117 odpowiedzi w tym temacie

[koszalin123]

Ja strzelam, że to może być promocja filmu Super 8. Premiera przewidziana jest na 9 czerwca, co jest dziwnym zbiegiem okoliczności. Ostatnio bardzo promują ten film w różnego rodzaju mediach. Przykładowo do gry Portal 2 został dodany interaktywny zwiastun.

http://www.filmweb.p... 8-2011-568255#




Producent wyprodukował tez virale promocyjne. Wydaje mi się, że są bardzo podobne do filmu z kosmitą. Dźwięki są niemal identyczne. W tej chwili na 99% jestem przekonany, że jest to kolejny viral filmu. Zawsze pozostaje jakaś niepewność. Poniższe linki chyba zamykają temat .

http://www.youtube.c...DA947D03C92F38C
http://www.comingsoo...ws.php?id=76506

Użytkownik koszalin123 edytował ten post 08.05.2011 - 04:50

[Kitajec]

Promocje super 8 śledzę już od dawna, i te dwa filmiki do niej moim zdaniem nie należą, Abrams jak ognia strzeże wyglądu monstrum? ze swojego najnowszego filmu, zobaczymy go pewnie kilka dni przed premierą filmu albo wogóle, tak samo jak w przypadku cloverfielda, do samego końca nie było wiadomo o co chodzi, także odpada, poza tym wszelkie filmy mające promować, super8 znajdują się na stronie super8/editroom, tworzyć będą one taki pseudo trailer, w klimacie raportu wojskowego. Pozostałe informacje to fikcyjne listy i stronki internetowe oraz fotki. A to, że te urywki klisz z editingrooma wyglądają podobnie, to dlatego że te z super8 mają oddawać realizm przełomu lat 60/70, tak samo jak nasz film z kosmitą.

_________________________________________________________________________________________

A właśnie, bo zapomniałem o tym całkowicie. Gdyby te filmy w jakiś sposób dotyczyły super8, to odrazu znalazły by się na stronie super8news, nie wierze ze któryś z tamtejszych maniaków przeoczył by coś tak znaczącego dla fabuły tegoż filmu.

Użytkownik Kitajec edytował ten post 08.05.2011 - 12:49

[Kardamon]

Spójrzcie na filmy z tamtych lat, porównajcie to z tym. Inne klatkowanie, inna szybkość obrazu, zupełnie inna ziarnistość.

I czy owy zetaretakulianin porusza się bardziej jak oni:

czy jak oni?

No i jeszcze jedna sprawa - przyjrzyjcie się jego skórze. Widać każdą plamkę, zmarszczkę, pofałdowanie, wgłębienie. Czy filmy z tamtych lat, po takim zużyciu rolki (oczywiście zakładając że próchna i uszkodzenia filmu nie są nałożone) uchwyciłyby takie szczegóły?

[Makson]

W ogóle nie wiem kto robił tą niby fachową analizę tych filmików z UFO-lem. Gdy tylko go włączyłem to pierwsze skojarzenie...jakby troche mangowe. Na pierwszy rzut oka widać, że to animacja i to o wiele słabsza od tych znanych nam choćby z filmów s-f. Nawet gdyby sam George Lucas powiedział, że ten film jest prawdziwy nie potrafiłbym w niego uwierzyć nawet z najszczerszych chęci. To tak jakby ktoś mi wmawiał, że trawa jest czerwona a niebo jest zielone. Chyba, że oni po prostu wyglądają jak dość przeciętna komputerowa animacja to zwracam honor...jednak i w to nie mógłbym uwierzyć.

PS. W ogóle to ten UFcio odrazu skojarzył mi się z Freezerem z Dragon Ball'a. Nawet ma identyczny szyderczy uśmiech i bardzo zbliżone "rysy" twarzy. Jakby ktoś próbował go zrobić mniej mangowym i animowanym ale nie przyniosło to aż tak zamierzonych rezultatów...mimo wszystko ktoś kto to zrobił, jeśli jest zwykłym amatorem to ma ogromny talent i powinien nad nim pracować. W ogóle sądzę, że ktoś to zrobił by się wypromować. Akurat kosmici i UFO to tematy co raz bardziej gorące wśród światowej społeczności. Być może stwierdził, że postara się oszukać i wywołać gorącą wrzawę wśród ludzi by się po prostu wypromować w świecie pełnym układów bazującym na znajomościach.

Czy ktoś się zgadza cyz nie takie jest moje zdanie. Pozdrawiam

Użytkownik maaky edytował ten post 11.05.2011 - 00:18

[Ill]

Oto i jest trzeci film:

Aczkolwiek to nie to czego się spodziewacie Oceńcie sami.

@maaky
A czytał może tematy poświęcone tym filmom? Tam było roztrząsane na lewo i prawo czy to są animacje i jakiej jakości.
Wiadomo już na pewno, że filmy były poddawane obróbce, a poziom animacji (jeśli to jest animacja) został określony na bardzo wysoki. Tak o tym filmie piszą "praktycy".
Dostałeś ode mnie minusa nie temu, ze jesteś sceptykiem, ale temu, ze jesteś "sceptolem". Praktycznie wszyscy już wiedzą, że film jest to fake, a udowodnienie tego nie było takie proste. A tu nagle pojawiasz się Ty i twierdzisz, że to było oczywiste, że od razu widać jaka to badziewna animacja i jak to się nie dałeś nabrać. Weź...

Ehh... zdenerwowałem się tylko...

[livin]

Śledzę temat, ale nie wiem czy przeoczyłam kwestie skąd wiadomość, że filmiki ujawniło Wikileaks? Na stronie nie ma żadnej informacji.

[BrainCollector]

Bo to nie jest z wikileaky, zwracałem na to uwagę, posiłem o zmiane nazwy tematu (Ill też) żeby nie wprowadzać w błąd czytelnika, ale odbiło się jak od ściany.

[Luke]

Ta dłoń z trzeciego filmiku przypomina mi Na'vi...

Filmiki są bardzo dobre pod względem artystycznym. Piękne czcionki otoczone delikatną czarną obwódką, klimatycznie ściemniane tło... Widać, że zajmował się tym nie byle kto. Chciałbym zobaczyć tego więcej i ciekaw jestem, kto jest autorem tych animacji, bo na początku sam dałem się nabrać.

Użytkownik Luke edytował ten post 11.05.2011 - 08:11

[lha]

Jak wielu powyżej, sądzę, że jest to po prostu naprawdę dobrze zrobiona animacja.

Mam też apel do autora tematu, aby powstrzymać się na przyszłość od nadawania tematowi niepotrzebnego dramatyzmu:

Od jakiegoś czasu głośno się mówi o tzw. „disclosure”, czyli ujawnieniu tajnych informacji o UFO.

Słowo 'disclosure' jest zwykłym, angielskim słowem oznaczającym: ujawnienie; odkrycie; wyjawienie; wyjście na światło dzienne. Tu natomiast sprawia wrażenie jakiejś tajemniczej, zorganizowanej akcji

[Luke]

Niech ktoś też zmieni tytuł tego tematu, bo wprowadza ludzi w błąd i mamy niepotrzebne zamieszanie (chodzi oczywiście o słowo Wikileaks, z którym temat nie ma nic wspólnego).

[AnkylDankan]

Ależ Panowie, nie ma co minusować za to że ktoś nie docenił kunsztu artystycznego osoby/osób robiących ten film .Chociaż ja nie widzę podobnego w tym filmie do dragon balla ani ogólnie japońskiej animacji. Ktoś w tym temacie dobrze skojarzył styl Pana Bagińskiego z tym prezentowanym na filmie, co osobiście popieram.

Co do motywu autora filmu prawdopodobne są:
-reklama viral (nie bardzo wiem jak powinno brzmieć to po polsku, reklama wirusowa?)
-autopromocja
-zrobienie sobie żartów z całego tematu disclosure

Przy czym zakładam że dwie pierwsze opcje są bardziej prawdopodobne (i w tym wypadku powinniśmy za jakiś czas poznać tożsamość autora).

[Makson]

Akurat co do plusów/minusów to nie zwracam kompletnie na to uwagi Możecie mnie minusować do woli...pod każdym postem...jest mi to wszystko jedno:)

Wracając do tematu. Po prostu ktoś podał analizę filmu, wdług której ten film mógł być prawdopodobnie prawdziwy. Mi po prostu te wszystkie analizy są kompletnie nie potrzebne. Nie muszę się nikim sugerować bo dla mnie to było oczywiste od początku, że ten film to jeden wielki fejk i wcale nie widze tu nic co przez sekunde pozwoliłoby mi się zastanowić nad jego prawdziwością. O wiele lepszy film w który mogłbym być skłonny uwierzyć to film z przesłuchania Obcego, gdzie mimo o wiele gorszej jakości film ten wydaje się odrazu bardziej realny. Ten film po prostu od poczaku wyglądał jak zwykła animacja to tyle

[tybysh]

Moje odczucia po obejrzeniu obu filmików po raz pierwszy - fake. Po powtórnych oględzinach zacząłem się zastanawiać, jak każdy chyba.
Okazało się, że jest to fake, miałem już nic nie pisać bo cóż można by do tego tematu jeszcze dołożyć ale...właśnie, taka dziwna myśl mnie naszła - co jeśli ktoś wrzucił oryginalne filmiki (bez tych oczywistych elementów, które wskazują na fake) a jakaś organizacja wytropiła je bardzo szybko, przerobiła tak, aby po głębszej analizie okazało się, że to fake i wrzuciła na miejsce tych prawdziwych?

W takiej sytuacji nawet, gdyby właściciel prawdziwych nagrań wrzuciłby je od nowa, nikt by w nie nie uwierzył, ludzie pisaliby, że poprawił błędy i tyle:P Taka moja mała myśl, nie jestem fanem teorii spiskowych ale musiałem napisać odczucia własne

Użytkownik tybysh edytował ten post 12.05.2011 - 21:51

[Anomaly]

Jak już pisałem wcześniej - WOJSKO USA OD 1946 NAGRYWAŁO FILMY W KOLORZE!!!
Co do animacji - oczywiście, że jest na bardzo wysokim poziomie, wykonanie takiego czegoś kosztuje naprawdę wiele pracy. A każdy bachor twierdzący, że animacja jest badziewna powinien spróbować zrobić model, który choć trochę przypominałby ten z filmu (bez animacji). Zapewne większość nie potrafiłaby zrobić nawet zwykłego boxa.

[polaco]

A mi ta łapka na filmiku przypomina przłącznik z gry Duke Nukem 3d