370 odpowiedzi w tym temacie

[Ivellios]

Tzn. jedyni, którzy ewentualnie mogą się ciebie czepiać, to uparci sceptycy i ortodoksy religijne...

[Macha]

mohery na ten przyklad

[Skaza]

Witam! Ja mam coś takiego, że gdy przybliżam się do jakiegoś przedmiotu to w pewnym punkcie na czole czuję takie jakby swędzenie (bynajmniej nie jest to pryszcz). Jeżeli o tym nie myslę, to tego odczucia nie ma, ale jeśli myślę to zaczynam czuć a gdy się jeszcze skupię to mogę śmiało powiedzieć, że idąc dosyć powoli w żadną ścianę bym nie trafił ;-). Czy Wy też macie też coś takiego?

[Macha]

cos nowego, tylko jak to nazwac ??

moze to widzenie 3 okiem ??

[Traper]

lub zalążkek 6 zmysłu
też mam momentami takie cos

a co do tego:

Witam!
jestem nowy w tych sprawach i mam pytanie: co na to wszystko kosciol (bo ja jednak jestem wierzacy). szczerze mowiac zalatuje to magia ale po przeczytaniu tego tematu wydaje mi sie ze to potega umyslu ale chcialbym sie upewnic czy to nie jest brane za herezje (lub okultyzm czy jak sie to tam zwie)

to mi tu troche wygląda, jakbyś się czegoś bał... możesz nie wierzyć, ale kościół to uwaza za herezje, bo jakto? człowiek miałby robić coś boskiego?
zresztą, skąd tu wogóle skojarzenie z magią, nie wiem czy to ma cokolwiek wspólnego (może miało 500 lat temu )

[Guliwer]

To jest naturalnie, albo przez samego siebie rozwinięta czakra 3-go oka.
Ja tak mam cały czas od tego momentu jak pisałem mój post z 3-okiem. - można powiedzieć że czuję przedmiot, ale nie potrafię jeszcze wykorzystać swojego potencjału (i narazie sie na to nie zanosi) by go zgiąć ... tzn. jest tak: biorę łyżkę albo widelec (po wcześniejszej medytacji i stymulacji 3-go oka) ... siadam, trzymam sztuciec ... po paru minutach już widzę swoją i sztućca aurę - czuję przedmiot 3-cim okiem ... gdy się skupię mogę poprzez wykorzystanie malutkiej części tego czucia drgnąć sztućcem ... max o 1,5 - 2mm ... narazie nic więcej. Również bez trzymania go - żeby nie było że sam zginam.
Nie wie ktoś może jak wzmocnić ten fakt kierowania siłą, kierunkiem ruchu sztućca? Czuję że powoli zaczyna iść do mnie - ażw końcu odpycha się w 2 stronę ... to moja największa bolączka. Bez tego by było lepiej, a tak jest jak jest.

Z góry uprzedzam ew. odpowiedzi że 3-oka aż tak nie dam rady rozwinąć bo podobno jest mocno - ale jak z tego korzystać ?

[Legalize]

Witam! Ja mam coś takiego, że gdy przybliżam się do jakiegoś przedmiotu to w pewnym punkcie na czole czuję takie jakby swędzenie (bynajmniej nie jest to pryszcz). Jeżeli o tym nie myslę, to tego odczucia nie ma, ale jeśli myślę to zaczynam czuć a gdy się jeszcze skupię to mogę śmiało powiedzieć, że idąc dosyć powoli w żadną ścianę bym nie trafił ;-). Czy Wy też macie też coś takiego?

Ja mam chyba to samo... alreto jest chyba normalne?? Tzn ja nie czuje swedzenia, ale czuje jakaś energie chyba.. nie wiem jak to nazwac... Sprobujcie sobiue jakis lekki przedmiot zblizyc a potem oddalic od czola (zaraz nad oczami, miedzy oczami), tak pare razy i zobaczcie czy cus czujecie.

[Macha]

hmm u mnie to nie dziala, choc moze powinienem jeszzce raz to sprawdzic, tak czy inaczej ja wystarczy ze sie skupie i juz czuje to swedzenie, pech bo czuje na czole 2 takie miejsca po skupieniu i za nic nie moge ich ze soba zlaczyc. przesuwac moge ale zazwyczaj po przesunieciu wracaja na swoje stare miejsca

[michciu]

Piszemy tu o tej telekinezie, a jeszcze nikomu z nas się nic szczególnego nie udało. Sceptykiem nie jestem, ale zaczynam powoli watpić..

[ciemność]

Sceptykiem nie jestem, ale zaczynam powoli watpić..

To naturalny odruch. :smile:

[Macha]

wiesz ja ostatnio na technice z nudow postawilem pionowo olowek miedzy malcami ktore tworzyly trojkat, po wielu probach i przyjrzeniu sie musze powiedziec ze niewiele ale udalo mi sie go przesunac

[ciemność]

Jeżeli tak to gratuluję. Każdy ma taką energię a Tobie udało się na moment ją opanować i wykorzystać w jakimś kierunku.

[Macha]

wiesz na tej technice jest tak nudno
najgorsze bylo ze co jakis czas ktos musial mi przeszkadzac, przez to przesunalem ten olowek tylko o kilka milimetrow

[ciemność]

Moje rezultaty także nie napawają optymizmem. Ale co tam...narazie skupiam się na innych sprawach.