTARCZYĆ klientowi (nie odpowiedzieć na ewentualne pytania) wiarygodne (i tu pojawia się problem w jaki sposób to zweryfikować) wszelkie informacje o produkcie, metodach wytwarzania itd. W przeciwnym razie jesteśmy skazani przykładowo na jedzenie "mięsa" bez mięsa o smaku mięsa.
nexus6, monsanto wprowadza w błąd klienta - odszkodowanie? W takim razie kto wyda orzeczenie o odszkodowaniu i na jakiej podstawie?
mylo, z całym szacunkiem, abstrahując w ogóle od jakichkolwiek systemów itp. ale moderatorowi nie przystoi odpowiadać w ten sposób w merytorycznej dyskusji tzn. ja przedstawiam jeden z kluczowych problemów, a odpowiedź: "Wprowadzanie w błąd konsumenta powinno być karane jak normalne oszustwo. I to powinni odpowiadać ludzie na wysokich stopniach." jest wyrazem ignorancji. Pytam wobec tego jeszcze raz, kto i na jakiej podstawie ma orzec co jest oszustwem, w przypadku braku narzędzi kontroli wprowadzania na rynek nowych produktów i na jakiej podstawie przeciętny klient ma złożyć pozew do sądu, będąc nieświadomie oszukiwanym z powodu braku dostępu do informacji na temat produktu.
Użytkownik nexus6 edytował ten post 20.09.2011 - 00:45
Napisano 20.09.2011 - 07:53
mefistofeles, oczywiście wszystkie decyzje konsumenckie powinny być sprawą indywidualną pod warunkiem DOSKONAŁEJ INFORMACJI O RYNKU każdego obywatela. W takim przypadku przedsiębiorca ma obowiązek DOSTARCZYĆ klientowi (nie odpowiedzieć na ewentualne pytania) wiarygodne (i tu pojawia się problem w jaki sposób to zweryfikować) wszelkie informacje o produkcie, metodach wytwarzania itd. W przeciwnym razie jesteśmy skazani przykładowo na jedzenie "mięsa" bez mięsa o smaku mięsa.
Użytkownik mefistofeles edytował ten post 20.09.2011 - 07:53
Napisano 20.09.2011 - 10:01
Napisano 20.09.2011 - 10:27
nexus6, nie będę odnosił się do twoich przemyśleń na temat ludzi, bo są one subiektywne i z racji swojego charakteru niemożliwe do zweryfikowania, celem działania przedsiębiorcy jest zysk czyli jak największy przychód po jak najmniejszych kosztach. Ja nie jestem przeciwnikiem wolnego wolnego rynku, powiem więcej, jestem egoistą i głosuje na Korwina
Dlaczego egoistą? Bo mam świadomość, że społeczeństwo polskie jest kompletnie nieprzygotowane na co by nie mówić rewolucje systemową i tak jak powiedziałeś, świadomość konsumencka jak i "ogólna" jest na BARDZO niskim poziomie.
Oczywiście system promuje tutaj dociekliwych, takich jak domniemam użytkownicy tego forum
natomiast degraduje jednostki "upośledzone", których w naszym kraju jest zdecydowana większość.
Użytkownik nexus6 edytował ten post 20.09.2011 - 10:30
Napisano 20.09.2011 - 10:31
Użytkownik rainman edytował ten post 20.09.2011 - 10:35
Napisano 20.09.2011 - 10:37
Użytkownik Mr. Mojo Risin' edytował ten post 20.09.2011 - 10:40
Napisano 20.09.2011 - 10:49
Ale jakość bez doskonałej informacji o produktach jest pojęciem względnym. Uważasz, że ludzie w tym momencie są świadomi tego co kupują? Oczywiście masz rację, libertarianie jako idealiści są w porządku i jak widać w ankiecie, gdyby utworzyć od podstaw państwo "paranormalne.pl" żyłoby się w nim jak tralala, natomiast Ty piszesz o ludziach, którzy występują w naszym kraju w procencie marginalnym. NIESTETY
Napisano 20.09.2011 - 14:35
Napisano 20.09.2011 - 16:01
Codziennie czytam o ludziach pracujących za 4 zł/godzinę, po 12 godzin dziennie.
Zatrudniają ich Ci szlachetni przedsiębiorcy - jak to się dzieje panowie - przecież rzecz ma miejsce w szarej strefie i tutaj państwo nie interweniuje.
Żyjecie w bajkowym świecie, mówienie o Japonii jako przykładzie socjalistycznego państwa jawna to kpina - rozumując w ten sposób kupujecie złoto od Bułgarów, przecież się świeci ?
Wracając do wyborów - kibicuję SLD, chociaż 20 lat temu sam ten system wywracałem.
Państwo powinno być organizacją, której rolą jest ochrona interesów najsłabszych kosztem najsilniejszych. Bogaci powinni płacić wyższe podatki, bo mają więcej $$ i nie muszą co roku kupować nowego BMW serii 7.
A regulacje są konieczne. Aby uchronić Was, TYCH CO WIEDZĄ NAJLEPIEJ, przed tym, czego nie rozumiecie - jak dla przykładu GMO.
Idźcie do szkoły w której nauczą Was rzeczy oczywistych dla mnie i dla wielu innych ludzi, którym zwyczajnie nie chce się z Wami dyskutować, bo argumenty jakie podajecie są w istocie proste do podważenia.
Tepco ma zapłacić - ale, z czego ja się zapytam ? Straty to budżet Japonii - roczny bądź 10-letni, zależnie od ich wyceny - żadna firma tego nie zapłaci, żadna ubezpieczalnia nie ubezpiecza EJ. Bo taka katastrofa to koniec dla firmy.
Tepco się zawinie albo wywinie, kar nie zapłaci bo nie ma z czego. Ale to Wy będziecie przez najbliższe 50 lat wdychać gorące cząstki plutonu, i to w Waszym pokoleniu okaże się, że rak płuc to popularna choroba.
Brak regulacji spowodowałby co najwyżej plajtę firmy i tyle - regulacje nakładają na rząd (jako nadzorcę) konieczność naprawy szkód, które są nie do udźwignięcia przez Japonię i stąd bagatelizowane, i omijane szerokim łukiem.
Myślicie, że Siemens wycofując się z energetyki jądrowej robi to sam z siebie ? Nie, po prostu dostali jasny komunikat od rządu - my Wam nie pomożemy, i będziemy Was kontrolować tak jak nigdy dotąd.
Interes przestał się opłacać - inaczej zostałby "wyeksportowany" do mniejszej spółki, która by dalej kręciła lody - ale, nie uda się, Niemcy mają dość.
Nie odrobiliście lekcji z ostatnich 40 lat historii, i nie widzicie logicznej konsekwencji braku regulacji lub też regulacji kreowanych na zamówienie w krajach o których mówicie - jak w przypadku Japonii. Brak regulacji jak i regulacje tworzone na zamówienie korporacji / firm mają to do siebie, że działają tak samo.
Źle działają, bo pozwalają robić to, czego powinny zabraniać. Ale, ich brak niczego by nie zmienił - wręcz przeciwnie, pozwalałby kręcić lepsze lody - bo ryzyko i tak bierze kto inny, kapitał może krążyć między firmami i łatwo wypompować zysk a zostawić ryzyko.
Odrobina logiki panowie, tu nie trzeba nawet inteligencji.
Użytkownik nexus6 edytował ten post 20.09.2011 - 16:07
Napisano 20.09.2011 - 17:48
Codziennie czytam o ludziach pracujących za 4 zł/godzinę, po 12 godzin dziennie.
Zatrudniają ich Ci szlachetni przedsiębiorcy - jak to się dzieje panowie - przecież rzecz ma miejsce w szarej strefie i tutaj państwo nie interweniuje.
Żyjecie w bajkowym świecie, mówienie o Japonii jako przykładzie socjalistycznego państwa jawna to kpina - rozumując w ten sposób kupujecie złoto od Bułgarów, przecież się świeci ?
Wracając do wyborów - kibicuję SLD, chociaż 20 lat temu sam ten system wywracałem.
Państwo powinno być organizacją, której rolą jest ochrona interesów najsłabszych kosztem najsilniejszych. Bogaci powinni płacić wyższe podatki, bo mają więcej $$ i nie muszą co roku kupować nowego BMW serii 7.
A regulacje są konieczne. Aby uchronić Was, TYCH CO WIEDZĄ NAJLEPIEJ, przed tym, czego nie rozumiecie - jak dla przykładu GMO.
Idźcie do szkoły w której nauczą Was rzeczy oczywistych dla mnie i dla wielu innych ludzi, którym zwyczajnie nie chce się z Wami dyskutować, bo argumenty jakie podajecie są w istocie proste do podważenia.
Tepco ma zapłacić - ale, z czego ja się zapytam ? Straty to budżet Japonii - roczny bądź 10-letni, zależnie od ich wyceny - żadna firma tego nie zapłaci, żadna ubezpieczalnia nie ubezpiecza EJ. Bo taka katastrofa to koniec dla firmy.
Nie odrobiliście lekcji z ostatnich 40 lat historii, i nie widzicie logicznej konsekwencji braku regulacji lub też regulacji kreowanych na zamówienie w krajach o których mówicie - jak w przypadku Japonii. Brak regulacji jak i regulacje tworzone na zamówienie korporacji / firm mają to do siebie, że działają tak samo.
Napisano 20.09.2011 - 19:11
0 użytkowników, 1 gości oraz 0 użytkowników anonimowych