Skocz do zawartości


Marihuana


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
995 odpowiedzi w tym temacie

#751

Tytus84.
  • Postów: 220
  • Tematów: 1
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

A ja ostatnio mogę zioło palić tylko jak z pół godzinki wcześniej zjem klonazepam lub diazepam. Bez tych środków na fazie mam ataki lęku i paniki, co jest bardzo nieprzyjemne. Dopiero jak najpierw zarzucę klona to mogę się ululać miło i odprężająco. Z racji tego drastycznie ograniczyłem konsumpcję marychy ostatnio, żeby przypadkiem się w benzo nie wpieprzyć, palenie bez "podkładu" to dla mnie stres.
  • 0

#752

Force.
  • Postów: 39
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

Ruch Palikota przygotowuje projekt ustawy zakładający, że co najmniej 5 pełnoletnich osób będzie mogło utworzyć "klub konopny", w którym uprawialiby i palili marihuanę na własny użytek.

http://www.rp.pl/art...-marihuana.html

a co sądzicie o czymś takim ? :) uważam że pomysł nie głupi, jakby dopracować tak by miało to ręce i nogi.

Użytkownik Force edytował ten post 16.05.2013 - 08:48

  • -1

#753

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Jest głupi. Nie chcę w moim kraju powstawania kółek narkomanów. Prawo obecnie mówi wystarczająco jasno na temat marihuany.
W ogóle Ruch Palikota powinien zostać usunięty z Sejmu. Dość kompromitacji i dalszego parodiowania polityki.

Użytkownik Aexalven Fendadra edytował ten post 16.05.2013 - 09:25

  • 0

#754

Force.
  • Postów: 39
  • Tematów: 0
Reputacja neutralna
Reputacja

Napisano

I tak te kółka są tylko nie mają oficjalnej nazwy. Ludzie ćpają po piwnicach i ruderach. Teraz bynajmniej byłoby to kontrolowane i nastawione tylko pod kątem marihuany.
  • 0

#755

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

To ja poprosze o zalegalizowanie kółek katów. Chcę legalnie przeprowadzac na ludziach eksperymenty i testowac ich progi bólu.

Pragnę również dodać, że bynajmniej =/= przynajmniej. A oprócz tego i tak nic nie byłoby kontrolowane.
  • -5

#756

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Jak chcesz testować progi bólu to się podziabaj szpilką w palec, nie bardzo rozumiem w jaki sposób ten przykład może mieć jakiekolwiek odniesienie do omawianego tematu.

A co do klubu, takie szukanie drogi na około się nie uda, póki społeczeństwo myśli tak, a nie inaczej. A gdy myślenie się zmieni to rozwiązania stosowane w niektórych krajach europejskich będą wystarczające, beż żadnych zabaw w kółka czy ogródki.
  • 2



#757

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Ma proste odniesienie. Hodowla narkotyków jest zakazana tak samo jak krzywdzenie ludzi. Z tymże ja bym działał naukowo a narkomani tylko w celu sprawiania sobie przyjemności lub zaspokajania swojego uzależnienia.
Krzywdzić siebie nie zamierzam.

Społeczeństwo nie zmieni swojego nastawienia dopóki będzie widziało gimnazjalistów opętanych żądzą posiadania marihuany albo pajacowanie ludzi z Ruchu Palikota. Jak przestanie się dziać cyrk wokół tego tematu to społeczeństwo będzie przyjaźniej nastawione.

Podam siebie za przykład. Kiedyś było mi wszystko jedno w temacie homoseksualistów. Do tej pory mi wszystko jedno co kto robi w łóżku ale:
1. Kiedyś parady mi nie przeszkadzały, teraz jak jestem atakowany homopropagandą z każdego medium codziennie to na prawdę jestem agresywnie nastawiony do wszelkich przejawów dewiacji tego typu, a raczej jej promowania. Czy nie mogę zjeść obiadu i jednocześnie nie natknąć się na jakiegoś opętanego męskim odbytem działacza lewicy?
2. Jestem przekonany, że gdyby homopropaganda przystopowała społeczeństwo powoli również wystudziłoby swoje emocje i byłoby bardziej słonne do zaakceptowania nowych projektów w sprawie homoseksualizmu. Tak samo może się stać w temacie marihuany. I chociaż jestem przeciwnikiem, jeśli usłyszałbym rozsądne argumenty od rozsądnych ludzi, byłaby zapewniona odpowiednia kontrola i prawo było odpowiednio uregulowane byłbym gotów nie protestować. Niestety, kiedy widze kto obecnie promuje marihuane i homoseksualizm i w jaki sposób jestem bardzo przeciwny.
  • -2

#758

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Nie, nie ma odniesienia. By twoje porównanie było zasadne, musiałbyś postulować utworzenie klubu, w którym sam siebie szczypałbyś obcęgami czy przypalał palnikiem pod pretekstem pracy naukowej. Dla mnie nie ma problemu, mnie to w żaden sposób nie dotyka.

Społeczeństwo widzi też nawalonych gimnazjalistów, rodzinne tragedie i wypadki po pijaku, a tym samym jest wręcz "dumne" z naszego wysokiego spożycia alkoholu. Zmiana zdania w kwestii marihuany to raczej nie problem jej niewłaściwej promocji (z czym się jednak zgadzam, wielu ludzi kojarzy ją głównie z upalonymi dzieciakami albo marginesem), a braku edukacji.
  • 3



#759

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Czyli sugerujesz, że narkomanie nie mają żadnego wpływu na społeczeństwo w którym żyją? Przykro mi, spotkałem kilka osób i pod wpływem marihuany i pod wpływem czegoś cięższego ale nie wiem czego, bo nie wnikałem. Nie czuję się komfortowo kiedy jestem w towarzystwie kogoś kto nie jest sobą, jest pod wpływem czy to alkoholu czy narkotyku.
Wystarczy mi zagrożenie ze strony pijanych, nie potrzebuję jeszcze obcować ze zjaranymi, czy to pozytywnie czy negatywnie nastawionymi. Nawet najłagodniejszy pies może pogryźć.

Społeczeństwo nie jest dumne, gówniarze są dumni albo podobna pijakom patologia. Normalni ludzie nie są dumni. Wystarczy wyjść na ulicę czy nawet nie, wystarczy wejść na jakieś forum internetowe i znaleźć rozmowę młodziezy. Ciężko byłoby nie znaleźć danego dnia bez wpisu typu "Idę po piwo, idę się nawalić, siup, łyczek, na drugą nóżkę". Wciąż funkcjonuje szpan na alkohol, uchodzisz za dorosłego kiedy go zażywasz i się z tym obnosisz. Z narkotykami jeszcze tak nie ma, pewno funkcjonuje tu lekki strach przed donosem.

@edit
Koszmarnie buduję dziś zdania i wypowiedzi. Wieczorem jak się obudzę poprawię by były bardziej zrozumiałe.

Użytkownik Aexalven Fendadra edytował ten post 16.05.2013 - 11:48

  • -3

#760

skittles.
  • Postów: 1323
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

A ja nie czuję się komfortowo spotykając w nocy grupkę ludzi, więc przechodzę na drugą stronę ulicy i idę dalej, niezależnie od tego, czy to banda dresów, czy niegroźni członkowie kółka wielbicieli motyli nocnych. Wielu ludzi nie czuję się komfortowo stojąc na balkonie na 9 piętrze albo przebywając w towarzystwie pająka, to nie jest argument za niczym.

Owszem, narkomani mają często mniejszy lub większy wpływ na swoje otoczenie, z róznych powodów i przejawiający się w różny sposób, tak jak i konsumenci legalnego alkoholu czy nikotyny, jednak w moim mniemaniu palacze marihuany nie oddziałują na swoje otoczenie bardziej niż pijacze kawy (gwoli ścisłości, nie staram wybielać sam siebie, nie palę).
  • 4



#761

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Nie no, oczywiście, jedynym argumentem jest "zioło jest spoko". Każdy inny jest bez znaczenia, wynika z niedoinformowania albo pochodzi z niezaufanych przez narkomanów źródeł.

Dyskusja w tym temacie nie ma najmniejszego sensu, tutaj właśnie powstało maleńkie kółko narkomanów, którzy wzajemnie klepią się po plecach. Na szczęście mamy jeszcze dosyć konserwatywne społeczeństwo więc legalizacja nam nie grozi :)

Jeszcze naraziłem się nastoletnim pijakom to już w ogóle jestem wrogiem publicznym numer jeden :D

Dołączona grafika
/Connor

Kogoś obraziłem?

Użytkownik Aexalven Fendadra edytował ten post 16.05.2013 - 20:02

  • 0

#762 Gość_Penelopam

Gość_Penelopam.
  • Tematów: 0

Napisano

*
Popularny

Nie no, oczywiście, jedynym argumentem jest "zioło jest spoko". Każdy inny jest bez znaczenia, wynika z niedoinformowania albo pochodzi z niezaufanych przez narkomanów źródeł.


Wyrwałeś z kontekstu kilka wypowiedzi i uważasz się w tej kwestii za eksperta?

Dyskusja w tym temacie nie ma najmniejszego sensu, tutaj właśnie powstało maleńkie kółko narkomanów, którzy wzajemnie klepią się po plecach.



Jesteś śmieszny. Obrażasz zwolenników, nazywając ich "maleńkim kółkiem narkomanów"? Przemyśl swoją wypowiedź, zamiast bezczelnie i bezpodstawnie obrażać.
  • 5

#763

Moltenlair.
  • Postów: 423
  • Tematów: 8
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja ponadprzeciętna
Reputacja

Napisano

Osobę zażywającą narkotyki nazywa się narkomanami. Jesli już kimś jesteście to się za to nie obrażajcie jak ktoś was nazwie po imieniu.

Dołączona grafika
Dołączona grafika

edycja:
ultimate

  • -1

#764 Gość_Penelopam

Gość_Penelopam.
  • Tematów: 0

Napisano

Osobę zażywającą narkotyki nazywa się narkomanami. Jesli już kimś jesteście to się za to nie obrażajcie jak ktoś was nazwie po imieniu.


A osobę spożywającą alkohol nazywa się alkoholikiem?

Zapoznaj się z terminem "narkoman" - jest to osoba uzależniona od nielegalnych substancji. Aż mnie oczy bolą od takich głupot.

Użytkownik Penelopam edytował ten post 16.05.2013 - 20:10

  • 3

#765

owerfull.
  • Postów: 1320
  • Tematów: 5
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

@UP

Z sensem się zgadzam, ale nie od nielegalnych substancji, ale od jakichkolwiek odurzających substancji, bo jak dobrze wiemy nie wszystkie substancje psychoaktywne są zdelegalizowane, wręcz przeciwnie - wiele z nich to substancje legalne.

Za legalizacją trawki ... byłem, ale teraz mam wątpliwości. Nie wiem czy jest to aż tak potrzebne społeczeństwu i nie będę tworzył wypowiedzi, które mają na zamiarze tylko wyłapać jak najwięcej łapek w górę, co to to nie.

Marihuana z pewnością nie jest zbyt szkodliwa jeśli używa się jej z głową, ale społeczeństwo jako całość nie grzeszy niezwykłą inteligencją i mądrością i może się okazać, że mimo większej kontroli nad rynkiem będziemy musieli się spotkać z wieloma nowymi problemami jakie nas nigdy nie spotkały.

Chociaż i tak zapewne mafie dadzą odpowiednie sumy w łapy polityków i będzie jak było.


Jestem jednak za używaniem niektórych narkotyków w medycynie, bo tam są dość przydatne. U nas mogłoby też powstać coś na wzór tego, co mamy w Holandii, ale trochę bardziej restrykcyjne.
  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych