Skocz do zawartości


Zdjęcie

WikiLeaks odcięte od PayPala. Globalna cenzura Internetu


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
49 odpowiedzi w tym temacie

#16

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

No jakie to Wikileaks biedne, pastwią się nad nimi. Szkoda, że akcja Wikileaks załatwiła na cacy kilkunastu agentów, działających pod przykrywką, w tym jednego Polaka. I teraz zamachowcy wiedzą, że mają krecika w swoich szeregach...

@down

Wyjaśniłem co rozumiem przez "załatwili" -> "I teraz zamachowcy wiedzą, że mają krecika w swoich szeregach...". Podobnie w kilkunastu innych przypadkach. Więc wychodzi na to, że ignorancja... tyle że nie moja.
  • 0



#17 Gość_Niedoskonały

Gość_Niedoskonały.
  • Tematów: 0

Napisano

No jakie to Wikileaks biedne, pastwią się nad nimi. Szkoda, że akcja Wikileaks załatwiła na cacy kilkunastu agentów, działających pod przykrywką, w tym jednego Polaka. I teraz zamachowcy wiedzą, że mają krecika w swoich szeregach...

No to poczytajmy ten Twój link... ciekawe, kto przeczyta uważniej:

"Wyciek Wikileaks: Polski wywiad ostrzegał przed zamachem na ambasadę Indii
zsz, IAR
2010-07-26, ostatnia aktualizacja 2010-07-26 14:09
Polski wywiad miał ostrzegać przed zamachem na ambasadę Indii w Kabulu w roku 2008 - zwracają uwagę indyjskie media omawiając przeciek tajnych dokumentów amerykańskich dotyczących wojny w Afganistanie. Do ataku na ambasadę indyjską w Kabulu doszło w lipcu 2008 roku. Indie oskarżyły wówczas służby Pakistanu o wspieranie zamachu.
Według materiałów omawianych przez indyjskie media to polski wywiad zwracał uwagę na możliwość zaatakowania placówki dyplomatycznej Indii w Kabulu. Materiał, na który powołuje się Indo-Asian News Service, nie wskazywał jednak, iż w jego wykonanie mogą być zaangażowane służby pakistańskie. Także sama metoda przeprowadzenia zamachu różniła się - według agencji powołującej się na przecieki z tajnych dokumentów amerykańskich - od rzeczywistego przebiegu zamachu.

W ataku przeprowadzonym przy pomocy samochodu wyładowanego materiałem wybuchowym zginęło 58 osób, w tym także indyjscy dyplomaci. New Delhi twierdzi, iż zamach został przeprowadzony na zlecenie służb wywiadowczych Pakistanu, które nie chcą dopuścić do wzmocnienia roli Indii w odbudowie Afganistanu.
Omawiając materiały opublikowane przez światowe media w wyniku przecieki tajnych dokumentów amerykańskich, komentatorzy w Indiach akcentują fakt, iż wywiad pakistański miał zielone światło Islamabadu dla przeprowadzania wraz z talibami akcji przeciw siłom amerykańskim w Afganistanie oraz przeciw Indiom. Pakistan twierdzi, że rewelacje publikowane obecnie w prasie są nieprawdziwe."
(za: link)

Kogo tu niby załatwili na cacy? To jakiś żart czy ignorancja?
  • -1

#18

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

oczywiście że ignorancja. co gorsza, Moda

Czy szanowny Mod odniesie się merytorycznie do zarzucanych mu niestosownych dla odpowiedniego ilorazu inteligencji wypowiedzi ?

Na pewnym poziomie zrozumienia rzeczywistości jasnym przecież być musi, że jeśli wyciekły dane na temat black-ops'ów w takiej ilości to wszystkie zaplanowane wątki biorą w łeb i nie można już zrobić zaplanowanej wojny światowej / lokalnej, związana z tym utrata wpływów wiąże się z trwałą utratą wpływów oraz niemożliwością kontynuowania zaplanowanych i misternie utkanych planów zabijania.

Ergo, nie ma znaczenia czy ktoś jest "spalony" jako wtyczka, można go zdjąć z misji - jego dalsza obecność jest niepotrzebna. Mając wiedzę łatwo aresztować / ścigać winnych a nie grać kartami z rękawa wyciągając tylko to co wygodne.

I, wybacz, ale nie będę się odnosił do argumentów o poufnej wiedzy dyplomatycznej i takich innych bzdurach. Karty na stół.
  • -1

#19 Gość_Swordsman

Gość_Swordsman.
  • Tematów: 0

Napisano

Pomijasz jedną kwestię Yawgmoth - cholera wie, skąd nasz wywiad o tym wiedział. Mógł złapać kogoś w A-stanie/Iraku, mógł przechwycić korespondencję między terrorystami lub między krajami które nawzajem sygnalizowały sobie, że coś takiego może mieć miejsce.

Ty natomiast z góry założyłeś, że w szeregach terrorystów, jest sobie Heniek Bond, który infiltruje to brzydkie środowisko jako super-tajny-agent i szerzysz panikę i defetyzm :)

Użytkownik Razor edytował ten post 07.12.2010 - 11:17

  • 0

#20

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Czy szanowny Mod odniesie się


Już się odniosłem, zanim napisałeś - w swoim poście.

jego dalsza obecność jest niepotrzebna.


Czy nie potrzebna - ja tego nie wiem. Ty też. Na pewno ryzykowna. A czy można go sobie ot tak odwołać ? Tego też nie wiemy.

Pomijasz jedną kwestię Yawgmoth - cholera wie, skąd nasz wywiad o tym wiedział. Mógł złapać kogoś w A-stanie/Iraku


To fakt, ale sądzę, że wtedy do zamachu by nie doszło - zrezygnowano by z niego.

Co do szerzenia paniki, to... no właśnie. To w tym temacie powstało jakieś grono użalania się nad Wikileaks, a zwracam uwagę, że chyba jednak nie do tego służy wolność słowa. Rozumiem naświetlać jakieś nadużycia, ale co innego depesze i szczegóły operacji wojskowych. Przypominam, ze to nie jedyny przypadek. Podobnie było w kilkunastu innych - owszem, można sobie założyć, że tam też na pewno "przykrywek" nie było :) To co powiecie o opublikowaniu danych kilkudziesięciu pracowników sił koalicyjnych (znowu w tym Polaka - pewnie pamiętacie sprawę, jeszcze sprzed kilku miesięcy, po pierwszym "wycieku"). Jaki niby jest w tym interes społeczny ? Liczę na odpowiedź na to pytanie.
  • 0



#21 Gość_Kupa_Jezusa

Gość_Kupa_Jezusa.
  • Tematów: 0

Napisano

Założyciel wiki aresztowany:
http://konflikty.wp....,wiadomosc.html

Poza tym Yawgmoth - to są wycieki, które powinny pozostać tajne. O czymś to świadczy, prawda? Na przykład o poziomie ochrony tych dokumentów. Lepiej, że to wyciekło w ten sposób, niż żeby strumień był wąski i ściśle ukierunkowany. Może to wpłynie na ochronę poufnych danych w przyszłości (przynajmniej mam taka nadzieję).

Użytkownik Kupa_Jezusa edytował ten post 07.12.2010 - 12:35

  • 0

#22

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Poza tym Yawgmoth - to są wycieki, które powinny pozostać tajne. O czymś to świadczy, prawda? Na przykład o poziomie ochrony tych dokumentów. Lepiej, że to wyciekło w ten sposób, niż żeby strumień był wąski i ściśle ukierunkowany. Może to wpłynie na ochronę poufnych danych w przyszłości (przynajmniej mam taka nadzieję).


Jakoś to do mnie nie przemawia, by narażanie życia wielu osób wykonujących swoją pracę, mogło cokolwiek usprawiedliwiać. Wystarczyło się tymi danymi pochwalić odpowiednim służbom USA - "patrzcie co wychwyciliśmy, pilnujcie lepiej swoich dokumentów". Można było im "pokazać" dyskretnie. Ale celowo zrobiono z tego spektakl, nie zważając na ewentualną cenę.

@down
To jakiś żart ? Skąd wiem, czy nie było innego wyjścia ? A co ja napisałem ? Sam zasugerowałem inne rozwiązanie :) -> "Wystarczyło się tymi danymi pochwalić odpowiednim służbom USA".
  • 0



#23 Gość_Kupa_Jezusa

Gość_Kupa_Jezusa.
  • Tematów: 0

Napisano

Skąd wiesz, czy nie było innego wyjścia? Zresztą wychodzę z założenia, że jeśli coś jest dostępne, jest publiczne. Ludzie już od dawna nauczyli się chronić swoją własność, jeśli ktoś nie potrafi tego do dziś to jego problem. Inni to odpowiednio wykorzystają. Tu nie ma miejsca na moralizatorkę.
  • 1

#24

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

(...) to są wycieki, które powinny pozostać tajne. O czymś to świadczy, prawda? Na przykład o poziomie ochrony tych dokumentów. Lepiej, że to wyciekło w ten sposób, niż żeby strumień był wąski i ściśle ukierunkowany. Może to wpłynie na ochronę poufnych danych w przyszłości (przynajmniej mam taka nadzieję).

Tajne powinno pozostać tajnym, to prawda. Jednakże.. Dokumenty które "wpadły" w łapy WikiLeaks albo były zbyt słabo chronione albo zostały oddane z własnej, nieprzymuszonej woli. Biorąc pod uwagę to że TAJNY DOKUMENT nie może być słabo chroniony, bo gdyby tak było, wyciekałoby o wiele więcej ciekawszych dokumentów, można postawić tylko na jedno. Celowe oddanie tych danych w łapska ludzi z WikiLeaks..
Sam Assanage prawdopodobnie zostanie uniewinniony lub stanie się coś, co pozwoli mu dalej kontynuować tą szopkę.
Ogólnie, mam na myśli to że cała ta sprawa z WikiLeaks to przykrywka.
Jakie dokumenty z taką łatwością trafiałyby w ręce jednego człowieka?

Skąd wiesz, czy nie było innego wyjścia? Zresztą wychodzę z założenia, że jeśli coś jest dostępne, jest publiczne. Ludzie już od dawna nauczyli się chronić swoją własność, jeśli ktoś nie potrafi tego do dziś to jego problem. Inni to odpowiednio wykorzystają. Tu nie ma miejsca na moralizatorkę.

Jeżeli coś jest ogólnodostępne, jest publiczne. Jeżeli coś jest dostępne, niekoniecznie musi być publiczne, ale nie będzie też tajne. Jeżeli ludzie nauczyli się chronić swoją własność to dlaczego z taką łatwością, rzekomo tajne dokumenty trafiały/trafiają na WikiLeaks? Czy USA nie potrafi chronić swoich tajnych dokumentów na tyle dobrze że trafiają one do rąk jednego człowieka? A może trafiają do nich celowo? Assanage może być tylko marionetką w czymś większym, jak to ładnie powiedział ostatnio Eury.

Jaki niby jest w tym interes społeczny ?

Wystarczy chwilę pomyśleć. Ludzie pójdą za człowiekiem który mówi im prawdę, ujawnia to co ukrywano przez tyle czasu. Jeżeli tą osobę będzie ścigało prawo, ludzie jeszcze bardziej zaczną wierzyć że mówi ona prawdę. Jeżeli zostanie schwytana i ukarana, ludzie będą wiedzieć że to kłamstwo. Komuś zależało na tym by uciszyć tą osobę. Osoba ta ostatecznie zostanie uniewinniona lub stanie się coś co będzie działało na jej korzyć, niekoniecznie na początku.
I teraz ostatecznie.. Jeżeli ta osoba jest jedynie marionetką w rękach o wiele zamożniejszych i wiedzących o wiele więcej ludzi? Za osobą która rzekomo mówi prawdę światu nie pójdzie mało ludzi. Odpowiedź na zadane wyżej pytanie sam ustal. Jaka ona by jednak nie była, dobrą nowiną się prawdopodobnie nie okaże :P

Wiem że Assanage był hakerem. Niemożliwe jednak by włamał się do bazy danych z naprawdę tajnymi dokumentami, wszak te są zbyt dobrze chronione. Jak w takim razie je zdobył? Wtyki w odpowiednich miejscach? Wątpię aby ktoś kto sprzedaje tajne informacje opinii publicznej uchodził cały czas z tego bezkarnie.

Nie przedstawiono mu oficjalnego oskarżenia i na wniosek prokuratora sąd odmówił wystawienia kaucji i zatrzymano go w areszcie do 13 grudnia, gdy ma się odbyć kolejne rozpatrzenie sprawy. Przyczyną zatrzymania Assangea było zgłoszenie w Szwecji grupy kobiet, które miały spotkać się z nim 14 sierpnia w Sztokholmie i sześć dni później oskarżyły go o przestępstwa seksualne. Sam Assange zaprzecza tym oskarżeniom i część opinii publicznej uważa oskarżenie za fragment rządowej kampanii sterowanej głównie przez Stany Zjednoczone w celu dyskredytacji założyciela WikiLeaks.

Źródło: Wikipedia

Co idzie za tym tekstem? Ludzie przyjmują do wiadomości fakt że Assanage jest niewinny, wszystkiemu winne są Stany Zjednoczone, chcące zapobiegać dalszym wyciekom. Dlaczego więc po pierwszym "wycieku" ten nie został zatrzymany i w coś po cichu wrobiony? Wiemy że w USA ciche "ściągnięcie" kogoś kto zagraża pewnym osobom nie jest problemem.
Wiem, knuję tu teorie spiskowe. Ale zanim dostanę od niektórych osób ochrzan, odpowiedzcie sobie sami na pytanie:
"Jak tajne dokumenty z TAKĄ ŁATWOŚCIĄ trafiają na WikiLeaks?"
Wykluczcie od razu odpowiedzi takie jak:
- "Assanage to Haker, może się więc włamywać do rządowych komputerów i wyciągać z nich poufne dane." - tajne dane nie są chronione na tyle dobrze żeby hakerzy mieli do nich dostęp? Jaki więc sens w nazywaniu ich tajnymi?
- " WikiLeaks ma wtyki w odpowiednich miejscach" - przez cały czas uchodzą bezkarnie? Nawet raz nie było żadnej wpadki podczas przekazywania ściśle tajnych dokumentów? Nie wierzę. W dodatku, nie byle kto ma dostęp do takich danych.
- "Zbyt słabo chronione dane" - jak do cholery tajne dokumenty mogą być słabo chronione? Dopisek - "tajne" chyba coś oznacza, prawda?
  • 1



#25

Yaw.
  • Postów: 774
  • Tematów: 61
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Jaki niby jest w tym interes społeczny ?

Wystarczy chwilę pomyśleć.


I lubić spiski (odnośnie Twojej teorii). Ja tam uważam, że żadnego spisku nie ma (w takim kształcie, jaki opisujesz), a po prostu Assanage jest zwykłym lewakiem (z takich poglądów właśnie słynie) i chciał poprzewracać USA kilka pionków. Tej konserwatywnej USA powiązanej z przemysłem naftowym i zbrojeniowym. A jeśli jest podstawiany, to właśnie przez ludzi Obamy. Z resztą te przecieki zaczęły się właśnie od jego prezydentury.

Wiem że Assanage był hakerem. Niemożliwe jednak by włamał się do bazy danych z naprawdę tajnymi dokumentami, wszak te są zbyt dobrze chronione.


Oj, historia zna takie przypadki, zdziwiłbyś się. Myślę, że to forum pamięta szczególnie jeden - brytyjskiego hakera, który dobrał się właśnie do takich danych, a sprawa cieszyła się zainteresowaniem na tym forum, ze względu na dane dotyczące UFO.
  • 0



#26

Yoh.
  • Postów: 617
  • Tematów: 11
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja bardzo dobra
Reputacja

Napisano

Wiem że Assanage był hakerem. Niemożliwe jednak by włamał się do bazy danych z naprawdę tajnymi dokumentami, wszak te są zbyt dobrze chronione.



Oj, historia zna takie przypadki, zdziwiłbyś się. Myślę, że to forum pamięta szczególnie jeden - brytyjskiego hakera, który dobrał się właśnie do takich danych, a sprawa cieszyła się zainteresowaniem na tym forum, ze względu na dane dotyczące UFO.

A to przepraszam. Jednakże..

Nie jestem osobą która przepada za teoriami spiskowymi, aczkolwiek wydaje mi się po prostu że coś tu nie gra. Nawet jeżeli jest taka możliwość, to Assanage powinien odpowiadać przed sądem nie za gwałt czy ujawnianie tajnych dokumentów rządowych, a za włamywanie się do komputerów rządowych i wykradanie z nich poufnych danych. Tu z kolei dalej, za ujawnianie ich.
Zgarnąłby za to naprawdę ładną "sumkę", bowiem są to dość poważne zarzuty.

Pierwsza sprawa. Zbyt łatwe zdobywanie tajnych informacji. Nawet jeżeli wykradziono jakieś utajnione dane, to musiało to zostać dość szybko zauważone i zabezpieczenia musiały ulec w takim razie "ulepszeniu". Kradzież z tych samych źródeł oczywiście odpada, robiłby to tylko idiota. Mimo wszystko, Assange'a za takiego nie mam. Nie wierzę jednak w to że USA wyłapując pierwszą "kradzież" utajnionych danych, nie domyśliła się kto to zrobił. Dlaczego więc Assange nie został złapany od razu? Co stanęło na przeszkodzie by złapać tego człowieka pod zarzutami włamania i kradzieży poufnych danych? To właśnie jest dość ciekawe pytanie ^^

Druga sprawa. Wtyki w odpowiednich miejscach. Skoro doszło do utajnienia jakich poufnych danych, to mogło dojść do tego prawdopodobnie przez odpowiednich ludzi w odpowiednich miejscach. Tu jednak pojawia się problem. Do tajnych danych po pierwsze nie ma dostępu ktokolwiek, kto pracuje w danej instytucji. Utajnione dokumenty to takie, do których dostęp ma ograniczona liczba osób. Nie zostaną skopiowane czy wysłane od tak sobie. Akurat tu na myśli mam takie, które umieszczono w komputerze.

Jestem w 90% pewien tego że coś jest ogólnie nie tak jeżeli chodzi o Assange'a. Nie knuję teorii spiskowych, ale po prostu myślę że coś tu nie gra. I są pewne powody bym właśnie tak myślał.

po prostu wyciekło i tyle. Assagne robi kawał dobrej roboty. A Wam za dużo herbaty spiskowej polała Mamusia ;)

Nic nie "wycieka" od tak sobie, zwłaszcza dokumenty utajnione przez ważniejsze instytucje. O moją herbatę "spiskową" się nie martw, wszak nie nalano mi jej za wiele.
Mam po prostu pewne powody by myśleć tak, a nie inaczej..

Użytkownik Yoh92 edytował ten post 09.12.2010 - 00:19

  • 0



#27

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

przesada

po prostu wyciekło i tyle. Assagne robi kawał dobrej roboty. A Wam za dużo herbaty spiskowej polała Mamusia ;)
  • 0

#28

mylo.

    Altair

  • Postów: 4511
  • Tematów: 83
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja znakomita
Reputacja

Napisano

Parę ciekawych depesz z wikileaks dotyczących Polski.

link
  • 0



#29

sechmet.
  • Postów: 973
  • Tematów: 2
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Fakty może i ciekawe ale interpretowane w sposób zgodny z "naszością" ;)

Pieśni na temat "bohaterstwa" - w istocie zachowania bardziej ryzykownego niż nieudane lądowanie we mgle, gdzie jeśliby się coś stało to chyba byśmy już witali braci sołdatów po krótkiej wojnie ;)

Jasne jest że polityka prowadzona od 20lat nie służy naszym interesom, mamy najdroższy gaz i problemy z rosjanami a amerykanie grają nami jako straszakiem "bo jak coś to polaków napuścimy i będziecie mieli" rosjanie śmieją się do łez.

Brak słów. Na szczęście hiszpanie nie lepsi, ich Sąd Najwyższy też ugiął się po nocie dyplomatycznej z US :]

Nihil novi sub solum. We all live in America ;)
  • 0

#30

Krzewiciel.
  • Postów: 312
  • Tematów: 1
  • Płeć:Mężczyzna
Reputacja dobra
Reputacja

Napisano

Dziwne, że jeszcze nikt tego nie zamieścił:

4chan odnosi sukces za sukcesem, wojna o WikiLeaks trwa i przynosi olbrzymie zniszczenia


Anonimowi nie próżnują. Po „załatwieniu” MasterCarda, złamaniu (psychicznym) PayPala przyszedł czas na Visę. I to wciąż nie koniec!

4chanowcy odnoszą niesamowity sukces w swojej krucjacie przeciwko cenzurowaniu internetu i swojej krucjacie przeciwko wrogom WikiLeaks. Obchodzą zabezpieczenia, sprawnie się organizują, a wszystkie trudności (np. blokada taga #wikileaks na Twitterze) obchodzą w łatwością. Jak już wiecie, MasterCard przestało działać, a PayPal odblokował konto WikiLeaks. To jednak dopiero początek.

Ruszył bowiem atak na Visę, która również zablokowała płatności od, i do WikiLeaks. I, podobnie jak MasterCard, również i ten system płatności przestał działać. Visa jednak, pomna klęski MasterCarda, zdążyła się przygotować. Systemy płatnicze i witryny internetowe zostały podzielone na regionalne subdomeny, dzięki czemu klienci (zakładając, że na to wpadli) mieli szansę korzystać z serwisu. Mimo, iż regionalne systemy na skutek ataku również działały wadliwie i niesłychanie powoli, były dostępne. Regionalizacja została wprowadzona w prosty sposób: jeżeli nie działa ci visa.com, spróbuj usa.visa.com. Na razie odradzamy jednak korzystanie z usług tej firmy, zwłaszcza że serwer verified.visa.com, odpowiadający za transakcje, również został zablokowany przez Anonów.

4chanowcom sprzeciwił się Facebook, usuwając Stronę Operation Payback, co jednak na wiele się nie zdało – Anoni opierali swoje działania na /b/ (4chanowe forum) i Twitterze. Ten ostatni również zaczął pospiesznie blokować wpisy Anonimowych, co oczywiście spotkało się z odwetem ostrzegawczym (Twitter przestał działać przez chwilę, a po tym, jak „wstał”, obie strony zaprzestały dalszych zaczepek, a Twitter… przeprosił!).

4chan zaczął działania dywersyjne. Po włamaniu się na zmasakrowane serwery MasterCard, zaczął publikowanie danych klientów tejże firmy. Potem okazało się jednak, że mimo przejęcia bazy danych, Anonimowi dane spreparowali, mając na celu wyłącznie dyskredytację MasterCarda, bez narażania klientów. Przy okazji przeprowadzono niewielki (większy nie był potrzebny, by zapewnić sukces) atak na witrynę Sarah Palin, która otwarcie wyraziła swoją chęć walki z WikiLeaks.

"Jesteśmy zwiastunem maszerującego ruchu oporu. Mamy dość dezinformacji, mamy dość korupcji. Mamy dość wojen prowadzonych z bezpiecznej odległości i tajemnic. Wolność to zaciskająca się pętla dla tego status quo."

4chan

Blokada WikiLeaks i reakcja 4chana są bezprecedensowe. To największy internetowy konflikt jaki pamiętamy. A ponoć to dopiero początek wojny. Czytając powyższe oświadczenie, bardzo staramy się zachować profesjonalizm i nie ponieść emocjom…

Aktualizacja:

TVN24 informuje, że sympatycy 4chan zaatakowali również strone internetową szwedzkiego rządu i szwedzkiej minister sprawiedliwości Beatrice Ask. Wcześniej zaatakowano także witrynę szwedzkiej prokuratury oraz kancelarii prawniczej, reprezentującej kobiety pozywające założyciela WikiLeaks.


Źródło:http://technowinki.onet.pl/wiadomosci/4chan-odnosi-sukces-za-sukcesem-wojna-o-wikileaks-,1,4020317,artykul.html
----------------------------------------
Do boju chłopcy!!!

Użytkownik Krzewiciel edytował ten post 09.12.2010 - 19:52

  • 1


 

Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości oraz 0 użytkowników anonimowych